Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ciekawska 7

Czy ktoś pracował Jysk-u?

Polecane posty

Gość jutroidziemydokina
Pasów nie zakładam ,bo zwyczajnie nie mam na to czasu. Po drugie sam system zabezpieczający w małym ciasnym magazynie zagraconym meblami ,paczkami wystającymi poza obrys regalu magazynowego , średnio się sprawdza. Zabezpieczenia są - po to ,żeby inspekcja pracy się nie doczepiła. Wiedza na temat asortymentu - wiem jedynie tyle czego dowiedziałem się ze szkoleń na jysknet plus doświadczenie w sprzedawaniu tego wszystkiego. Nie "odrabiam pracy domowej" - nie szukam informacji w internecie - w interesie firmy powinno być to ,aby jak najwięcej tych informacji o produktach sprzedawcy dostarczyć . Brak katalogów , szczegółowych danych na temat produktów. Firma jysk stawia na obsługę a obsługi malutko na sklepie - slogan "po prostu zapytaj" fajnie wygląda jedynie w gazetce reklamowej. KATALOGI PRODUKTÓW - ludzie zarządzający ta firma - ulżyjcie nam i klientom i stwórzcie obszerne katalogi z meblami chociaż. Koszyki impulsowe itp - pomyślcie o matce z dzieckiem albo inwalidzie na wózku- przez większość sklepów jysk w Polsce nie da się poruszać by nie zawadzić o meble czy regał. Coraz gorsza jakość towarów -które bezpośrednio obniżają nasze sprzedawców premie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WLKP
No niech RM i DM czytają, jak skumają skąd pochodza wpisy to kierownicy sklepów zostaną pouczeni przez nich, żeby na zebraniu załogi sklepu powiedzieć, żeby nie wierzyć co tu się pisze itp, żeby pouczyli chetnych do pisania tutaj aby uważali, bo może się to skonczyć ich zwolnieniem, już kiedyś tak było a chodziło o ttp://www.goldenline.pl/forum/jysk-sp-z-o-o tam sie ludzie imieniem i nazwiskiem podpisywali, i wiem na 100% ze niektórzy przez SM byli z tego powodu przywoływani do porzadku-po prostu mieli się zamknąć A gdzie była kasa na BHP 6-7 lat temu? Czemu się niszczy potwierdzenie liczenia sejfu (te co na koniec dnia się robi) po 3 miesiacach? ( na podstawie tego, można by na 1000% udowodnic ze firma nie płaci za nadgodziny) lub na podstawie wydruków uzbrojenia alarmów tez to można udowodnić, czy wszyscy tak punktualnie konczycie pracę jak mówi TP? Więc niech firma nas nie uważa za frustratów bo się może nieżle na tym jeszcze przejechac-po ilu latach się przedawniają nie rozliczone się nadgodziny? pzdr z Poznania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skoczny
WLKP, teraz to już bredzisz, jak to firma nie płaci nadgodzin? Oczywiście, że je płaci. Jeśli już, to Twój kierownik/kierowniczka fałszują prawo pracy, za co mogą polecieć dyscyplinarnie, ale nie jest to w zaden sposob usankcjonowane przez górę. Nawet cichego pozwolenia nie ma, aż mnie zmroziło od tego, co napisałeś. Jeżeli rzeczywiście Twoje kierownictwo nie ewidencjonuje Waszych nadgodzin to zgłoś to koniecznie do regionalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlkp2
Skoczny!! WLKP chodziło o to że jesli w TP masz prace do 12:30 sklep oczywiście przykładowo zamykasz o 12:00, to o tej samje godzinietj.12:30 powinno być uzbrojenie sklepu. a nie po 12:30 np. o 12:40! Ja tak to zrozumialem, że o to chodziło WLKP, a nie że kierownik jakiś tam nie wpisuje nadgodzin, ale mogę się co do mojego stwierdzenia mylić wieć niech się wypowie sam on WLKP:) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skoczny
Ludzie, bez przesady, wychodzenie z pracy, ubieranie sie, nie nalezy do czasu pracy. A jeszcze ktos do WC skoczy, a jeszcze jakas dziewczyna nosek przypudruje, ktos zapomni z biura telefonu zabrac, to się sklep uzbroi i 10 min pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czesław 1234
