Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawska 7

Czy ktoś pracował Jysk-u?

Polecane posty

Gość PanMicz
Ze względu na to że sprawa ta może też mieć charakter kryminalny i chodzi w niej o pieniądze być może zostanie potraktowana poważnie i oby tak się stało. Z drugiej strony może odbyć się to tak jak to lubi się załatwiać w JYSK. CM po przeczytaniu informuje RM o sprawie i każe mu się ją zająć RM informuje samego zainteresowanego DM że sprawa niczym śmierdzące g***o wypłynęła i DM załatwia sprawę w ten sposób by już więcej o niej nie usłyszano. Ręka rękę myje nie można pozwolić by taki skandal dotyczył nieskazitelnych DM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Byrne
Dziwne, że spłaca cala załoga i to ze spuszczonymi głowami, bo jak wiadomo dostęp do sejfu mają tylko trzy osoby no i można chociaż jedną wykluczyć z danej zmiany, bo chyba wiadomo kiedy zginęły? Mam nadzieję, że sklep pozbędzie się szybciutko ładnej pani kierownik a i DM odpowie za rekrutacje i dbanie o swoje życie erotyczne kosztem zwykłych ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trintyyy
DROGA GABI 1313-MYŚLĘ ŻE Z CZASEM CIĘ ZWOLNIĄ....TA FIRMA NIE PRZEPADA ZA TAKIMI CO GŁOŚNO BRZĘCZĄ......ALE-TRZYMAM KCIUKI:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trintyyy
;-) REGIONALNY TEŻ CZŁOWIEK----------BZYKAC MUSI ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bzykać musi, ale bzykanie, z tego co mi wiadomo, nie wchodzi w zakres jego obowiązków pracowniczych, więc niech sobie bzyka do woli, ale nie w pracy, a jeśli robi to po pracy, to niech nie bzyka współpracowników. Cała ta sytuacja jest mocno żenująca i aż się nie chce wierzyć, że coś takiego w ogóle może mieć miejsce. Tak na marginesie, też jestem za nieużywaniem wielkich liter.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trintyyy
ps-a ja lubię WIELKIE LITERY........:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pisanie wszystkiego w wersalikach, które obserwuje się na przeróżnych forumach internetowych, stosowane jest przeważnie przez ludzi znerwicowanych, o niskiej samoocenie, bądź małym rozumie. Trintyyy, równasz do poziomu podłogi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość I hate DCR...
pingwin w niebieskim Bzykać musi, ale bzykanie, z tego co mi wiadomo, nie wchodzi w zakres jego obowiązków pracowniczych, więc niech sobie bzyka do woli, ale nie w pracy, a jeśli robi to po pracy, to niech nie bzyka współpracowników.... W pracy wiadomo że nie, ale po pracy kto mu zabroni bzykania nawet ze współpracownikiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trintyyy
DROGI PINGWINIE-JEŚLI MÓJ POZIOM ZNAJDUJE SIĘ NA PODŁODZE TO TWÓJ ZRÓWNUJE SIĘ Z DOŁEM WYKOPANYM POD WSZELKIE FUNDAMENTY....SERDECZNIE CIĘ POZDRAWIAM-----CHYBA NIE BZYKASZ REGULARNIE,BO CZUJĘ GORYCZ W TWOICH SŁOWACH....I CZEPIASZ SIĘ ZUPEŁNIE NIEPOTRZEBNIE....A TAK DOBRZE CI SZŁO..........PUHHHH---------CZAR PRYSŁ----------------WWWRRRRRR........;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihott
moze zamiast sobie kopac po kostkach wrócicie do tematu ? jak tam tura TK? u mnie była i sie pytała o kołdry spinane wielkosci 200-220 antyalergiczne ;) u mnie takich nie ma a u was ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co wiem to bzykanie współpracowników nawet poza pracą niesie ze sobą opłakane skutki. Bo jak by się jedna i druga strona nie starała, to i tak wcześniej czy później będzie to miało wpływ na nastroje w pracy. I nie mówię o szeregowych pracownikach, znam ludzi, którzy się w Jysku poznali, pokochali i pobrali. Mówię o pracownikach, którzy pozostają w stosunku do siebie na pozycji zależności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość red star
