Trądzik pokonany !- głodówka oczyszczająca

Hania ,widze,że perfekt przygotowana-ja też jestem zasady,że jak już coś robić to dobrze a nie po łepkach-od tego zależą efekty! Małachowa mam "leczniczą głodówke,to nie bende Ci wysyłać.Zaczełam czytać od 54 strony-tam jest to co najbardziej mnie interesuje.Na 94 stronie o wychodzeniu z głodówki przeczytałam,że w zimie najlepiej na kefirze-dziwne,nigdy sie z tym nie spotkałam.W lecie na pomidorach,a jesienią i wiosną na marchewce-sokach oczywiście. U mnie był dzisiaj młodszy i starszy brat,przywieżli zapiekanki,oczywiście dla mnie nie ,bo wiedzą,że jestem na głodówce:)Też mają problemy z trądzikiem,szczególnie ten młodszy(23 lata),no i od słowa do słowa-stwierdzili,że też bendą głodować 10 dni.Musiałam więc,sie przyznać do lewatyw,że bez tego nic nie osiągną-no i stwierdzili,że to nie dla nich !Gdyby nie te lewatywy,wielu osobom pewnie łatwiej byłoby sie zdecydować. Do uczucia głodu już zdążyłam sie przyzwyczaić,głowa mnie nie boli,zimno mi tylko,więc ubrałam podwujne spodnie i podwujne skarpety.:)Fajnie,że od poniedziałku,też dołanczasz

ok dzieki :) podczas głodówki strasznie chódne , twarz , brzuch , nogi i ogólnie wszystko , juz spadło mi z 7 kilo . Hehe w sumie to juz 7 dzien kiedy pije tylko wode :P Czy trudno bedzie mi wrocic do starej wagi ? Czy ktos z was mogłby przygotowac tanie i dobre wyjscie z glodowki ? chetnie bym skorzystal i pewnie inni tez :) wiem ze przez 3 dni bede jechal na soku z grejfruta ale reszte dokladnie nie wiem

Mam jeszcze pytanko co do zielonej glinki - na opakowaniu napisali że po nałożeniu odczekać 20 min i zmyć. no ale jest ta kwestia czy spryskiwać w trakcie czy nie. czytałam trochę na necie i wychodzi na to, że dziewczyny po prostu nie chcą mieć na buzi takiej zaschniętej skorupy. Ale może właśnie o to chodzi że ta glinka ma zaschnąć , a zasychając wchłania wszystkie złe substancje? Ze zmyciem takiej "skorupy" chyba nie powinno być większych problemów? No i co - spryskiwać czy nie? I dlaczego?

Hania, doskonale Cie rozumiem, chociaż ja żadnej głodówki nie stosuję (jeszcze, ale myślę o tym) i nie robiłam sobie jeszcze nigdy lewatywy, ale sprzęt już zakupiłam! Jak ja coś w domu na ten temat wspomnę, to wszyscy patrzą krzywo, a jak mówię o lewatywie to już zupełnie mają mnie za NIENORMALNĄ!!!A ja tam swoje wiem i wiem też, ze im nie przegadam i na odwrót - oni mnie. Tak, że chce udowodnić i na własnym przykładzie pokazać, ze to nie są jakieś dyrdymały - znaczy się książki Tombaka, Małachowa, że wszystko jest rzetelnie napisane i sprawdzone. Co do głodówki, to ja bym się z chęcią za to wzięła, ale przecież w domu nie dali by mi żyć! 10 dni o samej wodzie - powiedzieli by, że wpadnę w anoreksje, czy coś w tym stylu. Poza tym boje się trochę pozostawać tyle dni bez jedzenia. Nie wiem, jak na coś takiego zareaguje mój organizm, boję się, że będzie mi słabo i w ogóle... W dodatku dużo czasu spędzam na uczelni, mam nieraz kilkugodzinne przerwy i znajomi też pewnie dziwili by się widząc, że samą wodą żyję, a i wtedy też pokus jest wiele... Co do mojej cery to mam na twarzy mnóstwo wągrów i zaskórników, takich typowych pryszczy jest niewiele, ale na nieszczęście na plecach i ramionach mam ich sporo! Nie wspomnę już nawet, jak bardzo mi się twarz świeci! To jest okropne! Co z tego, że używam tych wszystkich MATUJĄCYCH kosmetyków, skoro to pic na wodę, a skóra i tak prawie natychmiast błyszczy się...ale do dermatologa za żadne skarby bym nie poszła! Im szybciej bym się za to zabrała, tym dla mnie lepiej. Na razie obserwuje Twoje, Jagi, pathetic poczynania - pewnie inni też dołączą, które motywują, ale jak za te kilka tygodni zdacie relację, wtedy będzie można coś więcej powiedzieć Póki co, gorąco Wam kibicuję i na bieżąca śledzę posty. Serdecznie pozdrawiam:)

