LISTOPAD 2008

ja tylko znikam na chwilę, a Wy tu piszecie jak szalone;) i to na jakie tematy, fiu fiu;) fryzurki itp;) ja nie mam takich problemów, bo juz od dłuzszego czasu depiluję sie \"po całości\" zostawiam tylko cienki paseczek z przodu... reszte robi kosmetyczka;) lorinka- niestety w większości szpitali nadal maszynka idzie w ruch... moze coraz rzadziej robią to pielegniarki, bo kobiety są juz przygotowane...robią to same w domu;) no i nie dziwię się... w koncu to intymna sprawa... jesli chodzi o lekarzy- to wydaje mi sie, ze oni są przyzwyczajeni do wielu rzeczy...ale mysle tez, ze na zadbaną kobietę nawet lekarzowi przyjemniej popatrzeć;) chociaż podobno niektórzy lubią bujne owłosienie :P co do obecnosci facetów przy porodzie, to powiem WAm szczerze, że moj M kiedys mi powiedział,z e on nie chciałby być przy tym obecny i ja nie chciałam go namawiać...chociaż nie powiem- było mi troche przykro... ale jak tylko mój mąż dowiedział się, że będziemy mieli dziecko, to zmienił zdanie:)teraz nie wyobraza sobie,z e mogłoby go przy tym nie byc... w ogóle strasznie sie zaangażował;) jak nie on;) czy któras pije jeszcze tąherbatę?

ja dzisiaj będe robić leczo;) mam dużo cukinii, więc trzeba ją wykorzystać :)

mysza co do szkoły rodzenia w bielańskim to wczoraj się zaczęła - nikt nie sprawdzał żadnej listy i było 8 par i 3 same dziewczyny. Szkoła trwa 5 tygodni, zajęcia 2 razy w tygodniu po południami. Jeżeli bardzo Ci zależy to polecam sie po prostu udać na pierwsze zajęcia raczej nikt Was nie wyprosi. Pdaje Ci nr telefonu do babki która to prowadzi tylko teraz jest na urlopie 502 238 504

dzięki MałaMI:) ja mam ten numer telefonu i mam jutro do niej zadzwonić... tylko, ze ona jutro robi zapisy na grupę zaczynającą się 10października;) ale oczywiście zadzwonię i zobaczę;) pewnie gdybym wiedziała, ze nikt nie sprawdza listy, to bym poszła;) moze zapytam ją jutro, czy mogę dołączyć do grupy juz istniejącej... jedna para w tą, czy w tamtą...

ależ mnie Zosia po żebrach kopię;) nóżki ma pod samymi moimi cyckami :P

dziś są 2 zajęcia wczoraj był psycholog więc dużo byście nie stracili :) a dziś o 17,45 są jakieś fizyczne zajęcia na pierwszym piętrze

dalej zdycham z nudów:) wypilam 3 herbate i cmokam sobie wertersy, to chyba lepiej jak inne "ciezkie" slodycze:) jeszcze 2,5 godziny w pracy,jezzzzu:)ide grac w kulki albo na kurnik:)

ło matko...a ja sie popłakalam... kroiłam cebule i masz.... tak sie to skonczyło;)

Kilka chwil mnie nie było a Wy tyle tutaj napisayście że ojej :D Zawiozłam do pracy zwolnienie i jestem strasznie śpiąca Wy piłyście herbatki a ja zasuwałam i załatwiałam różne sprawy :P Mąż zabrał mnie na kebaba mniam ale ostatnio miałam ochote i wreszcie się najadłam tego było mi potrzeba. Później zjadłam zupkę pomidorową i niedługo będzie drugie danie ale nie chce mi się robić może mój tata dziś przygotuje :D Idę zaraz parzyć kawusie :D któraś chętna hihihi..?

a ja robię te moje wykresiki :( miałam dziś skończyć ale prze kręgosłup nie dam rady. piszę do was dosłownie wisząc nad biurkiem, bo usiedzieć nie mogę. buuu a tak chcę to skończyć i choć na tydzień do mamy jechać. zwariować można :(

wspolczuje ci mala agatko:( ja codzien siedze 8 godzin w pracy przy kompie i nie wyrabiam.wierce sie na krzesle:) a teraz mamy tak jakos mniej pracy, i mam nadzieje,ze tak bedzie do mojego urlopu:) lepiej tak niz jak jest nawal, po co mam sie niepotrzebnie stresowac:) kurnik i gra w makao mnie wykonczyl,szukam gdzie indziej atrakcji, moze filmiki porno z kobietami w ciazy eheheheh,ble:)

hahaha Wariatki!!! filmy porno to na www.youporn.com i nie pytajcie skąd znam :P Acha fajna gierka polecam : http://www.gry.jeja.pl/47,pryskajace-banki.html

o rety!! dziewczyny!! przywracam Was do porządku!! takie świństwa?? o tej porze?? nieładnie;) moje leczo juz sie gotuje, więc mam chwilkę dla siebie;)

No to wypadałoby kawusi się napić :P

ja dzisiaj na herbatce tylko;) ale moge towarzyszyc;)

Zapraszam :) Ja już pije bo po prostu usypiałam już.

mnie ta pogoda dobija :( duszno i nie ma czym oddychać... mam na cos ochote, ale sama nie wiem na co;)

Wiecie co poszłam na bazar z Łukaszem i tatą po zakupy na obiad i nie uwierzycie! Ledwo wróciłam do domu zasapana ciężko mi oddychać nie mogę stać bo mam wrażenie że zaraz się przewrócę. Straszne to jest już chcialabym rodzić.

