Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Od dziś moja mała nie dostaje kaszki mleczno ryżowej ani sinlaku. Jedynie zupkę i owoc. Jeśli cjodzi o picie to dostaje rumianek, nektar brzoskwiniowy, winogron z rumiankiem i nic nie pomaga. A pije ok 250 ml. Owoce jakie może jeść to gruszka,śliwka i brzoskwinia bo reszta ma jabłko w sobie lub sok jabłkowy. Narazie nie ma poprawy. A czy może zrobić małej badanie stolca? Może jakiś stan zapalny jest. Co wy na to?? Ja juz mam praktycznie posprzątane. Mała sobie śpi już od półtorej godz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Agatko czyli teraz to obie mamy takie pobódki dokładnie: O choć tej nocy o cudo matko i polko obudził się aby raz i to bez płaczu:) a raz cosik mi się zdało przez sen i wyskoczyłam z łózka do niego jak to ostatnio-czyli z procy na pół przytomna bo imprezkę mieliśmy małą:) patrzę a on śpi:P:D siostra wróciła z Irlandii i do Kubusia chciała bo to chrzestna z prezentem :P więc ona winko miała przynieść a ja pizze piekłam a że więcej się potem naplęgło ludzi bo i mężo z pracy i jej chłopak doszedł to upiekłam 4 pizze:P:D chłopak siostry flaszeczkę przyniósł więc pod pizze i Opole się przydało;):P weicie co od miesiecy poszukuję bez kitu tych słoiczków ze śliwką i serio nawet w Rosmanie gdzie zawsze pułki zawalone z hippa to nie moge dostać a i mam pytanie do Was mamy!!!!!!! jak myślicie od ilu można podawać soczki Kubusia dla dzieci??????????????????bo że dla dzieci to wiadomo ale nic a nic co do wieku nie pisze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha no i mój mały też miał dziś swoj upadek że tak nazwę:( rano myję naczynia po imprezce w kuchni,mały w pokoju na macie jak zwykle z zabawkami i słyszę tylko głośne bach i wyk przeraźliwy:( lecę jeszcze ręce w pianie mało nóg nie pogubiłam a on że się przekręca fika z brzucha na plecy i na odwrót to też wiem a teraz to było takie fik fik fik turlające aż pokonałmate,koce,poduszki i fik na gołą podłogę i to bach głośne które usłyszałam najpierw w kuchni było uderzeniem o podłogę podczas fik główki:( bidulek się uderzył mocno może nie będzie siniaka:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beatklo ja uwazam ze powinnas zrezygnowac z sokow bo one sa slodkie i najlepiej podaj wode ,ja mojej malej daje czysta niegazowana i czasem herbatke z hippa moja mala meczyla sie zaparciem ostatnio i dopiero na trzeci dzien zrobila bez problemu po odstawieniu owocow marchwi i herbatek podawalam jej tylko mleko obiadek i wode i pomoglo ;) a meczyla sie strasznie :( kiedys czytalam ze kubusie podaje sie dopiero okolo 2roku zycia (one tez sa slodkie bardzo) ale sa tez bobofruty i je podaje sie juz wczesniej (nieapmietam od kiedy bo dawno w pl nie bylam) dziekuje za fotki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Mala-agatko wspolczuje tych akcji z ulewaniem malego!dla mnie to poprostu bylo straszne!dzis na szczescie nic sie takiego nie wydarzylo! Marto hehe Ja juz w domciu bo wczoraj moj maz do pracy szedl i dzis tez!ale od 14 lipca zbawie u siory tydzien wiec jak bedziesz miala ochotke to mozemy sie spotkac:):) A moj lezy teraz na kocu i koncertuje wiec musze juz leciec:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Franio dziś zjadł chrupkę kukurydzianą :D nawet dwie!!! a tydzień temu jak mu dałam do łapki to plul strasznie i się krzywił a dziś najlepsza pod słońcem była :D o i wypił mi dziś 2 razy po 60 ml i raz 40 ml herbatki majerankowej z butli!