Czy ktoś pracował Jysk-u?

Ceny mebli wzrosną w sierpniu! :)

ta podwyzki w tamtym roku też niby były a nas omineły to i w tym pewnie tak samo będzie. Te podwyżki to tylko chyba dla kierowników.

Jak wygląda obecnie płaca w radomszczańskim Jysk? opłaca się tam pracować

Zależy czy przez agencje czy bezpośrednio przez jysk.

chodzi mi o zatrudnienie bezpośrednio przez jysk, jakie mniej więcej będzie wynagrodzenie dla nowego pracownika bez doświadczenia

Cofnij sie pare postow a zobaczysz ten temat byl juz pare razy.poruszany na forum i nic sie k***a nie zmienilo. Dalej zarabiasz c*****o

Jesli jestes zbyt leniwy by poszukac odpowiedzi na 160 stronach fora to nawet nie skladaj cv bo cie dzieciaku zjedza w tej pracy po tygodniu

A ja mam pytanie jak to k***a jest. Przychodzi do mnie dzisiaj gość napalony jak szczerbaty na suchary, na materac F 110 lub 120 z jakąś pianką Visco. Ja nie wiem co to jest, z czym to się je, on to ponoć widział na stronie. Sprawdzam teraz i faktycznie jest. Z tym, że ja nie mam materaca na sklepie, nie mogę go pokazać, a informacje z ssbosa jakoś nie wystarczyły do przekonania klienta. Tak więc jako że sprzedaż jest najważniejsza, wytłumacz mi jak miałem gościowi sprzedać ten materac ???

Pytanie powyższe skierowane do Gandalfa .

:-)

sprzedaje jak inne rzeczy które mamy a nie mamy ;) mówię na przykład że może pan w ciemno kupić przeciez ludzie nie takie rzeczy kupuja w ciemnie na allegro nawet auta kupują i jezdzą...no i co nie da się ;) a na zwrot ma 100 dni przeciez obiecane...

A jak przygotowania do imprezy? U nas się okazało że ponad 200 km mamy jechać na tą "integrację" i nie wiadomo czy regionalny załatwi jakiegoś s-busa :) A podobno przewidziano 50 zł na osobę :)

do mnie też dzwonią, podbijają, pytają o jakieś nowości których na oczy nie widziałem. I tracę czas na zbędną gadkę (tłumacząc się za jakiegoś pacana za falstart), że wszystko będzie w sierpniu do obejrzenia ... jeżeli stanie sie cud i w 5 etatów (minus ktoś na urlopie) czyli w dwie i pół osoby w dniu dostawy się wyrobimy :) hihihi

Kliencie prawdziwy - Ty to samo napisz lepiej do centrali jysk. To że jysk przy ikei wygląda jak ubogi krewny , rzekłbym nawet ,że kaleki krewny to fakt znany. Podstawowy grzech - do granic możliwości okrojone etaty. Ja klientów obsługuje jak mnie zaczepi. nie mam czasu - no absurd , bo nie mam czasu na klienta:)

Fakt, pot się po d*pie leje, człek czerwony jak burak, a tu akurat ktoś podchodzi i prosi o informacje odnosnie np kołder. Ręce czarne,nie ma czasu pójść umyć. Masakra! Czasami aż wstyd, przeprasza się, że dostawa, zmiana ekspozycji etc. Warunki się pogorszyły w porównaniu do kilku lat wstecz. Mając 7, czy 8 etatów wszyscy mogli robić co do nich należy, sklepy były czyste, magazyny uporządkowane. A teraz?... Oj dzieje się źle!

człowieku jesteś zaje.....sty masz 10000000% reacji jak można być dostepnym dla klienta we 2 osoby na zmianie od 10 do ok 14 i póżniej po 18 nosz ku.....wa mać czy ja mam sie skserować do ch...ja czy co.ile razy musiałem zapier....ać z magazynu na ceratki bo klient czeka powyżej 3 minut nie raz koszyla brudna przepocona a tu trzeba podejść do klienta(no na nowe koszule trzeba mieć specjalne pozwolenie i to tez trzeba mieć dobre powody), jak sie klienci burzą daje nr do centrali i niech sie tam dowiaduja a jak to nie pomorze to bede dawał do GBA niech sie on tłumaczy.pracuje 3 lata i nigdy tak nie było od ok 2,5 roku jest coraz to gorzej i gorzej pewnie znowu ujeb...ią etat albo wywalą bo za duzo osób jest.tak wiec drogi kliencie jeszcze troche jak sie nic nie zmieni to bedziesz musiał sam sie obsłużyć impuls zaproponować o paybeck zapytać i sobie z magazynu samemu odebrać i zapakować wtedy napewno bedą indeksy wyrobione, zatrudnią ciecia na 1/2 etatu żeby pilnował tego syfu i bedzie git super i wogule ikea sie nie umyje do Jyska w polskiej wersji, drodzy klienci reagujcie sami dzwoncie napierajcie bo my robole nic nie możemy wskurać a jak sie o cos wielkiego regionalnego zapytasz to ci powie żebyś sie za robote wział a nie zawracał mu głowe.pozdrawiam serdecznie

a co do imprezy to mam nadzieje ze w koncu ktos sie odwazy i zrobi impreze tym nierobom co utrudniaja nam zycie moze jakis regionalny w szanowny ryj dostanie oooo chciała bym to zobaczyc i upamietnic swietna bedzie zabawa

