Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Ja tak samo w piżamie śmigam jeszcze. Wiecie co? Wstałam rano ogólnie przestraszona bo mialam głupi sen. Śniło mi się że zaczęłam strasznie krwawić i szybko do szpitala mnie mąż wiózł. Karuczek, często w niedziele mój mąż jeździ do arkadii na spotkania takie maniaków VW siedzą sobie w garażu wielką grupą i gadają :D Więc może w którąś niedziele jeszcze się spotkamy żeby pogadać :) Może i milla by z nami zaszalała z maluszkiem :D W końcu co to dla niej teraz pierś wystawić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ja to sobie wyobrażam jak nas łazi po centrum kilka takich ciężarówek:D:D:D ale ubaw bym miała z nas samych a i inni jaki by mieli:P też bym dojechała do Was ale do W-wy mam ze 2,5godz.jazdy:P Beatka zjadłabym tych Twoich obiadków dzisiejszych mniam ale potem bym umierała bo ja się męczę i 2-3dni po takim jedzonku typu kapustka,bigos czy nawet kiełbasa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja już nie mogę jeść nic rozdymającego, nic ostrego itd... Lekarz powiedział że przed porodem powinno się ograniczać takie posiłki bo dziecko kolki później ma. Więc jak ja dziś ostatnie proszki biorę to wolę już sobie odpuścić. Nie wiem może zacznę w czwartek rodzić a może urodzę po terminie. Tego nikt dokładnie nie wie, ale wiadomo wolę być przygotowana i mieć później spokojne noce i dnie bez takich rewelacji i płaczu którego łatwo uspokoić nie można :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja Dunia na szczęście nie męczę się. Bo ja to bym zgage miała bardziej od kubusia. Muszę się iść dziewczyny ubrać bo w piżamie cały czas chodzę i jestem bez stanika i mi mleko wycieka :-). Ostatnio chciałam aby mąż sobie pociągnął troszkę ale mi odmówił :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiem Marta :-). To coś przeźroczystego ale mi już nawet krople pomarańczowe wyciekają. A mój nie chciał :-). A ja też nie spróbuje bo to jest fe :-) Właśnie dzwoniłam do męża i mówie mu aby szybko przyjeżdzał bo ja już spakowana i się zaczęło. a biedak był tak przestraszony że sie mnie 3 razy pytał czy mówie prawdę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy na waszych komputerach obok waszych nickow pojawia sie w nawiasie napis \"zgłoś do usuniecia?\" byla dzis u gina i moj synus wazy 3300g stwierdzil ze ciaza donoszona i ze jesli przez2tyg nie urodze to zebym wpadla do niego na wizytke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beata to tłuste mleczko to żółte :) też tak mam ale i tak 99% to siara. Vanilka też tak mam. Ale chyba trzeba uzasadnić usunięcie nie wiem nie zgłaszałam nikogo jeszcze :) Duża dzidzia możesz rodzić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja już obiadek mam z głowy. Teraz trzeba się ubrać,umyć,pomalować i można jechać na miasto i do mamy a mąż i tak wraca dopiero o godzinie 19. Po ostatnim porodzie dostałam tabletki na zatrzymanie laktacji a mimo wszystko mleko sie pojawiło. Jaki to był ból aby to mleko wyciskać. Sama to robiłam i aż mi się w głowie kręciło. Ale było minęło. Jestem ciekawa ile moja dzidzia już waży. Czytałam na internecie że od 36 tyg ciązy juz się zakończył rozwój maluszka we wnątrz i teraz chodzi o to aby urósł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No Marta masz racje że to i tak siara. Ale za to najlepsze dla dziecka :-). Ja pamiętam jak robiłam rodzeństwu bebiko to aby sprawdzić czy jest ciepłe to zawsze polewałam sonie na rękę bo do ust tego nigdy nie wzięłam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć. Wróciłam od gina, ale gina nie było, bo jak zwykle nie ma kto w szpitalu porodów odbierać, toż to paranoja! Położna przepisała mnie na wtorek, za 6 dni, mam nadzieje, że do tego czasu nie urodzę, bo muszę jeszcze badania krwi i moczu zrobić :(. Połozna looknęła mi w poprzednie wyniki, obciązenie glukozą w normie, w wymazie z pipki też nic nie