Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

hej mały śpi więc mogę skończyć pisać:) Agatko w zasadzie to mały pluje strasznie Bebilonem więc wpadłam na pomysł sama je jeść :) w końcu i tak je miałam a przecież nie zaszkodzi:) i okazało się że dołożyłam do mojej diety tylko to mleko mały ma nadal te same posiłki a zaczął przybierać jak mały prosiaczek:) w tym tyg dostał dodatkowo biszkopty i soki do picia i mamy kolejne 200 gramów! czyli już 400 w 4 tyg! nie wiem czy to po mleku czy jakiś inny cud ale tyje więc zamierzam jeść nadal:) a z ciekawostek mały lubi gwiazdki zapachowe wyjadać z sedesu;) nie upilnowałam i zabrał gwiazdkę, trochę polizał niestety i miał buzię o zapachu cytrynowym, nic mu nie było bo w końcu nie zjadł, ale co się zdenerwowałam! któregoś dnia myłam kółka od wózka, miałam miskę na podłodze, a on podchodzi i chlap, póki chlapał na siebie to pół biedy przebiorę, kończę mycie i mówię zabieram a on nieeeeeeee i myk miskę wylał:D i uciekł:) takie pocieszne to małe się zrobiło że tylko patrzeć co zbroi:) stoi przy szafie i wybiera moje skarpetki ( mam nisko szufladę) i zasuwa po mieszkaniu, ciągle go gonię i mu coś zabieram:) Poza tym chciałam się wypowiedzieć, że irytują mnie osoby z poza naszego topiku, nie były z nami od początku nie znają nas a się wypowiadają jakby zjedli (lub zjadły) wszystkie rozumy i nie mają nawet odwagi pisać pod swoim nickiem! no to mi ulżyło ide spać pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj wieczorem siedzę sobie i myślę że wejdę na kafe bo może któraś z dziewczyn coś napisała a tu taka notka. Szok! Po prostu aż mnie zatkało że ktoś z poza kafe może się wypowiadać na temat jaką jestem matką. Zuzia miała kontakt z moim bratem ale on nie wiedział w niedzielę że ma anginę. A poza tym zareagowałam bardzo szybko i od razu do lekarza poszłam bo takich objawów nie miała w środę. Tylko temperatura 37.5 i czasem jakiś kaszelek ale rzadko. A poza tym daję Zuzi wszystko na co mogę sobie pozwolić. Nic jej nie brakuje i bardzo ją kocham a miłość najważniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale widać że ta osoba czyta nasz topik bo stwierdziła że już po raz kolejny nie umiem się zaopiekować swoim dzieckiem. Żenujące naprawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Beatko Kochana nie musisz się tłumaczyć, bo kto jak kto, ale My dobrze wiemy jak jesteś bardzo dobrą mamą :) 🌻 Natan już prawie zdrowy, ale co? Też troszkę pokaszlał, bo miał kontakt ze swoją matką chrzestną, która miała coś tam z gardłem, a ja nie miałam o tym pojęcia, bo przecież nie pytam każdego kto dotyka Natana czy kto do Niego podchodzi: "CZY JESTEŚ ZDROWY??!" :D ...w ogóle Olać takie teksty pomarańczowych nicków! Pamiętacie jak byłam na Weselu? Pisałam Wam, że w tym roku mamy jeszcze dwa wesela :) Jedno teraz 12tego września i Natana weźmiemy na trochę na poprawiny, babcia (moja mama) kupiła mu zajeb.isty garnitur :P z muchą z takim kapelusikiem, marynarka, extra koszula :D buehehe wygląda świetnie! :P moim zdaniem kosztowny wydatek, bo 150zł, a wykorzysta może 2, 3 razy... do tego buciki za 50zł, ale babcia była przeszczęśliwa :D Natan również... więc się nie wtrącałam :P Poszłam za Waszą radą (właściwie małej agatki) i kupiłam małemu nocnik... Taki grający, bo różnica cenowa między grającym, a zwykłym to 5zł czy 7zł więc grający, aleeee Natan nie chce nawet chwilkę na nim siedzieć :o Może ja powinnam kupić jakiś specjalny? Kupiłam taki chyba normalny :o Nawet jak już go posadze (w ubranku, tak tylko na próbę) to on odrazu jakoś się z Niego wydostaje albo wyciąga rączki i robi maślane oczka żeby tylko go zabrać z nocnika :p coś robię nie tak???