Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość oliwka 23

LISTOPAD 2008

Polecane posty

marzenaMol twarde i zbite nie powinny jeszcze byc-NIE powinny odchodzic od pieluszki,musisz podawać małemu wiecej płynów-najlepsze sa soki warzywne i wiecej owocow rozluzniajacych np:śliwki,gruszki,morele,brzoskwinie,zeby uniknac rozwolnien mieszaj pol słoiczka(owoców rozluzniajacych ) z innymi normalizujacymi .Mozesz jeszcze do kaszki(ktora bardzo zatwardza) dodawac owoce ze słoiczka=bardzo smaczne danie...dodatkowo na zmiane po posiłku mlecznym podawaj warzywny bogaty w błonnik...i nalezy pamietac marchew i jabłko bez skórki zatwardzaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej zaczęliśmy wprowadzać marchewkę i tu jest problem pojawiła się kupka z krwią i nie wiem czy to przypadkiem nie będzie alergia na marchew bo tatuś niestety ma:( zobaczymy jak będzie jutro, mały zaczął się buntować po kąpieli , nie mogę go ubrać bo wyje i się wyrywa, wczoraj spał tylko w bodziakach, dziś ubrałam na siłę, jeszcze gorzej jest przy czyszczeniu nosa i uszu:( na wysypkę od słońca polecam wapno w syropku, 3 dni i schodzi, ale mam dziś pechowy dzień: kupiłam telefon i muszę go odesłać bo nie działa! dopiero w 6 aptece dostałam vitaD bo deficyt w hurtowniach popsuła się winda i nie mogłam zejść z kładki! w 2 sklepach nie było kubków niekapków ani łyżeczek miękkich! potem szukałam sklepu z ubraniami dziecięcymi , mói P twierdził że to na następnych światłach i chodziłam 1,5 godz obtarłam pięty i musiałam wrócić, w necie sprawdziłam, że owszem od świateł jeszcze 2 km i już! ja też biorę cerazette ale nie wiem co słychać \"tam na dole\" wizyta dopiero 11 maja, no to się wyżaliłam, normalnie to kafe działa jak wizyta w poradni psychologicznej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nam szczepienie przełożyła znowu:Onie tyle że ma zaczerwienione gardełko ale dlatego że po szpitalu i takich chorobach powinno być 6tygodni przerwy a nie 2jak mówiła nam ost.lekarka inna która własnie za 2tyg.kazała na szczepienie przyjść i weź tu bądź mądry:O i darmo wysmarowałam małemu nóżki maścią znieczulającą:Oposzło 20pare złoty w diabły bo to 5gramowa tubka była dziś byłam 1raz u ginekologa od porodu:O chciałam zobaczyć jak tam po tym rozwaleniu mnie środek wygląda i usg dopochwowe też chciałam żeby sprawdzić jak moje policystyczne jajniki no i o dziwo co się bałam tragedii niema w sumie jest nadżerka ale nie wymaga chyba jakiejś interwencji,są ślady jakieś po dużym wewn.krwiaku stąd ponoć też dlatego tak 3dni po traciłam przytomność ale że krwiak jakiś był to wiem bo potem wylazł mi na bok tyłka wielki granatowy siniak od tego z wewnątrz,bolało jak diabli.Na to że bolące stosunki nie ma rady-na to wszystko i całą moją opowieść o porodzie i zrobionych krwiakach na główce małego lekarz tylko powiedział że pojechałam do konowałów i mam to co mam bo on mówił przed samym porodem kiedy poszłam do niego,że powinna być cesarka a tak dlatego jestem rozwalona i dyskomfort podczas współżycia i to całe wyduszanie małego przez nich zrobiły swoje:O a co do jajników niestety po ciąży wciąż bogatopęcherzykowe:O okres widział będzie baaardzo obfity żebym się przygotowała no i po nim zaraz mam jakieś globulki na 6dni i znowu do niego na cytologię i coś jeszcze...:O ech my baby mamy z tymi dupami:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje malutkie właśnie zasneło samo w wózku :D kręcił się strasznie, w końcu wstalam i zobaczyłam o co chodzi. głupia matka (czyli ja) przykryła dziecko śpiworkiem