było, więc OK. Muszę wytrzymać do wtorku, żeby się cokolwiek dowiedzieć, ale jakoś dam radę :) Byłam na zakupach, wydałam kupę kasy a prawie nic nie kupiłam, zaopatrzyłam się już prawie we wszystkie kosmetyki dla malucha, dokupiłam jeszcze jedną czapkę, taką bardzo ciepłą i dwa cieplejsze kompleciki, welurkowy i z frotte, jak patrzę na takie malutkie ubranka, to nie mogę się powstrzymać :) Chciałam kupić sobie dzisiaj biustonosze do karmienia, a babka do mnie z tekstem, że takich małych rozmiarów to prawie nigdy nie mają :( :( :( :( załamac się można. Wiem, że mam małe cycki, ale, żeby ktoś obcy mi o tym mówił. :/ Myszka ja też boję się, że może mnie jakaś deprecha dopaść, bo niestety teraz jest z moimi humorkami bardzo różnie... :/ Może ktoś zgłosił do usunięcia co niektóre posty... ktoś spoza listopadówek? Agatka ja śpię z podusią pod brzuchem i tylko na lewym boku, bo na prawym jakoś wszystko mnie boli po kilku minutach. A na plecach nie mogę, bo zaraz mały mi szaleje i chce mi się do toalety, więc lewy bok u mnie najlepszy :) U mnie dzisiaj tak samo ślicznie jak wczoraj, nawet pranie w pralce się pierze i słoneczko na pewno nie zniknie :) dunia w ogóle to powinno być 65, 5, więc nie wiem skąd mi się to 167 wzięło :) Oglądałam ostatnio na tvn, że meżczyźni boją się, że skoro dziecko jest główką w dół przekręcone, to będą w tą główkę swoim... sprzętem, jak to nazwałyście uderzali :) ha ha ha Co do następnej ciąży, to owszem, chciałabym, ale myślę, że za jakies 4- 6 lat dopiero, teraz będę miała ważniejsze nieco rzeczy na głowie... Małgorzata nie sądze, żeby to, co jadłaś miało wpływ na malca, raczej np. kawa, czy inne tego typu rzeczy. Ale nie martw się, bo mój od wczoraj wieczorem strasznie szaleje, jak nigdy... A co do jedzenia i picia, to mogę jeść kompletnie wszystko, ale nie mogę pić soków z cytrusów i z marchewką :( bo mam od razu mega zgagę. Ale mały ma straszną czkwakę, tylko brzuch mi podskakuje :) Beata1987 nie strasz męża, bo jak przyjdzie co do czego, to stwierdzi, że robisz go w balona i nie przyjedzie! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurde mi tam z cyców nawet kropelka nie idzie!Mam nadzieję,że to nie ma wpływu na to czy wogole będę miała pokarm????czy któraś z Was też nie ma jeszcze żadnych wycieków z piersi??????? Ta siara ponoć słodka jest:) Agnesa dobre te kawały aż się pośmialam:D a ja tam chodzę w piżamce dzień cały jak np.dziś kiedy wiem,że nigdzie nie muszę wychodzić:)dla mnie to najwygodniejsze i najluźniejsze ubranko:P aby górę zmieniłam na krótką bluzie bez rękawów bo się duszę doslownie i pocę tak brak mi tchu i mam ogromne problemy z oddychaniem:O niech mi już opadnie ten mój dzyndzel:P odżyję dopiero:) a ja wlaśnie robiłam sok mnóstwo soku przez sokowirowkę:)miałam mnóstwo jabłek ze 3-4kg,marchewek siate i parę buraków na hemoglobinkę:P taki soczek samo zdrowie a i dzidzul skożysta z takiej dostawy naturalnych witaminek:) chwilę odpocznę i zabieram się za smażenie naleśników bo mnie naleciało:P a potem aby przelecę mopem podlogę bo po moim robieniu soku i domywaniu sokowirowki podloga czerwona w kropki po buraczkack:P :D a kuchni nie cierpię mieć brudnej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Anabelka ja myslę że mimo wszystko to mąż przyjedzie a jak nie to sama sobie pojadę autem :-). Dunia ja mam koleżankę która niedawno urodziła i przez całą ciążę wogóle nie leciało jej nic z piersi i do dziś karmi piersią tylko że w południe musi dać trochę sztucznego mleka bo ona akurat ma za mało własnego. Ale nie masz się co obawiać. Ja dziewczyny mykam na miasto bo jestem umówiona z doradcą finansowym w ING Banku w sprawie kredytu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No siara jest słodka :) Kurcze ja się wykąpałam. Leżełam w wannie chyba z dobre 40 minut :D Ale wreszcie się wygrzałam. Nie powinno się leżeć w wannie ze względu na rozwarcie i bakterie