- 10 kg do maja, zapraszam zdeterminowane!

kochane ja jeszcze zjadlam mace i baonik corny.. spalilam co prawda troche na meczu..ale musze jeszcze.. wiec dzisiaj pocwicze troche i potancze i spale z 200-300 kcal i bedzie dalej ponizej 1000kcal:) spale i bedzie ok!

a ja też chcę..mogę z Wami? mam 163 cm i teraz jakieś 48 kg... potrzebuję SZYBKO zrzucić parę kilo... pomóżcie..

powariowala.. dziewczyno Ty masz wage ok.. nawet za niska..

Jutro jem same jabłka :(

ja bym chciyla zmniejszyc obwod bioderek, bo z 95 skoczyly na 103 i jestem zalamana.

inna ona co jest?:(

kasiulka... normalnie tragedia :(

no u mnie tez nie jest idealnie..:( jestem przed @.. tragiczny humor, mam wrazenie, ze przytylam i w ogole.. humor do dupy..a co u ciebie nie tak slonko?:(

Ja juz jestem po @, a dzis nawpierdzielałam sie jak głupia :( :( :( :( :( już się przyznaję: drożdźówka, dwa pierniczki, kotlet, bigos... nie no normlanie wstyd :( Dzięki Bogu że to wszystko nie na raz ;(

bedzie dobrze.. ja tez mam male pokusy, ale narazie obchodze je bokiem.. oby przetrwac swieta..:) a juz wiem, ze bedzie baaardzo ciezko!

Ja też je obchodziłam do tej pory... A teraz co... :( Zaraz sie popłaczę :( O świętach wole nie myśleć, chyba pójdę mieszkać pod most, zeby nic nie zjeść ;)

nie no swieta tez sa tylko raz w roku.. potem dopiero na zime.. nie mozna tez popasc w jakas skrajnosc.. skubnac po troszke trzeba..:)

lece spac, dobranoc:)

Dobranoc kasiulko! Ja nie, bo jestem najedzona i nie chce mi się spać :(

czesc kochane:) dzisiaj pogoda powiedzmy srednia wec ide pobiegac, bo juz mnie nosi w domu.. blehhh nie cierpie byc przed @ bo czuje sie taka potwornie pelna i gruba w brzuchu..:( okropnie!

aha i trzyma sie juz nteraz codziennie do 900kcal w jedzeniu!:) buzka!

u mnie na sniadanie 3 krazki ryzowe ze szprotem w pomidorze:) czyli kolo 250 kcal:) zostalo jeszcze 650:D buzka

Hej Dziewczyny ja wlasnie wrocilam z pracy :/ Pracuje w sklepie spozywczym jak narazie a teraz przed swietami jest masakra ale ciesze sie bo przynajmniej ciagle ruch :) Moje dzisiejsze menu: I sniadanko: buleczka razowa z pomidorem || sniadanie: activia+ lyzka otrebow Obiad: 100 g brukselki gotowanej i okolo 80 g tunczyka dopuszczam dzis jeszcze szklanke barszczu insant i konec. Jestem z siebie dumna, choc dzis pojawily sie zaparcia :/ i nie wiem co z tym zrobic bo to mi psuje caly efekt :(

Hej! Moge przy;aczacy seie do Was?Pisalam na jedym topiku ale nie bylo mnie tam tydzien(wyjazd) wraca, i co widze topic UMARL:((( Ja schudlam juz w sumie 10 kg.Dalej sobie dieuje-jem lekko , pozywnie i najwazniejsze zdrowo:)))

Hej piekna gratluje 10kg! cudowne uczucie, no nie? Stosujesz jakas konkretna dietke czy cos takiego na zasadzie MŻ? Kasiulka i Inna_ona- co wy kochane takie marudne? Inna_ona masz jeden dzien dietki z glowy to dobrze. Metabolizm ci ruszy i szybciej zrzucisz:). Takie przerwy od diety sa dobre. Czytalam ze jak ciagle je sie malo to organizm przyzwyczaja sie do tej malej ilosci kcal i mniej chudnie i jak sie nawpierdzielasz to waga rusza, czy cos takiego:-P . Dzien wolny od dietki mam zamiar zrobic w niedziele i zjesc 2 kawalki ciasta mmmm.. juz sie nie moge doczekac sernika i ciasta lodoweegooo. Nalezy mi si epo 2 miesiacach katowania. Wam tez moje drogie nalezy sie chwila rozkoszy bo katujecie sie na tych silowniach ze ciasto czy wiecej jedzonka jednego dnia nie zaszkodzi wrecz przeciwnie:) :* Milenka niestety ja tez mam problemy z zaparciami i czuje sie 2 razy ciezsza, niecierpie tego, xsena podobno pomaga. Musze jutro poleciec do apteki! Pozdrawiam i lece pocwiczyc a6w.

czesc kochane:) ja zadowolona z tego dnia, 7 dzien weidera zrobiony i pobiegalam rano:) takze jest ok:) jutro wracam do domku na swieta! w koncu..

No dzis nie było najgorzej. ola -> Dzięki za wsparcie :) Na zaparcia (i na zdrowie) polecam pestki dyni!

a ja cwiczenia- od razu leci sie do ubikacji po bieganiu np:D

U mnie bieganie nie działa... na te sprawy ;)

hehe:D dzien dobry ja dzisiaj bede pozniej dopiero, bo caly dzien na uczelni:P buzka

Cześć:) Do 18stki został miesiąc, od miesiąca się staram (no właściwie od 2 tygodni, miesiąc temu rzuciłam słodycze), a waga w miejscu... (no, chociaż ostatnio się nie ważyłam). W każdym razie widzę, że jedynym rozwiązaniem jest dużo ćwiczeń... Ech... Muszę sobie wbić do łebka, że odchudzanie to proces długotrwały... A ja oczywiście wszystko chciałabym od razu:D Ach... Miłego dnia :) Wam dobrze idzie, najważniejsze, że tak długo trwacie w tym! Muszę brać przykład...:*

Hej Dziewczyny :) Zastosowałam wieczorem Xenne i jest juz ok. Ciekawe na jak długo bo nie mam zamiaru sie uzaleznic. Kupilam sobie dzis w nagrode za te 2 tygodnie meki sliczna bluze w rozmiarze L jeszcze w styczniu XL i to ledwo lwdwo :) Ale przymerzam sie juz w maju do M i wierze ze dokonam tego :) Dzis ciezki dzien w pracy. Ale sie trzymam: I sniadanie- bulka razowa z parowka drobiowa II sniadanie: activia i lyzka otrebów Obiad: 100 g tunczyka i troszke kalafiora gotowanego Dzis dopuszczam jeszcze szklanke soku marchwiowego i oczywiscie juz dzis 15 dzien a6w. Jak narazie efekt- 6 cm mniej w pasie :) Nie wiem jak bedzie ze swietami a wy co robicie? Scisla dieta czy odpuszczacie sobie na ten czas?

Pieknaaa w jaki sposob schudlas tak szybko w tak krotkim czasie?

dobra ja juz po dniu jedzenia:) buziak, wracam do domku na swieta!:) nareszcie! milenka ja na pewno czegos sprobuje, ale nie odpuszczam diety i cwiczen:)

mam zalamanie, nie wiem czy za malo jem czy co ale trzese sie dzis jak galarea, kiepsko z koncetracja i wogole :((((((( masakra. A nastroj mam podly