Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

mała_agatka aż mi ślinka pociekła mniam:P :D daj trocha:) życzę udanych goferków i SMACZNEGO!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawaaaaaaaa
jak ja leżę, odpoczywam czy spię to brzuch miękki ale jak siedzę, stoje czy chodzę to taki twardawy. jak chce mi sie mocno sikać to tez rwardy. czy to są te skurcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie to normalne. Eh dziewczyny ale się narobiłam dziś. wyprasowałam niedawno ciuchy mężowi, podałam obiad, powiesiłam pranie, zmyłam gary po obiedzie, wstawiłam następne pranie... Co jeszcze dziś mnie spotka.... Jak będę tak codziennie charować to wcześniej urodze. Mężowi dałam spokój w przyszłym tygodniu pomyje mi okna bo teraz jest chory dałam mu dziś dzień wolnego :D Staram się go nie męczyć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa ja tez sie dzisiaj narobilam dopiero skonczylam robic krokiety takie pracochlonne sa ;) chwila odpoczynku i zaraz musze posegregowac ciuchy i zaczac prac hehe ;D ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patuniaa nic mi nie mów mój kręgosłup odmawia na dziś posłuszeństwa tak mnie nawala że daj spokój a też obiecałam mężowi naleśniki na dziś... Eh i weź tu człowieku nie dotrzymuj słowa choremu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja dziewczyny jestem u mamy i zrobiłam wszystkim galaretke z bitą śmietaną a tak dawno nie jadłam :-). Ja tez mam to że jak chodze to mi twardnieje i jak mi się siusiu chce to też. Ale czasem sama nie wiem czy to mała się czasem nie wypina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No na pewno się wypina nie ma co się przejmować i na zapas myśleć czy coś jest nie tak :) Musi być dobrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to jest prawda Marto. Mam nadzieje że wszystkie z nas urodzą po 37 tygodniu :-). Ja bym tak chciała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe a mi mąż kazał się spakować żeby nie musiał później szukać i pakować dodatkowych rzeczy do szpitala hahaha ale mnie rozśmieszył tym :D Troszkę się przeraził tym że niektóre już się sypią i że marsjanka już urodziłą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patuniaa podpisałam Twoją fotkę żeby było wiadomo czyje to zdjęcie :) Idę smażyć naleśniczki :>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja musze przyznac ze strasznie zasuwam w tej ciazy. jedynie na poczatku czasem lezalam bo mialam takie mdlosci ze mną telepało.Rano jak wstaje to ledwo sie ruszam bo tak mnie wszystkie stawy i miesnie bola!Naprawde rzadko odpoczywam-ale poki daje rade to nie siedze. W poprzedniej ciazy moglam se spac do 10.00, zrobic paznokcie itd:)a teraz...czlowiek jednak potrafi sie dostosowac i zniesc wiecej niz moglby sadzic. Zreszta same zobaczycie przy dzidziusiach:) jak Wam sie trafia aniolki takie co dadza pospac to super, ale jak przypadnie Wam taki diabelek tasmanski jak moj Olaf to moze byc ciezko;) ale..kobieta zawsze da rade:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta rzuc jednym nalesniczkiem:) zostal ostatni miesiac obzarstwa hihi zastanawiam sie jednak czy juz pomalu nie przygotowywac sie na dietke pociazowo-laktacyjna:) ale tak ciezko zrezygnowac z np winogronek...o kawce nie wspomne! i jogurtach (bo ja jem ich za duzo!)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja zapraszam na krokiety ;) a pozniej deser lodowy ;) ojej ciezko bedzie sie odzwyczaic od obzarstwa :) hehe damy rade ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
goferki wyszły całkiem całkiem :) najadłam się jak dziki osiołek :P maluchowi też smakowało bo fikał potem jak tylko on potrafi :D chyba zaraz ide się myć i spać. normalnie nieprzytomna cały dzień jestem :(aż wstyd, ale marzę już tylko o przyłożeniu głowy do poduchy i zaśnięciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mała_Agatko daj przepis na te dobre gofry. Marsjanko serdeczne gratulacje! dziewczyny ja zaczynam sie coraz gorzej czuć, coraz gorzej mi się oddycha i muszę ciągle siedziec z brzuchem do przodu bo inaczej nie mogę oddychać!!Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ja dalej smaże żeby były i na jutro na śniadanko z dzemikiem :) Ciągle mi ktoś podchodzi i podjada hehe jak skończe je smażyć to chyba padnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam:-) Coś Wam to jedzenko dziś weszło na temat. Aż jak czytam to mi ślinka zaczyna cieknąć w szczególności na te naleśniki. Wogóle to muszę zjeść teraz coś słodkiego bo mi smaka narobiłyście, a jak na zlość nic nie mam:-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patunia, nowe ciuszki czesto sa nafaszerowane chemia przeciwko wilgoci,gnieceniu itd, poza tym nigdy nie wiadomo czy ktos tego nie dotykal. Trzeba wyprac, trudno. I to z podwojnym plukaniem zeby dobrzeproszek wyplukac..skora maluszka jest bardzo wrazliwa. Ale z czasem bedzie mozna prac normalnie.Ja Olafkowi pralam w Dzidziusiu przez pierwszy rok, teraz piore z naszymi rzeczami i jest OK. ALe wiem ze nawet proszki dla dzieci moga uczulac, zreszta jak wszystko-pieluszki, chusteczki... trzeba bardzo uwazac i obserwowac dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, no i trzeba te rzeczy wyprasowac od lewej strony...ale to tylko przez pierwsze miesiace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patunia mięszy innymi dlatego że nawet te spod maszyny są brudne. Poza tym ludzie wyjmują z opakowań dotykają i cholera wie co wcześniej mieli na rękach! Czy nie dłubali paluchami w nosie, czy nie grzebali sobie w tyłku. Tak samo jakbyś miała jeść niemyte owoce bo przecież je kupiłaś. Ale zanim kupisz przejdzie przez conajmniej kilka par rąk. Ja zawsze piorę ciuchy nawet dla siebie jak kupie coś nowego to piore. Skończyłam wreszcie smażyć jestem strasznie śpiąca ale oglądam dziennik briget jones... po tym mam zamiar pójść pod prysznic i lulki. Zauważyłam że jak chodzę sprzątam gotuje cokolwiek coś robie to mały jest spokojny, a jak tylko siadam albo się kładę to zaczyna szaleć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko otatnio czesto bryka tzn tyle na ile moze bo ma raczej ciasno, ale jak zaczyna szalec to biedny moj pecherz!! ostatnio mala tak poszalala jak bylam z mezem w restauracji-myslalam ze nie usiedze!!! kopniaki w przepone, boksowanie pecherza,jakies klucia w pipce-no szok!!!:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daff haha dobre dobre :D mam nadzieję że nie skakałaś jakby ciebie szpilką ktoś kuł :D Fajnie by to wszystko wyglądało. Mnie też mały tak daje popalić szczególnie po jedzeniu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe ja tez zaczelam ogladac ten film ale teraz troche na kompa siadlam :) moja mala tez brykaa ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Marta,w poprzedniej ciazy raz kwiknelam jak wieprzek po kopniaku w przepone..a siedzialam wlasnie w poczekalni u ginki:P ale sie glupio poczulam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×