Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Rafinka

coś dla nowoczesnych, przewrażliwionych mam

Polecane posty

no, ze 3 dni doopa bolała... dobrze, jeśli tylko doopa :D ale nikt nie wnosił reklamacji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny w pracy jesteście? bo ja zmagam się z wirusem grypy a do pracy to już normalnie w poniedziałek, ale z tamtąd to nie mam okazji pisać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez sie w syfa gralo :D:D:D kurde chcialam uspac maniule bo mam w planach wyjscie o 15 ale ona wszystko specjalnie na odwrót. zawsze spi wlasnie o tej porze a dzisiaj szaleje i ani mysli isc spac :( poddaje sie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem w pracy bo w domu nie da się pisać albo starsza okupuj kompa, a jak już siądę to mały zaraz mnie ciągnie za nogę, że mam nie siedzieć :D a teraz idę na obiad z tortem, który postawił nam szef z okazji dnia kobiet! Znaczy i obiad i torta postawił :D I jeszcze flachę jakąś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja dostane guzik z pętelka :P:D:D:D zerwe sobie kwiatka po drodze :P:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, jutro Dzień Kobiet. U nas w klasie chłopcy kupowali nam misie-żelki albo lizaki. A dla pani obowiązkowy kwiatek, no inie było odpytywania tego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, jutro Dzień Kobiet. U nas w klasie chłopcy kupowali nam misie-żelki albo lizaki. A dla pani obowiązkowy kwiatek, no inie było odpytywania tego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, jutro Dzień Kobiet. U nas w klasie chłopcy kupowali nam misie-żelki albo lizaki. A dla pani obowiązkowy kwiatek, no inie było odpytywania tego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe... ja pamiętam jak moja muśka przychodziła z pracy (8marca) z nowymi rajstopkami i kwiatkiem- gerbera to chyba była;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A pamietacie moze gry w państwa i miasta,w króla i w gumę? dawno jakoś nie widziałam, żeby dzieciaki skakały pod blokiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas państwa i miasta nazywalo się wojna- moja ulubiona gra bo robiłam prawie szpagat i wszyyyyyyyyyyyystko moje:D dzis przyszla do mnie koleżanka i mówie jej że koleżanki z forum wzięło na wspominki- i dawaj my wspominać o rozmawiać - i fakt pamiętam jak na przerwach zawsze grało się w gumę chlopaki kopali co popadło- a teraz katastrofa dzieci bez celu biegają w kólko i tak calutką przerwę - tragedia :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na przerwach to się jeszcze grało w "kozę". Pamiętamjak raz wybilam sobie palec (gdzies tak w okolicach4 klasy).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×