Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

Pora na mięsko Po ok. 1-2 tygodniach od wprowadzenia warzywnych papek do zupki dodaj mięsko (ok. 10 g dziennie surowego mięsa - dwie łyżeczki). Mięsko gotuj w oddzielnym garnuszku i posiekane dodaj do zupki a całość jeszcze zmiksuj. Po 10 miesiącu możesz podawać zupki gotowane na mięsie, mięso powinno być pozbawione skóry i kości. Pamiętaj. Jeśli twój maluszek jest alergikiem lepiej z zupkami gotowanymi na mięsie poczekać nawet do 3 urodzin. Zupy na wywarze mięsnym zawierają silnie alergizujące białko. Wybierając mięso pamiętaj by było ono dobrej jakości, świeże, chude, pozbawione skóry i kości. Na początku wybieraj białe delikatne mięso - królik, kurczak, indyk. Po 7 miesiącu, co drugi dzień możesz dodać do zupki pół ugotowanego na twardo żółtka a dwa razy w tygodniu zastąpić mięso, rybą. Wybieraj ryby morskie. Jeśli twoje dziecko jest alergikiem ryby wprowadzaj ostrożnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak przyrządzić pełnowartościową zupkę? Zupka staje się pierwszym pełnowartościowym daniem niemowlęcia. Jest dla dziecka źródłem błonnika, witamin i minerałów, ale żeby była naprawdę odżywcza pamiętaj o kilku ważnych zasadach: * warzywa obierz cieniutko i umyj tuż przed gotowaniem * obrane i umyte wrzucaj na wrzątek i gotuj aż zmiękną, nie przeciągaj gotowania, nie wylewaj wywaru z warzyw tylko na jego bazie przygotuj zupkę * dodaj łyżeczkę masełka lub oliwy z oliwek- zmiksuj i przez pierwszy miesiąc zagotuj jeszcze raz * po 7 miesiącu do zupki dodawaj mięsko lub rybę a co drugi dzień ½ ugotowanego na twardo żółtka * po 10 miesiącu warzywa drobno posiekaj lub rozgnieć widelcem, lub przed gotowaniem utrzyj je na tarce o grubych oczkach i w takim stanie ugotuj. * nie zagęszczaj zup mąką czy zasmażką, lepiej część warzyw zmiksować i połączyć z wywarem, posiekanymi warzywami i mięskiem, możesz też zagęszczać kleikiem ryżowym lub kukurydzianym * nie zabielaj zup śmietaną a naturalnym jogurtem * nie dodawaj soli, nerki niemowlęcia nie są na tyle sprawne by poradzić sobie z wydalaniem soli * nie używaj gotowych mieszanek przyprawowych w proszku, kostkach lub płynie, które niestety zwierają sporo chemii, np.: glutaminian sodu * dodawaj zioła, ułatwiają trawienie i wypływają na apetyt- używaj natkę pietruszki, koperek, majeranek, tymianek, rozmaryn, bazylikę, oregano, * staraj się by dziecko jadło zupki o różnych smakach z zawartością różnych dodatków. Dodatki do zup Pamiętaj. Poza ziemniakami istnieją inne bardzo wartościowe dodatki do zup: * kasze: jaglana, manna, jęczmienna, perłowa, pęczak * pełnoziarnisty makaron - dostępny w różnych kształtach * brązowy ryż * domowe zacierki, lane kluski, kładzione, czy kluseczki z kaszy mannej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
W ostatniej chwili się okazało, że mąż może zostawić forme i jedziemy dziś wieczorem na kilka dni do Żagania do jego brata :) Cieszę się bardzo, bo wypoczniemy... (będzie to max 5 dni przy dobrych lotach, ale zawsze coś :D Oni mają tam dom... i zawsze super spędza się tam czas... tak się ucieszyłam, że MOMENT Nas spakowałam... Boję się teraz, że czegoś nie zabrałam... ale chyba wszystko mam :P Aga ja mam dokłądnie to co Ty, że jak się schylę to potem mi gorąco... no i ciemno mi się czasem przed oczami zrobi. Pójde do lekarza po powrocie, ale chyba