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Agatko herbatki majerankowej??????? pierwsze słysze i nigdy nie widziałam:P jskiej to firmy dla dzieci??????????????????????????????? majeranek to jakoś dziwnie mi się wydaje do picia:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja robię ze zwykłego suszonego majeranku. troszkę majeranku zalewam wodą, jak wystygnie przecedzam przez gazę i później rozrabiam z wodą i dodaję odrobinkę glukozy. taki bardzo rozrobiony napar powstaje. majeranek jest stosowany przy bólu gardła, kaszlu a także w kłopotach z trawieniem. ja jako mała dziewczynka zawsze jak przeziębiona byłam od mamy dostawałam herbatki majerankowej :) o może beatko Zuzi by na kupkę pomogła? słyszałam że niektóre mamy dają ją dzieciom na kolki i pięknie przechodzą, więc może akurat. nie zaszkodzi na 100% :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do Mała Mi-napisz proszę mi swojego meila m-jakmonika@wp.pl-wszystkie adresy mi pokasowało przy konfigurowaniu kompa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O widzę, ze wszędzie podobne problemy - mam na mysli zatwardzenia Ja stwierdzam, ze u nas to było po kaszkach ryzowych - niestety teraz jemy kaski kukurydziano ryzowe - Bebilon i wszystko jest super :) Nigdy nie widziałam kasek sinlac???? A raz kupiłam Nestle i całą wywalimam bo po 2-3 łuzeczkach moje dziecko zaczeło kaszka pluć, i poazywac ze sie dławi itp. koniec z nestle, czasem sie skusimy na Bobovia ale one są tylko ryzowe wiec uważamy :) Czy wy kupujecie Kaszki mleczne zalewane tylko wodą czy te bezmleczne do których trzeba dodać mleko? My tylko te z mlekiem kupujemy (jestem wygodna) :) i tylko wodą je rozuszmamy :) a na poprawę pracy jelit najepszy jest probityk acidolac :) nam pomógł w początkowych zaparciach a teraz już nie uzywamy bo kukurydzinae kaszki pomagają :) albo ryzowa pół na pół zkukurydzianym kleikiem ;) Dzięki za rady z pileluchami na basen. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O widzę, ze wszędzie podobne problemy - mam na mysli zatwardzenia Ja stwierdzam, ze u nas to było po kaszkach ryzowych - niestety teraz jemy kaski kukurydziano ryzowe - Bebilon i wszystko jest super :) Nigdy nie widziałam kasek sinlac???? A raz kupiłam Nestle i całą wywalimam bo po 2-3 łuzeczkach moje dziecko zaczeło kaszka pluć, i poazywac ze sie dławi itp. koniec z nestle, czasem sie skusimy na Bobovia ale one są tylko ryzowe wiec uważamy :) Czy wy kupujecie Kaszki mleczne zalewane tylko wodą czy te bezmleczne do których trzeba dodać mleko? My tylko te z mlekiem kupujemy (jestem wygodna) :) i tylko wodą je rozuszmamy :) a na poprawę pracy jelit najepszy jest probityk acidolac :) nam pomógł w początkowych zaparciach a teraz już nie uzywamy bo kukurydzinae kaszki pomagają :) albo ryzowa pół na pół zkukurydzianym kleikiem ;) Dzięki za rady z pileluchami na basen. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny;) czytam i czytam, ale jakos nie mogę sie zmobilizować do pisania. Wczoraj wróciłam od moich rodziców. Byłam z Zosią dwa tygodnie. Bidulka mała chyba zapomniała o swoim domku. Jak wczoraj przyjechałyśmy, to Zosia początkowo nie mogła się odnaleźć. Ale chyba juz sobie wszystko przypomniała. no więc tak: u nas ok- Zocha jest kochana. 