tak bardzo się boję

ale co mam dopuszczać albo nie ...jak ja jestem tego pewna, wiem co czuje.. niezmiennie tak samo trzeci rok jestem tego pewna

no jesli lubisz, gdy facet toba pomiata, to zycze ci powodzenia

ja zawinilam on popelnil bledy .. tak oczywiscie ze umaiala bym z nim byc..

jestes zaslepiona, ja wogole nie potrafilabym byc z kims takim po tym co ci zrobil bo czulabym obrzydzenie i w zyciu bym nie zaufala po numerze ktory ci wykrecil

ja bym nie potrafila byc z kims kto sie nie zainteresowal tym z ejestem w ciazy, oszukiwal mnie ze jest na delegacji a w tym czasie byl z inna i kims kto sie nie przejal tym ze poronilam i zostawil mnie sama na pastwe losu

a ską on miał wiedziec ze to sie stalo jka nie było go w kraju a ja nie powiedzialam mu .. nikt nie wiedzial.... nawet moi rodzice dowiedzieli sie duzo duzo pozniej ..

ty po prostu potrafisz go wytlumaczyc z najgorszego swinstwa i uwazasz go za ideal ktorym niestety nie jest, to jest wlasnie to zaslepienie

nie tłumaczę tylko mówię że nikt o tym nie wiedział.. dopieor po miesiacu byłam w stanie mu o tym powiedziec..

zostawil cie dla innej-masz wytlumaczenie zareagowal na ciaze tak jak zareagowal-masz wytlumaczenie nie przejal sie tym co sie z toba stanie jak wyjedzie-masz wytlumaczenie

zostawil cie dla innej-masz wytlumaczenie zareagowal na ciaze tak jak zareagowal-masz wytlumaczenie nie przejal sie tym co sie z toba stanie jak wyjedzie-masz wytlumaczenie

na to ze cie oszukiwal ze jedzie na szkolenie-masz wytlumaczenie po prostu na wszystko masz wytlumaczenie i wybielasz go

zostawił .. bo.. ciekawe jak ty byś zareagowała będąc w innym kraju ... a dostajesz telefon , od moich rodziców ... ze wlasnie jada 500 km do szpitala .. bo znow cos sobie zrobilam i nawet nei wiedza czy zyje czy nie.. i nie wiedza co sie stalo... a potem stek wyzwisk i oksarżeń z ich strony ze to jego wina.. ze to robie..

no nie ma to jak uciec od problemu, mysle ze tak wlasnie wyglada prawdziwa milosc. w moim swiecie milosc wyglada inaczej i nie zostawia sie osoby ktora sie kocha bo ma problemy...

to był ostatni gwóźdź do trumny .. potem się dowiedział ze za duzo wiem, czego nie powinnam i miał dość .. i w tym momencie sie pojawiła ona.. szybko go pocieszyła..

i nie mam do niego żalu wiem, że w tamtym momencie przegięłam ze swoim zachowaniem.. :O

zostaw faceta w spokoju jak bedzie chcial to do ciebie wroci jak widac i slychac - nie chce jesli chcesz zmarnowac czas - droga wolna - marnuj go, czekaj, domyslaj sie uwielbiasz sie katowac przynajmniej masz zajecie

to ja zawiniłam, to ja popełniłam większe i więcje błedów.. więc trudno żeby on walczył, zresztą faceci nigdy nie walczą i nie przyznają się do pomyłek, wolą odpuścić...

sorry, ale ty zeszmacilas sie zupełnie, facet moze robic z toba co zechce, moze kopnac cie w dupe, miec na bolu inna a ty jeszcze bedziesz go przepraszac i blagac,aby wrocil. Skoro tak sie znasz na facetach to powinnas wiedziec ,ze oni nie znoszą takich dziewczyn.I jeszcze jedno-milosc jest na chwile dobre i zle, wiec to co was laczyło raczej nie było miłoscią, no chyba ze z twojej strony, bo z jego na pewno nie

jak narazie to poza czekaniem od 4 miesiecy nie robie juz nic..

ta oprocz maila i smsow

on nie ma pojęcia że ja nadal czekam .. a przynajmniej nie wprost..może się tylko domyślać tak jak się domyślam..a domysły nie mają żadnego znaczenia...

i oprocz: ooo jest na skypie!

ale mnie na tym skype nie widać ja jestem niewidoczna wlaczam jak mnie nie ma na dostepny i wtedy sobie pisze a tu cisza... olewka

dla mnie w tej opowieści coś nie gra. Desko jesteś zbyt zmienna, by wierzyć w to co tu piszesz. Jak już się zdaje, że dasz spokój, zaczekasz spokojnie to Ty lamentujesz że on milczy!

nie jest łatwo czekać .. są gorsze i lepsze dni .. :O

ale Ty zmieniasz się w ciągu 1 dnia!

może i tak jest .. te nocne smsy mnie rozstroiły kompletnie :O

a mnie nie gra jedna rzecz różnica czasów między Polską a Chinami

6 godzin in plus tam

co ci nie gra?