faktycznie mam anemie ... w ogóle mało co jem, bo czasu mi wiecznie brakuje :o a ważę już 49kg, brzuch mam dosłownie wklęsły i wyglądam szczuplej niż przed ciążą, ale to już przegięcię w tą drugą strone :o Jestem już umowiona po powrocie, mam przyjść z morfologią... zobaczymy... Tym czasem zostawiam Was na parę dni :) Trzymajcie się ciepło Wy i maluszki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinko udanego pobytu życzę:) i dziękuję za Twój komentarz w sprawie tego soku Kubuś:) dzielicie się tu sposobami i polecacie często jakieś preparaty itd więc ja jeśli mogę polecić coś : na bolesne ząbkowanie u maluchów granulki homeopatyczne Chamomilla vulgaris

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karolinko wypoczywaj sobie! a ja pochwalić się chciałam swoim sukcesem. dziś maluch zasnął mi 2 razy bez cycusia!!! zupelnie sam w swoim łóżeczku!!! już daaaaaaawno tak nie zasypiał i nawet za bardzo nie marudził. średnio w 5 minut zasypiał :) i tylko cycuszki mi pękają.....ale po malutku i one dojdą do normy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A niech to diabli napisałam posta i go wcięlo! Małgorzato nie wiem tak dokładnie jak to jest z tym glutenem. Jutro idziemy na szczepienie to dowiem się dokładnie i napiszę. Kajtoch nie boję się podawać truskawek.Małej nic nie jest więc nie ch sobie zajada, tym bardziej że bardzo jej smakują. Zaczynałam od odrobinki, a teraz już zjada 3 i żadnego uczulenia nie ma. No i kupka nie taka zbita. Tylko tyle że mamy swoje z działki. Takich z targu napewno bym nie podała. Aga a próbowałaś różnych firm? Może firma Olafkowi nie podchodzi. Marika np nie zje żadnego deserku z BoboVity, tylko Hipp jej smakuje. Spróbuj brzoskwini z Hippa jest bardzo dobra, albo jeśli rzeczywiście woli gorzkie to polecam morelę. Karuczek gratuluję Tosinego raczkowania. Karolinko życzę udanego wypoczynku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniesza, dzięki wielkie za te zupki, mama już wydobyła spod ziemi miniaturowe ziemniaczki i marchewki, więc pora w końcu zacząć gotować:P Karolinko, nawet nie wiesz, jak Ci zazdroszczę tego wklęsłego brzucha:P odpoczywajcie i opalajcie się:) Moja mała ostatnio wydaje z siebie dadadabababatatata w przeróżnych tonacjach, jak jej się nudzi, jak jest czymś zainteresowana, jak się bawi, jak zasypia, bez przerwy. I to tak z dnia na dzień niedawno zaczęła, więc nie znacie dnia ani godziny jak zapragniecie choć chwilki ciszy:P Beato, nie ma mowy o podawaniu dzieciom warzyw z supermarketów. One są tak naszpikowane nawozami, aż się dziwię, że dorosłym to nie szkodzi:O Ale skoro mieszkasz w domu, to nie masz żadnej grządki z warzywami? Blance wyszło dziś uczulenie na huggisy, i to dopiero przy 10 pampersie:O jednak pampersy pampersa dla niej są najlepsze, najcieńsze, i nie wbijają jej się w te jej niezliczone ilości fałdek:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej mamuśki :) widzę,że mój mały jest na podobnym etapie z płaczem jak tylko zniknę z pola widzenia ;) ja myślałam,że jedna się ostałam z lulaniem małego ale nie...mój brzdąc potrafi zasnąć tylko i wyłącznie w bujaku-jak go położę w łóżeczku to zaraz wrzask niesamowity:( ale w końcu muszę się za niego zabrać ;) w ogóle to zapisuję Damiana do szkółki dla niemowląt na basen :) niech od maleńkości próbuje wszystkiego-może coś mu podpasuje i będzie jakimś mistrzuniem ;) my jesteśmy skazani na słoiczki bo nie mamy własnej grządki ani zaufanego sklepu z ekologiczną żywnością.wszelkiego rodzaju zupki mały wręcz pochłania z wielkim apetytem.owocki mniej chętnie ale coś tam je.wczoraj miałam z nim akcję...usnął jakoś przed 19-ucieszyłam się,że szybko i sprawnie poszło,a on obudził się po 30 min i koniec spania-wrzask niesamowity-taki bez łez,klasyczne wymuszenie żeby być na rączkach.co go nie odłożę to znów to samo-i tak przez godzinę :( już miałam serdecznie dosyć.w końcu udało mi się go nakarmić (bo nawet jeść nie chciał) i usnął mi na rękach ze zmęczenia.a poza tym już mamy 7 m-cy :) kiedy to zleciało powiedzcie drogie mamusie?dopiero każda z nas przeżywała kopniaczki maluszków w brzuszkach a ani się obejrzymy a stuknie im roczek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pingusiu, będę zobowiązana :) ...a ja się zastanawiam teraz, jakie to krzesełko do karmienia kupić, skoro teściówka kasę na krzesełko dała... Co myślicie o tych: http://www.2o2.pl/p,pl,0050,krzeselko-do-karmienia-i-zabawy-kid-4baby.html http://www.2o2.pl/p,pl,2848,wielofunkcyjne-krzeselko-do-karmienia-babyono.html http://www.2o2.pl/p,pl,0577,krzeselko-do-karmienia-galileo-coneco.html Może macie jakieś sprawdzone modele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koniec testu - wynik negatywny :( próbowałam wklejać linki tak, żeby ich nie rozwalało korzystając z html, ale ta możliwość jest zablokowana :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaczucha ale fajnie z tą szkółką :D :D :D sama chętnie bym mojego zapisała muszę sie rozejrzeć za takim cudeńkiem. moze będzie takim samym maniakiem basenowym jak jego mamusia :) ja pływam od 4 roku życia i dobrze mi z tym :) :) malutki zjał 160 ml kleiku z mlekiem, pierwsze 100 ml łyżeczką takie gęste a jak zaczyna rozmiękać to on mi tym pluł i się krzywił i nie chciał to wlałam w butle i dopił ładnie :) oczywiście zrobił kupkę w trakcie jedzenia, bo na nocniczek nie chciał, przewinełam i pomęczył się z 5 minut w łóżeczku i ślicznie zasnął sam samiuteńki bez cycusia :) jestem z niego strasznie dumna, bo najbardziej właśnie się bałam usypiania wieczornego kiedy to on uwielbia sie przytulać. ale poprzytulaliśmy sie po kąpeli i spać poszedł sam. także normalnie sukces na 3 próby usypiania samodzielnego wszystkie sie dziś powiodły i to bez jakiś większych lamentów :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
małgosiu co do krzesełek to nie pomogę. ja dostaję od cioci takie stare krzesełko drewniane, które mozna albo zrobić jako krzesełko wysokie albo jako niskie z blatem z przodu. to jest krzesełko które ja miałam jak byłam malutka :D :D :D (później moja siostra a później dzieci tej cioci) więc ma całe 24 lata i czuje sie świetnie :D muszę tylko 2 gwoździki wbić bo blat troszkę sie rusza :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Małgorzato jeśli bym miała wybierać to wzięłabym Krzesełko do karmienia i zabawy KID 4baby w uniwersalnym kolorze, gdyby trafiła się druga dzidzia odmiennej płci;-) Krzesełko ma pasy a to ważne, bo bynajmniej nie będzie z niego zwiewać jak będzie troszkę starszy. I ogólnie fajnie się prezentuje. My też mamy takie starsze drewniane krzesełko, po synie kuzynki M. Michał je odpicował i teraz nawet ładnie się prezentuje, choć nie powiem, wolałbym nowoczesne z pasami i innymi bajerami