No właśnie, jak ktoś słyszy że lewatywa to już nie jest zainteresowany. Trzeba być pewnym chęci walki z trądzikiem żeby się tego podjąć. A u mnie w rodzinie tylko ja mam trądzik. To nie fair. Rodzice w młodości nie mieli, siostra młodsza też nigdy, tylko starsza miała, ale to miała kilka pryszczy i "męczyła się" z tym kilka miesięcy i samo przeszło. A ja tu już tyle lat. Dlatego jak mi coś gadają to im mówię - ciekawe jak ty byś miała taką cerę czy byś nie próbowała tego co ja. Poza tym tu gadanie lekarzy, że problemy z trądzikiem są dziedziczne, okazuje sie nieprawdą. Po prostu jednemu złe odżywianie wydać po cerze, a drugiemu choruja np. jakieś wewnętrzne organy.

Hej wszystkim! Dziś od rana cieńko przende,boli mnie głowa,jest mi niedobrze,tak od żołądka jakoś i odbija sie co jakiś czas.Nawet nie mam jak sobie polerzeć i wygrzać-dzieci już o 6.30 zrobiły mi pobudke.Po lewatywie poczułam sie troche lepiej-ale bez rewelacji.Głodna nawet nie jestem,mam zaciśnięte szczęki i mase śliny:) Oczywiście psychicznie nadal jestem nastawiona na wytrwanie! Pathetic narazie jeszcze nie,ale pojutrze,jak mam nadzieje poczuje sie lepiej,to też bende szperać za info na temat wyjścia.Też myśle zacząć od soku z grejfruta,w czwarty dzień można już utarte jabłko,pomarańcze bez włukien i skurek tych białych-sam miąsz.W piąty dzień gotowane warzywa,a w 6 już jakieś kasze włączyć. Przylaszczka fajnie,że dołączyłaś-ja w efekty wierze-już jest o niebo lepiej i nie wyskakuje nic nowego,a skóra dóżo mniej sie świeci:) Hania,ja tej glinki nie spryskuje,nakładam jak już leże sobie w wannie z ciepłą wodą i zmywam po wyjściu,większa część zdąży wyschnąć-ale nie na jakąś straszną skorupe. Zajrze tu do was dziś jeszcze-jak dam rade:) Pathetic napisz jak Ty sie czułeś ten drugi i trzeci dzień,bo dołączyłeś do forum czyba jak mineło już najgorsze. Ja tęż chudne strasznie,boje sie pomyśleć co bendzie dalej!!!W ciągu tych dwuch tygodni na warzywach 2 kg ,teraz już półtora-a jestem szczupła wienc tym bardziej szybko żuca sie w oczy!Dziś waże 50 kg.Ale czytałam,że po głoduwce organizm dąży by wrócić do wagi prawidłowej-jeśli ktoś był za chudy,to nawet przytyć.

Suzi wysyłam Ci Małachowa na meil,bo nie wiem czy ktoś Ci już wysłał,w każdym razie nikt nie napisał,że wysyła.