hihott a microluxik, extrastress czy greenfist naturke w 200 sie nie miesci :) ba nawet flower czy dreamer :P sie lapie jak wezmiesz tylko temp prania up 60'C :P a jak u Was z terminowoscia dostaw z DC. ....bo cosik u nas kuleje :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasa-fvat-zwrot
red star, z tych co wymienilas/es zadna nie jest spinana.....anty i owszem, ale jak tk wpadnie z jakims durnym pytaniem jak tutaj widac, to nie ma bata, uwala ci premie, bo tk wyjdzie niezadowolony, bo nie dostal czego chcial.....wiecej takich, a jysk zaoszczedzi miliony na naszych premiach.....pozal sie boze....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość red star
kasa-fvat-zwrot hmmm a to tajnemu trzeba sprzedać czy ?? 1)wybadać potrzeby 2) pokazać opcje ( czy faktycznie musi byc 100% pasujące przecież można i spiętego Mariusza ;P i antyenergicznego microluxika pokazać w 220 rozmiarze) po trzecie zawsze mu zaproponować posciel 220 i tajny zaliczony :P Tajny nie musi kupić, on bada obłsugę :P a dobry sprzedawca których jest pełno w gęsim stadzie przekona go o jego błędnych potrzebach i nawróci na słuszny tor..... a jak bedzię sie spierał w raporcie jest opcja reklamacji (że nie mamy takiego towaru w asortymencie).... ale zawsze mogę się mylić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jeśli dziś był u mnie tajny, to za wiele nie zwojował. Jedna sztuka na kasie, druga w magazynie, trzecia obdzwania klientów z tymi pieprzonymi oskarami co to kiedyś były chefami, ale zmiana nazwy nie wpłynęła na zmianę jakości, bo tak samo dodupne są. Założę się, że "dziędobry" przy wejściu nie było, bo dziewczyna zajęta na kasie i stoi plecami do wejścia, tym bardziej magazynier nie mógł ładnie przywitać szanownych i ukochanych klientów, nie mówiąc już o kierowniku wiszącym na słuchawce. - Pani poprosi kogoś, ceratę bym chciała. - Ale ja sama jestem na kasie, musi pani poczekać, aż skasuję tych państwa w kolejce. - Jaja sobie pani robi? A gdzie reszta obsługi? Ech... odwieczny problem Jyska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlkp
A co sprawia, że dana kołdra jest antyalergiczna? Jak tylko to, że ją można wyprać w 60 stopniach w celu likwidacji roztoczy, to chyba nie jest to funkcja antyalergiczna? Wszak pranie likwiduje a nie zapobiega. Opóźnienia z DCR raz sa wieksze raz mniejsze, gorzej jak ma to wpływ na realizację dużych rezerwacji. Najbardziej mnie drażni jak niechlujnie i bezmyślnie czasem towar na paletach jest ułożony, czasem aż strach wózkiem podjeżdzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolny ptak
najlepiej kiedy na dole lustra reflection a na tym wszystkim bruxelka i komody pia, kolejnym problemem jest wielkość/waga palet pakowanych na dcr, wszak oni maja wozki elektryczne/paleciaki a my najczęściej zwykłego paleciaka/pieska i wszystko to musimy wytargać z naczepy najczęściej w pojedynkę bo tak a nie inaczej ułożony jest grafik, najczęściej nie dlatego ze kierownik tak chce ale musi ułożyć bo brak czynnika ludzkiego. Jak już ktoś powiedział, ja również uważam ze 20% przyjeżdżającego towaru z miejsca nadaje sie na regulacje 52 bo jest tak zmasakrowany przy załadunku ze nic się nie da z nim zrobić. Swoja droga, zauważyliście ze na DCR potrafią czynić cuda, mieszczą dużo za dużą paletę w dużo za małą naczepę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihott
achh dostawy te piekne dostawy...z jednej strony pisemka z dcr ze sa bledy w dostawach i zeby ich nie akceptować a z drugiej pisemko z audytu ze dostawa ma byc zaakceptowana w 48 h i o co tutaj ku... chodzi ? U mnie znowu jakies 2 kola w plecy i bledy w dostawie oczywiscie regulacje ida na plus ale dla firmy bo po premi ;) Tajny no nie wiem moze bedzie na 85 bo sam go obslugiwalem ale nie wiem ile on tam stal przy tych kołdrach. Red star jak tajny pyta o spinana antyalergiczna o wymiarze 200 to co mu mam microluxa pokazać ? glupa z niego robic przeciez nie jest ona spinana. Zawsze sie dostosowuje do klienta, ale tajny to jest calkiem inna obsluga i udawanie. No nic taka polityka firmy i nic nie zmienimy chyba że jebniemy ta robotą ;) Pozdro Jyskowcy i trzymajta sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihott
acha jeszcze mi sie taki tekst przypomnial odnosnie dostaw jak mi kierowca opowiadał jak nie mogli kiedys na przyczepe 2 kanap iza zapakować bo juz miejsca nie bylo to tak elektrykiem palety na przyczepie rozpychali ze weszły ale jak to powiedział ze musieli wozkiem je dopchac bo wystawały ;) no i ostatnio wrociła iza z połamaną skrzynią a była oryginalnie zapakowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To się nie dziwię, że te wszystkie Bessy, Dani i inne Maui przyjeżdżają połamane. Potem trzeba kombinować jak to sprzedać, żeby nie robić regulacji. A jak tam kosze Warda? Mieliście jakieś dziwne wyniki inwentaryzacji? Bo u mnie brakowało 5 kompletów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexis1910
Witam Wszystkich:) Przeczytałam forum chyba od deski do deski, jednak mam pytanie odnośnie aktualnej pracy w jusk... Mianowice wybieram się tam jako sprzedawca. Dlatego proszę powiedzcie mi jakie ma obowiązki taki sprzedawca, co robi no i ile tak nawet mniej więcej zarabia... Byłabym wdzięczna za odpowiedź, gdyż pilnie poszukuję pracy, a nie wiem czy mam iść czy zacząć szukać lepszego ogłoszenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihott
fruwa lata i zamiata jak to potrafisz to fajnie przydasz sie załodze jak nie daruj sobie bo nikt nie bedzie na ciebie pracował :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hihott powiedział w dużym uproszczeniu co robimy w pracy. Będziesz obsługiwać kasę elektroniczną, zapewne dostaniesz jakiś dział pod opiekę i będziesz musiała o niego dbać, robić planogramy, dokładać towar, sprawdzać ceny; będziesz również rozładowywać dostawy, czyli rozpakowywać kartony i układać w odpowiednich miejscach to, co z nich wyciągniesz; nauczysz się obsługiwać program magazynowy w komputerze, bo bez tego ani rusz; w tak zwanym międzyczasie będziesz obsługiwała klientów. A na koniec dnia weźmiesz w łapki słonia za trąbę i odkurzysz cały sklep. Potem ułożysz rozpieprzone ręczniki i szlafroki, pościele, kołdry i poduszki, zasłonki, dywaniki i materiały oraz tysiąc jeden innych dupereli i wychodząc z pracy nie będziesz wiedzieć, jak się nazywasz. To tylko tak prosto brzmi, bo zanim staniesz się w miarę sprawnym sprzedawcą, czeka Cię jakieś 10 kursów e-learningowych, z których dowiesz się, co sprzedajesz, jak sprzedajesz