Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

agnesa1983 miałam identyczną sytuację wczoraj, też jechałam prawie 30 km na wizytę, czekałam pod gabinetem jak i inne pacjantki, żeby dowiedzieć się, że gina nie ma, a wizyta zostanie wepchana na wtorek na godz. 9.00 między inne pacjentki, wcześniej zapisane, czyli wizyta na odwal... A najlepsze jest to, że moja ginka przyjmowała normalnie prywatnie u siebie w domu... U mnie ta sytuacja pojawiła się już drugi raz, a położna wtedy tak samo mnie potraktowała, jak nic się nie dzieje, to nie ma co się martwić i spokojnie mogę sobie poczekać. agniesza ja mam nadzieje, że we wtorek też mi to sprawdzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anabelka z tego co pamietam jak pisalas ze tez taka szczuplutka jak ja bylas przed ciaza wiec powinni ci to zmierzyc:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale wy dziewczyny piszecie dużo. A mi się wogóle nic nie chce.Muszę iść napalić w piecu bo jak mąż przyjdzie z pracy to trzeba iść się kompać bo on mi plecki zawsze myje :-). Jeśli chodzi o sex w tych tygodniach to chodzi o to aby robić to bez zabezpieczenia bo sperma ma jakieś działania które mogą przyśpieszyć poród ale też słyszałam że jak się drażni sutki to też coś może się zacząć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Heppymama ja też bym chciała aby mi brzuś opadł bo mi jest tak ciężko. A wiecie że mi się wydaje że mała to już jest nisko bo ona mi majsterkuje strasznie tam na dole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja czekam spokojnie az mala sama zacznie sie pchac na swiat..bez seksu, herbatek itp;) jedyne co to sie nie oszczedzam ze sprzataniem-malo co wogole leze, ciagle cos robie, ale to raczej z musi...mam nadzieje ze w przyszlym tyg cos sie ruszy:) predzej czy poźniej musze urodzic hihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zmykam spać :) Jestem strasznie zmęczona wszystkim ból pleców nie daje mi żyć normalnie, a samo to że już nie biorę leków pozwala mi wcześniej położyć się spać :) Zawsze musiałam czekać do 23.30... Tak więc dobranoc do jutra pewnie jakoś po południu się odezwę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja sie cos za dobrze czuje....tylko musze chodzic bardzo wolno bo po kilku krokach czuje jak mi sie dziecko cisnie na szyjke i boli mnei brzuch. Ale poza tym i poza skurczami od czasu do czasu nie jest źle-kregoslup daje rade, nic mi nie puchnie..az nie moge uwierzyc ze wkrotce bede rodzic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja z tych objawów które są na tej stronie internetowej to mam kołatanie serca,lęki,bóle krzyżowe i ten śluz mi odszedł ale nie krwisty. A i nie czuję obniżenia dna macicy bo mam problem z oddychaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daff ja też na szczęście nie mam nic opuchniętego. Ale też mam tak że jak chodze to mi dzidzia naciska na szyjkę i boli mnie brzuch. A co to może oznaczać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko, pewnie oznacza to to ze dziecko naciska na szyjke..;) mnie brzuch wyraźnie wisi. Jak usiade po turecku to zwisa mi taki ciezki balon, czuje mocne parcie dziecka, a jak mala ma czkawke to czuje prawie w tylku:P Przy Olafie nie mialam takich doznan;) mnie lekarka powiedziala 2,5 tyg temu ze w kazdej chwili moge urodzic a kulamk sie do dzis wiec rownie dobrze moge nastepne 1-2 tyg wytrzymac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daff ja mam nadzieje że ja tak do 2 tyg urosze ale nie wiem jak to będzie :-). Mnie właśnie że brzuch nie wisi bo to jest takie jajko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
