Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przerażona jestem

tak bardzo się boję

Polecane posty

dobrze ja ci wierze ze ty kochasz teraz , w to naparwde wierze ale bardzo jestem ciekawa co powiesz za jakies 40 lat i jak sie ulozy i tyle. bo teraz na ta chwiel naprawde mozesz byc tego ale to wcale nie znaczy ze tak bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja zadam inne pytanie, moim zdaniem nie wszyscy faceci inaczej mysla :O Moj jakos jak mu powiedzialam,zeby sie nie odzywal to uszanowal to i pozniej mi powiedzial,ze on by sie juz nigdy nie odezwal, bo uwazal,ze tak bedzie lepiej dla mnie ..... I to ja mu na spotkaniach sadzilam haslami,ze myslalam,ze mu juz przeszlo :O Bo on dobrze wiedzial,ze mi nie przeszlo i wiem,ze by sie nie doezwal juz nigdy wiecej gdybym ja sie nie odezwala, bo chce moje \"szczescia\" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
Bo faceci nie są tacy jak Twój z reguły. Oni nie są wrażliwi, Twój jest i się ciesz. Niue chciał mącić Ci w Twoim życiu, szanował i szanuje Cię. A mój mnie już nie kocha, więc nie troszczy się o mój spokój, o mnie, pewnie tak samo było z tym a ja zadam inne pytanie. A Twój cocinelko darzy Cię dużym uczuciem, nie wierzysz w to?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Annelko ja w to wierze ;) ale z ja zadam inne pytanie rozmawialysmy juz od dawna na innym topku i to dlatego sie tu przenioslam, bo tam wszystkie na mnie najezdzaly,ze sobie wymysla,ze on cos do mnie czuje :O Dzis gadalismy 3 godziny i gralismy w gry potem ja poszlam na miasto a on mi zaczal pisac na gg,ze zjadl wlasnie pizze :O no sorry ale takich rzeczy sie nie pisze bylekomu wiedzac ze jego i tak nie ma na necie ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
chcialabym bardzo ... mam nadzieje,ze ten miesiac da mu cos do myslenia ;) bo jak sie rozstalismy na caly wrzesien bo on zostawal w londynie to tez nie spodxiewal sie,ze bedzie tak strasznie za mna tesknil, a mielismy caly czas kontakt smsowy :) zreszta dzis mu powiedzialam,ze to pewnie nasza ostatnia rozmowa przed moim wyjazdem, a on ze moze pogadamy jeszcze w poniedzialek jak wroci z domu a jak nie to mi napisze smsa ... ciekawe ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
A mój o swoim jedzeniu, piciu informował przez smsy, to też było przynajmniej jak dla mnie chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annelko akurat w normalnym zwiazku tzn jak z kims jestes to jest to normalne :) my sobie tez zawsze takie rzeczy opowiadalismy albo co robimy itd ;) to jest tak,zeby miec kontakt ze soba o czyms gadac przez te glupie smsy i zeby ta druga osoba wiedziala co sie robi :) to jest naprawde normalne :) ale ja sie tego tez nauczylam dopiero przy nim ... wczesniej tez cos takiego bylo dla mnie dziwne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
P mi dzis cos powiedzial,ze czegos mu nie powiedzialam a ja do niego "a co ja Ci sie musze z wszystkiego tlumaczyc :P " ale to bylo tak bardziej na zarty ;) ale juz drugi raz mi cos takiego "zarzucil "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
