Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Weroniczka

31 lat, w ciąży, porzucona. Urodzić???

Polecane posty

Weroniczka - jesli chodzi o alimenty:jesli podasz faceta do sadu to rzuc najwieksza z mozliwych kwot sad sam je znizy odpowiednio na sali rozpraw.Z niskich na wyzsze trudniej jest zalatwic.Po drugie od razu na sali zarzadaj by kasa szla ci na konto a nie z raczki do raczki bo cie ciulac bedzie mogl.Po trzecie facet nie ma prawa kupowac ubran zabawek itp.w ramach alimentow!moze to robic poza swoimi zobowiazaniami.Uwierz mi wiem co pisze:)i cos jeszcze ale zapomnialam co...:(aaa juz mam!nie wiem czy sie orientujesz ale JUZ TERAZ MASZ PRAWO WYTOCZYC MU ALIMENTY NA SIEBIE BEDAC W CIAZY!Prywatny ginekolog witaminki ewentualnie jakies leki masz prawo brac alimenty na siebie na okres ciazy.Pewnie dla tego nie daje ci zyc bo sie domysla co go czeka.Nie daj sie masz bc silna teraz za dwoje!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weroniczko głowa do góry dasz rade masz już swoje lata,zobaczysz dzidzia doda ci sił a on?niech idzie w diabły!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw się teraz na zapas,po co?teraz potrzeba ci spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weroniczka dasz rade ja mam 33 lata i sama wychowuje dwojke dzieci,jestem bez pracy,studiuje zaocznie ,wiec glowa do gory dasz rade.To nic ze pracujesz .Mozesz po porodzi zadac zwrotu kosztow jakie ponioslas bedac w ciazy tj,za trzy ostatnie miesiace ciazy i za trzy miesiace po porodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rubiamaxi
rudamaxi, radzisz to ty sobie tylko dziecki pomocy, bo skoro nie masz pracy, studiujesz i masz dwojke dzieci, to pieniadze skads musisz miec....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alimenty naleza ci sie juz w ciazy wiec pisz wniosek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakbym mogła liczyć na pomoc rodziny to bym się nawet nie zastanwiała czy urodzić. A sama to chyba nie dam rady. Chleb i sól :( I brak wsparcia psychicznego - przede wszystkim tego. Boję się że zwariuję :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz pracę...rodziców którzy na pocza tku bedą zaskoczeni...no i nas...zawsze coś tam podeślemy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie musze ci sie pomaranczowy trolu tlumaczyc Weroniczka teraz od 22 lutego do 1 marca w kazdym sadzie sedziowie,prokuratorzy i adwokaci beda informowac o przyslugujacych prawach,zadzwon do sadu gdzie mieszkasz i spytaj sie o te dyzury tam najlepiej sie dowiesz o wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czarno to widzisz ale w rzeczywistosci tak nie bedzie wiele z nas czarno to widzialo i wyszly na prosta trzeba umiec walczyc wyrobisz sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Weroniczka - \"posluchaj\"co pisze;)Nie dosc ze pracuje w tym (min.alimenty)to przerqbialam osobiscie ten temat!pisz wniosek idz najpierw do radcy prawnego i PODAJ DZIADA O ALIMENTY!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale ja jestem dopiero w 2 miesiącu ciąży. Za szybko na wniosek. Obawiam się, że on będzie robił mi wielkie problemy. Tak się składa, że on jako prawnik specjalizuje się właśnie w prawie rodzinnym.... Na pierwsze swoje dziecko, które ma już 12 lat nie zapłacił do tej pory ani złotówki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
weroniczka, pewniw matka tego dziecka tez wyszła z takiego założenia, że nie ma szans, bo gościu prawnik i do tego zna się na rzeczy... nie możesz mu odpuścić, jeżeli będziesz dzielna i wytrwała i nie dasz się zastraszyć to on będzie na straconej pozycji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a problemy będzie robił na pewno, bo takie typy tak mają... i tak jak radziły Ci dziewczyny zbieraj wszystkie dowody, zachowaj sms od niego, jeśli juz to spotykaj sie z nim przy swiadkach... i najlepiej jak juz teraz na samym początku zasięgniesz porady prawnej, jak to najlepiej rozegrać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczynam mieć jeszcze jeden problem. Psychiczny. Jak zaakceptować dziecko człowieka, który okazał się takim potworem.... Czy ja pokocham to dziecko? Czy ono nie będzie podobne do ojca?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale przeciez to nie jego wina ze ma ojca jełopa.zobaczysz ze pokochasz od pierwszego wejrzenia. Idz do ginekologa,zrób usg i zobacz to swoje maleństwo.Naprawde to zawsze działa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pokochasz całym sercem na pewno:) przeciez to dziecko nie może odpowiadać za to, że jego "tatuś" okazał się takim palantem... to dziecko bedzie przede wszystkim Twoje, ono jest częścią Ciebie i tak na to patrz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i widzisz weroniczka, kazda z nas mysli ze dziecko powinnas urodzic. Dziecko to najwiekszy skarb na swiecie. Na pewno je pokochasz na calego kiedy tylko go zobaczysz, i kiedys bedziesz myslala ze to najlepsze co cie spotkalo! A w to ze dasz sobie rade mam zero watpliwosci. Jestes po studiach, masz prace, itd. Ile dziewczyn rodzi dziecko w wieku 18stu lat! I tez potem sie ciesza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i widzisz weroniczka, kazda z nas mysli ze dziecko powinnas urodzic. Dziecko to najwiekszy skarb na swiecie. Na pewno je pokochasz na calego kiedy tylko go zobaczysz, i kiedys bedziesz myslala ze to najlepsze co cie spotkalo! A w to ze dasz sobie rade mam zero watpliwosci. Jestes po studiach, masz prace, itd. Ile dziewczyn rodzi dziecko w wieku 18stu lat! I tez potem sie ciesza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Weroniczka
I problem masz zgłowy--prawda????? Ale prblemy się zaczeły!!!!! Ciekawa jestem czy teraz bog cie nie skarze .....i 2 raz nie urodzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktosikloie
czy ty wiesz ze weroniczka musi usunac ciaze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tezzzzzzzzzzzzz
uRODZIC URODZIC URODZIĆ I JESZCZE RAZ URODZIĆ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coooooo
????? co to ma byc????????? to jakis zart????? kpisz sobie, zonglujesz zyciem????????????? :O:O:O:O:O:O:O:O:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niczym nie żongluję. Gdy już przyzwyczaiłam się do myśli, że go urodze i sama wychowam okazało się, że zaqrodek się nie rozwinął. Dziś mam wyniki i pewnie jutro trafie do szpitala :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×