Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

cytrynówka

30kg do stracenia kto ze mna?

Polecane posty

Gość xkamilax
nie, staram sie poprostu miescic w 1000kcal dziennie :] oczywiscie bez slodyczy itd. ;D wczoraj cwiczylam i dzis mam takie zakwasy ze hoho :D ale dam rade xD :D pozdrowionka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie 76,5 kg nie wiem czy to prawda bo bałam sie wejsc na wage drugi raz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha fundłam sobie dzis dresy nike rozmiarek M :) no takie blisko ciala nie jakies wory, czarne, sexi mezulek zszokowany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to gratulacje mamo zosi 76 to juz niezle brzmi ja tez ciagne do tej 7 z przodumoze do tego7 czerwca juz sie uda choc teraz te soboty i niedziele to sobie odpuszczam troche od wczoraj brak pogody to nawet rowerem nie wyjade no i ten moj brzuch troche sie zmniejszyl ale to jeszcze nie to robie codzien brzuszki ale to jeszcze nie to ,macie jakis sposob na brzuch jak balon?pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was serdecznie Informuje, ze zyje :) Byłam na kilka dni w Niemczech i powiem Wam, ze tam sie nie da trzymac normalnie diety, ciagle mialam jakies spotkania, obiady, imprezy... :( Jak ja sie ciesze ze juz wrocilam, na dodatek nie wiem jak teraz ma sie to do mojej wagi bo cos mi szwankuje raz pokazuje tak, a raz siak :( W kazdym badz razie dietkowac bede dalej, chociaz teraz nie moge powiedziec ze mialam jakies sukcesy ( ostatni miesiac to porazka). Ale wrocilam do rownowagi psychicznej za to a to chyba bylo to co mi przeszkadzalo w dietkowaniu wiec jest ok. Dzis zaczelam pedalowac na orbiterku :) basen od poniedzialku bo teraz @ :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj malaft fajnie ze jestes ja juz myslalam ze nas opuscilas.u mnie waga w tym miesiacu tez slabo spada ale walcze dalej do wakacji juz niedaleko mam nadzieje ze w tym roku nie bede sie juz wstydzic na plazy tak jak dawniej.pozdrawiam wszystkich . 7.04. -96kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny jak sie macie?u mnie pogoda od 3 dni straszna dzis tez sie zapowiada na deszcznawet na rowerze nie mozna pojezdzic chyba dzis wyciagne orbitka bo straszny u mnie bezruch pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej gdzie sa wszyscy cz zostalam tu sama?dzis znowu kolejny poniedzialek no i na wadze 82,4 czyli ten 1 maly kilogramek w dol teraz juz coraz wolniej nie wiem czy do 7 czerwca bedzie 7 z przodu.moja dieta juz tez nie taka jak na poczatku teraz juz jakos mniej sie pilnuje wczoraj nawet lody zjadlam a i inne potkniecia mi sie zdazaja no ale walcze dalej bo do wakacji coraz mniej czasu dajcie znak co u was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam U mnie tez dietka troche kuleje... ale staram sie ograniczyc jedzenie, wiec mozna powiedziec ze dietki tak calkiem nie porzuciłam :) Po za tym walcze z orbiterkiem, wiec ruch tez jakis jest.... Niestety wesele za tydz a ja niestety daleka jestem od zachwytu nad sobą :( Ale coz, tak to jest jak sie ma dużą nadwage, nie mozna liczyc ze w miesiac sie schudnie... nie poddaje sie :) mam tez karnet na basen ale dzis dzien mamy wiec nie bede miala czasu isc na basen bo musze leciec do mamusi :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam na weekendzie w gorach... pojadłam po drodze w mc donaldzie... ale waga w miejscu 76,5kg wolno i bez zbytnich wyrzeczen ale w dół... 3majcie sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Moja mamusia wczoraj była pod dużym wrażeniem, że tyle schudłam.... Widziała mnie miesiąc temu i ona mowi ze widac kolosalna roznice ( ja tego nie widze ) ale milo mi sie zrobilo bo ja nie mowilam wcale mamie ze jestem na dietkowaniu.... :) A ona mnie powitała; O Boże, Agnieszka jak Ty schudłaś, jestem w szoku !! :)) Oj, lżej tej mojej duszyczce się zrobiło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malaft ile w sumie schudłas? jak miło jak pochwala nie? ja dzis mierzyłam bluzke z imprezy z 4 kwietnia... fajnie lezy, pare cm ubyło w talii... kilka starych ciuchów lezy zupełnie inaczej, boze jaka ja byłam gruba... nie gruba to jestem dzis... wtedy byłam spasiona... biegałam i zjadłam pizze 2 kawałki... ehhh... ale juz nie bede...