ale po co tracić kasę skoro jest. Cały czas się jednak zastanawiam nad kojcem albo łóżeczkiem turystycznym, tylko czy Marik by w nim chciała siedzieć... Co do basenu to u nas narazie odpada, bo Marika to mała panikara. Dziś polałam ją bieżącą wodą z prysznica a ta tak się wystraszyła, że myślłam że mi z wanienki wyskoczy. Aha i dziś miałam super przygodę, więłam gołą Marikę na ręce bo piszczała jak ją przebierałam i chciałam żeby się uspokoiła, usiadłam z nią i zdążyłam powiedzieć tylko mnie nie obsikaj a tu ciepło... obsikała mi krocze. Wychodzę z pokoju żeby się wymyć i przebrać a tu gościu ze spółdzielni. Ciekawe co sobie pomyślał...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dunia w aptece mozna kupic te globulki?? Mam pytanko czy wygotowujecie jeszcze dzieciaczkom swoim butelki!??bo Ja to robie nadal i tak sie zastanawiam czy on juz nie jest na to za duzy??? Ja dzis jade na kontrole do endokrynologa az sie boje bo na kontroli powinna byc juz rok temu!ale najpierw lezalam a potem maly sie urodzil i jakos zeszlo!!!az sie boje:P My tez mamy takie starego typu krzeselko drewniane:)nam ono pasuje u nas nie ma potrzeby wydawania wiecej kasy na lepsze krzeselko bo maly i tak posiedzi w nim gora 5min. i zaczyna marudzic i plakac tak jak zreszta we wszystkim!na poczatku kupowalismy mu drogie rzeczy zero zainteresowania.ale ostatnio kupilam mu dmuchana rybke w peppco za 3zl kochane jaka zabawa szok:)!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala_agatka
🌼 noż do jasnej ciasnej czy my marzec mamy czy co????? znów pada :O :O :O matko jak ja mam dość chmur i deszczu!!! ja chcę słońce! mały niedobry bo na dwór iść nie można, w domu nudno, eh co za pogoda.... no to tak powiałam optymizmem od rana :P maly śpi, zjadł kleik z brzoskwinkami i zasnął, oczywiście sam w łóżeczku :) noc znów taka sama, czyli spał pieknie do 3 potem obudzil sie na jedzonko, dostal cycusia i sie wiercil do rana. myślałam że moze brzuszek, posmarowałam mu maścią, ale miękki był więc to nie to, podnosiłam na odbijanie, niby odbił ale znów się wiercił, sprawdzałam czy nie ma za ciepło, za zimno, mokro...wszystko ok. w końcu koło 6 wpadłam na pomysł ząbków, posmarowałam maścią ale nie było mi dane sprawdzić czy to to bo obudził się na dobre. agnieszko bo to tak jest zwykle te natańsze rzeczy cieszą najbardziej :) mały ma masę zabawek ale najbardziej lubi się bawić...chusteczkami higienicznymi - -mam taki 10-pak i on z nim szaleje na całego :) a powiem wam jeszcze że jak skończę karmić to na wegetarianizm przechodzę :P już nie moge patrezeć na mięso :O ale za bardzo nie mam co innego jeść. większości warzyw nie, nabiału nie, soi nie, ryb nie....no i zjadam ten pieczony schab i już mi sie unosi w gardle....ale jeszcze z 6 miesięcy i koniec :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam długaśny post.... jedno klinięcie Zośki i po ptakach :P dzień dobry :D agniesza, Za każdym razem myję butelki i przelewam wrzątkiem. sterylizuję tylko raz na jakiś czas. Ja tez zauważyłam, ze Zoskę nabardziej interesują przedziwne \"zabawki\" np. pusta butelka z kamyczkami :) no i zabawki do wanny- takie zwykłe kaczuszki piszczące jak za naszych czasów- są najlepsze!!! chociaż u nas ostatnio robi furorę garnuszek na klocuszek fisher price :) dziecko bawi sie nim bez przerwy. Małgorzato, z tych trzech krzesełek wybrałabym galileo