Ja tez nie mogę się już doczekać by pojechać na imprezę, ale nie żeby zobaczyć jak jakiś Dm dostanie po gębie. Ja chciałbym by wszyscy co przyjadą na imprę po prostu odwrócili się od tych "kolegów" co nam pomagają w codziennej pracy. Po prostu nie podawać im ręki, nie rozmawiać z nimi, po prostu tak jak by ich nie było. To w gruncie rzeczy impreza Larsa i choćby dlatego jadą na jego zaproszenie, a jego "pachołków" olewam i tyle. Ludzie tylko zlewka i pokazanie jej na forum pokarze i ukarze tak naprawdę jakie są relacje w tej firmie ....a w Go Jysk napiszą że było cudownie wszyscy się wspólnie bawili, może ktoś się z kimś przespał dla rozrywki lub kariery itd. Do zobaczenia na miejscu - no chyba że mnie wcześniej z roboty wyrzucą, ale komu się będzie tak daleko chciało jechać do mojego sklepu....:-)

a ja nie jade ;). i git

straszna tragedia współczucia dla rodzin:(

I git! - masz rację -wolna wola.Ciekawe,czy regionalni nie będą cisnąć kierowników ,aby PERSWADOWALI wyjazd niechętnym razem (myślę ,że firma w jakiś sposób frekwencję utożsamia z lojalnością wobec firmy,cos jak z wypełnieniem ankiety oceny satysfakcji z pracy). Może to i impreza Larsa ,ale ja myślę,ze firma chce po prostu wpuścić nieco kasy w koszta własne .Skoro sa duże obroty to trzeba będzie podatek zabulić większy,a tak weżmie się faktury i wpuści w koszta działalności firmy (np jako zainwetowanie w polska gospodarkę...).Dlaczego wszystkie ostatnie konkursy to kasa na wyjścia "integracyjne" ,a nie forsa na konto dla zwycieskiej ekipy? - za wyjście trzeba brać fakturę ,a firma wpuszcza to w koszta własne - tak jak np samochodziki regionalnych czy paliwko do nich.Ciekawe czy od firm organizujących wezmą faktury na wszystkich zatrudnionych czy tylko tych co rzeczywiście zgłosili akces.Jak na wszystkich to chętnie wypije za nieobecnych i zjem też .Albo zabiorę do pracy jako posiłek regenaracyjny!A co ma sie zmarnować! A co do przesypiania się - fajnie by było ,ale jak i gdzie?W krzakach? Idealnie by było jakby Jysk szlachetnie ogłosił 16 VIII dniem wolnym od pracy i wynajął pokoje na noc z 15 na 16 VIII.Można by ogłosić jakiś "jysk celebration day " czy coś takiego.Skoro kierownicy mogą mieć balangę z noclegami na 3 dni to niech nam zafundują balangę z jednym noclegiem chociaż!

hehe 3 dni rycia od świtu do nocy przed i 4 dni po wliczająć weekend. Jedyny dzień odpoczynku a Ja mam się tłuc nie wiadomo gdzie kilka godzin tylko po żeby mnie mogli odchaczyć na jakiejś liście a Ja z uśmiechem zjem kiełbaskę i piwo z serii PRICE STAR. Oj nie wydaje mi się :P

Nie jadę ponieważ pracuję w jysku dla pieniędzy a nie fałszywych uśmiechów i żarcików kierowniczych!!!

A ja pojadę, popiję, poję, po bzykam :P a na koniec zesram sie na jakąś skude :) albo nissana :) zobaczymy gdzie będzie bliżej :D i będzie valuesowo :D

Widzę ze znowu pełno postow usuniętych co za kraj nawet pisać tego co kto myśli nie dadzą . . . No coments

Usuńcie jeszcze ten post - forumowi cenzorzy. "LARSEN DAJE D**Y ZA BIEDRONKĄ"

ja wam wszystkim współczuję.A wy nie wiecie co się dzieje w DEICHMANNIE.To samo.wyrzucają jak śmieci byłych pracowników i zakazują wstępu zarówno byłym pracownikom jak ich znajomym.Tacy są kierownicy.Kłamstwa, intrygi i niszczenie niewinnych ludzi.Wszędzie to samo.Tylko CI na górze mają dobrze.

oczywiście do sklepów,gdzie się pracowało.

Values tylko uważaj, żeby Ciebie ktoś nie wybzykał ;) Bo jak Radek będzie w dobrym humorze, to nie wiadomo jaka innowacyjna myśl mu zaświta ;)

od Radzia to ty się odpierd** bo to spoko gościo jest