dziś chciałam cocinelko zapisać się w Twojej przychodzi, ale jest to dopiero możliwe za półtora miesiąca. Nie spytałam o płatną poradę- bo u mnie to będzie trwać i trwać, a Ty znasz może cennik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dopiero za poltora miesiaca ????????????????? Ja nie moge nie wiem czemu :( Niestety nie znam cennika platnego :O ale wiesz co jak masz isc prywatnie to juz lepiej idz do jakiegos gabinetu prywatnego, a nie do przychodni :) Znalazlam cos takiego, wiem,ze ona ma tez swoj gabinet prywatny, ale nie wiem gdzie... moze to jest to ... PORADNIA SPECJALISTYCZNA JULIA Bromowicz Agata 40-203 Katowice al. Roździeńskiego 86a tel. (032) 782-39-46 , (0609)676-437 ( Osiedle Gwiazdy ) Czynne : rejestracja pon.-pt. od 12.00 do 18.00. Poradnia czynna: pon., wt,. czw., od 15.00 do 18.00, śr., od 13.00 do 16.00, pt., od 10.00 do 13.00. Url: www.poradnia-julia.pl Prywatna poradnia seksuologiczna i psychiatryczna przyjmuje Agata Bromowicz. Z możliwością konsultacji i terapii psychologicznych dla dzieci i dorosłych mgr Aleksandra Zych-Krzemińska. mapa dla PORADNIA SPECJALISTYCZNA JULIA Bromowicz Agata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
deska nie pij to nic nie daje :( annelko szkoda,ze wczesniej o tym nie powiedzialas bo bym Ci zalatwila jej numer to bys sie zapisala bo naprawde uwazam,ze jest godna polecenia, ale teraz niestety mnie nie bedzie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
poszukam czegoś bliżej domu albo pójdę w maju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
pójdę= zapiszę się tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
annellko to moze poczekaj, bo ona juz jest sprawdzona :) a nie chce,zebys trafila na glupiego psychologa, bo moze Cie tylko zniechecic :( deska ale nawet jak sie upijesz to problemy nie znikaja :O nie rozumiem tego myslenia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
wiesz, dziś się zdecydowałam, ale z każdym kolejnym dniem chęć na porady czyjeś i wyrażanie siebie prosto w oczy osobie obcej stracę chęć! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
pierwszy raz święta mnie nie cieszą! :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny mnie tez swieta nie ciesza, ale to nawet nie przez niego ;) A Bozego Narodzenia to tak jakbym nie miala, bo cale rpzeryczalam, bo rozstalismy sie 9 grudnia :( annelko nie nastawiaj sie pesymistycznie do psychologa ;) Musi byc kiedys lepiej :) Dacie rade ;) Ja pamietam jak jeszcze dwa i pol miesiaca temu plakalam calymi dniami, chcialam umrzec :O a teraz jest juz duzo lepiej ;) Wtedy nie spodziewalam sie,ze on mnie jescze kiedykolwiek przytuli.. ze kiedykolwiek mi powie,ze jestem cudowna ... Wiecei dzien przed tym jak do niego napisalam dolowalam sie kolezance, ze juz nigdy go nie zobacze, a na nastepny dzien pojawila sie szansa,ze sie zobaczymy ;) Pierwsze spotkanie bylo pod pretekstem nauki, drugie rowniez, a teraz preteksty sie skonczyly, a pamietacie jak niedawno sie balam,ze to bedzie nasze ostatnie spotkanie ?? A teraz wiem,ze nie potrzsebujemy pretekstow,zeby sie spotykac ;) Po prostu oboje tego chcemy, a jeszcze niedawno myslalam,ze on tego nie chce :( Moim zdaniem nie powinnyscie slepo wierzyc,ze oni wroca, ale rowniez nie nastawiac sie za bardzo pesymistycznie, bo ok to Wam skroci pozniejsze cierpienie, ale teraz przez to cierpicie :( ile ja lez wyplakalam,ze go nigdy nie zobacze ... I po co to bylo ?? A teraz staram sie nie myslec o tym,ze jade i ze on moze znalezc inna ... choc troche leku we mnie jest,ze tak sie stanie, choc i tak bede wiedziala,ze to bedzie przelotny jego zwiazek i bez uczuc, ale zawsze to bedzie ktos inny :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja wiem co wy myslicie o mnie i o moich wypowiedziach ze jestem zgorzkniala ze mi nie wyszlo i ze wam zycze tego samego dlatego pisze to co pisze. nie to jest nieprawda, ja wam zycze zeby wam sie udalo i zebyscie byly szczesliwe. tylko chodzi mi o to ze nie mozna sie nastawic ze on wroci na pewno bo kocha bo co jak nie wroci? co wtedy? coci kazdy czlowiek jest inny, twoj byly jest inny niz moj i ja mu tego nie zabraniam:) ale no z reguly faceci sa prostsi niz kobiety, latwie podnosza sie z upadku badz przynajmniej tego tak nie pokazuja jak my.oni mysla troche prosciej niz my i tyle.my wszystjko rozkminiamy analizujemy czesto zupelnie niepotrzebnie. desko a co zrobisz( ja ci tego nie zycze) jak on nie wroci jak ci powie ze nie chce? przeciez moze byc taka ewentualnosc u ja po prostu uwazam ze na wszystko trzeba byc przygotowanym i wszystkiego sie mozna spodziewac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerażona jestem