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinko wydaje mi się że nie każde dziecko będzie mieć od razu chęć na nocnik iść i twój Natan może do takich dzieci należeć. Ja swojej też nocnik kupię i zobaczymy jak zareaguje :-). Karolinko to super że synkowi garnitur się podoba. Zrób nam zdjęcia małego elegancika :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć wszystkim. Ja was czytam zawsze ale nie mam czasu na pisanie niestety! jestem dziś na 10 dniu diety kopenhaskiej, efekty już widać bo brzuch mniejszy :-) poza tym postanowiłam ćwiczyć na mięśnie brzucha- znacie jakieś dobre ćwiczenia na pozbycie się opony?? nadal rosnie mi ta ósemka i znów pojawił się stan zapalny, zarzywam antybiotyk od niedzieli, nie mogłam nawet buzi otworzyć i jadłam kawałek mięsa w tempie wolniejszym od mojego Aleksa- ale jest jeden plus- dzięki temu nie miałam ochoty na jedzenie i nie kusiło mnie podjadanie:-) w dalszym ciągu jeszcze trochę boli i mi ropa schodzi! zastanawiam się nad zakupem tej sukienki bo wydaje mi się że taki prosty powinien pasować bez przymierzenia jeśli tylko wymiary będą się zgadzać http://www.allegro.pl/item714766448_piekna_elegancka_koktaliowa_czarna_sukienka_42_xl.html podoba wam się? z tyłu jest wiązana na szyi a plecy zasłonięte do wysokości stanika- (nie widać z tyłu stanika)i na gumce Beatko nie przejmuj się pomarańczowymi burakami:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i jeszcze jedno- bo myślałam nad złotymi dodatkami do takiej sukienki- mam czarne bolerko z koronki ze złotą nicią, złota torebka kolczyki- żeby to rozjaśnić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Elmirko - bardzo śliczna sukienka. Styl i elegancja :) i bdb pomysł z tymi złotymi dodatkami ... będziesz wyglądała uroczo :) Beatko - na pewno zrobię mu w tym garniturku zdjęcie i wyślę Wam :D hehe.. Mój mały w jedzeniu pokonuje samego siebie. Wiele z Was nie uwierzyłoby jakbym napisała ile już je :D Tyle, że faktycznie nie jest w ogóle gruby czy coś w tym stylu... jest ubity i każdy kto chce go wziąc na ręce doznaje szoku, bo nie wygląda na takiego ciężkiego :D Mleka nadal nie chce w ogóle... tylko w kaszce przejdzie mleko, ale tą do której dodaje się wodę wcina z większym apetytem, tą na mleku pewnie, że zje 220ml, ale bardziej podchodzi mu wszystko co bez mleka. Biszkopty owszem, ale maczanych w mleku nawet nie dotknie. Za to obiadki czy te ze słoiczkow czy jak sama zrobię... zje tyle ile dam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! Beatko po pierwsze nie musisz się nikomu tłumaczyć!!! bez przesady! każde dziecko czasem ma kontakt z chorymi ludźmi, tego się nie uniknie i myślę ze nie ma co unikać! Karolinko co do nocnika to wcześniej Franek bardzo lubił na nim siedziec ale od kilku dni strajkuje! wczoraj sie bawił tak że ja go sadzam na nocnik a non wstaje i jak już stał to zaczynał sikać! i tak kilk razy. w końcu sikał na stojąco celując w nocnik! w końcu to facet jest :) i tak mu się