LISTOPAD 2008

tu też niefajna pogoda :( Ale co tam trzeba jakoś to przeżyć.

Cześć dziewczyny!! Ja zaczynam się czuć coraz gorzej ale to chyba norma jest. W nocy nie mogę się przewrócić z boku na bok bo tak mnie kości cipki bolą i czasem też mi strasznie strzelą. Mnie naszczęście przestało wszystko swędzieć ale przez tydzień myślałam że oszaleję. Czy któraś z was robiła badanie na fosfalizę alkaliczną??Ja zrobiłam i wyszedł mi wynik podwyższony i dzisiaj je powtórzyłam i zobaczymy czy coś się zwiększyło czy nie. W poniedziałek mam wizytę u gin to pewnie wszystkiego się dowiem. Dziewczyny zaczyna mnie ogarniać strach przed porododem, że nie dam sobie rady przy porodzie i na dodatek nie mam jeszcze do końca torby spakowanej poprostu masakra. Kasika1 serdeczne gratulacje

malgorzato wyczytalam na innym forum ze laska tez pila herbate z lisci malin i sama je zbierala i ze ona jest bezsmakowa i bezwonna wiec nie bedzie zle

Marzena a na co te badanie?? JA nie robiłam nie widziałam potrzeby dodatkowych badań robić. Mnie też wszystko boli chyba większośc z nas już zaczyna cierpieć :D

no zapomniałam dodać,że te liście to i ja wprowadziłam do diety i nawet nie sa takie złe w smaku. Czytalam gdzieś, że to są liście malin dziko rosnacych więc nie wiem czy takie z ogródka będą mieć właściwe działanie. A o sutkach zapomniałam ale jak byłam ostatnio w ciąży to je miętosiłam bez opamiętania a i tak nie pomogło-urodziłam po terminie.

marzena nie mysl o porodzie ja sie naogladalam filmow na yt i tez myslalam a teraz mowie ze co ma byc to bedzie kazda z nas musi to przejsc no chyba ze nie te baby ktore nie chca miec dzieci

Ja dziś w nocy myślałam że to już a to tylko rozwolnienie było :D

wracając jeszcze do hemoroidów- miałam je zawsze w ciąży dlatego byłam bardzo zdziwiona,że tym razem mnie ominęły ale nie nacieszyłam sie długo. Parę dni temu wylazł mi taki wstrętny na wierzch wielkości wiśni a boli tak,że na d...ie nie można usiąść...Stosuję czopki propolisowe a gin mi wczoraj powiedział,że do porodu one nie zmniejszą się ani nie znikną, można jedynie łagodzić ból, gdy barzo dokuczają. Zapisał mi żel lignokainum 2% do smarowania no i muszę powiedzieć, że to faktycznie pomaga

Marto ja dokładnie nie wiem na co jest to badanie. Jak byłam ostatnio u gin to wszystko mnie bardzo swędziało i porobiły mi się takie plamy więc dała mi skierowanie na ASPAT, ALAT, CRP i właśnie tą fosfalizę, ASPAT i ALAT wyszły w normie a CRP i FOSFALIZA podwyższone. CRP to jest na wykrycie jakieś infekcji w organiźmie więc jak wynik był podwyższony to od razu poszłam do gin ale powiedziała mi że w ciąży to jest normalne że jest to podwyższone ale czytałam trochę na necie i sama już nie wiem. Właśnie zrobiłam sobie kompocik z jabłek i popijam bo mam już dość herbaty. A czytałam też o tej fosfalizie i aż się przeraziłam ale poczekam do poniedziałku i powiem mojej gin żeby mi wytłumaczyła co to za badanie i jakie są konsekwencje z podwyższonym wynikiem mam nadzieję, że z maluszkiem wszystko ok.

jakie kupowałyście chusteczki do pupy? Byłam wczoraj w tesco i jest promocja: 3 opakowania za 9,90 nie wie czy warto kupić kupiłam w Biedronce na próbę te pieluchy Dada najmniejsze 3-5 i powie wam, że całkiem przyzwoicie wyglądaja zobaczymy jak się sprawdzą kosztowały 29.90 za 78 szt.

Co do tego badania to mi robili jak leżałam w szpitalu bo się drapałam okrutnie ale wyszło oki,zresztą ten pobyt w szpitalu miał swoje plusy bo zrobili mi wszelkie możliwe badania z africo:)

Jezu, jakie ja byki robię, sorry...

Dunia o którym badaniu mówisz??

Ja mam chusteczki nawilżane pampersa... To chyba te badanie było na cholestaze jak swędzi skóra. Moja bratowa miała :)

Elwira ja tez kupiłam te DADA i nie powiem żeby złe były wyglądają całkiem całkiem no i chwalą je dlatego kupiłam za taką samą cenę jak i Ty:) a chusteczki ponoc na początek najlepsze pampers sensitiv te białe,ja kupiłam w promocji cos b.tanio odrazu z pudełkiem w Leclercu chyba:)_

ja kupiłam husteczki bambino, zresztą tak jak mydełko i kremik. chcę mieć wszystko jednej firmy zeby wiedzieć czy mały nie będzie uczulony, bo jak zacznę smarować różnymi to potem nie dojdę do tego co go ewentualnie uczula. a tak poza tym to dzidzi chce już wyjść! jak si nie da piczką to on przez brzuch się wydostanie, o takie ma na dziś postanowienie! a szyjka to mnie kłuje dziś niemożliwie :(

MarzenkaMol tak to na swedzenie to chyba na cholestaze:)

tak wiem wiem chusteczki się pisze!!! :P

Agatka mnie po tych porzadkach to też coś zaczęlo mocno kłuć a krzyże to mnie tak bolą,że sie ruszyć nie mogę... chyba jednak troszkę przesadziłam... Ciekawe jak tam Kasika się czuje i malutka?