12 czerwca skończyła 7 miesięcy i w związku z tym, ja chyba złapałam jakiegoś doła :O chodzi mi o to, ze dopiero nasze dzieciaczki były takie malusienkie, a teraz...!!! z tygodnia na tydzień wszystko sie zmienia... i to jak szybko. Ale cóż- takie życie! od ponad dwóch tygodni Zosia sama siedzi sztywno bardzo :D czasami tylko jak ma za daleko zabawki na podłodze, to chce po nie sięgnąć i lecido przodu :D przez moment nie wie, co sie stało,a le po chwili jest już ok;) >> Jokasto- nie martw się- chyba rozwój każdego niemowlaka jest indywidualny, bo moja Zosia wprawdzie sama siedzi, ale za to nie raczkuje i niechętnie przekręca się z pleców na brzuszek i odrotnie. Nie wiem, moze panikuję, ale właśnie w związku z tym idę we wtorek do neurologa, bo pomimo fajnego ogólnego rozwoju- właśnie to mnie martwi :O >> beatko- tak jak pisała Lorinka- podawaj małej Zuzi mniej słodkich napojów- lepiej podawać wodę. co do ząbków- często się zdarza, ze po wyrżnięciu się chowają! >> KarolinkaLinka- u mnie w kuchni furorę robią potrawy przygotowywane w piekarniku, w worku do pieczenia;) często piekę udka kurczaka, pierś z indyka, schab, polędwiczki, rybkę;) wszystko wystarczy natrzeć przyprawami, włożyć do worka i do piekarnika. Piecze się bez tłuszczu i szybciutko! do tego frytki, albo ziemniaczki- teraz jest przecież sezon na młode! do tego surówka- najszybciej mizeria, lub sałata lodowa ze smietaną i jogurtem;) moja ulubiona surówka, to kapusta pekińska z marchewką i jabłkiem z odrobiną majonezu;) fajne są też zupy;) moja ulubiona w tym sezonie- to koperkowa na skrzydełkach drobiowych;) polecam;) jesli chodzi o żółtko- to chyba lepiej kupić zwykłą jarzynową zupkę i samemu ugotować jajo;) rozdrobnić je widelcem i dodać do zupki! ja tak robie i jest ok;) >> mała agatko- gratulacje dla Franka! ja zamierzam tez małą uczyć nocniczka- jak tylko wrócimy z urlopu. >>elmirko- jesli chodzi o mleko, to podobno dobre na zaparcia jest Bebilon Confort Agniesz26- Twój Olafito do kota gada, a moja Zocha do psów! im pies głośniej szczeka, to moje dziecię bardziej się cieszy :P jesli o nas chodzi, to sprawdza się taki sam system jak u Małgorzaty- rano do kaszki pół słoiczka owoców, później obiadek i na deser reszta owoców. Zosia nie ma zaparć, ale tak samo jak któraś z was pisała- chyba Beata- Zocha jak robi kupę, to jest czerwona jak pomidor! Ja kupuję słoiczki Hippa i Gerbera. Gotować będę jak będę miała warzywa ze wsi :D musiałam małą odzwyczaić od kaszek hippa na dobranoc. Zosia nie chciała jeść żadnej innej kaszki, tylką tą ze słoiczka. POnad tydzień forsowałam kaszkę mleczno-ryzową bobowity i kaszkę manne. teraz juz jest ok! Kupuję już takie na mleku i zalewam tylko wodą. Leniwa jestem:) mam pytanie: jak nauczyć dziecko pić z butelki lub kubka niekapka? juz tracę cierpliwość! Zosia chyba za mało pije. muszę się bardzo nagimnastykować, zeby Zosia zechciała cokolwiek wypić oprócz cycusia :( soczek podaj e jej łyżeczką i wtedy jest ok. dobra spadam, bo Zosia się obudziła. Lecimy na spacerek;) później moze wyślę jakieś zdjęcia;) pozdrawaim Was wszystkie serdecznie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>KarolinkaLinka- do menu dopisz jeszcze gulasz z pieczarkami, cebulką i papryką z kaszą (jaką kto lubi)- szybko i pysznie! ps. przepraszam za literówki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam jeszcze jedno pytanie: myślałyście już o kupieniu dzieciaczkom wózków- parasolek? ja jestem właśnie przed takim zakupem i nie wiem, na jaki sie zdecydować :O wiem, ze