ale ja zaryzykowałam, tak mi tego brakowało :) Zastanawiam się nad szpitalem czy po prostu do porodu nie wezmę zwyklegi podkoszulka... Chyba jak będę szła do toalety czy gdzieś to inni ludzie nie będą mi tyłka oglądać nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja wizytę u gina mam jutro.Strasznie jestem ciekawa ile urosła moja kruszynka.Ostatnio zmartwiłam się okropnie ta jego wagą,ale mam nadzieje że troszkę mu się przez te 4 tygodnie przybrało na wadze. Ja ogólnie czuje się całkiem dobrze-noce całe przesypiam(śpię 10-12h na dobę tylko 2 razy wstaje na siusianie),kręgosłup jak na razie ok i zero jakiś bolesnych skurczy.Jedyne co mi doskwiera to te kłucia szyjki.Jak się zbyt mocno nagimnastykuje w ciągu dnia to wieczorem ciężko mi chodzić bo przy każdym kroku czuje te kłucia. Dunia-już dawno zauważyłam że jesteś do mnie bardzo podobna tzn nie wizualnie ale w wielu kwestiach dostrzegam podobieństwo:)Jak np.dzisiaj te naleśniki (właśnie skończyłam smażyć),zero wycieków z piersi -ja jak mocno ale to naprawdę mocno zduszę sutka to przez lupę dopatrzę się jakiś miniaturowych kropelek(miałam dzisiaj oto właśnie zapytać dziewczyny na naszym forum),imię dla dzidziola wybrałyśmy takie same,wyprawkę dla małego mamy przede wszystkim lumpeksową (wzbogaconą o ciuszki otrzymane od ciotki z Ameryki). To tyle z tego co pamiętam:)Pewnie to tylko zbiegi okoliczności ale jednak ja zwróciłam na to uwagę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny może to moje pytanie wyda Wam się głupie, ale czy zmienił Wam się zapach skóry??? Ostatnio mąż powiedział mi, że pachnę jak dziecko, myślałam, że żartuje, ale faktycznie- moja skóra ma taki delikatny, dziecięcy zapach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnesa Dunia to Twoja bratnia dusza jak nic :D Anabelka moja skóra też zmieniła zapach na taki delikatniejszy :) Ale dzidziusiem nie pachnę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anabelkaaa-obwąchałam się cała i nie czuję żadnego bobasa;)al za to jak otwieram komodę małego to w całej sypialni unosi się aromat niemowlęcych ubranek-uwielbiam ten zapach!!! A ja mam pytanie do pracujących mam-powiedzcie mi dziewczyny czy po urlopie macierzyńskim wracacie do pracy?Ja niestety będę zmuszona:(Po pierwsze dlatego że mamy ten cholerny kredyt hipoteczny i z samej pensji męża nie dali byśmy rady przeżyć.Po drugie mam bardzo dobrą pracę jak na okolicę w której mieszkam(pracuje w banku)i szkoda by mi było ja stracić(a wiem ze jest dużo chętnych osób na moje miejsce,którzy maja jednak nadzieje że nie wrócę). No i mam jeszcze jedno pytanie-czy dotknął was problem hemoroidów?Bo mnie niestety tak;(Powiedzcie mi proszę czy znacie jakieś dobre sposoby by temu zaradzić? nie powiem żeby mnie to jakoś specjalnie bolało ale sama świadomość że są doprowadza mnie do szalu-okropne paskudztwo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia, mnie samo nic z cycków nie leci. Leci dopiero, jak troszkę przyduszę cycka, np. przy myciu. To wycieka wtedy jest przezroczyste (czasem lekko białawe) i słodkawe ;) ja tak mam chyba już od 5-go albo 6-go miesiąca ciąży. ...ale nie duś cycków specjalnie, bo może to wywołać skurcze. Ja nie mogę w pidżamce cały dzień latać, bo muszę gatki i podkładkę zakładać, bo białawy śluz mi cieknie :p Beata, już to widzę, jak sama prowadzisz autko... pomiędzy skurczami :D Teoretycznie jest to możliwe, bo chyba nie ma takiego bólu, którego nie dałoby się wytrzymać przy odrobinie samozaparcia... ...ale załatw sobie lepiej jakiegoś szofera... tak na wszelki... nawet taksówka będzie lepsza... ja Cię bardzo proszę :) Marta, ja wczoraj poszłam pomoczyć się w wannie przez godzinkę :) też tak czasem lubię :) Anabelko, moja skóra na pewno pachnie, jak skóra dziecka... bo używam oliwki dziecięcej od początku ciąży :D Jeden z lepszych i tańszych specyfików przeciwko rozstępom, których prawie udało mi się uniknąć... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgorzata-teraz dopiero doczytałam,pytałaś mnie Małgosiu o ciśnienie.Ja mam teraz mniej więcej w okolicach 135/70 na początku ciąży było nieco niższe 125/65 więc chyba ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnesa też miała jakiś czas temu poruszyc ten wątek... paskudne hemoroidy, niestety od jakiegoś czasu tez to mam, nie ciągle, bo przewaznie 3- 4 dni i znika, ale za kilka dni znów się pojawia. Mi farmaceura polecił maść do smarowania- Proctoglyvenol, ale jej w ciąży używac nie można, więc i tak dupa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja od jakiegoś miesiąca mam cały czas i to chyba nawet coraz więcej:(Jak tylko zaczęły sie u mnie zaparcia od razu to paskudztwo wyskoczyło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musicie z tym walczyć jedzcie więcej warzyw na prawdę pomaga, pestki słonecznika i śliwki!! A w aptekach są maści na hemoroidy dla kobiet w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie się zrobiło tylko kilka małych rozstępów: na lewym biodrze (ciekawe, dlaczego tylko na lewym?) i z tyłu na udach pod samym tyłkiem, bo tam najtrudniej było dosięgnąć. Oliwkę poleciła mi moja kumpela, u której nie było ani jednego rozstępu - codziennie po prysznicu smarowanko i masowanko... ale każdy ma w inną skórę... ...ale pocieszcie się, że mam trochę więcej starych na dupsku i udach :p Agnesa1983, jeśli masz stabilne to ciśnienie i lekarz nic nie mówił na to, to chyba O.K. W sumie 135/70 to jeszcze nie jest jakieś bardzo wysokie. Co do zaparć, to ja nie mam :):):) ...ale my pieczemy chleb w domu, taki z otrębami i siemieniem lnianym. Jest przepyszny i o wiele zdrowszy, niż kupny (i bez konserwantów) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja dziś zobaczyłam że nad pępkiem mi się rozstęp zrobił :( Karuczek pisałaś że ta linia jest od melaniny i w zależności od karnacji... Moja kolezanka jest blada, ruda i piegowata i miała aż czarną tą linie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ta linia- 'linea nigra' zrobiła się też i mi, na początku pojawiła się w mniej więcej 4 miesiącu i była od dołu do pępka, a jakiś tydzień temu wydłużyła się i do samego mostka prawie sięga. Ale też gdzieś czytałam, że zniknie później ( na szczęście) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakby któraś chciała, to podaję przepis na chlebek: - pół litra ciepłej wody - 5 dkg drożdży (można dać 10 dkg, wtedy szybciej rośnie) - pół kilo mąki z grubego przemiału - typ 650 - czubata łyżeczka soli - pół szklanki otrąb (do kupienia na zdrowej żywności) - 2-3 łyżki siemienia lnianego (do dodania do ciasta - na posypkę się nie nadaje, bo za twarde) - łyżeczka cukru - na posypkę: garść słonecznika, dyni, sezamu, maku, czy co kto lubi (albo co akurat ma w domu) 1. drożdże rozpuścić w ciepłej wodzie (ale nie gorącej, żeby ich nie zabić! tak około 40st.C), dodać łyżkę lub dwie mąki i wymieszać, poczekać aż mieszanka zacznie się pienić (drożdże mają ruszyć) 2. w misce wymieszać resztę składników (mąka, otręby, sól, cukier, siemię lniane), dodać wodę z drożdżami, wymieszać ręką 3. odstawić w ciepłe miejsce i poczekać, aż trochę wyrośnie 4. obsypać ciasto mąką i przełożyć do suchej i czystej blaszki keksowej (tej dłuższej) - od spodu i po bokach ma być dość sporo mąki, żeby się ciasto nie przykleiło do blaszki 5. chlebek po wierzchu zwilżyć wodą i posypać ziarenkami (jakimi kto lubi) i wklepać te ziarenka w powierzchnię chlebka, żeby się nie obsypywały za szybko 6. odstawić w ciepłe miejsce do wyrośnięcia - aż chlebek będzie wystawał ponad krawędź blaszki 7. wstawiać do gorącego piekarnika i piec ok. 30-35 min w temp 220-230 st.C ...najlepszy chlebek na świecie... :) SMACZNEGO !!! P.S. nieposolony chleb jest niejadalny... znaczy się dietetyczny, bo nie da się go zjeść :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×