coneco. Podoba mi sie design i co najważniejsze ma materiałową wkładkę- szczególnie się przydaje na gorące dni, bo w tych ceratkach dziecko bardzo się poci. ale najlepiej zobaczyć w sklepie, żeby porównać wykonanie. dzisiaj mamy wizytę u neurologa. Zobaczymy co powie o tym lenistwie mojego dziecka. a zosia dzisiaj maruda od rana :O chyba ta pogoda :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tak zabawki z Pepcco i wszystko inne kocham nie tylko ja:P:D małemu kupiłam już 2piłki i basenik za 9zeta i wiele innych rzeczy a ja mam mnóstwo pierdół ozdobnych z pepcco nawet firanki i zasłony:P i uwielbiam powiem ten sklep:) krzesełka podobają mi się te nowoczesne bardzo ale ceny przerażają ponad 200-300zł :/ my dostaliśmy na chrzciny dokładnie identyczny jak ma Aga26 drewniany z którego potem krzesełko i stolik więc tych drogich nie będe już kupowała bo i poco? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny dawno sie nie oddzywałąm. Ale przeprowadzalismy sie do wiekszego mieskznaka dopiero od tygodnia mam internet. Starałam sie nadrobic ale nie da sie wszystkiego :) Wiec zaczne od dobrych rzeczy moj Wiktorek skonczyl nie dawno pol roku a juz ladnie sam siedzi :) do raczkowania wogole go nei ciagnie :) slicznie przekreca sie z brzuszka na plecy i odwrotnie.Ma juz jednego zeba jets caly zcas na mleku sztucznym ale uwielbia deserki i kaszki kazdego rodzaju jak anarzie uczulenia nei ma na nic :) nie przepada za obiadkami ale jakos troszke zjada Teraz cos gorszego i wlasnie licze drogie kobietki na wasza pomoc. Jest tragedia ze spaniem i usypianiem. Zaczne od tego ze moj maly usypia ( po ciezkich bojach) ok 21 spi do 6 nie raz nawet z 8 pobudkami srednio jest to 4-5 pobudek. A ja jestem nei do zycia. Przed snem je cala miseczke kaszki usypia o 21 i potrafi sie juz obudzic o 22-23 wystarczy go wziasc na rece troszke ponosic lub dac butelke z piciem albo jedzeiem. Nie raz cale noce nei jje nic tylko pije dostaje butelke z mlekiem to wypluwa. sa noce ze wypija mi z 5 butelek picia. przeciez to nei normalne.Przewaznie budzi sie dostaje butelke z \"czym kolwiek\" pomozcie zo zrobic zeby tak czaesto sie nie budzil. Spi jzu ze mna maz w innym pokoju nasze zycie osobiste tez jest do d... ja ciagle nei wyspana. :( I jeszcze problem jest z wieczornym usypianiem jest poprostu jeden wielki krzyk!! PO godzinie noszenia dawania butelki wkoncu pada ale to chyba ze zmeczenia. W dzien usypia lepiej ale tez tylko z butelka jak go tego oduczyc? Co zrobic zeby sie az tyle razy nei budzil i jak anuczyc zeby zasypial sam??? Ale sie rozpisalam ale juz poprostu nie moge blagam pomozcie. Nie da sie tak zyc spiac kilka godzin w nocy i wstajac jeszcze z 6 razy. Tesciowie i rodzice daleko maz pracuje :( i jeszcze maly ma przebywa praktycznie caly czas ze mna i z nikim nie chce zostac :( w dzien na chwilke ale jak mu sie przypomnie ze mamsui nie ma jest jeden wielki ryk. OJ ale sie rozpisałam. Poza tym maly jest cudowny smieje sie i rozwija sie bardzo szybko. Bede teraz czesciej do was zagladac i psac bo wkoncu mam internet i polaczenie ze swiatem :) Pozdrawiam ciewplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam maju_21 mogę zaproponować ten sam schemat usypiania co u mnie się sprawdził. Po pierwsze mały jest przyzwyczajony że jak się obudzi to ma butlę, głodny nie jest bo tak samo było z moim tyle że on an