i zamknła suwak, a dzidzia spocna jak myszka. no to matka hop sówak rozsuneła, dziecko odkryła i tylko delikatnie kocykiem nóżki przykryła i w 2 minuty dziecko spokojnie zasnęło. niestety za głupotę matek swoich dziecki płacą. duniu - nie przejmuj sie szczepieniem. jeszcze zdąży je dostac a lepiej na prawdę poczekać więcej niż masz potem się męczyć ze skutkami ubocznymi szczepionki. oj biedna jestes z tym tyłkiem. mi na szczęście wszystko jakoś ładnie sie zagoiło, choć też babralo sie jak jasna choroba. czasem tylko blizna pobolewa i podczas seksu trzeba jeszcze uważać bo czasem boli. mother - oj to miałaś dzień :O masakryczny normalnie! to teraz przydalaby się ciepła kapiel w pianie! oj jak ja o takiej marzę!!!!! elmirko wymrażania się nie bój. ja mialam jakieś 4 lata temu. od tamtej pory mam święty spokój z nadżerką a i stany zapalne o wieeeeele rzadsze. więc ja polecam. co do bólu to własciwie go nie ma. jest tylko lekki dykomfort. ból typowo okresowy, ale naprawdę spokojnie można go przeżyć. pamiętaj tylko o zabraniu podpaski bo przyda się po zabiegu bo przez 2 tyg będzie z ciebie leciała taka okropna woda :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! ale tu pustki dzisiaj. a ja chciałam pochwalić maluszka bo obudził się w nocy tylko o 3 i potem o 6 wstaliśmy :D :D :D już dawno nie miałam tylko 1 pobudki nocnej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agatko to i ja mojego malucha pochwalę. Dzisiaj wcale nie wstał w nocy, jak dawniej i nawet raz sam już usnął. Oj, jak ja chciałabym, żeby mu juz tak zostało. Zaraz zabieramy się za słoiczek. Marchewka była dla niego znośna, ale jabłuszko z marchewką już mniej smakuje :(.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejhej:D wiooosna:D siostra mi obiecała okna umyć, wiec jeden problem z głowy:P co o słoiczków, to moja je wszystkie te, w ktorych jest chociaż trochę jabłka, jak jej wczoraj próbowałam dać brokuły, to pluła, rzucała sie, krzyczała, aż w końcu się rozpłakała, a wszystko było w zielonej, smierdzącej mazi;) ale w sumie się jej nie dziwię, to ma zapach gorszy od pełnego pampersa:P kupiliśmy jej dużego balona-motyla, napełnionego helem, nie myslałam, że aż tyle zabawy z nim będzie miała:D ostatnio umysliła sobie mruczeć 'kołysanki' do sny, i sama zasypia po takim swoim koncercie:D oooho, obudziła się, spadamy na słoneczko:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kajtoch jak tam walka z Contratubexem? ja stosuje go tydzień i wydaje mi się, że coś już się poprawia. My dostaliśmy trzecią paczuszkę dla maluszka. tym razem Zdrowy Start w Przyszłość. I dostaliśmy oprócz kaszki, Bobofruta i deserku, he he he, mleko, którego Jasiek nie tolerował- Nan2. Trzeba będzie komuś go oddać z otoczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę też pochwalić się, że nauka samodzielnego zasypiania w dzień idzie całkiem nieźle. Od soboty Jasiek nie był jeszcze ani razu lulany na rękach. W wózku na dworze owszem, bo on nie przepada za wózkiem, ale w domu zasypia sam :D. Jestem zadowolona, bo jak narazie obyło się bez większych problemów. Odpukać oczywiście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje malutkie leży dziś pierwszy raz na macie edukacyjnej dłużej niż minutę!!!!!! wielki sukces, leży łapie grzechotkę i pcha do buzi. jak taki maleńki kotek wygląda :D :D:D anabelko no to gratuluję sukcesów z usypianiem Jasia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