daff ja tez czuje czkawke w tylku az jak mi puldupki skacza:):P ja najpierw lezalam bo maly za szybko sie pchal a teraz zrobil psikusa i zaparcie siedzi hehe gdzies czytalam ze pod koniec ciazy juz tak nie mozna za bardzo zjesc to poprostu juz takiego nie ma sie apetytu u mnie chyba to nie prawda jem non stop!i chyba dobije do 30kg:) poza tym nie mam juz kolan gdzies sie pod tluszczykiem schowaly:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniesza ale klamiesz z tymi kolanami:P:P ja apetyt mam taki sobie-obiadow nie lubie jesc, ale za to ciagle pogryzam a to niedobrze... wiecie co wrabalam na kolacje? galaretke, troche chipsow(staly sobie kolo kompa to sie skusilam) i zapilam Pysiem:O:O:O bleeee zeby mnie tylko nie zmulilo......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No a ja już tak za bardzo apetytu nie mam. Nie jem już tak dużo jak na początku czy w połowie.Ale te 18 kg na plusie mam a mogłoby byc mniej :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laski ktora nastepna na porodowke;)? ja bym chciala zeby mi wody odeszly w nocy, bo mam schizy ze poleca gdzies w sklepie:) no moze nie koniecznie dzisiaj w nocy..:P)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daff ja to po pysiu to od razu zgage mam więc takich soków wogóle nie pijam. W poprzedniej ciąży to mnie zgaga męczyła całymi dniami a teraz praktycznie wogóle i sie cieszę z tego powodu bo zgaga jest okropna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam wogole zgagi....tzn pare razy mialam przez chwilke..pamietam ze jak pociagnelam piwko od meza to od razu dostalam.. hehe zawsze kochalam browara a w ciazy nie mam nawet odrobine ochoty! i dobrze!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lorinka- 3 godzinny masaz sutkow?jezu maryja:)nie dam rady:) ale ja sama nie wiem czy chce przyspieszyc czy nie, potem juz wszystko bedzie inaczej:) co od herbaty to ja mam same liscie malin jakas taka ekologiczna herbata po 3 zl w sklepie zielarskim:) ponoc brzuch nie zawsze opada a czop moze odejsc w czasie porodu.... ile czasu po terminie z miesiaczki biora do szpitala na wywolanie porodu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daff ja bym chciała być teraz :-). No ja mam nadzieje że mi wody nie odejdą kiedy będę miała na sobie moje jedyne jeansy bo potem w czym wyjdę ze szpitała :-). ostatnio skurcze dostałam o 2 w nocy a o 6 rano odeszły mi wody i dość dużo ich było i leciały co jakiś czas po troszku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Green Gable ja sie mialam zglosic tydzien po. Na drugi dzien pobytu w szpitalu sama urodzilam, bez kroplowek.Ale najpierw mialam usg bo musieli sprawdzic czy lozysko sie nie zestarzalo(u mnie bylo w porzadku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Green u nas biorą do szpitala ok 2 dni po porodzie a potem dziewczyny leżą po tydzień na ginekologii bo kroplówki nic nie dają ale jak trzeba to trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mialam bardzo malo wod (chociaz byly w normie), podczas porodu, kiedy mialam juz dosc zceste i bardzo bolesne skurcze, poczulam w srodku takie PYK! i mokro mi sie zrobilo, mowie do poloznej ze chyba wody mi odeszly, ona na to ze hyba nie, ze to czop mi schodzi, ale jak wstalam to faktycznie troche polecialo i ona powiedziala ze to jednak wody. Ale malo tego bylo. Nie zadne chlust jak na filmach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurwajego mac:P:P napisalam chyba przez samo H hihi zjadlo mi c...nie myslcie ze az taki osiol ze mnie;P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pamietam tylko ze po terminie musialam chodzic na KTG zeby sprawdzic czy dziecko ma sie dobrze. Ale do szpitala tydzien po.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko z tego co kojarze to macierzynski leci od terminu, nawet jak sie urodzi poźniej.Jakos glupio to wymyslili...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszka26 mamy podobnie km do Lublina od domku i powiedz mi w jakim momencie Ty pojedziesz do szpitala bo ja zgłupiałam i nie wiem kiedy trzeba wyruszyć do szpitala??? czy jak są skurcze tak np. co 10min. czy jak wody odejdą czy kiedy????????:D chciałam pokazać mężowi na naszej stronce z fotkami zdjęcia pokoiku dla dzidzi Zuzanki i Muchy i wiecie nie ma już tych zdjęc:O ktoś wykasował???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daff z tym macierzyńskim masz racje bo on sie liczy od terminu porodu mimo że np jeszcze nie urodziłaś. A u nas jest tak że 2 dni po terminie dostajesz skierowanie do szpitala na oddział ginekologiczny i tam robia tobie ktg codziennie i dawaja kroplówke ale to już się na położnictwo przenosisz i jak nic z tego nie wyjdzie to wracasz na ginekologie i po jakiś 2 dniach znów kroplówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×