Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Vivi29

W ciąży po raz czwarty .Kocham ten stan !Od 19 roku zycia jestem wege...

Polecane posty

niestety w tym miejscu, w którym go umieściłaś, przecinek nie powinien się znaleźć :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babcia Franiapralka Frania
dlaczego ty pijesz mleko???Zostaw biedna krowke w spokoju,zostaw mleczko cielaczkowi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście, że powinien :D Nie wypowiadaj sie na ten temat bo robisz z siebie kretynkę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam wolę byc kobietą
Laura Diaz a co podoba Ci sie zachowanie np.Amerykanow z ich ciągłym usmieszkiem na ustach i magicznym słowem OK. i biegajacych ciagle do psychoanalitykow :-) Lepiej czasami ponarzekac ,nawet jakby nie miałoby sie na co niz trzymac "twarz" i byc ciagle zadowolonym na pokaz a potem leczyc sie u psychiatry i na wrzody zołądka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do nananananana - no to pięknie wyrażasz się o swojej matce! Ona również musi być (musiała być) pustą laską skoro wyprodukowała Ciebie! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A co wam do tego czy autorka ma 4, 5 czy 7 dzieci? Skoro ona jest szczęśliwa, ma siłę zajmować się tyloma dziećmi to przecież jej sprawa i guzik wam do tego. Typowe podejście dzieci wychowanych przez sfrustrowanych, toksycznych rodziców-WYŻYĆ SIĘ na kimś kto jest szczęśliwy:O Jeżeli będę chciała mieć 4 dzieci to będę miała, jeżeli będę chciała napaść na bank w Szwajcarii- to ja poniosę tego konsekwencje, jeśli wyytatuję się jak Micheal Scofield...itd...-Co wam do tego? Młode mohery nam rosną:O A autorce BARDZO GRATULUJĘ i podziwiam siłę:)🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Młode mohery by namawiały, żeby miała jeszcze co najmniej troje dzieci a nie krytykowały, że ma już czworo :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gratulejszyn gratulejsyn
autorka prowadzi biznes związany z odnową biologiczną .Czytajcie uważnie a potem pytajcie. Do Vivi29----------Ile przytyłaś w czasie poprzednich ciąż? Jak będziesz na forum to napisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat w kwestii pisowni nie kłóć się, bo po pierwsze nie masz racji a po drugie ośmieszasz sie że tak tkwisz w swoim braku wiedzy i krytykujesz, tych którzy mają racje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ItsOnlyMexx
Oj podziwiam kobiete ktora ma lub chce miec czworke dzieci.Na szczescie ja takich aspiracji zyciowych nie mami mam nadziejej ze w przyzlosci nie odbije mi i nie zmienie zdania.Jak narazie chce miec gora dwujke latorosli w tym jedno adoptowane.Jakos nie usmiecha mi sie miec rozstepow i wazyc 20 kg za duzo a ze odziedziczylam geny po mamie zapewne by tsk bylo,juz teraz musze niezle sie nameczyc zeby byc szczupla a co dopiero po ciazy.....nie jestem zdolna do takich poswiecen. Odnosnie meza,musi byc chyba wyjatkowy skoro zdecydowalas sie miec z nim az tyle dzieci widac ze,bardzo sie kochacie ...tego akurat nie to ze zazdroszcze a cieszy mnie fakt ze sa jeszcze takie pary. A co do tego ze nie mozna byc w 100% zadowolonym ze swojego zycia to hmm...nie uszukujmy sie ,ludzie zawsze znajduja sobie jakis powod do niezadowolenia chocby nawet nie wiem jak im sie ukladalo dobrze aczkolwiek moze jestes wyjatkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mohery czepiają się każdego kto żyję poza ich ograniczonym, jednokierunkowym sposobem myślenia... Kierują się stereotypami wpojonymi przez swoich starszopokoleniowych moherowych rodziców i dziadków:O Dajcie spokój i cieszcie się(lub płaczcie) własnym życiem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż, ja też jestem sama sobie szefem. Też oczekuję 4 dzieciaczka. Też jestem aktywna. Też miałam nianię przez 2 lata, żebym mogła pracować. Pracuję w domu, tu mam biuro i nie muszę się ruszać nigdzie a od pracy "w terenie" mam ludzi. Też uważam się za osobę szczęśliwą i raczej nie miewam powodów do narzekań. Narzekać każdy potrafi a Polak jest w tym mistrzem. Ja nie chcę narzekać, nie chcę liczyć się z tym co powiedzą o mnie inni, często zawistni, bo mi się udało. Udało się, bo nie wiem co to zazdrość i zawiść. Rodzice wpajali nam, że te uczucia są złe i zawsze prowadzą do złego. Szkoda, że zawiść, zazdrość o czyjeś szczęście są tak powszechne. Nie piszę o zazdrości o 4 dzieci, bo na to nie każdy musi się godzić. Moja jedna siostra ma dwójkę , druga siostra nie ma dzieci i nie zamierza ich mieć nigdy. Moi sąsiedzi - prawnicy, mają 5-cioro dzieciaczków i? I wiodą świetne życie. Mama pracuje w domu a tata poza domem. Tak jak u mnie. Mam również znajomych, którzy mają 6-cioro dzieci i też nie narzekają. Kwestia "ilości" dzieci jest tak intymna i prywatna jak np. wybór partnera na całe życie. Nikt nikogo nie ma prawa oceniać ze względu na dzieci czy partnera czy wreszcie życia jakie wiedzie. Pozdrawiam autorkę i wierzę, że można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam, że jak ktoś chce mieć 4-5-6 dzieci czy nawet więcej, to czemu nie :) Ale rozumiem tez Trinity, bo po częscie podzielam jej zdanie. Ja mam 26 lat i dopiero szykuje sie do zostania mama, poki co planuje tylko 1 dziecko. Jak sobie pomysle, jaka bylam w wieku 19 lat, to ostatnia rzecz jaka pragnelam, to dziecko. ;) Mamy