bardzo podobało :D :D :D także popróbuj. przede wszytskim nie zmuszaj! dzieciaczki są jeszcze malutkie i mają jeszcze czas na rezygnację z pieluszek! nocniczek to ma być zabawa a nie przymus!!! elmirko sukienka śliczna :) gratuluję samozaparcia! kopenhaska to nie dla mnie!!! mother najważniejsze że tyje, nie ważne czy po mleku czy czymś innym!ale cel osiagnięty i to się liczy!!! my z małym byliśmy już najabłkach. właśnie sie gotują i młody będzie miał kisiel jabłkowy na deser :) matko dziewczyny nie macie nawet pojęcia jak bardzo człowiekowi mogą smakować zwykłe POMIDORY!!!normalnie niebo w gębie! już mi nic więcej do szczęścia nie potrzeba! zaraz sie biorę za obiad - dziś mężuś zażyczył sobie pizzę :) taką specjalną ze skałdników ktore ja mogę jeść :) oczywiście jemu dodam ser żółty, dla mnie bez, ale ja nad tym nie płacze bo sera nie lubie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elmirko sukieneczka ładna. Dodatki złote na pewno będą pasować. A jeśli chodzi o ćwiczenia to polecam A6W.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko pomidory są pycha a poza tym są małokaloryczne i zdrowe. A wiecie że pomidor to w rzeczywistości owoc? Czytałam o tym niedawno :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko dopiero teraz zasnęło. Gorączki już za bardzo nie ma. Jest o wiele lepiej. Chodź nikt by nie powiedział że jest chora bo jest bardzo pogodna. Widać że choroba jej nie przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie1 są pycha! w ciąży zjadalam je tonami, nawet nie kilogramami a tonami! a teraz cierpiałam strasznie nie mogąc ich dotknąć. ale młodemu alergia przeszła i teraz już nawet sam zjada obiadki z pomidorkami :) tak jak Natanek Karolinki ile bym mu nie dała tyle zje! a już najbardziej ostatnio na punkcie cycusia wariuje. mógłby co chwilkę ssać i nie ważne że wszamał 220 ml obiadku on chce cyca i już! wchodzi na mnie wklada glowe pod bluzkę i szuka :P ale nie daję mu tak ciągle! zamiast niego dostaje picie i tylko go mocno tulę do siebie i tez jest dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karolinko Jaś też nie chciał na początku siedzieć na nocniku i płakał, ale po kilku próbach przyzwyczaił się. Elmirko ładna, elegancka sukienka. Też ją oglądałam, bo rozglądam się za sukienką na październikowe wesele, tylko ciężko u mnie bywa z rozmiarówką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:) Beatko nie wiem co za małpa to napisała, ale niech ona lepiej zajmie się sobą a nie ocenia innych. Mnie się wydaje, że to ta sama zołza co usuwa zdjęcia i posty, no chyba, że się mylę. Życzę zdrowia Zuzi, a tak na marginesie to jesteś bardzo dobrą mamą. Karolinko Natnek musi najpierw skapować, że do nocniczka się załatwia, bo jak narazie to on pewno sobie myśli, że mamusia go na jakimś krzesełku posadziła i z niego ucieka. Nasze dzieciaczki już teraz są bardzo ruchliwe i musisz być cierpliwa bo może to troszkę potrwać zanim się pierwszy raz załatwi. Ale sadzać go sadzaj, będzie uciekał, trudno. I dużo go chwal jak będzie siedział na nocniku. No i co jak co to mi się wydaje że chyba łatwiej przyzyczaić dziecko do nocnika zaczynając od kupki. Mother gratuluję przyrostu wagi u Kacperka. Elmirko sukienka bardzo ładna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