i co się z tym wiąże. Jeśli dodasz do tego dużo klientów i mało obsługi na sklepie to musisz zadać sobie pytanie czy dasz radę robić trzy rzeczy na raz i w miarę możliwości ogarnąć to, co robisz. Wbrew pozorom to nie jest takie łatwe i z doświadczenia wiem, że jeśli ktoś nie ma podzielności uwagi to wymięknie, góra, po pół roku. Żeby było Ci jeszcze weselej powiem, że do tego wszystkiego dochodzi odpowiedzialność finansowa, więc jeśli stoisz na kasie i atakuje Cię tłum wściekłych klientów, to przede wszystkim skupiaj się na przyjmowanych i wydawanych pieniądzach a nie na tym, co tam rzężą stare dewoty. Powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alexis1910
Myślę, że dałabym sobie radę;) Podzielną uwagę posiadam, no i na wpychaniu ludziom towar również:) ciężkiej pracy się nie boję, gdyż uwielbiam pracę fizyczną, w ruchu i w ogóle. Tylko zastanawiam się ile mogłabym zarobić (nie ukrywam, że zależy mi na pieniądzach, gdyż mieszkam z chłopakiem, który się jeszcze uczy) pracując na 1/2 etatu, ponieważ sama również się uczę ale w weekendy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie słuchaj nikogo.
cześć alexis Nie słuchaj oszołomów, po prostu sprawdź sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Frańka-Mańka
Alexis, to tylko tak strasznie wszystko brzmi. Jakoś ludzie u nas pracują i dają radę, ba, są nawet zadowoleni. I to często bez doświadczenia, z wykształceniem zawodowym. Kilka miesięcy temu do naszego sklepu przyjęliśmy dwie osoby, które niejedno już w swoim młodym życiu robily i pracę oraz atmosferę sobie naprawdę chwalą. Z pracą na kasie to fakt, trzeba się skupić, ale wbrew pozorom duże różnice zdarzają się rzadko. Rozkładanie towaru jest moim zdaniem fajne, chlopom moze gorzej, bo muszą w zimnie palety ściagac, ale dziewczyny to luz, dla mnie to jak sport, a jak jeszcze akurat rozkladam gdzies, gdzie mniej klientow to mozna fajnie umysł zrestartować. Tak samo fajne jest dbanie o swój dział, masz to swoje królestwo, dopieszczasz je, pilnujesz cen, a wcale pod linijke nie musisz miec poukladane, bo się nie da. Aby dziur nie bylo i pustawych polek. Obsługa klienta też jest bardzo ciekawa, wcale az tak duzo wałów się nie trafia, raczej ludzie w dobrej wierze przychodzą:) a jak się umie do klienta podejść to i tych złych idzie udobruchać. Odkurzać to uwielbiam, akurat u nas zaczyna się odkurzać jakieś 30 min przed zamknięciem sklepu, bo już klientów mało, jakoś lubię hałas wydawany przez naszego słonia i też przeważnie myślami gdzieś odpływam. Najtrudniej jest się chyba przyzwyczaic do tych wszystkich formułek na kasie, dzien dobry czesc i czolem, impulsik, pejbeczek, reklamowka. I do tego, ze musisz miec megapodzielną uwagę, np. idziesz po cos z kasy do magazynu, zaczepi Cie klient, zaczynasz go obslugiwac, potem mastepny i w konsekwencji juz nie pamietasz, po co szlas. Moim zdaniem Jysk to niezla szkola i fajne doswiadczenie w dalszej drodze zawodowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atto
Czy ktoś móglby się wypowiedzieć na temat pracy w Jysk-ach w Krakowie? Chodzi mi o atmosferę w pracy. Chciałbym do któregoś aplikować tylko nie wiem do ktorego, dojazd miałbym podobny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jysk bielsko
a ktoś coś wie więcej o pracy w tej firmie ale w Bielsku ? Podobno tylko jeden sklep jest w tym mieście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×