ja sie właśnie najbardziej boje że On kogoś sobie znajdzie. Wiem że ostatnio często widuje sie ze swoją dobra przyjaciółką, która zawsze uważałam za swoja największą rywalkę. Z drugiej strony On jest o mnie cholernie zazdrosny, mam nadzieje że nie zrobi mi jakiegoś świństwa bo sam sie o to boi. A święta bez Niego okropnie mnie przygnębiają. Wiem że w najbliższym czasie sie nie spotkamy, a On nawet sie nie odzywa. Niedawno jeszcze pisał co dzień lub dwa, teraz milczy. Nie moge sie doczekać świąt tylko dlatego że mam nadzieje na zyczenia od Niego. :-o Do tego ma taki opis na gg że aż mi sie słabo zrobiło.. :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annelka
Nie będę Was już przekonywać, że nie żyję ułudą. na razie boli i to chyba zrozumiałe. Ale jutro czy za kilka dni będzie lepiej i mam nadzieje, że sie nie odezwie a jeśli już to niech się trzyma z daleka o opowiadaniu mi o niej :P a może najlepiej to go zablokuję na gg?! bo na liście go już nie ma od dawna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zadam inne pytanie ja nie wierze slepo, ze on wroci, tzn wiem,ze wroci ale to moze byc juz za pozno ... A czy on sie szybciej podniosl to nie wiem... on po prostu potrafi doskonale grac :O ale ja mnie zobaczyl to juz jakos nie potrafil tak doskonale grac :O annelko napewno kiedys to minie ;) Ale nie blukj go na gg, bo to bedzie chamskie :P deska nie pij, bo to nic nie da !! przerazona a moze Ty napiszesz mu zyczenia swiateczne ?? przeciez zyczenia mozesz napisac ... Ja tez sie boje ze on sobie kogos znajdzie, ale coz jak znajdzie to mi bedzie chwile zle a potem bedzie latwiej, bo dla mnie facet zajety jest zajetym facetem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiec myslisz zdrowo bo zakladasz ze mozesz kogos spotkac i mozesz przez to z nim nie byc. a nie zakladasz ze on musi wocic a jak nie wroci bo do konca zycia bede nieszczesliwa i nikogo juz nie spotkam i nie pokocham bo to jest nieprawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zadam inne pytanie, ja nigdy tak nie myslalam :) ale tego,ze on do mnie nic nie czuje nikt mi nie wmowi, bo jego czyny swiadcza o jednym .... i dlatego chyba tak trudno sie z tym wszystkim pogodzic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja z mojego zrezygnowalam bo juz mialam wlasnie dosc tej hustawki nastrojow, tego jego niezdecydowania. zaczynam byc szczesliwa sama ale tez nie mowie ze juz nigdy z nik nie bede bo ja tego niew iem, moze nasze drogi sie zejda. wiem za to ze nie chce marnowac czasu na czekanie i ludzenie sie ze tak bedzie na pewno bo zycie jest za krotkie i mozna mnostwo fajnych rzeczy robic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co tak Was czytam Ciebie annelko, przerazona i deske i sobie mysle,ze jak Wy sie obudzilyscie to oni juz nie za bardzo chca :( i tak sobie mysle,ze moze jak moj P sie obudzi to ja juz tez moge nie chciec i wtedy on bedzie pisal takie same rzeczy jak Wy :( ehhh dziwne to wszystko ... Ja chce,zeby mu sie rozjasnilo w glowie po tym miesiacu !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×