Jysk to najwspanialszy i najuczciwszy pracodawca w Polsce. Chciałem przy okazji poruszyć kwestie etatów. Pracuje nas zdecydowanie zbyt wielu w poszczególnych sklepach. Przecież 1 osoba na zmianie wystarczy (kierownik najlepiej). Policzy sejf, wyda sobie zasilenie kasjerskie, stanie na kasie, w miarę potrzeby będzie z niej złaził, by wydać towar z magazynu:) Firma nie musi się martwić o kradzieże, bo w konsekwencji regulacjami zostanie obarczony tenże nieszczęśnik (nie dostanie premii). A jak zacznie coś sapać i mruczeć, że tak być nie powinno, wypisze mu się naganę i zrobi zdjęcie dokumentujące, że kiedy był na swojej zmianie nie potrafił zadbać o porządek na sklepie. Potem na tej podstawie się go zwolni:) No i widzisz czytelniku młody: w ten sposób wszyscy jesteśmy zadowoleni i nikt nie mruczy, nie chrząka, nie ma pretensji. I jaka oszczędność, wzorcowa świadomość kosztów. Potem być może napiszą o nas (polskiej filii Jysk) w GO Jysk. Och, jak będzie przyjemnie poczytać, że Jysk Polska zanotował najwyższy wskaźnik wzrostu sprzedaży przy jednocześnie najniższym wskaźniku wynagrodzeń i zadowolenia wśród pracowników z wykonywanej pracy (ale o tym się już nie napisze). Miło będzie pokazać światu jacy jesteśmy naj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WLKP
Tak wlkp 1, o to mi chodziło, i o to, że kiedyś nie było TP, a był pisany ołowkiem grafik, i nie raz się zdarzało,ze sie wychodziło, 15min, 30 min pozniej, bo np. utarg był duży, bo jak pracujemy do 21h a ostatni klient wyszedł o 21-15h, to jak w 15 min kAsjerki i kierownicy mogą wszystko opanować? skoro obrót był ok 40 tys, a jeszcze dajmy na to kasjerka miała manko, tak więc na formularzu liczenia sejfu na koniec dnia, jest i była faktyczna (mniej wiecej) godzina konczenia pracy, do okresu gdy nie było TP, można wg tego udowodnić nadgodziny.kto kiedyś sie przejmował 15min w tą czy wtamtą, a w poznaniu DM daje notaki słuzbowe za to ze wyszedł z pracy o 90sek za wczesnie, inny ze sie spóznił do pracy bo był wypadek na autostradzie itp. A na SM nie jestem nauczony donosić, od tego jest DM aby go kontrolować,najgorze jest to, że SM i DM jedna klika i tak naprawde szary pracownik jest pozostawiony sobie, chyba że znajdzie haki nie na 100 ale na 1000%, np częste regulacje mebli ogrodowych i takie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Price Star
Czeław, skoro wasz Dm wystawia wam tyle nagan i notatek, to może jednak ma rację co? Jeśli jest ich naprawdę tak dużo, to przecież ktoś zainteresował by się tą sprawą, albo i sami pokrzywdzeni zgłosiliby to do odpowiednich instytucji. A tak skoro nic z tym nie robicie, to może jest jakiś powód. Oczywiście nie zamierzam bronić żadnego Dm, ale nikt zanic nie dostaje notatek, a tym bardziej nagan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wlkp
Dostawaliśmy (dostajemy) je za to, że na sklepach są (były) zgrane ekipy doświadczonych pracowników, którzy nie dawali sobie dmuchać w kaszę głupimi polecaniami, czy też komentowali niekompetencję DM ,i mieli i mają własne zdanie, DM rozwalił zgrane ekipy sklepów zwalniając dość sporo pracowników, w tym kierowników, którzy mieli długoletni staż w Jysk (za dużo umieli?widzieli obłudę KDK a potem Jysk Values?) mając w jednym palcu wiedzę o towarach, procedurach itp. Próby zwrócenia ze z DM jest coś nie tak nic nie dawają-jak ktoś ma dobre plecy to wszystko idzie zamieść pod dywan, gorzej jak pogłoski o nadgorliwości DM, okażą się mobbingowaniem lub czymś zbliżonym do tego pojęcia. Poznań pozdrawia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cytat.