cyca, w dzień pewnie też mniej zjada, bo się najada w nocy. Wypracowałaś schemat usypiania który jemu się podoba (u mnie też tak było:) ) dzieci budzą się kilka razy w nocy i oczekują że w następną drzemkę zapadną w ten sam sposób czyli z butlą i bujaniem. Trzeba im przekazać że zasypiać można samemu! U mnie trwała taka nauka 4 dni, teraz mały śpi 11 godzin z jedną pobudką ok 5 na cyca. 1. dzień ustawiasz tak żeby mały spał co ok 4 godz, jednak nie więcej niż 3 godziny łącznie, 2. przed spaniem wieczornym trzymasz go tak długo ile się da min. 4 godz. 3.ustał porę kąpieli i jedzenia zwykła porcja kaszki na noc powinna wystarczyć na noc spania. ok pół godz po posiłku zaczynamy usypianie : 4. przytulasz i kładziesz do łóżeczka, będzie wył ( mój wył ok 30 min.) ale wytrzymujesz 2 min wchodzisz przytulasz żeby dziecko poczuło się bezpiecznie nie dłużej niż minutę, i wychodzisz na 3 min. i za każdym razem wychodzisz na minutę dłużej, dobrze wziąć zegarek bo czas płaczu się wydaje wiecznością, u nas spał po 5 wejściu, 5. nie wolno Ci się złamać, jak się złamiesz to masz dobre kilka tygodni z głowy, bo dziecko pamięta że cię przetrzymał, ja siedziałam pod drzwiami i też ryczałam, 6. to samo trzeba robić za każdym razem jak się budzi w nocy, ale u mnie mały już pierwszej nocy spał ciągiem 6 godzin. wiem że wygląda to trochę drastycznie, ale jest skuteczne, w ciągu dnia nadrabiasz przytulanie i pieszczoty, to zapewnia dziacku poczucie, że jest kochane i szybciej się przyzwyczaja do spania samodzielnego. jeżeli coś jest nie jasne i chcesz zapytać to pisz, odpowiem, bo wiem jak ważne jest przesypianie nocy i dla dziecka i dla matki, mój smyk się budził co godzinę na cyca, mimo wieczornej porcji kaszki, teraz przesypia noc, zamierzam wyeliminować też karmienie o 5 bo o 8 już dostaje śniadanie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak poza tym my mamy krzesełko przechodnie pewnie też kilkunastoletnie:) drewniane lekko obgryzione :) przez to przeziębienie mały nie chce mi jeść więc częściej jest na cycu w dzień, raz usnął na cycu i zabawę z usypianiem rozpoczęliśmy od nowa ale na szczęście szybko załapał i dalej śpi już sam. Agniesza ja wyparzam czasem butelkę, ale w zasadzie podaję w niej tylko wodę do picia i rozrabiam mleko na kaszkę, Mała Agatko gratulacje za sukces w usypianiu, oby Franio wytrzymywał tak dalej, a laktacja sie stabilizuje po 2-3 dniach;) ja na początku ściągałam 2-3 razy dziennie, teraz wystarcza na karmienia i już jest ok. Pingusia ja też mam tak z synem że jak mu zdejmę pampersa na chwilę to wtedy zawsze mnie obsika:) a zabawki najlepsze są te domowe: łyżeczka, butelki, klepka na muchy, kocia miska:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naprawde nei wiem jak dziekowac :):) dziekuje dziekuje dziekuje :) Dzis zaczynam proby :) Zeby sie tylko udało ale bede walczyc Prosze powiedz mi jeszcze jak moj maly spal dzis juz 2 godziny od 10-12 kiedy teraz powinnam go polzyc jak to powinno wygladac. wstał przed 7 usnał o 10 wstał o 12. teraz jak to zawsze bywało powinien isc spac ok15-17 i kolo20-21 juz na noc. Zawsze najpier jje kaszke potem kapanie i usypianie? Czy tak powinno byc? Ile kaszki powinnie dokladnie zjadac moze jje za mało. dzis zrobie wszytsko według schematu moze sie uda :) A jelsi ebdzie sie budzil w nocy podawac butelke? Jesli tak to co jedzenie czy