-> NIEODPOWIEDZIALNA - spadaj trolu 😡 Beata, nie przejmuj się, bo nie ma czym 🌻 Najważniejsza jest miłość i chęć dawania wszystkiego, co najlepsze, a tego nie można kupić. Widać pomarańczowy trol sam miał nieodpowiedzialną matkę i teraz odreagowuje przy każdej okazji :p Mother, to już wiem, po czym tyje Twoje dziecię - po kostkach do WC :D:D:D Super, że już jest lepiej z wagą :) Agatko, ja uwielbiam pomidory, ale Julka wysypuje po nich :(, choć dawno nie próbowałam, może już mu przeszło. Niestety, uważam, że lepiej próbować podawać mu kolejne mięsko, więc pomidory pójdą w odstawkę. Na szczęście mogę jeść wiele innych rzeczy :) Jeszcze się w życiu najem pomidorów... Elmirko, sukienka super na wesele i z tymi złotymi dodatkami będzie rewelacja :) Agniesza, mam pomysł, jak nauczyć nasze brzdące jedzenia innego, niż gładziutkie papki. Od dwóch dni zabieram ze sobą gotowane warzywa na spacerek w plastikowym pudełeczku i daję po kawaleczku Julkowi do łapki zamiast chrupek kukurydzianych. Niby powinien rzygać, ale nie rzyga. Więcej wypluje, niż zje, ale coś tam zjada - dowody znalazłam w kupce :D niepogryzione dokładnie kawałki marchewki. Żeby Julkowi bardziej warzywka smakowały, to gotuję je na parze :) Tak się ostatnio zastanawiałam, jak długo chcę karmić Julka piersią. Początkowo chciałam karmić rok lub półtora, ale poczytałam trochę na ten temat i wyszło mi na to, że najlepiej jest karmić ze 3 lata, bo przy skłonności do alergii mleko mamy daje dodatkową osłonę. Jak wyjdzie, to czas pokaże. Dziewczyny, które jeszcze karmią piersią - zastanawiałyście się może nad tym jak długo tak będziecie karmić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To prawda nasze dzieci już nie są już takie głupiutkie jak wcześniej :-). Teraz już ich czynności są bardziej kontrolowane. Np moja już wie że jej żaba i żyrafa gra i trzeba tylko przyciski nacisnąć. Potrafi smoczka włożyć do buzi a jak źle włoży to wie że trzeba przekręcić. Mnie też się wydaje że ta nieznajoma nas regularnie czyta i że to ona może kasować posty i zdjęcia. Mam tylko nadzieję że to nie jedna z nas. Bo do poczty musiałaby mieć hasło i login więc różnie to bywa. Moja siedzi sobie w domku bo na dwór nie może wyjść bo jeszcze lekką gorączkę ma. Siedzi tylko w pampersie bo jest tak duszno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co te podejrzenia
dziewczyny....' nie obraźcie się, ale myślę, ze zupełnie niesłusznie podejrzewacie kogoś (w domyśle, oczywiście) o kasowanie cudzych postów! nikt poza moderatorem nie jest w stanie tego zrobić!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tylko że ktoś musiał zgłosić post do usunięcia. Dziwne to jest w ogóle. Ale nie ma się czym przejmować. Tylko że my nie potrzebujemy czyiś uwag na nasz temat pomarańczowych nicków. A jak już chcą się wypowiadać na temat jakimi jesteśmy matkami to najpierw niech przeczytają nasze forum od początku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Beata,nie wciągaj sie w dyskusje z pomarańczowymi nickami.Sa takie osoby,które nie mają nic do roboty i specjalnie prowokują , i tylko się cieszą jak się ktoś denerwuje i tłumaczy,bo o to im właśnie chodzi!!! Tak że luzik,przecież my (listopadówki) wiemy o co chodzi! Dziękuję za porady w sprawie pisi mojej Ali.Jest lepiej,ale jeszcze nie całkowicie. Właśnie Agatko zaczęłam ją bez pieluszki puszczać po domu i jest poprawa. Elmirko jak mam być szczera,to moim zdaniem przy tej sukience niepotrzebna jest ta szarfa z kokardą ,bo przy tej górze z koronki (pięknej zresztą) wydaje mi się to przesadzone.Natomiast kroj i reszta świetne sa.W tym fasonie się b.