Cześć Usłyszałem dziś mądry cytat. Podzielę się nim z Wami. Są to słowa Stanisława Lema, być może cytuję nieprecyzyjnie, ale ważny jest sens. "Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie otworzyłem internetu" Czytając to forum coraz bardziej przychylam się do tych słów. Ludzie idźcie do innej pracy, poszerzcie swoje kwalifikacje, idźcie pracować na stanowiska menadżerskie do wielkich firm giełdowych, zostańcie dyrektorami lub, kim tylko chcecie, tylko błagam przestańcie wreszcie stękać i jęczeć. ZMIEŃCIE COŚ W SWOIM ŻYCIU, BO JUŻ ZAWSZE 80 PROCENT FOROWICZÓW BĘDZIE MIAŁO WAS ZA FRUSTRATÓW WYLEWAJACYCH ŻALE W NECIE. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cytat.
Aha nie miałem zamiaru nikogo obrazić, ale i tak wiem ze po mnie pojedziecie :). Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Skoczny
Co do Poznania, to ostatnio moja znajoma z pewnego zamkniętego forum za moją namową kupowala tam materac. Po swojej wizycie w którymś z poznańskich Jysk (nie wiem dokładnie ktorym i wnikał nie będę) miała o sklepie jak najgorsze zdanie. Nikt jej nie chciał obsłużyć, na sklepie ponoć syf, kiła, mogiłą, w końcu sama wybierała materac, wybrała źle, bo wzięła gold s30, nie wiem, jak Wy, ja uważam, że jest beznadziejny. Skończyło się na tym, że musiała kupić matę utwardzającą, głupio jej było (na szczęście dla sklepu) korzystać z tych 100 dni. Mówiłem jej, że 2 tyg, się organizm do materaca przyzwyczaja, jej i jej męża nie przyzwyczaił się po miesiącu. Acha, nie wiem czemu czekała na niego prawie 4 tyg. Nie było wtedy żadnych problemów z dostawą materacy, więc nie wiem, o co mogło chodzić. Dlatego jak czytam, że w Poznaniu idą nagany to mam prawo przypuszczać, że słuszne. Powiem tylko, że to było ok, rok temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość glomferd
ogólnie wielki bałagan i tyle pracownik jysk. brak słów na tą firme

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex jyskman
Chciałbym wam powiedzieć jako były pracownik że o wielu rzeczach nie macie pojęcia a je tu poruszacie. Po pierwsze-BHP - zanim jakiś kubuś opierdalacz w katowicach sobie z drugim wymyslił że założy związek bo tatuś jest związkowcem gówno robi i bierze kase to projekt kasa na BHP już byl dawno wdrożony i szła kasa (wiadomo nie wszędzie odrazu) Po drugie-związki- Dwóch idiotów co nie mają pojęcia o prawie założyło związki (w innej firmie wyjebali by ich na zbity pysk jeszcze tego samego dnia, kiedyś byłem świadkiem takiej sytuacji w innej znanej firmie z branży handlowej,ponad 100 osób w jeden dzień na pysk). Wracając do idiotów oni nawet nie znają procedur i regulaminów pracy itd.itp. jakie są w firmie (dostępne na jysknet) a próbują rozmawiać z centralą (pytam się o czym jak jadą przez cały kraj za wasze składki i rozmowa trwa 15 minut bo o co nie zapytają dostają od ręki) widok ich min podobno bezcenny...:) Po trzecie-Jysk- Jest za mało pracowników na sklepach to prawda ale walczcie z tym w pracy bo żale na forum nie pomogą....hehehe albo spróbujcie gdzie indziej z jyskowym pozdrowieniem KOP w DUPE KLIENTA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihott
Dobra moze skonczcie z tymi zalami bo rzeczywiscie lekko nie jest ale "nigdy nie jest tak źle co by nie mogło być gorzej" wiec...gadu gadu i tyle z tego bo nic sie nie zmieni. Z innej beczki czyli poszałowy zwrot krzesełek biurowych ze niby srubek brakuje ze niby oparcie było rozdarte itp...czy u was też tak jest ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Price Star