Mysza a może pączuszki? Albo makowca? też mam na coś ochotę ale nie wiem na co :D

nieee....nic z tych rzeczy... po tej dzisiejszej czekoladzie, to raczej na coś pikantnego mam chęć;) ale póki co... na obiadek leczo... za pączkami nie przepadam :(

a ja ide dzisiaj do dentysty :( plomba mi wypadła ze dwa miesiące temu i dopiero teraz jestem gotowa psychicznie na nią :P nie wiem czy lepiej zrobić ten ząb bez znieczulenia ja tam wytrzymam a didkowi może mniej zaszkodze , sama juz nie wiem jak lepiej

No to ja ostrego kebabika zjadłam dziś...

oj ja jestem ciastowa i uwielbiam wypieki wszelakie ...aktualnie faza paczkowa przeszla ciekawe czy Agnieszy tez?? zjadlam ogorkowa ale mam ogromna ochote na krokiety i barszczyk chyba zrobie w sobote;) herbatki i kawki nie zmieszcze jestem tak zapchana ze zoladek to chyba mam zaraz pod cyckami...

o matko happy przympomnialas mi moj dzisiejszy sen ...o zebach ...ze ukruszyla mi sie dolna 4 i od tej 4 do 8 juz wszystkie na dole po obu stronach ...nie lubie takich snow zebowych bo w sennikach zawsze zle o nich pisza :(

ja przyszlam to wy poszlyscie wiec tez ide papatki

Marta1983- youporn znam, a raczej moj g. zna :) co do zebow to nie chce zapeszac,mam nadzieje,ze nic sie nie zepsuje, rok temu zakladalam aparat i przed nim wyleczylam wszystkie zeby i powymienialam plomby, kupe kasy poszlo ale bylo warto heeheh:) no ale mialam isc na konsultacje cholerka.zawsze balam sie panicznie dentysty, ale sie przelamalam bo trafilam na bardzo dobra dentystke,teraz pozostal mi strach przed ginekologiem ale tego chyba nigdy nie zwalcze, ble:)

ja właśnie taki mega szybki obiad zrobiłam i zaraz kończę jeść. teściowa właśnie stwierdziła że zagłodzę jej synka, no bo przecież 3 bułki na śniadanie, 3 jabłka, batonik, obiad w pracy i obiad w domu to mało :O a poszło o to że ja na obiad mu ryż robię a nie ziemniaki! i że facet tak jeść nie może bo on tak biednie wygląda. a jak rozmawiam z R to on twierdzi że za gruby jest i chyba z domowych obiadków zrezygnuje, chętniej by z pracowniczych zrezygnowal, ale jest głodny ok 15 i nie wytrzyma do przyjścia do domu o 17. ale jeszcze ma to przemyśleć :) także ojojoj jak ja głodzę tego mojego prawie męża ;) jak robiłam obiad to zaczęłam już się martwić. brzuszek mi się bardzo mocno napinał i już sama nie wiedzialm czy to skurcze czy dzidzia tak się pręży, ale usiadlam i zobaczyłam że to maly bobo coś cudował :) kilka razy dziennie mam takie skurcze, ale to podobno normalne. a już się bałam że dzisiejszy sen się spełni ;)

mala agatko naprawde wspolczuje ci z ta tesciowa:( wlasnie co do skurczy to slyszalam,ze mamy je codzien wazne zeby nie bylo ich wiecej jak... no wlasnie nie wiem ile, z 10 chyba ale pewna nie jestem:)

ja nie wiem ile ich mam. dopiero od jakiś 2 dni chyba potrafię je rozpoznawać. mówię chyba bo pewna nie jestem. no nic mam nadzieję ze nic złego się nie dzieje. jak co to w poniedziałek się do lekarza przejdę niech mi powie czy to skurcz czy nie. dodatkowo czasami boli mnie podbrzusze ale tylko przy dotyku. jak dotykam boli, jak nie przestaje. sama już nie wiem :(

mialam poczekać na męża z obiadem, ale tak mi pachniało, ze już zjadłam;) pyszne było i Zosi chyba tez smakowało, bo śmiga nożkami, że aż miło... od wczoraj czuję jej nozki baaaardzo wysoko... w prawe żebra mnie tłucze;) ale nie boli;)