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka! malaft ile ty to wlasnie schudlas bo jakos nigdy nie pisalas fajnie jak tak ktos zauwaza twoja zmiane u mnie narazie tylko maz no i ja po ubraniach reszta nic.ostatnio jakos nie moge sie oprzec zakazanemu jedzeniu i tak np.od niedzieli codziennie jakies slodycze bo to niedziela,bo to dzien matki a wczoraj kupilam pyszne male ciasteczka i tez sie skusilam co w pierwszym miesiacu dietki bylo nie do pomyslenia musze znowu pocwiczyc moja silna wole bo wynik na koniec miesiaca nie bedzie zadawalajacy hej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki Prawde mowiac to nie wiem ile schudlam bo waga mi sie popsula ( ale sprawa wygladala miedzy czasie tak ze o ile wiem to schudlam ok 7 potem w Niemczech ze 2 mi wrocilo, wiec bilans ok -5 kg), wiec wynik wcale nie zachwycajacy z tym, ze moze nie tyle to sie przeklada w wadze co w centymetrach, bo np dostalam fajne spodnie na imieniny 20 kwietnia i sporo mi brakowalo aby sie zapiac a teraz w nie wchodze :) moja dietka to poprostu niepodjadanie miedzy posilkami, nie jem slodyczy i fast foodow. Jem 2 razy dziennie normalne jedzenie ale np nie 5 kanapek a 2 :) i tak to wyglada..... na orbiterku sie tez troche ruszam ale nie systematycznie narazie bo mam teraz mlyn, praca, wesele, jakies ciagle sprawy do zalatwienia i w domku jestem chwilowo gosciem :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze 1 sprawa ktora zaopserwowalam... Niestety moj "ciążowy" brzuch zmniejszył sie tylko troche ale za to w biodrach mi napewno ubyło (w boidrach mam mniej niz w pasie ) a jakie partie ciala Wam sie zmniejszyly....?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie ok. 13 kg na minusie wiecie jak to jest z tymi wahaniami plus minus 0,5 kg,,, a roznica kolosalna schudło mi wszystko... spodnie to drugie tyle mnie potrzeba, bluzki tuniki sa wreszcie jak tuniki a nie bluzki... szafa wymieniona w 90%... najbardziej to poleciały mi cycki, twarz, nogi, potem biodra i dopiero brzuch... najgorzej mi sie chudnie ponizej pasa i powyzej uda... o ramiona sporo spadły... jeszcze 15 kg do celu a za dyche oddam pół królestwa... mysle ze do konca wakacji dyche wycisne, bo nie katuje sie jakos strasznie zmieniłam diete na ruch i MZ jem co chce i mniej... w spodnie zadne juz dawno nie wchodze bo nie maja sie na czym trzymac mam 2 pary długich i 2 pary rybaczków nosze rozmiar 40/42 choc rozmiar rozmiarowi nie rowny... bluzki z butiku kupiłam L a kiedys to mołam sobie nia cycki zasłonic, albo i nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny!jest taka super pogoda ze az nie chce sie komputera wlaczac ja mam 15kg za soba i zeszlo mi z wszystkiego po trochu no ale naj mniej brzuch wiec nie martw sie malaft bo to juz chyba tak jest teraz znowu weekend wiec pewnie grill,piwko,itp. no ale cos z zycia trzeba miec trzymajcie sie upalnie!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hjk33 gratuluje! ile wazysz? i od kiedy dietkujesz? ja nie robie kupki 3 dzien... :( nigdy tak nie miałam... normalnie nie che mi sie... a zawsze codziennie... co teraz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka!ja dietkuje od 7 kwietnia zaczynalam od 96kg teraz 81 mam nadzieje ze jeszcze schudne do urlopu bardzo chcialabym wazyc do tego czasu tak 70kg zostaly mi prawie dwa miesiace zobaczymy jaki bedzie wtedy wynik ps.mamo zosi ja tez mam taki problem z kupkami tez odwiedzam ubikacje co 3 dni straszne ale mi nic na to nie pomaga a tobie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie miałam tak nigdy... nie wiem co z tym zrobic mnie zawsze rano po kawie sie chciało a teraz lipa... biegam w kratke, nie mam na nic czasu jem tez z doskoku... ja chce jeszcze w czercu do 70 zejsc... hjk33 super wynik