no to teraz spróbuj poodpoczywać elwirko :) iem ze chcesz jak najszybciej urodzić, ale zmęczenie wcale w tym nie pomoze :P mnie tam szyjka kłuje i bez chodzenia, wystarczy że wstanę :(

Ja czekam nadal na meble miały być najpóźniej do 17!! Jak przyjadą to będę pomagać im w składaniu :D

agnieszy cos też niema :) może coś się u niej dzieje :) ja to się już u każdego porodu doszukuje :P

hej kasika1 G*R*A*T*U*L*A*C*J*E u mnie bez zmian dalej chodze!bylam na zakupkach wyszykowalam meza do pracki:)nic mnie nie boli nawet krzyz przestal:)troche kosc ogonowa jak siade ale zaraz przechodzi:) skurczy nie czuje jutro zobaczymy na ktg:) w sobote przeprowadzam sie do swojego domku:)juupi:)a w niedziele przywoza babcie:)

happymama dzieki za troske co do brzunia to mi opadl w jedna noc:)wieczorem maly jeszcze niezle jezdzil mi po zebrach i cyckach jak siedzialam a rano juz jak wstalam na sniadanie brzuch mi zaczal wisiec:)

a ja właśnie zjadłam całą tabliczkę czekolady z bakaliami :P a co jest w tym najśmieszniejsze - ja nie lubię czekolady!!! no dobra nie lubiłam do tej chwili :P

agniesza gratuluje przeprowadzki :) ja też już bym chciała żeby mi ten brzucholek opadł :( a może być tak że nie opadnie do samego porodu ??????? czy raczej musi ???

Ja już obiadek zrobiłam, pychotka :) tłuściutkie żeberka w sosie z ziemniaczkami i surówką z pekińskiej. Jakoś ostatnimi czasu napada mnie ochota na wszystko co tłuste i niezdrowe :/ MarzenaMol mam do terminu 29 dni dokładnie, torby też nie spakowałam, ale wszystko lezy na jednej półce w szafce, więc w razie czegoś nagłwego, to mąż wszystko zgarnie do torby i z głowy :) Jakoś nie czuję, żeby mi się kości rozchodziły, ale mam nadzieje, że mały będzie miał dość miejsca, żeby spokojnie się przemieścić i wyleźć na zewnątrz... Też zaczęłam obawiać się porodu, ale przeczytałam sobie kilka stron książki dot. porodu i całej reszty i widzę, że nasze zachowanie będzie miało duży wpływ na przebieg wypadków, więc poćwiczę sobie te oddechy itp. i jakoś dam radę. Nie ma co się martwić dziewczyny, dla takiego maluszka warto. Hemoroidy podobno wyskakują nie tylko ze względu na małą zawartość błonnika w żarełku, ale też dlatego, że już teraz maluch może uciskać tam w środku i utrudniać przepływ krwi w żyłach i naczyniach, powodować jej zastój, a tym samym mogą wyskakiwac hemoroidy :( Eliwra to tanie te pieluchy, bo teraz w Tesco są 72 szt. za 37 z groszami. A husteczki kupiłam Happy, za 5,50 za 72 szt. i Bambino 4, 99 za 63 szt. Reszte kosmetyków też Bambino. Agatka mnie tez dzisiaj bardziej kłuje niż zwykle ta moja szyjka. Marta1983, żeby Ci się mały w szafie albo na komodzie nie urodził, jak tak zaczniesz składać te meble :P Happymama mojej kuzynce nie opadł wcale brzuch, a lekarz powiedział jej, że czasami może opaść praktycznie niewidocznie, że sama nawet nie zauważysz tego.

Ale napisałam... chusteczki oczywiście :) a pieluchy to Happy.

A ja mam dzisiaj paskudny dzień i dzięki temu tez i nastrój.Jak pisałam miałam umówioną wizytę u gina,jednak jak zajechałam na miejsce okazało się że gina nie ma i nie będzie bo miał jakąś pilna sprawę do załatwienia.Kuźwa myślałam że mnie tam rozniesie!!!To ja męża molestuje żeby załatwił sobie wolne,jadę 30 km,tracę swój czas i siły a on sobie tak po prostu poszedł!!!Jestem ciekawa czy gdyby to była prywatna wizyta tak by mnie potraktował-pewnie nie.I jeszcze położna do mnie z tekstem \"jeśli się pani dobrze czuje i nic się nie dzieje to nie ma co się wściekać\".Durna baba chociaż by zadzwoniła do mnie z informacją że szanowny Pan Doktor zmienił swoje plany i mnie nie przyjmie.No i tym oto sposobem jutro muszę znów tam jechać i co gorsza jeszcze zapłacić za ta wizytę bo jak bym chciała na kasę chorych to chyba do porody już bym się nie doczekała. A i jeszcze na dobitkę zepsuł nam się samochód-tak po prostu poszło nam sprzęgło i skrzynia biegów.Dobrze ze się jakoś dokulalismy do domu.Ja jestem teraz tylko ciekawa jak ja dostane sie do szpitala jak zacznę rodzić bo nie sadze żeby do tego czasu auto sie naprawiło. A dziewczyny mówię wam jak pech to pech:( Już bym zapomniała...Kasiu moje wielkie gratulacje dla ciebie:)

anabelko mnie moja gin. mierzyla wczoraj takim miednicomierzem czy dam rade urodzic sama to sie mierzy od spojenia lonowego do kosci ogonowej min. jest 18cm ponizej nawet nie ma mowy zeby sama urodzila kobieta bo poprostu glowka sie nie zmiesci!ja mam 22cm a dupencje mam sporawa bo 114cm:)gdzies sie przyplatalo:)