pcos a ciaza!!

witam, od 6 miesiecy mialam regularne okresy 31dniowe, mam pcos. Okresu powinnam dostac 14go lutego a dzisiaj jest 22 lutego i nadal go nie mam. Nie mam tez objawow zblizajacej sie miesiaczki, jednynie bol podbrzusza, piersi wogole mnie nie boja. Ten miesiac jest dla mnie trudny, problemy osobiste, przeziebienie,podroz za granice. Kochalam sie z chlopakiem bez zabezpieczenia w calosci 14go i 16go lutego w terminie spodziewanej miesiaczki. czy mozliwe jest ze jestem w ciazy? kiedy najlepiej zrobic test? jeden juz zrobilam 20go i wyszedl negatywny. bardzo prosze o porade.

bylam, ginekolog to zbagatelizowala, kazala czekac.

z tego co piszesz można wnioskować, że prawdopodobnie przesunęła ci sie faza folikularna - a konkretnie wydłuzyła ze wzgledu na stresy, podróże itd. masz owulację przy PCOS? Jeśli faktycznie faza folikularna sie wydłużyła to nie wiadomo kiedy była owulacja i czy 14 lub 16 luty to nie były dni płodne. Gin dobrze radzi - trzeba czekać, albo zrób bete dla świętego spokoju.

tfu! na bete jeszcze za wcześnie - nie pozostaje nic innego jak czekać

dziekuje, kiedy powinnam zrobic test? czy jest duze prawdopodobienstwo ze moge byc w ciazy? - wiem glupie pytanie. szukam chyba jakis slow pocieszenia. pozdrawiam

spoznil dwa tygodnie bez powodu...no moze lekki stres. Test zrob rano,ale nie warto panikowac ;D

słuchaj nie da się tego określić niestety - jesli faza folikularna ci się wahnęła - to owulację zakładając że ją masz przy PCOS mogłaś mieć kiedykolwiek - nikt ci nie powie kiedy... zrób betę - 2 tyg od ostatniego stosunku jeśli nadal nie dostaniesz okresu.

a pocieszenia, że jestes w ciązy czy że nie jestes ? ;) pocieszę cie, że PCOS zazwyczaj trzeba sie bardzo nagimanstykować by zajść w ciążę, ale drugim pocieszeniem w razie czego jest to, że jeśli zaszłaś w ciążę przy PCOS to powinnaś się cieszyć bo inne kobiety latami się starają i nie moga przez pcos właśnie.

nie wiem czy mialam owulacje zaniedbalam mierzenie temperatury w tym miesiacu. z tego co zaobserwowalam: piersi wogole mnie nie bola, mam sluz ale nie bardzo obfity, a moja macica jest usytuowana bardzo nisko i jest zamknieta. przepraszam za te wszystkie szczegoly.

no cos ty - takie szczegóły sa ważne nie ma za co przepraszać, ale nadal ci nic nie powiem - bo temperatura, sluż, szyjka moga dawac oznaki owulacji a pęcherzyk może nie pękać. jedynym 100% sposobem na sprawdzenie czy owulacja sie odbyła jest monitoring i tylko on. Więc nawet jakbys mierzyła temp., badala sluz i szyjkę - nadal nie ma pewności co do owu. Wiem bo też to przerabiam.

prosze powiedz mi czy ta "zamknieta i nisko usytuawana macica" moga byc oznakami ciazy? oraz czy brak bolu piesi o czyms moze swiadczyc?

zamknięta i twarda szyjka macicy - owszem... brak bólu piersi nie świadczy o niczym.

no to ja wlasnie taka szyjke mam. kiedy powinnam zaobserwowac kolejne objawy i jakie one sa? przepraszam ze Cie mecze i bardzo dziekuje za pomoc.

spoko - słuchaj twarda i zmaknieta szyjkę ma sie równiez PO OWULACJI...także widzisz - na dwoje babka wróżyła... z tego co wiem, a to wszystko wyczytane bo w ciązy sama nigdy nie byłam - to własnie bół piersi, żyły widoczna na piersiach, biały taki mleczny sluz, ból brzucha tak jak na @... ale teraz jak ci o tym powiedziałam - równie dobrze możesz się nakręcić i tez miec takie objawy bez ciąży ;) poczekaj jeszcze i zrób betę - beta powie ci wszystko.

dziekuje Ci, widzisz pewnie bardzo bym sie cieszyla gdybym byla w ciazy, ale nie wiem co bedzie z moim chlopakiem. kilka dni temu pojechalismy odwiedzic jego kolezanke (byla dziewczyne) i on mnie tam zupelnie olal,odpychal mnie na kazdym kroku. ja wiedzialam ze cos jest nie tak ale on upieral sie ze wszystko jest ok. poszlismy do lozka a na drugi dzien powiedzial ze wydalam mu sie nudna. teraz mowi ze to bylo chwilowe i ze mnie kocha, a ja nie wiem co mam zrobic. boje sie ze jestem w ciazy i z tego powodu nie chce tego wszystkiego przekreslic. bardzo cierpie. dziekuje Ci za wszystko, bardzo mi pomagasz!

no kurcze współczuje... nie wiem co ci poradzić, chyba tylko tyle, że skup sie w tej chwili na sobie, poczekaj aż się cała sprawa z ciążą wyjaśni - będziesz wiedziała na czym stoisz. faceci czasem dostaja malpiego rozumu, no ale tez nie mozna sobie pozwalać na takie traktowanie - musisz z TZem pogadać, bo zachował się jak dekiel :O trzymam kciuki - daj znac tu na topicu jak sie sprawa wyjśni.

dobrze, pozdrawiam i dam znac za kilka dni.

hej madu, dostalam dzisiaj okresu, czyli ciaze wykluczam, temperatura spadla itd. nie wiem co mam zrobic w zwiazku z chlopakiem. Napralam dystansu i zastanawiam sie czy to ma sens. trudno mi zapomniec chwile w ktorych bylam dla niego nikim i boje sie ze one beda sie powtarzac.