gratuluje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomniałam sie zwazyc... w srode bede u mamy... ale pewnie nie drgnełlo... malaf oczywiscie twoje 5kg tez sukces - gratuleje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!no to mamo zosi obie dazymy teraz do tych 70kg ja mam nadzieje ze do sierpnia sie uda.wczoraj po raz pierwszy ktos zauwazyl ze schudlam ,moj szwagier nie widzial mnie z 5 tygodni i mowi ze jest duza roznica tak mnie to podbudowalo ze hej.kupilam sobie biale spodnie rybaczki i wiecie jest dobrze a zawsze sie balam tego koloru bo jak grubas moze wygladac w bilych spodniach , tak sie ciesze ze przeszlam na diete i teraz chce wygladac jeszcze lepiej pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej gdzie sie wszyscy podziali?u mnie jutro mina dwa miesiace dietkowania zobaczymy jaki bedzie wynik.pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej!widze ze od tygodnia nikt tu nie zaglada,dajcie jakis znak ze tu jeszcze jestescie.u mnie minely dwa miesiace odchudzania dzis na wadze po dosc obfitym weekendzie 79,7 kg nareszcie 7 z przodu jak to fajnie wyglada .teraz walcze dalej zeby do wakacji miec jeszcze mniej pozdrawiam i dajcie znak jak u was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi podskoczyło na 78 kg czyli 1,5 w górę... od 2 tygodni nie biegam nie cwicze nic kompletnie bo nie mam czasu, otworzyłam druga firme i mam mnóstwo pracy... efekty widac, jem mało ale nie ruszam sie juz tak jak wcześniej.... musze cos z tym zrobic... moje dziecko odstawiło sie od cycka w wieku 8,5 mca ... a stało sie to tak ze przez ostatnie dwa tygodnie to raz na dobe ssała albo i nie... w koncu zaczełam jej podawac po trochu bebika sojowego piła 50 ml potem 150 ml i w koncu budzi sie rano i jeczy ... cyca nie chce a bebika sojowego wychlałA 200 ml no to myslę sobie z chyba jej pora... chciałam ja jeszcze przez lato pokarmic, ale ona odkad je inne rzeczy to za cycem nie przepada, moze tez karmoienie przez nakładki jest mniej \"zbliżające\" i uzalezniajace dzidzie od cyca... wiec od niedzieli nie dostaje wcale cycka, a te zas wcale nie protestuja... mysle o jakims wspomagaczu skoro jestem juz niekarmiaca... meridia? thermlineII? macie pojęcie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja juz przestalam myslec o wspomagaczach,kiedys bralam thermaline ale na mnie to nie dzialalo nic a nic o tym drugim specyfiku troche sie naczytalam w internecie i nie ryzykowalabym go brac ciagne dalej ta swoja dietke i choc idzie juz bardzo ciezko to jeszcze sie nie poddaje.a malaft to juz od nas odeszla?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez czytam w necie ... hm sama nie wiem... kiedys brałam thermalline II tylko cztery dni ale czułam sie jakos dziwnie i miałam chodziłam do wc 3-5 raz dziennie z \"dwojką\"... i jakas taka byłam drżąca... ale schudłam 1,5kg a przytyłam 2 kg po 2 tygodniach .... sama nie wiem... moja mama brała meridie i super, po miesiacu schudła ok. 10 kg i chudnie dalej ale bez Meridi aha ona brała 2 tyg po jednej tabletce a potem co 2 dzien po jednej bo nie chciało jej sie jesc prze 48 godzin, jadła ozywiscie z rozsadku, biegała i chodziła na aerobic... teraz chudnie bez meridi dalej... tez bym tak chciała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym tez chciala chudnac tak jak na poczatku no ale niestety tak juz nie jest teraz idzie bardzo opornie ale po czesci to tez moja wina bo pozwalam sobie na wiecej niz wtedy nawet na cos slodkiego od czasu do czasu a to juz przesada przy odchudzaniu no ale ciagne to dalej zobaczymy jak bedzie do urlopu ale te 70 to chyba sie nie uda niestety.a gdzie ta nasza malaft ? nikt nowy tez sie nie chce dolaczyc?pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dzis zaczyna sie kolejny tydzien odchudzaniajuz nawet nie wiem ktory musze policzyc na wadze rano bylo 78,8kgwiec we mnie jeszcze nadzieja ze do urlopu uda sie jeszcze cos zrzucic a jak u was?malaft a ty gdzie jestes?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×