contratubex rewelka, wielkie czerwone zbladły, tych najmniejszych już nie widać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A dziewczyny powiedzcie mi ile kosztuje ten contratubex i czy jest na receptę. Moja mała już wykompana i już sobie smacznie śpi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie... ja to mialam masakre dzis w nocy spalam 3h i rano bylam nieprzytomna;) hubercik przed snem wypil 180ml kleiku ryzowego. o 24 sie obudzil i zjadl 220ml mleka to nier zdazylam usnac nawet a potem o 3 sie obudzil i zjadl 100ml herbatki i myslalam ze usnie ale gdzie tam domagal sie jeszcze to zrobilam mu 120ml mleka i wypil!! co za maly glodomor juz nie mam sposobu, niewiem co mam zrobic aby przespal choc jedna noc poprostu niewiem albo chociaz 1 karmienie w nocy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vanilko nie wiem co poradzić tobie bo gdybym była w twojej sytuacji to też bym była załamana. A moja je tak. Przed snem ok 19 mleko 150 ml potem zanim pójdę spać czyli około 23 wypije tak 150 ml (wczoraj 200 :-)) i budzi się o 3 w nocy. Pije 120 ml i wstaje o 6 a je dopiero o 8 rano.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
**vanilka** ostatnio też miałam taką akcję z Jasiem, ale tylko jedną noc prawie nie przespaną. Położyłam się spać dopiero o 5 rano! Beatko Contratubex nie jest na receptę, jest to żel na blizny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj vanilko faktyczni głodomorka masz!! moje stworzonko je malutko, dużo ulewa a i tak przybiera pięknie. wieczorkiem je po kąpaniu, czyli ok 20. ostatnio dawałam mu leki które mieszałam z mleczkiem to wiem że zjada ok 40 max 50 ml. potem budzi się o 24 i troszkę je, później o 3 i o 6 wstajemy. choć dziś w nocy obudził się tylko o 3 possał z 3 razy żeby się tylko napic i spal do 6 :) myśle że więcej jak 70 ml na raz nigdy nie wypija! a mi opryszczka na ustach wyszła, ale nie jedna tylko 4 na zewnątrz i 2 wewnątrz wargi. oczywiście wszystkie na górnej wardze i wyglądam masakrycznie a jak boli :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam ja na chwilke u mnie same klopoty!!!maly przechodzi straszne zabkowanie!!!moj tata mial powazny wypadek w niedziele!dzis dostalam mandat 400zl i 8pkt karnych bo jechalam 113km i przekr.predkosc bo maly mi sie strasznie darl i piszczal w samochodzie a ja bylam na 2 pasmowce i nie moglam zjechac na pobocze go uspokoic bo go nie bylo!maly sie darl w nieboglosy a glina powiedzial ze go to nie obchodzi chu...........za przeproszenie,m!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maminka.1
cześć mamuśki! powiedzcie mi jaki czas po podaniu nowego jedzenia dziecko może zrobić inną kupę? Czy to mogą być 3-4 godziny po "nowym słoiczku?" Bo moja córeczka zazwyczaj robi jedną kupkę dziennie. A dzisiaj zrobiła aż 4 i te 3 ostatnie były baaaaaardzo ciemne, prawie czarne i zaczęły się około 3h po wprowadzeniu nowości. Czy to może być to czy powinnam szukać jeszcze innej przyczyny? Dodatkowo zaczyna podwyższać się Jej temperatura i ogólnie była dzisiaj bardziej marudna (ale to marudzenie zaczęło się przed słoiczkiem...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maminka.1