Jaga , Ja w 1 i 2 dniu czulem sie chyba najgorzej ale da sie przetrwac , czym dalej tym lepiej :) teraz mam 8 dzien i czuje sie Ok . Jutro koncze wiec musze zrobic zakupki na wychodzenie , zaraz ruszam :)

To mnie jakoś pociesza,chociaż już jest dużo lepiej niż rano!:) Posprzątałam w żółwim tempie mieszkanie(bo jestem słaba)wywietrzyłam,wyniosłam kosz,odkurzyłam i zmyłam podłogii już mi tak jakoś świeżutko i mniej zimno:) co 2 godziny myje zęby,bo sie żle ze swoim oddechem czuje i zrobił mi sie biały nalot na języku.Głodna nawet nie jestem-psychicznie,bo w brzuchu burczy!Nawet jak nastawiałam dzieciom krupniczek,skrobałam do niego marchewke,to tak obojętnie na nią patrzyłam i nie miałam ochoty:) Mąż w pracy,wspiera mnie,kazał nic nie gotować jak jestem słaba,że sam zrobi jak wruci-ale łatwiej mi jak czymś sie zajmuje. Pozdrowionka dla wszystkich! Pathetic jeśli bende czuła sie tak dobrze jak Ty to myśle pociągnąć dłużej,może nawet 12 dni-bo wiencej raczej na pierwszy raz nie! Sok z grejfruta,przecedz przez gęste sitko,chyba,że masz sokowirówke i pij pół na pół z wodą w pierwszym dniu. Czemu wychodzisz z głoduwki od jutra,przecież jutro Twuj 9 dzień-a tym bardziej jak czujesz sie ok,to warto 10 dni. Rafcio pisał o skurce chleba natartej czosnkiem-porzuć ją 30 min i wypluć a dopiero po 15 minutach pierwszy cieńczony sok-Małachow też tak radzi(to po to,żeby odkazić jame ustną)

koncze juz bo czuje sie czysto i dobrze ale mam malo sily ! a zmieni to duzo bo bede lepiej funkconowal jak zaczne cos robic w strone jedzenia bo ide do pracy i szkoly, to nowa praca wiec nie chce zamulac :) a i mysle ze przy wychodzeniu z glodkowi na tych grejfrutach , dalszej czesci jedzenia i picia herbatek + lewatywa tak jak wczesniej opisalem w jakim systemie robie tez bede sie oczyszczal ale juz z witaminami a nie tylko na wodzie:) cera sie jeszcze pewnie poprawi. Sluchaj Jagi wlasnie rano jest dla mnie najgorzej bo wtedy czuje sie najslabiej potem juz po uplywie godzin coraz coraz lepiej(odżywam :) wiec sie nie martw. dasz rade. :D i pozdro dla męża ze cie wspiera !

Dzięki! :)) Czuje sie całkiem do,żeczy,pewnie jutro rano będzie kolejny kryzys ale przynajmniej wiem czego sie spodziewać :)

Trzymaj się Jagi, dasz radę! Fajnie, że możesz liczyć na wsparcie męża. :-) Ja się ostatecznie zdecydowałam na 10 dni. Trochę czytałam Małachowa, że na pierwszy raz nie powinno się przesadzać i tez nie oczekiwać cudów. Trzeba stopniowo przyzwyczajać organizm do głodówek. Lepiej zaplanować mniej dni, i jak człowiek daje radę, zwiększać, niż zaplanować więcej i poddać się za w czasu. Buziaki! ;-)

a jak czytacie w tych ksiazkach to oni pisza ze po jednej glodowce sie wyleczy tradzik czy nie ? i co ile takie glodowki trzeba robic ?

Witam:) Napiszcie, proszę, jak wy te soki wyciskacie, to znaczy macie wyciskarkę/sokowirówkę? Chodzi mi o to, że chciałabym się w coś takiego zaopatrzyć, ale żeby sprzęt dobrze spełniał swoje zadanie - maksymalnie pozyskiwał sok z warzyw i owoców, żeby jak najmniej zostawało go w miąższu i skórce. No i przystępna cena też jest ważna przecież... Powiedzcie też, ile mniej więcej wychodzi Wam go, np. na szklankę to ile zużywacie owoców/warzyw?