picie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jednak wzielam sie za malego ze spaniem juz wczoraj!tak jak mother na noc zawsze przetrzymuje go dluzej zeby byl bardziej zmeczony jesli widze ze jest senny i bardziej marudzacy wczesniej i chce sobie zrobic drzemke tak ok 18 na jakies 20min. nie pozwalam mu!zabawiam go pokazuje rozne rzeczy idziemy ogladac pieska!Bądz jak jest ladnie wychodze z nim przed dom!wtedy samodzielne usypianie idzie nam o wiele lepiej!co wazne nie wolno sie poddawac jak maly placze w nieboglosy bo on dobrze wie ze tym sposobem zostanie wziety na raczki i osiagnie swoj cel! Tak jak mother wydluzam czas wracania i uspakajania malego!wczoraj usnal juz po 2 wyjsciach z sypialni!i ładniej przespal mi noc ale zrobilam innych schemat jedzonka na noc!co prawda nie wiem juz ktory ale maly spal mi dzis do 7.30 z 2 pobudkami na jedzenie a nie 4:) o 19.00 dostal sinlac zjadl ok 70-80ml ok.19.40 zjadl 70ml kleiku z jednej miareczki 20.00 spanko ok 24 dostal ponownie 130ml mleka + 2 miareczki kleiku i spal mi do 5.20 :):) pozniej dostal mleczko i spal do 7.30 :) dzis znowu zaczynam pomalu wprowadzac jakies owoce moze w koncu cos uda nam sie zjesc:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już wyjaśniam najlepiej jak zaśnie o swojej porze drzemki tylko wybudzaj go po godzinie że by był bardziej zmęczony na noc to szybciej pójdzie spać, tak żeby nie przekraczać tych 3 godz w dzień, potem wytrzymajcie ok 4 godzin co do jedzenia ja karmię po kąpaniu bo jest trochę rozbudzony i więcej zjada, ja na noc daję 150 sinlaku z czego zjada nie zawsze wszystko i dopajam mlekiem po takim posiłku wytrzymuje mi od 20 do 5 bez karmienia i pojenia, nakarm zwykłą porcją przewidzianą dla wieku chyba że masz głodomorka, mój sam daje znać jak jest najedzony po prostu pluje i zasłania rączkami buzię, mój synuś pierwszej nocy obudził się 2 razy ale wtedy znów przytulanie i kładzenie w nocy zasnął od razu po pierwszym, za każdym razem usypianie trwa coraz krócej u różnych dzieci może to zając nawet do 2 tyg. jeśli po 2tyg nadal się budzi kilka razy trzeba ok miesiaca odczekac i powtorzyc, tak jak pisałam mój zalapal po 4 nocy, zamiast do cyca wtula sie w kolderke i spi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w nocy najlepiej nic ewentualnie nad ranem picie , noc ma byc od spania a dzien od jedzenia, przyzwyczai sie szybko i bedzie w dzien nadrabial jedzenie::) pisze z małym na reku sorki za literówki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
schemat rzeba utrzymac min 2 tyg potem sam juz sie bedzie domagal spania:) powodzenia trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziekuje :) juz prawie wszystko rozumiem. Jeszcze ostatnie pytanie jak sie obudzi w nocy to barc go na rece? czy tylko podejsc poglaskac po głowce i odejsc? I przy usypianiu wieczorneym nie brac malego an rece? czy brac na chwilke i odkladac? I czy tak samo jets z usypianiemw dzien. Czy narazie przy usypianiu w dzien pozostac przy starych metodach? czy w dzien tez tak uczyc? Czy stopniowo najpierw nauczyc go usypiac na noc a potem w dzien :) Ale zawracam głowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jesli w nocy nei zasnie mi od razu po przytuleniu tylko ebdzie plakał? To znowu powtarzac schemat wieczorny wziasc za minute potem dwie trzy itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×