Jeśli mowa o "cudownych" Oscarach,to u nas też brakowało śrub i np.dwa prawe podłokietniki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ex jyskman po twojej wypowiedzi widać że sam też nie masz pojęcia o wielu sprawach :P Wiadomo że czasy się zmieniły, zmieniło się też spojrzenie na związkowców ale gdy jego ojciec może jakieś 20 lat temu walczył o lepsze jutro dla pracowników to twój stary pewnie zmieniał bok na kanapie żeby mu się odleżyny od oglądania telewizora nie zrobiły a ty najprawdopodobniej w pokoju obok na swoją kupę mówiłeś papu. Projekt kasa pewnie był wdrożony ale sklepach które otwierano, nie znam kierownika ze "starego sklepu" który chwalił by mi się że ktoś zainwestował jakiś grosz u niego w sklepie w BHP (puki nie ruszyły związki) Chciałbym cie uświadomić idioto że nie każdy kto zakłada związki musi mieć pojęcie o prawie, ty byś pewnie chciał widzieć zapis ze związki mogą zażyć tylko osoby z wykształceniem z kierunku prawa ?? Związki są organizacja pracowniczą wiec założyć może je każdy nawet osoba nie znająca się na prawie, które to można pojąc w trakcie działanie związków. Poza tym myślę że gdyby chłopaki nie znali się choć troszkę na prawie to chorda prawników zatrudniona przez Jysk znalazła by coś na podważenie funkcjonowania związków a tak się nie stało. Wracając Idioto( Idioto ponieważ na taki poziom sprowadziłeś rozmowę) tu cytat "oni nawet nie znają procedur i regulaminów pracy itd.itp. jakie są w firmie (dostępne na jysknet" żyjemy w Polsce jest coś takiego jak Kodeks Pracy według którego powinieneś pracować a nie jakie regulamin pracy który pisał ktoś kto kto chyba nie miał pojęcia o prawie a sądzę że powinien bo "regulamin pracy akt normatywny ustalający wewnętrzny porządek, organizację w zakładzie pracy oraz określającym prawa i obowiązki zarówno pracownika jak i pracodawcy związane z procesem pracy" a tym bardziej co się wpinasz z naszymi chorymi procedurami "oni nawet nie znają procedur" no tak straszne to tak jak by nie znać 10 przykazań Bożych a nawet gorzej. Może próbowali rozmawiać z centralą nad zmianą tych czasem nie zgodnych z prawem zapisów. I dobrze że jechali za moje składki bo jechali w mojej sprawie. Hihottt jak widzisz ludzie tu rozmawiają o istotnych sprawach a nie żalą się że śrubek nie było że deseczka pęknięta, że coś z tam z oparcie, pewnie że od czasu do czasu się zdarzają takie rzeczy zobacz na sprzedaż, i niech ci twój przełożony wytłumaczy jak to jest z tą ceną zakupu w systemie skąd ona się bierze i dlaczego jest taka jaką widzisz to wtedy zrozumiesz dlaczego czasem czegoś zabraknie czasem coś jest uszkodzone. A jak ci przełożony nie wytłumaczy to ja ci wytłumaczy na privie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytat
P20X, generalnie sie z Tobą nie zgadzam, ale ilu ludzi tyle osądów. Mam tylko dwa pytania. 1. Ponieważ z Twojego wpisu wynika, że jesteś w związkach, to powiedz nam, co za Twoje skłądki robią SIP-owcy? 2. Byłem dziś na stronie ZZ, czy muszę się zalogować żeby zobaczyć co tam piszecie. Nie mam zamiaru zapisywac się do zwiazku, ani się logować na stronie ( mam wątpliwości co do ochrony danych osobowych)? Chciałbym poczytać co tam piszecie, bo jedyne co widzę to twarze 2 głownych związkowców, pare dokumentów do ściągnięcia i wpis z maja 2010 i oczywiscie deklarację przystąpienia :). Na koniec prośba. Nieładnie pisać o kimś idiota, nawet do idioty ;). pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jyskghost
P20X czytanie ze zrozumieniem boli... skoro jest ZZ co on dla nas zrobił??? bo ja uważam że NIC!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ex jyskman
Jak się jedzie przez całą polskę o czymś rozmawiać to wypadałoby wiedzieć o czym??? ( i przeczytać choć z raz temat rozmowy(regulaminy itp.). Nie pisałem że trzeba być prawnikiem.... Idiota zniżył się do waszego poziomu bo to wy wszystkich tu wyzywacie od najgorszych...(szczególnie przełożonych) Gratuluję ZZ i życzę powodzenia w waszym piekiełku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CIEKAWSKA 7
Bardzo się cieszę,że dowiedziałam się tyle o Jysk-u.Trochę jednak za późno,,ponieważ pracuję już prawie trzeci rok i zdążyłam się sama przekonać jak jest.Wasze wpisy (większość) niestety nie pasują do tego co dzieje się u nas.Ja w dalszym ciągu lubię chodzić do pracy i robię to z przyjemnością,lubię ludzi z którymi pracuję a i klienci bywają sympatyczni:) a dostawa... no cóż,wybrało się pracę fizyczną to się ma:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michele F.