aha! i u nas też pojawiła się nieciekawa reakcja na słonko - czerwona buzia i trochę krosteczek. mimo stosowania kremu ochronnego i unikania słonka. Uważamy, żeby buźka była cały czas w cieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u mnie jest tez dziwne wszystko. Podaję małej Dicoflor i nie dostje żadnych słoiczków tylko herbatkę jabłkową z melisą i mimo wszystko kupka jest lekko zielona i ze śluzem a zaparć nie ma :-(. Maminko wydaje mi się że może to byc od nowych rzeczy. le nie wiem. Chodź jak moja dostawała coś nowego to po jakimś czasie robiła zieloną kupkę. Agnieszko współczuję ale jeśli chodzi o mandaty to z nimi nie wygrasz. Bo ja kiedyś też dostałam mandat i nie dało się uprosić a jeszcze wtedy byłam panną i nie miałam pieniędzy bo uczyłam się ale oni mają to gdzieś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale Ja nie prosilam o to zaby mi mandatu nie pisali tylko o to zeby to szybko zrobili bo mi strasznie dziecko placze a on wtedy powiedzial ze go to nie obchodzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maminko może to być od nowości. ja kiedyś jak mały był jeszcze malutki (jakieś 5 tyg miał) dalam mu mleczko bebilon na kolki i ledwo skończył butelkę dostał potwornej kolki :O także może być taka prawie natychmiastowa reakcja! agnieszo no to przeżyć mialaś co nie miara! faktycznie z "psami" nie wygrasz oni wszystko wiedzą lepiej! tylko że jak tak popatrzę jak sami zapieprz.....radiowozami nie na sygnale to mi włos się jeży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maminka.1
Beatko, a po jakim czasie pojawiały się te zielone kupki? chodzi mi o to po jakim czasie kupka może się zmienić. Czy 3h to nie za szybko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maminka.1
a czy ciemna kupka może mieć związek z ząbkowaniem? Szukam już różnych przyczyn. Niby do tej pory mało wskazywało na to, że ząbki już idą, ale to marudzenie Lenki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Maminko wydaje mi się że to też było w granicach 3 godzin. Ja też myślę że to przez ząbki u mnie ale u ciebie to chyba przez nowości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
beatko moim zdaniem lekarz cos Ci zle powiedzial ze sluz swiadczy o tym ze organizm broni sie przed zaparciami!moj olaf nigdy nie mial zaparc a ostatnio znowu robi zielone kupki ze sluzem i do tego sa smierdzace!od momentu kiedy dostal eurespol-syrop a w nim jest sacharoza - wiec teraz naprawde juz mysle ze on jest na nia uczulony! moj maly od soboty jest okropnyyyy!!w pon. bylam u lekarza bo strasznie marudzi placze, nie chce jesc zbytnio, nawet raczki nie pomagaja!! do tego ma od 2tyg. katar ale to nie jest przeziebienie jutro mamy skierowanie do laryngologa! na dodatek jak pisalam moj tata mial powazny wypadek na rowerze jechal i urwal mu sie widelec tu wysoko przy kierownicy kolo odjechalo a on z cala sila walna glowa o asfalt!stracil przytomnosc ludzie przejerzdzali kolo niego nikt nie udzielil mu pomocy:(dopiero znajomy go poznal i zawiozl do szpitala!na poczatku nie wygladalo to zbyt groznie w szpitalu zaczal tracic pamiec:(co chwile z mama powtarzalysmy mu co sie stalo kto go przywiozl i jak wyglada -mowie Wam to bylo cos strasznego!zapytalam pielegniarki czy to normalne a ona do mnie o co mi chodzi jak mam jakies pretensje to ona zawola lekarza!wiec mowie niech wola!!przyszedl lekarz my mowimy ze tata caly czas powtarza jedno i to samo -a on mowi no jak przeciez mi wszystko opowiedzial i zaczal go od nowa pytac a on nic nie pamietal!mowimy z mama ze tata ma stwardnienie rozsiane - i wiecie co od razu zmienili gadke!zabrali go moment na przeswietlenie, tata zaczal strasznie zwracac wiec migiem przyleciala karetka z lublina i zabrali go do szpitala na tomografie!na szczescie nic nie wykazalo!! teraz lezy w szpitalu i wyglada jakby go golota niezle zmasakrowal ale pomalu dochodzi do siebie!strasznie sie wystaszlismy bo kto by pomysla ze jadac na rowerze mozna miec taki wypadek:(!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×