Dzięki,że trzymacie za mnie kciuki! :) Głodówke powinno sie robić raz do roku na wiosne.Jak wracamy do normalnego żywienia,to znów z pewnością sie nazbiera śmieci w naszym organiżmie,także wskazane raz w roku sie oczyścić. Dziś czuje sie troche lepiej niż wczoraj,nie miałam takiego tragicznego poranka ,ale za to noc...-o pierwszej zwymiotowałam,żółcią,potem masakrycznie bolała mnie głowa,także usnełam dopiero po trzeciej.Teraz jest mi zimno,bardzo zimno,pomimo,że bardzo ciepło sie ubrałam i czasami zaburczy w brzuchu-psychicznie nie jestem głodna(ja nigdy nie lubiałam sie opychać,często zapominałam o jakimś posiłku,dopiero burczenie w brzuchu mi przypominało).Mam ochote na czipsy,a nigdy ich nie lubiałam:)Na twarzy nie wyskakuje nic nowego,powoli sie wygładza,chociaż narazie jeszcze bez rewelacji.Rafcio pisał,że najpierw mu troche wyskoczyło,dopiero 6 dnia zaczynało sie znacznie poprawiać. Hania,ja też myśle tylko 10 dni,bo nie ma co przesadzać,pużniej 3 dni na sokach-a ja jestem strasznie chuda,pewnie spadne do 44 kg na koniec.Jak Tam Twoje menu-przywykłaś już do suruwek i kasz.Takie dwa tygodnie bez nabiału,mięsa,cukru,soli,to też spore wyżeczenie! Pozdrowionka dla wszystkich!

Przylaszczka,ja miałam sokowirówke z biedronki,taką za 75zł...miałam bo po służyła mi 5 m-cy i pech chciał-spaliła sie w 3-ci dzień jak zaczełam przygotowania do głodówki,na buraku,bo one są dosyć twarde.No i mama przywizła mi swoją przedwojenną,bardzo wytrzymałą,mieliła w niej nawet świeże pokrzywy ,buraka,selera i nic jej nie ruszało,także odpadki są bardziej suche i odwirowane niż z tych obecnych.Ale planuje zakupić sobie w lecie jakąś zelmera albo filipsa-kosztuje ok 170 zł ta mniejsza.Ja w lecie dóżo soków z pomidora,albo truskawek robie i z kostkami lodu pijemy.Pychotka! Na pół litra soku,potrzebujesz 2 marchewki,2jabłka,1 średni burak czerwony,kawałek selera i pół cytryny.Ja cytryne daje,bo inaczej mam biegunke po sokach. Podczas wychodzenia bende robić z grejfruta.

Dziś muj piąty dzień:) Jest dóżo lepiej!w sensie samopoczucia,bo na twarzy nie widać jakiś ogromnych zmian,może teraz coś ruszy! Trzeciego dnia po południu czułam sie tragicznie,bolała mnie głowa,kręgosłup,muliło a wieczorem znów wymiotowałam-byłam na wpół martwa,zwinięta pod dwoma kołdrami.Wczoraj było już dóżo lepiej,a dziś jeszcze lepiej:)Warto było przetrwać najgorsze.Przyjechała do mnie mama na kilka dni,dlatego mniej siadam do kompa-chce z nią pobyć.Mówi:jak już tak głodujesz to pomoge Ci przy dzieciach i w domu!Fajnie,że najbliżsi mnie wspierają i "starają sie rozumieć":) Ciągle mi bardzo zimno! A Wy ?Co nic nie piszecie?!Wszystkich amba zjadła! Pathetic,wyczytałam,że 3-ciego dnia już można delikatnie jakieś owoce wprowadzać. Mam pytanie:jak oceniasz poprawe stanu cery po głodówce,tak w procentach-jest lepiej o 50 czy 80%. Napisz jak Ci idzie wychodzenie z głodówki-myśle,że nie żuciłeś sie na jedzenie:) Hania,Ty od jutra startujesz!Jak samopoczucie?Mam nadzieje,że nikogo nie wystraszyłam opisem złego samopoczucia w pierwsze 3 dni.U każdego może być inaczej,to zależy od stopnia zatrucia organizmu.Waże już 48-jestem za chuda,taka wybiedzona na twarzy,Włosy myłam samą wodą-troche niezbyt jestem zadowolona z efektu-myślicie,że moge szamponem? To narazie tyle...i odezwijcie sie!