Brawo P20X. Wreszcie sprowadziłeś rozmowy na istotne, właściwe tory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytat
P20X czy możesz mi odpowiedzieć na zadane pytania, chyba że mimo że jesteś w zwiazkach nic na ten tenat nie wiesz? pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cytat oczywiście że każdy może mieć swoje zdanie a fora internetowe są po to aby je wyrażać i o nich dyskutować. Sam zastanawiałem się czy nie zostać SIP ale zrezygnowałem SIP może wykonywać swoje obowiązki po godzinach pracy albo w swoje dni wolne (tak chyba wynika z ustawy nie wiem nie zagłębiałem się w to)a ja po pracy chciałbym wrócić do domu a nie jeździć po sklepach czasem pokonując wiele kilometrów bo wiemy jak rozrzucone są sklepy w Polsce. Jeżeli się nie mylę to pracodawca a nie związki zawodowe pokrywa koszt takiego dojazdu do kontrolowanego sklepu, tak przynajmniej wynika z ustawy o SIP. Strona rzeczywiście jest martwa, chyba nie ma osoby która mogła by się nią zając :( A rejestrując się nie trzeba podawać danych osobowych. jyskghost wydaje mi się że przede wszystkim ruszyło na całego BHP i zmieniono pracownika HR na kogoś kto się zna na robocie. Jeśli chciałbyś aby związki coś zrobiły proponuje się przyłączyć, gdyby w związkach było więcej pracowników pracodawca z pewnością traktował by nas poważniej i chciał rozmawiać O WAS i o WASZYCH SPRAWACH w końcu związki są po to by zrobić coś dla pracowników. Dacie poparcie a dopiero później oczekujcie efektów. Pisanie że NIC nie zrobiły, DOSTAWA TEŻ SAMA SIĘ NIE ZROBI no chyba że zajmie się nią kilku pracowników, a im jest ich więcej tym idzie sprawniej. ex jyskman nie wiem o czym rozmawiali i jak wyglądała rozmowa i ich wiedza na temat naszego regulaminu prawnicy wynajęci przez pracodawcę do rozmowy z ZZ z pewnością bardziej orientują się w temacie, więc ciężko jest zwykłym pracownikom pokonać taki opór. Nie wiem czy wszyscy wiedzą ale po powstaniu ZZ pracodawca utworzył drugie związki w administracji, które skutecznie mogą blokować wszystkie postulaty, ponieważ jeżeli nie ma zgodności między związkami decyzje podejmuje pracodawca a z tego co się orientuje ZZ z administracji jeszcze nigdy nie poparły ZZ co gorsza nawet nie wyrażają swojej opinii na temat postulatów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cytat
O ile mi wiadomo to pracodawca nie może tworzyc ZZ, miałeś na mysli ze pracownicy administracji utworzyli drugi związek. Kolejna sprawa, zwylki pracownicy tworząc ZZ przestają być zwykłymi, a staja się przedstawicielami pracowników. Ja też nie wiem o czym gadali w centrali, ale czytając EX jyskowca, pojechali gadać o czymś o czym nie mieli pojęcia, wiec ich wyjazd był przepraszam rekreacyjna przejażdżką na Wasz ( związkowców) koszt. Kolejna sprawa - jeżeli jest Was mało to być może oferta ZZ jest kiepska i nikt nie chce się angażować w słabą rzecz. Ostatni temat - chwała Ci za to że nie jesteś SIP, bo przemyslałeś sprawę i wiedziałeś, że to nie dla Ciebie. Zadaję więc pytanie, w jakim celu inni się pchali? To pytanie jest retoryczne - wiem że nie odpowiadasz za czyjeś czyny. pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PanMicz