któraś z Was sprzedawała cały komplet chyba PegPerego Pliko P3. Mnie sie podoba spacerówka i zastanawiam się między nią a maclarenem. Macie jakieś opinie na ten temat? poszukałam- Małgorzata sprzedała ten zestaw! Małgorzato- napisz proszę- dlaczego? co jest z nim nie tak? dzieki za odpowiedź;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanko- tzn prośbę do dziewczyn które mają w domu bebilon 2- zwykły (tzn nie HA) mogłybyście sprawdzić jaka jest jego kaloryczność? bo bebiko ma w 100g proszku 1940 kJ (463 kcal) w 100ml produktu gotowego do spożycia 285kJ (68kcal) szukam mleka bardziej kalorycznego bo mój mało mleka pije- po ok 120ml ,rzadko zdarzy mu się 150ml. co do problemów z brzuszkiem, to od 2 dni na bebiko2 zwykłym bez kleików na razie jest dużo lepiej- brzuszek już go nie boli i nie ma zaparć! tylko cały czas się zastanawiam czy na nim pozostać czy kupować bebilon bo mam wyrzuty sumienia że nie daję mu tego co najlepsze:-( :-( a najbardziej mi żal że już nie chciał cycusia, bo wiedziałam że ma dobre mleczko. Mam doła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mysza, z tym zestawem Peg Perego było wszystko O.K. Sprzedawałam, bo Julek z gondolki już wyrósł, z fotelika lada dzień by wyrósł (mam drugi fotelik - dostałam używany od brata, ale nie jest tak fajny, jak Peg Perego), a całego zestawu dla samej spacerówki szkoda było trzymać, tym bardziej, że wszystko jeszcze na gwarancji i można było całkiem przyzwoite pieniądze za całość wziąć :) Jedyna wada tego wózka, jak dla mnie, to małe kółka, a ja na działkę chodzę na spacery z Julkiem dość często, a tam jest droga gruntowa 1,5 km. Gdyby ten wózek miał większe koła, to bym nie sprzedała go :) Ten zestaw Peg Perego Pliko P3 jest świetny moim zdaniem. Jeśli chodzi o wózek-parasolkę, to Peg Perego Pliko P3 jest trochę większy i trochę cięższy od typowych parasolek, ale za to o wiele wygodniejszy dla dziecka :) Teraz mi trochę brakuje czasem tamtej spacerówki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! byłam dziś na zajęciach. zostawiłam dla małego jakieś 360 ml mleczka, wróciłam o 15.30 i on zjadł tylko 100 ml do tego czasu :) czyli jadł tylko 1 raz mleczko! poza tym zjadl jabłuszko i właśnie się przygotowywał do wszamania ziemniaczka z dynią :) a poza tym pieknie tacie zasnął w łóżeczku sam :) mi nie chce sam zasypiać :( jak wie ze ja jestem to cycus musi być i albo zasypia już w trakcie jedzenia ale chwilę po nim, ale zawsze po jedzeniu, a R zasnął bez jedzenia :) no ale noc nadal koszmarro :( eh nie wiem co jest nie tak :( spał do 1 potem o 2 i 3 jedzenie i od 3 do 5.40 wiercił sie nieustannie :( nie wiem o co kaman. może to przez to ze pogoda do d...wczoraj była i na dworze nie był??? już tak gdybam, bo tak nie może być! ja już na rzęsach chodzę. dziś nawet jak autem jechałam to usypiałam, a kurde jeszcze przecież dobrze nie jeżdżę i adrenalina powinna robić swoje a tu nic!