Jagi, podziwiam za wytrwałość. Co do buraków, należy je wyciskać ze dwie godziny przed innymi. Sok buraczany musi odstać, aby stracić swoją dużą energetyczność, inaczej mogą się zdarzyć sensacje żołądkowe.Tak pisze Tombak.

Dzięki lusil,nie miałam pojęcia,bo i Tombaka nie czytałam.Czytam teraz Małachowa,jestem już na 94 stronie,psychicznie mi to bardzo pomaga.Pozdrowionka dla Ciebie

Witam ! jagi to widze ze ty mialas inaczej bo u mnie az tak zle nie bylo , wspolczuje - jesli chodzi o mnie to umylem wlosy z 2 razy szamponem podczas glodowy ! schudlem duzo i bardzo zbladla mi twarz (ludzie mi mowią) , to pewnie od tej glinki- bo wszystko wyciagala i wybielila cere :P A jesli chodzi o same efekty to są dobre bo wyszlo duzo i nic nowego nie wyskakuje , cere mam napewno zdrowsza i ladniejsza o 60 % (MAM NADZIEJE ZE TAK zostanie i nic bedzie powrotu do gorszej cery), nie natluszcza mi sie i narazie nie uzywam nic do mycia jej , tylko woda! wlasnie nie wiem od kiedy moge zaczac uzywac kosmetykow do twarzy czyli mydelko tonik i krem ??? dobrze sie czuje ale zlapalo mnie przeziebienie , no ale spodziewalem sie tego bo wyczytalem ze zazwyczaj tak jest po glodowce. dzis w trzecim dniu jem owoce i pije wode :) pozdrawiam i powodzenia

Witam wszystkich! Jagi, fajnie, że czujesz się lepiej. ;-) Też zaczęłam czytać Małachowa, i to rzeczywiście fajna sprawa. Taka lektura pozwala zrozumieć wiele spraw. Myślę, że jak połączę sposoby Małachowa i Tombaka, to wkrótce będą pozytywne efekty zdrowotne. Co do mojej głodówki to... zaczęłam już dziś. W czwartek się skapnęłam, że nie starczy mi prowiantu do niedzieli, jednak trochę idzie na te soki, i pomyślałam, a niech tam, zacznę w niedzielę! Pierwsze uczycie głodu miałam już wczoraj jak się kładłam spać, ale to oczywiście gdzieś z podświadomości się wylęgło. ;-) Dziś od rana nie czułam jeszcze głodu. Ogólnie czuję się trochę słabo, i parę razy miałam delikatny ból głowy. Ale nie ma to jak spacer, albo słuchanie spokojnej muzyki. Teraz np. czuję się w porządku, mam więcej energii. Cieszę się że podjęłam się tej głodówki. O efektach będzie można mówić później. Tylko Małachow gdzieś tam wspominał, że dobrze taką głodówkę wesprzeć urynoterapią, i nie rozwijał tego tematu. Czy chodzi mu o picie moczu czy o nacieranie chorych miejsc?? pathetic, pytasz po ilu głodówkach trądzik zejdzie. Małachow pisze tak: "Leczenie trądziku i innych nieskomplikowanych chorób skóry zajmuje dwa tygodnie lub nawet mniej." Czyli dwie głodówki po 10 dni lub jedna długa. Pisze on też, że dobrze jeśli objawy choroby podczas głodówki się nasilają, bo to oznacza, że organizm się oczyszcza. (Jeśli objawy się nie nasilają znaczy to, że organizm najpierw zwalcza inne, groźniejsze choroby.) Cytat:"Kiedy choroba zostaje pozbawiona warunków, które ją zrodziły, przechodzi z przewlekłej w ostrą, a dopiero potem ustępuje. Najsilniejsze zakwaszenie organizmu ma miejsce w czasie przełomu kwasiczego, dlatego też w tym okresie następuje zaostrzenie chorób przewlekłych." 1szy przełom kwasiczy następuje 6-10dnia, a drugi przełom kwasiczy zdaje się 16-21dnia. Dopiero po drugim przełomie kwasiczym „informacyjno-energetyczny korzeń " choroby znika i człowiek zdrowieje całkowicie. Dlatego ważne jest, by nie poprzestawać na jednej 10dniowej głodówce. pozdrowionka dla Was! i wytrwałości! :-) :-) :-)