P20X ciężko tu niektórym przetłumaczyć o co chodzi w tych całych związkach. Kiedyś zacząłem na tym forum ten temat ale ręce opadają. Dużo ludzi ma jakieś negatywne podejście do ZZ i wyobraża sobie że to opier***acze, lenie, idioci. Wykluczyć się nie da że takie osoby również przystępują do ZZ problem z tym aby nie wrzucać wszystkich do jednego wora, ZZ nie chronią leni, złodziei a przynajmniej nie mają takiego zamiaru. Powstały bo podobno mieli jakiś zgrzyt z kierowniczką na sklepie, której zachowanie było jawnym mobbingiem i nikt się tym nie interesował, wiec wzięli sprawy w swoje ręce. Sprawa nie obiła się o sąd bo podobno odrazu znalazło się dla niej miejsce na nowym sklepie hehe. Oni przynajmniej mieli odwagę żeby to zrobić, a do tego potrzeba troszkę więcej odwagi niż do wypisywania postów na forach. Była taka sprawa że gdzieś w jakimś mieście, zrobiono tajnego złodzieja udało mu się wynieść jakieś tam fanty. Po jego wizycie wszyscy pracownicy dostali od DM nagany najlepsze jest to że dostała całą załoga nawet ci pracownicy którzy tego dnia mieli wolne i siedzieli w domu !!! Czujecie motyw :) Rozumem że przeciwnicy ZZ przyjęli by naganę z pokorą ?? Załoga tego sklepu poprosiła o pomoc ZZ i podobno wszystkie zostały anulowane. Nie znam sprawy ale jeżeli ktoś zna więcej szczegółów chętne się dowiem jak to było. ex jyskman masz trochę racji ta wizyta w Gdańsku mogła być troszkę lepiej przygotowana zobaczymy jaka będzie następna jeśli wogóle do niej dojdzie hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No dokładnie pracownicy administracji utworzyli drugie związki ale prośbę pracodawcy, z pewnością pomysł ten należał do prawników powstanie drugich związków było najskuteczniejsza metoda zablokowania pierwszych. Gdy interes obu związków jest sprzeczny a zadaniem tych drugich jest aby tak było to decyduje pracodawca , czyli koło się zamyka. To chyba dobrze że pracownicy mają swoich przedstawicieli którzy w ich imieniu mogą rozmawiać z pracodawcą, powiedz mi czy takie spotkanie z PP było by możliwe dla zwykłego(brzydkie słowo) pracownika , nie sądzę aby poświecił komukolwiek nawet minutę czasu. Dobrze że taki przedstawiciel jest. Nikt z nas nie wie nawet Ex jyskowiec o czym tam rozmawiali z pewnością nie jechali tam na kawę. Jeżeli nawet nie byli dobrze przygotowani to ja mogę im to wybaczyć jest to nowy związek a początki zawsze są trudne, podobnie jak pierwszy dzień na kasie . I co tak wyliczacie im te składki , w dodatku widzę że wypominają je tylko osoby od których tych składek się nie odprowadza bo nie są w związkach , przecież to nie za wasze pieniądze jechali tylko za moje bodajże 0,5% z wypłaty. A wy zachowujecie się jak było pół wypłaty. Cytat dlaczego jest nas tak mało? Ofertą związków jest to co zaproponują członkowie i wszyscy pracownicy, ofertą jest to co można zrobić dla wszystkich PRACOWNIKÓW a można zrobić naprawdę wiele, więc oferta JEST bardzo szeroka i bardziej okazyjna niż nasze sklepowe promocje. A im więcej związki mają członków tym ta oferta jest bardziej nie do odrzucenia dla pracodawcy . Myślę że ludzie jeszcze się boją konsekwencji przystąpienia , u mnie na sklepie 2 osoby bały się przystąpić bo kończy im się umowa i boją się że po przystąpieniu nie zostanie im przedłużona. Przykre że mają takie obawy w stosunku do pracodawcy. Ale najgorsi są ci co mówią że nie będą się zapisywać bo jeśli związki coś wywalczą to i tak wywalczą też dla nich. Co innego gdyby związki wywalczyły tylko dla swoich członków myślę że do tego czasu mieli byśmy 80% poparcie. Niektórzy