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia suwaczek ekstra :-) Majka ja kupuję kaszki mleczno ryżowe. Jednak to wygoda bo się na mleku nie traci a poza tym wydaje mi się że sa mniej tuczące. A u nas sinlak jest w kauflandzie i w aptekach a w innych sklepach się nie spotyka. Mysza moja sama nauczyłą się pić z butelki herbatkę. Na początku nie chciała ale ja cierpliwie jej dawałam i po troszku ciągła a teraz potrafi na raz wypić 100 ml :-). Elmirko Bebilon 2 ma na 100 g proszku 463 kcal a 100 ml gotowego do spożycia pokarmy ma 68 kcal. A i moja też mało mleka pije bo rano 120 ml, na drugie śniadanie tyle samo, przed kompielą też, po kompieli 190 ml i przed północą 150 ml. To że dajesz małemu bebiko to nie znaczy że dajesz coś niedobrego. Ja też dawałam bebiko a nie bebilon i nie myślę że to źle. To że to tańsze to nie znaczy że robisz mu krzywdę. A ja spróbuję znów jej podawać bebiko.A mały sam zrezygnował z cycka i naprawdę nie musisz się teraz zadręczać bo dajesz mu wszystko to co najlepsze czyli swoja miłość :-) Agatko ja cie podziwiam za te noce bo nie jedna matka przestałby karmić piersią z tego powodu a ty dajesz radę. Moja mała dziś zrobiłą 3 kupy. Pierwsza twarda, druga taka pół na pół i to aż za pampersa a trzecia normalna :-). Dziś rano zwiększyłam jej dawkę syropy bo to się robi co 3 dni i nie dałam żadnych kaszek i tylko wodę do picia i poskutkowało. A teraz sobie już śpi na noc :-) Ja tez czasem żałuję że nie karmię już piersią. Może gdy laktacja się kończyła mogłam coś zrobić ale też mała bardzo płakała przy cycu i nie chciała z niego pić. Ale przy drugim dziecku nie popełnię tego błędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beatko ja UWIELBIAM KARMIĆ MAŁEGO i nie zrezygnuję z tego tylko dlatego że maly mi nie śpi! zwłaszcza że to niekoniecznie jest wina mleczka. bo on JEST NAJEDZONY! zjada wieczorem ok 160 ml kleiku i potem dojada piersią, więc jakieś 200 ml przed snem dostaje. i nie wiem czemu sie budzi, ale się dowiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze chciałam tak karmić dziecko i cieszę sie strasznie ze mi sie udało :) czasem jestem zmęczona i mam dość, zwłaszcza jak dowiaduję się ze kolejne rzeczy go uczulają, jak męczy go brzusio i krosty wyskakują. mówię sobie koniec, dostanie modyfika, ale potem karmię go, patrzę na te maleńkie rączki oplatające pierś, te oczka wpatrzone we mnie i ten uśmiech jak juz się naje i wiem ze jeszcze nie czas, ze wszystko można przezwyciężyć, a takiej bliskości nic innego mi nie zapewni!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała Agatko masz rację. Teraz to aż mi się płakać chce że ja nie dałam rady. Że się tak szybko poddałam. Wiem że to moja wina bo na początku miałam dużo mleka ale pomyślałam sobie że w nocy będę odciągać do butelki i tak będę dawać bo mnie bardz sutki bolały. Nie umiałam już wytrzymać. I mała smoka wyczułą a przez te odciąganie laktacja sie zmniejszyła a potam był tylko płacz :-(. Wiem że zrobiłam duży błąd ale przy następnym dziecku będzie inaczej. Tu mi nie chodzi teraz o pieniądze ale właśnie o tą bliskość z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojej wyskoczyły krostki a najgorsze jest to że nie wiem od czego. Dziś z nowości dostała jarzynki z dynią i kaszą manną. Powiedzcie jak zrobić ta kaszę mannę bo muszę zobaczyć czy to od tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie beatki przy następnym dziecku dasz radę :) teraz już o tym nie myśl bo to sensu nie ma :) najważniejsze ze mała zdrowa jest a to czy na Twoim czy sztucznym mleku to nie jest ważne! co do kaszki to nie pomogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację Agatko. Bo teraz patrzę na małą jak śpi i wiem że rośnie zdrowo i że ona jest najważniejsza bo jej nic nie abraknie a ja nie muszę mieć wszystkiego. Ona jest na pierwszym miejscu. Ja nie muszę mieć ładnych butów a ona mleczko tak i zawsze tak bedzie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaMi80