ładnie wygląda . A co do dodatków,to też będę odmiennego zdania,bo uważam,że powinny być srebrne.Srebro i czerń to dla mnie super połączenie! Jestem zadowolona,bo ze względu na niedawny stosunkowo powrót do pracy ,nie miałam za bardzo możliwości na dłuższy urlop,ale sytuacja tak się wyklarowała,że w czwartek wyjeżdzamy do Szczawnicy na 6 dni:) Jedzie z nami moja super koleżanka z pracy z mężem i synkiem 7 ,5 miesięcznym,także będzie pewno wesoło,jak się nasze maluchy poznają!Nie mogę się już doczekać. Pozdrawiam,bayyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ann masz rację. Od tej pory żadnej dyskusji z pomarańczowymi nickami :-). Cieszę się że już krosteczki schodzą. Ja swojej co 3 godz pampersa zmieniam ale to też nic nie daje bo czasem ma czerwone w środku. Muszę ją luftować :-D Moja jak zasnęła przed 17 to śpi do tej pory. Co ona później będzie robić. Myślę że wstanie na kąpiel. Coś mi się wydaje że jest jakich wirus na anginę. Bo mój brat który jest u babci dziś zachorował i ma anginę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochaneeee❤️ ❤️ BRARDZO za Wami tesknię!!!!laptopa będę miała za 2tyg. tak powiedzieli w serwisie!~teraz przyjechałam na chwilkę do mamy więc szybko do Was piszę!!! Beatko jesteś najwspanialszą mamą pod słońcem!a zaraża się zanim jeszcze choroba się nie rozwinie!!!!!!!!!!! Małgosiu Ja robię to samo tylko Ja biorę małego na ogród i daję mu w rączkę całe malinki, całe jabłko obrane, śliweczkę i on sobie wsówa i zero odruchów wymiotnych:) CO NAJWAŻNIEJSZE testy na gluten i białko mleka krowiego wyszły nam ujemne także wprowadzamy pomału inne mleko i gluten oczywiście obserwujemy małego:):) Muszę uciekać!!!BRADZO ZA WAMI TĘSKNIĘ!!!BUUUUUUUUUUUUUUU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agnieszko wracaj do nas szybko bo nam tu tęskno za Tobą :-). Cieszę się że wyniki testów wyszły negatywnie. W końcu możesz teraz testować różne produkty i może faktycznie alergii nie będzie. Moja powoli się budzi a ja mam za dużo czasu a najgorsze jest to że nie mam co robić. Wszystko posprzątane i teraz lenistwo :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Kurde.... pisałam, pisałam i się skasowało grrrr! Beatko - racja, że nie ma co się wdawać w dyskusję z pomarańczkami... ja się nie znam, ale wiem, ze jest coś takiego, że można to gdzieś zgłosić i dowiedzieć się po IP kto kasuje zdjęcia, kto zgłasza posty do usunięcia czy np. kto pisze na pomarańczowo... wiem, ze tak się na pewno da, ale pojęcie o tym mam niestety małe. Aga - wracaj szybko, też tęsknimy :D Natan już coraz chętniej chce siedzieć na nocniku :) jeszcze jest zdziwiony, ale jest lepiej niż było. Może faktycznie potrzebuje czasu tak jak piszecie! :) Idę robić kolacyjkę... buziaki dla Was :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Beatko- nie przejmuj się, okrutny, zawistny człowiek to napisał. Małgorzato- ostatnio czytałam w różnych miejscach że karmienie ma sens odżywczy do 9 miesiąca właśnie, potem już tylko albo aż psychiczny, więc już każda Mama sama zdecyduje czy ma sens i chęć karmić dalej. Mi wydaje się że rok czasu to optymalny czas, ale każdy sam wie co najlepsze dla własnego dziecka. Agniesza wracaj do nas. A wiecie co u Happymamy i Vanillki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala_agatka