twierdza też się nie zapiszą bo związki nie są w stanie nic zrobić. Tym samym sami sprawiają że to staje się faktem. Siła związków zależy od ilości ich członków. Spotkałem też osoby które nie narzekają i pracuje się im dobrze, szanuję ich zdanie, jednak zawsze powtarzam że postaramy się aby pracowało wam się jeszcze lepiej, co powodowało uśmiech na ich twarzach. Są też osoby które są uczulone na związki zawodowe nie wiem co jest powodem takiej agresji nikt z nas im krzywdy nie wyrządził i nie chce wyrządzić, nawet nikt ich nie zmusza do przystąpienia. Pozostaje sądzić że to wina stereotypów. Powiem szczerze że bardzo chciałem ale długo myślałem nad tym czy nie zostać SIP ( Społeczny Inspektor Pracy) i gdyby nie rodzina i to że do następnego Jyska mam bardzo daleko pewnie bym został. A dlaczego bo to ciekawe zajęcie i rola, coś jak pracownik BHP można się dużo nauczyć a taka wiedza może się przydać w przyszłości. Poza tym chciałem mieć wpływ na poprawę bezpieczeństwa na sklepach ty nie chciał byś mieć ? PanMicz nic na siłę, pozostaje mieć nadzieję że wiele osób się przekona że chcemy dobrze nie tylko dla pracowników ale i dla pracodawcy. Nie od dzisiaj wiadomo że bardziej zadowoleni i usatysfakcjonowani pracownicy stanowią bardziej zgrany zespół, co przekłada się na ich efektywność i wydajność a także mniejszą ilość absencji i fluktuacji. Z tą teorią nie można walczyć ani jej podważyć panowie i panie z centrali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzę że temat za ciężki :) A jak tam premie ?? Co sądzicie po kilku miesiącach nowego systemu. Max ciężki do wyśrubowania praktycznie nie możliwy, przynajmniej u mnie na sklepie. Chociaż jak zajrzałem na wyniki to nie tylko dla mojego sklepu, wszędzie kruchutko, już nie wspomnę o kolegach i koleżankach z Warszawy kasy przez miesiąc nabili a nie ma się czym dzielić. Teraz rusza Super Tydzień może podreperujemy indeksy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezjał
Premie? Chyba ochłap! Jak mamy wyrabiać indeks skoro na sklepie chodzi 5 osób z czego 4 zainteresowane są głównie szczotką do wycierania kurzu za 4,95zł? Z tajnym się zgodzę. To sprawdzanie sprzedawców i ich umiejętności, więc pewnie może to być brane przy wyliczaniu premii. Ale WRM? Przecież na to naprawdę nie ma wpływu pracownik. No może ma w 5%. Przecież 95% tego wskaźnika to reklamacje! Bo co tyle mebli i towaru jest uszkadzanych przez pracowników? Nie to słaba jakość chińskich bubli reklamowana codziennie przez klientów nabija ten wskaźnik. Dajmy na to krzesła Oscar. Niedawno był okres gdzie w ciągu miesiąca albo i krócej sprzedało się ich około 150szt. i to w sklepie z niskim obrotem, a nie wspominam sklepów wysoko obrotowych gdzie pewnie sprzedano 3-4 razy tyle. Reklamacji po uszy dosłownie, a to tylko jeden produkt! No i nasz kochany impuls ;) Niedawno była nim siatka do prania bielizny i innych dupereli. Tutaj chcę tylko wspomnieć, że sprzedaje się to bardzo źle bo proponując takie coś facetowi, patrzy się na nas jak na idiotę, a w myślach ma "czego on kurw* ode mnie chcę?". Ten temat zostawiam do dalszej dyskusji bo według mnie to śmiech!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zadowolona2011:)
lepiej ta siatka na pranie (tutaj da sie przekonac klienta z moze sie przydac) niz poszewka za CZTERY zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×