tylko 1 zycie i kazdy poswieca je na co chce, ja wyszalalam sie jak tylko moglam, ciagle wyjazdy, szalenstwa, podróze, spanie do polodnia ;), praca zawodowa. Wszystko to mialam i to w latach, które wg mnie na to są najbardziej przeznaczone :) Wiem, ze dziecko daje pewnie nieporownywalnie wiecej radosci, ale.. młodość jako taką mamy tylko raz :) :) Jeszcze raz gratuluje autorce odwagi, sily :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też gratuluję autorce topiku, może nie czwartej ciąży, ale cierpliwości do dzieci. Ja mam dwójkę i mam czasem serdecznie dość, ale ja generalnie nie mam podejścia do dzieci. Swoje to swoje bardzo kocham, ale więcej już absolutnie nie wchodzi w grę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trynity --> żałosne, doprawdy :o a jak nie wiesz w czym tkwi błąd to żal tylko do siebie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fanko deszczu - miej na względzie to, że mogą trafić się Tobie bliźniaki:) albo jeszcze lepiej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaa, tez o tym myslalam, ale ani w mojej rodzinie, ani w rodzinie mojego meza takich przypadkow nie bylo.. Licze wiec na to :D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) U mnie w rodzinie nikt wcześniej nie miał bliźniaków a mnie Boziulka postanowiła obdarować:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja was ludzie nie rozumiem .... ktos chce miec więcej niz jedno dziecko - zle , ktos nie chce miec dzieci - zle czy wy siedzicie na tym forum tylko po to zeby komus dopieprzyc ? lepiej sie przez to czujecie czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ale to wcale nie jest takie straszne;) da się to jakoś "ogarnąć" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no jak tak sie stanie, to tez bede sie cieszyc, chociaz strach pewnie bedzie bardzo duzy.. Chcialabym bardzo jedno dziecko, dziewczynke :) a co z tego bedzie.. zobaczymy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rachatłukum - jest dokładnie tak ja napisałaś:( Duża ilość kobiet piszących na takim forum najzwyczajniej czatuje na nowy wątek i wtedy huzia na Józia! :D Dowalić, dokopać, podeptać... przykre to, ale niestety prawdziwe. Nie rozumiem co drzemie w takich kobietach, ale tak jest i trzeba mieć to na względzie chcąc dzielić się tutaj swoją radością (czy smutkiem). Wiele takich piszących "życzliwych" najchętniej czytałaby nowy wątek zaczynający się od: "Strzelę sobie w łeb" albo "Nic mi w życiu nie wyszło" i tak dalej.... Smutne smutne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fanko deszczu - będzie dobrze! Ja po tych 13 latach doczekałam się upragnionej córeczki:D ooooj... jak ja bardzo chciałam mieć córeczkę;) i mam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam wolę byc kobietą
renika8 moze i masz racje co do niektórych osob ale pomyśl rozsądnie czy wiarygodna jest osoba ktora pisze,mowi non stop,ze jest szczesliwa,zadowolona...Myślę,ze gdyby autorka chociaz troszke na cos pogrymasiła to strałaby sie wiarygodniejsza.Nie ma w swiecie ludzi naprawde zadowlolonych z kazdej minuty sowjego zycia.Nawet ludzie bardzo bogaci,posiadajacy wspaniałych małzonkow wiedza,ze zawsze jakis "groszek pod poduszka"uwiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam wolę byc kobietą- no ale moze ona pisze tylko o tej sferze zycia w ktorej jest szczesliwa? przeciez pisała ze jej mama miala problemy ze zdrowiem .... niektorzy tak maja ze widza tylko te jasne strony i czerpia z nich radosc :) chciałabym tak umiec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi o to żeby siedzieć i wiecznie biadolić jak to jest źle, okropnie i niedobrze.. ale jak ktoś chce obcym osobom z internetu na siłę udowodnić jaki to jest bosko szczęśliwy to to się z leksza żałosne robi.. jak taka szczęśliwa to niech się tym dzieli właśnie z rodziną i przyjaciółmi a nie wciska ludziom kity :) to tyle 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam wolę byc kobietą
Nikt nie kaze biadolic ,ale wystardczy jak autoprka napisze,ze uwielbia b\yc w ciazy chociaz sa dni ,ze ma tej ciazy dosc..NIe jestem doswiadczona w byciu matka ,bo mam tylko jedno dziecko ale mysle,ze kazda ciaza jest inna i kazda ciaze przechodzi sie nawet troszke innaczej a nawet jak ciaze przechodzi sie wspaniale to chyba sa jakeis dni które wpływaja na złe samopoczucie,jakeis mdłosci i niedogodnosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale tu nie chodzi o to co pisze autorka.... chodzi o to jakie sa odpowiedzi np na tym forum zawsze jest tak ze jak ktos napisze ze "cieszy sie ze jest zima" to od razu 20 osob odpowie ze jest beznadziejnie , za zimno/ciepło , za dużo/ mało śniegu i ze tak naprawde najlepsze jest lato .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do: ja tam wolę... - ale przecież ta kobieta może mieć zmartwienia i troski tylko nie chce tutaj o tym pisać - ma do tego prawo. Woli pisać o tej dobrej stronie życia, chce przekazać pozywywną energię a nie biadolić o troskach, których jest tak dużo u każdego z nas. Ja osobiście wolę czytać te radosne tematy, wtedy zapominam (na moment) o swoich własnych problemach (choć nie mam ich tak wiele). Jestem przekonana, że autorka miewa również chwilowe problemy - przecież to normalne, ale nie pisze o tym i już;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×