jeszcze tak wpadnę wieczorkiem :) kochane jeśli maluszki mają jakieś problemy z pupą to naprawdę puszczajcie je bez pieluchy! jest potwornie gorąco a od czasu kiedy my zaczeliśmy używać wielorazowych pieluch maly nie mial żadnych krost, ani odparzeń, ale niestety rowek między pośladkami po całym dniu w pieluchach był lekko czerwony. teraz nic, absolutnie nic!!! żadnych zaczerwienień, wykwitów, najmniejszej krosteczki nie ma! ale on ma pieluszkę tylko na noc i w dzień do spania i to nie zawsze, bo np dziś było potwornie gorąco więc nie założyłam mu pieluszki tylko podłożyłam stary koc na materacyk i na to prześcieradełko i spal z gołą pupką tylko w koszulce i przykryty flanelką. nie zrobił siusiu! po wstaniu pobawil sie 5 minut i dopiero wtedy na nocniczek się wysiusial (oczywiśnie na stojąco :P ) także na wszelkie problemy najlepsze powietrze!!!!!!! Małgosiu jasne ze mięsko ważniejsze :) ale ja sie cieszę jak glupia z tych pomidorów! :D a my jemy już kurczaka, indyka, królika, jagnięcinę :) i po niczym alergii nie ma! a co do karmienia to ja chcę do roczku, może troszkę dłuzej, ale chcę odstawiać zimą bo łatwiej mi będzie ukryć piersi przed małym :) bo on już sobie sam umie cycusia znaleźć :P Agnieszko super ze możecie juz więcej rzeczy wprowadzić :) wracaj do nas szybciutko!!! Karolinko widzisz na wszystko czasu potrzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro jadę do poznania take jak zawsze będę się mniej odzywać, bo najpierw będę musiała wygrać walkę o dostęp do kompa z braćmi :) ale może się uda! a w niedziele jade z siostrą i jej narzeczonym przedstawić Franusia prababci :) bo maja babcia od strony ojca jeszcze go nie widział a to jej pierwszy prawnuczek jest więc chyba już czas najwyższy jej go pokazać :) mam nadzieję ze zachowa się jak na niego przystało i oczaruje wszytkich swą grzecznoscią :P :P :P :P ale mu przysłodziłam, aż mdło :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jokasto, jak to karmienie piersią tylko do 9-tego miesiąca ma sens odżywczy??? A potem co? Przecież nadal nasze dzieci potrzebują wapnia i innych składników zawartych w mleku, o przeciwciałach i wielu innych nie wspomnę, a chyba lepsze jest moje mleko, niż modyfikowane, ale krowie, które nie zwiera wszystkiego tego, co kobiece mleko. Wybacz, ale jakoś w głowie mi się to nie mieści, żeby szukać innego źródła wapnia dla mojego dziecka niż to, które mi natura dała i mam je zawsze "pod ręką". Przecież kobiece mleko nadal zawiera cenne składniki odżywcze i jest ważnym uzupełnieniem diety maluszka. Oczywiście po 9-tym miesiącu nie może być jedynym jedzonkiem, jakie maluch dostaje. Powinno stanowić część jego diety, ale nadal bardzo istotną. Oczywiście każda mama postępuje wg własnego uznania, potrzeb i możliwości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja już śpi sobie. Happymama bardzo często jest na nk ale co słychać u niej to nie wiem. Vanilka też czasem jest na nk. Dziewczyny odezwijcie się do nas. A tak to ja idę szykować butelki i kąpać się i może przed snem zajrzę tu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×