Jeszcze jeden ciekawy cytat: "Przez skórę człowiek może wydalać trzy i pół razy więcej odpadów niż przez jelito grube i pęcherz moczowy razem wzięte. Skóra wydala przy tym praktycznie wszystkie złogi, jakie znajdują się w organizmie. Przetłuszczona, trądzikowa, krostowata skóra świadczy o tym, że organizm jest „po czubek nosa" zapełniony złogami, a narządy wydzielnicze nie radzą sobie ze swoją pracą, odporność jest osłabiona, oddychanie skórne utrudnione. Jednym słowem, lada chwila może się zacząć poważna choroba. Głodówka pozwala w pierwszej kolejności oczyścić skórę, stąd właśnie efekt poprawy jej wyglądu. Regeneruje się jej funkcja obronna, zwiększa odporność." :) ;) :)

Jagi, nie wiem co z tym szamponem. może warto myć wodą z cytryną? Bo szampony też maja w sobie dużo chemii, chyba lepiej z nich zrezygnować?? A w ogóle to jak często myć włosy? Zwykle myję codziennie. Skoro kąpać się trzeba podczas głodówki codziennie to i myć włosy chyba też? Czy może warto by dać im się trochę przetłuścić? Może przetłuszczanie włosów też ma szanse wyregulować się przez głodówkę? Jak sądzicie? A co do kąpieli w czasie głodówek to czytałam gdzieś, że należy porządnie szorować całe ciało gąbką. Czy trzeba tez szorować twarz? Szorowanie buzi chyba nie działa za dobrze na pryszcze? buźka :)

ja szorowalem cialo gabka( bez twarzy) jest teraz o niebo gladsze ale na tym mi nie zalezalo :D jestem w czasie wychodzenia z glodowki i kurde teraz problem jak mam leczyc przezbienie ?? tabletki jakies brac czy gripex moge , no nie wiem

Witajcie starzy moi dobrzy znajomi! :) Pathetic,troche przerąbane z tym przeziębieniem,bo leków narazie nie powinno sie brać!Może spróbuj dobrze ciepłej wody z sokiem malinowym.Te wszystkie gripexy, ferwexy w swoim składzie mają maline,dziką róże i jeszcze inne zioła.Pozatym możesz wode z miodem i cytryną,może amol do smarowania skroni,wokół nosa i podbródka,tam gdzie węzły chłonne.Małachow radzi w czasie wychodzenia z głodówki sporo czosnku a on jest lepszy niż niejeden antybityk-tylko,żeby nie podrażnić żołądka to z czymś,np ugotuj troche kaszy jęczmiennej i wgnieć dwa ząbki. Ratuj sie jakoś!!! Fajnie,że u Ciebie dóża poprawa cery-warto było!Już samo świecenie dobijało mnie,bo co chwile sie myć i na nowo krem matujący-rozpacz! Myśle,że do kosmetyków,to narazie jak najmniej jak nie potrzebujesz,niektórzy radzą myć twarz samą przegotowaną wodą,ale jak zauwarzysz że cera wymaga natłuszczenia czy lepiej Ci z mydełkiem,to zacznij używać.Wyczytałam na mojej ulotce z glinki,że jak skóra jest przesuszona i zmęczona,to można dodać do glinki łyżeczke oliwy z oliwek.Na necie znalazłam też gościa ,który niby pokonał pryszcze w 5 dni,ale nie zdradza wszystkich tajników,tylko reklamuje swoją książke"Jak pokonać pryszcze w 5 dni?"za chyba 39 zł-co tylko mi zdradził na meila,że odpowiednia dieta,czyli zero nabiału,ewentualnie mleko kozie i właśnie na twarz smarować oliwe z oliwek rozrobioną z olejem rycynowym-do kupienia w aptece za pare złoty.Niewiem,może kupie tą książke,narazie skupiłam sie na głodówce!