hej !!! karuczek wysłałam Ci maila :) mysza my kupiliśmy parasolkę maclarena - zdecydowała tu waga jest dość lekka ok 5 kilo no i mozliwość regulacji oparcia. Wózek jest fajny chociaż mały nadal jeżdzi w spacerówce teutonii jest mu wygodniej. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Duńka suwaczek extra!! MalaMi 80 no normalnie extra ze sie odezwalas!!!fajowo!tak samo Mysza w koncu wiemy co u Was!! A u nas dzis znowu wyszla alergia i to po ryzowej kaszce BoboVita brzoskwiniowej!co ciekawe maly nie ma uczulenia po takiej samej kaszce tylko z firmy Nestle!Wczesniej jak tylko zaczela pokazywac sie u nas ta alergia lekarz mi mowil zeby sprawdzac rozne firmy i patrzec ktora uczula ale Ja o tym zapomnialam calkowicie!teraz dopiero jak malemu wyskoczyly te krostki to wiem ze napewno firma tez ma tu znaczenie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
duniu super suwaczek :) pisałaś o śliwce hippa ja znalazłam ją dziś w aptece super pharm, nie wiem może u Cebie też takowa istnieje. o agnieszko dobrze ze piszesz że to czasem od firmy zależy.będę wiec takze na to zwracała uwagę. widzę że coraz więcej dziewczyn, które sie nie odzywały powraca do rozmowy :) myszo gratuluję Zosi siadania! ciekawe kiedy moj potworek sam sztywno usiądzie. jak na razie siada ale jak się podciągnie za kołdrę czy moją bluzkę czy jak w foteliku samochodowym siedzi to się podciaga i siada, ale jeszcze po chwili leci na boki :P nie ład dołów! każdy dzień przynosi coś nowego. nasze dzieciaczki są coraz starsze ale też coraz fajniejsze. takie słodziutkie byly te maleńkie maleńkie rączki, które łapały nas za palec, ale równie fajne i kochane są te większe, pulchniutkie paluszki łapiące za twarz, czy te kochane dziubki uśmiechnięte na sam nasz widok, czy dźwięk głosu. każdy wiek ma swoje prawa, teraz mamy w domku najkochańsze małe stworki, większe niz jeszcze 6 czy 7 miesięcy temu ale dużo mniejsze niż za 2, 4 czy 20 lat :) co do butelki to mały mi mleko z butli ladnie pił. teraz miał bunt ale dziś R mu dał i wyp[ił wszytsko. herbatki za nic nie chial butelką. dawałam strzykawką do leków, ale od 2 dniu załapał że tak jest szybciej i pije butlą. po prostu próbuj, próbuj i jeszcze raz próbuj. ciekawe co z anabelką, tak nagle zamilkła! zawsze coś pisała a teraz nic. mam nadzieję ze wszytsko ok! anabelko jak czytasz to napisz coś, cokolwiek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko dzieki za pocieszenie! Jak przed chwilą przeczytałam co napisała agatka o tych oczkach wpatrzonych , rączkach trzymająceych cysia to aż mi się płakać chce z żalu:-( pocieszam się tym że i tak choć 7,5 mies. go karmiłam no i że sam zrezygnował! a wyrzuty sumienia wzbudziła we mnie siostra mojej przyjaciółki która ma już 2 dziecko- w wieku Aleksa jest i też nie chce cysia już i ona laktatorem cały czas odciągą żeby jej dac z butelkii/ Przez pewien czas miała zapalenie piersi i jakąś rope- i brała lekarstwa i przez 2 tyg. odciągała i wylewała z jednej piersi mleko żeby miec pokarm i teraz nadal ja karmi. Bardzo ją podziwiam. no ale to już nie wazne. beatko kasze manne kupisz w spożywczaku w pół lub kilowej torebce- co z niej się grysik robi. Troszkę wody i łyżeczke kaszki pogotuj 10 min i gotowe-możesz do wszystkiego dołożyć- do zupki , mleka- bo same to nie wiem czy Zuzia zje:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×