Hania!To trzymam kciuki za Ciebie mocno!!! Ciesze sie,że dołączyłaś :)Będzie mi rażniej! Ja włosy zwykle myłam co drugi dzień,ale oprócz szamponu używam pużniej odżywki,mam długie włosy i inaczej nie chcą mi sie rozczesać.Myślałam o rumianku z cytryną i miodem,ale chyba pozwole im sie przetłuścić. Nie śmierdze jakoś nadzwyczaj i nie poce sie wiencej.Tylko mambiały nalot na języku.Woda mi zbrzydła,zmuszam sie żeby pić ale i tak nie wypijam dwa litry.Myśle,że u mnie też organizm walczy z poważniejszymi sprawami niż trądzik narazie,bo mam węzły pod pachą od 10 lat,dwa razy w m-cu stany zapalne nawet zrobiły sie tam włukniaki,które miałam operowane,ale problem dalej pozostał.I teraz ta ręka mi reaguje i pod pachą boli.Pozatym mam nadżerke,miałam już iść na wymrażanie,ale mówie-po głodówce.Kręgosłup na dole mnie bardzo boli,tak,że nawet w nocy budzi mnie ten ból. Cera ogólnie zmęczona,nie pojawia sie nic nowego i nie świeci już-jest matowa,ale nie dogoiło sie jeszcze wszystko tak na gładko. Dziś muj 6 dzień,od rana czułam sie fatalnie,było mi słabo,kilka razy szum w uszach i ciemno przed oczami,wienc szybko siadałam nawet na podłodze,głęboko oddychałam i przechodziło.Teraz czuje sie dobrze,nie jest mi już słabo,ogulnie psychicznie i fizycznie ok. Myśle wytrwać może nawet 12 dni,zobacze jak ta cera sie bendzie poprawiać.Pisz jak sie czujesz ! Ja zaglądam codziennie. Powodzenia i silnej woli!

Hania bardzo ciekawe te cytaty wkleiłaś1Co do wspierania głodówki urynoterapią to nie mam pojęcia,słyszałam ,że niektórzy nacierają chore miejsca uryną.

Hejka Jagi, fajnie że piszesz! Bardzo mi się podobały te cytaty. Znalazłam wiele innych ciekawych, ale nie będę wklejać za dużo, nie chcę przesadzać;) Cieszę się, że dołączyłam do Ciebie. Razem raźniej. Gdybym nie miała wsparcia tutaj, to nie wiem jak silna byłaby moja wola. Chociaż jakiegoś silnego głodu dotąd nie czułam. Tylko głupio tak jak czuję fajny zapach z kuchni, inni jedzą a ja nie. ALe dam radę! Co do moich odczuć. Wczoraj byłam lekko osłabiona, miałam lekkie bóle głowy. Czyli luz. Za to dziś? Masakra. Jak poszłam nad ranem do wc, zakręciło mi się porządnie w głowie, zrobiło mi się gorąco. Chciałam umyć zęby, bo oddech był nieciekawy, ale poszczotkowałam może 30 sek i wróciłam do łóżka, bo już nie mogłam wytrzymać. Później miałam jeszcze przyspieszone bicie serca, jakby chęć na wymioty, ale jednak nie wymiotowałam, nogi jak z waty, itp. Wstałam po 11 i od tego czasu juz mi lepiej. Chyba te kryzysy przychodzą z rana. Co do włosów, na ile mogę, żeby nie wyglądać jak totalne czupiradło, pozwolę im się przetłuścić. A jak myć to wodą z jakichś ziół. Mi woda do picia jeszcze nie zbrzydła. No jak masz tyle chorób to pewnie organizm po kolei się za nie bierze. Na pewno przyjdzie kolej i na pryszcze! :) Co do cery - nie zauważyłam większych zmian, może parę pryszczy jest nowych, ale może tylko mi się zdaje. Niechby to wszystko wyszło raz na zawsze i sajonara! Ale z tego co czytałam i tez część wkleiłam tutaj wynika, że przydałoby się zrobić dłuższą głodówkę lub powtórzyć tą za jakiś czas, żeby pozbyć się tego całego korzenia choroby! Mnie zastanawia, po czym bekam. Czy to z resztek pożywienia? Czy to z tego wewnętrznego odżywiania?? Czułaś się dziś fatalnie - może to ten przełom kwasiczy się zaczął? To dobry znak. W każdym razie jestem z Tobą! Trzymaj się, jesteś już za półmetkiem! buziaki! :) i również silnej woli! ;)

Kurczę, ale się ekscytuję waszymi głodówkami!!! Dzisiaj kupiłam ,,Urynoterapię" Małachowa i się zaczytuję. Superowa książka, wielu spraw nie wiedziałam. Wkrótce będzie dobry czas na oczyszczanie wątroby, muszę zawczasu przestawić się na soki. Na razie smaruję mój trądzik różowaty odparowaną uryną i jest ok.( tzn. nic nowego nie wyskakuje, trwa ,,cisza").

Cześć Wam! lusil, a jak długo masz już trądzik różowaty? Czy odparowana uryna zdecydowanie bardziej Ci pomaga niż środki przepisane przez dermatologa? Pytam, bo mam w rodzinie osobę która ma od niedawna trądzik różowaty i może byłaby zainteresowana takim sposobem leczenia. Czyli po innych środkach nie widziałaś poprawy a nawet było widać pogorszenie, a po urynie stanęło w miejscu? A teraz stosujesz tylko urynę czy inne środki też? Czy stosujesz tylko urynoterapię zewnętrzną? Ja na razie stosuję lewatywy, od jakiegoś czasu z uryny. Ale o nacieraniu czy piciu uryny jeszcze za mało wiem, więc tego nie stosuję. Miłej lektury i napisz jak coś fajnego wyczytasz! Jagi, pisałaś tez, że zastanawiasz się nad kupnem tej książki, co jej autor pokonał trądzik w 5 dni i napisał książkę. Wiesz, chyba natrafiłam na to samo wcześniej. I on sprzedawał też inną swoją książkę, zatytułowaną "18 sposobów na trądzik" czy jakoś tak podobnie. I to mnie nie przekonuje - no bo sorry, jak proponuje 18 sposobów to tak jakby nie był przekonany do żadnego z nich. Ja uważam, że sposób powinien być jeden a dobry. No bo jeśli mi pomoże głodówka z lewatywami plus np. urynoterapia, i chciałabym napisać książkę, to napisałabym właśnie o tym, a nie jeszcze o wielu innych sposobach. Pathetic, skoro Małachow radzi że po głodówce można brać czosnek to również się do tego przyłączam. Czosnek to naturalny antybiotyk. Jeśli nie chcesz brać bezpośrednio czosnku to możesz zrobić wywar. Sama nie stosowałam, ale słyszałam o takim sposobie: kroisz 2 ząbki czosnku na kilka części(zamiast czosnku może być mała cebula), kładziesz do kubka lub innego naczynia, cukrujesz lekko i zalewasz wodą na kilka godzin, np. na noc. Potem pijesz sam wywar. Tak kilka dni, może tydzień. Spróbuj, na pewno nie zaszkodzi! Oczywiście sposób Jagi, by dodawać czosnek do potraw tez jest jak najbardziej wskazany! pozdrowienia dla wszystkich! :)