Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość violleiieiie

Boże wszystko tylko nie to... ciąża

Polecane posty

Gość violleiieiie
Nie wiem czy się da ale temat do zamknięcia. Nie ma co już dyskutowac na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość juz po wszytstkim więc
jak się czujesz? wszystko dobrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość --------akwarelka----
nie marwt sie wszytko bedzie dobrze...wiem co czujesz co czulas i co bedziesz czuc bo bylam w tej samej sytuacji..tylko ze ja mialam zaledwie 17 lat usunelam i jakos poradzilam sobie z tym wszystkim ogarnelam to co zrobilam nie boje sie przyznac sama przed soba ze usunelam ciaze bo wczesniej nie umialam spojrzec w lustro ,sama sobie wmawialam wyrzuty sumienia bo wszedzie tak pisza ze kazda kobieta je ma po aborcji ...jezeli kobieta jest pewna ze chce to zrobic to zrobi i nic jej nie powstrzyma...dlatego nie osadzajcie innych bo nie macie takiego prawa ,a mowienie do kobiety ktora usunela ciaze -"morderczynio" to brednie.jestem z toba ,wszystko sie ulozy ...kazda kobieta dowiadujaca sie ze jest w ciazy choc przez ułamek sekundy pomyslala o aborcji ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazda i moze pomyslala o aborcji jak sie dowiedziala o ciazy ale nie kazda jest taka glupia by odbierac zycie niewinnemu dzieciatku...ktore juz nigdy nie powroci na swiat bo jego *** \'\'matka\'\' nie dala mu nawet na to szansy........ az mi zal i wstyd takich glupich PUSTYCH GOWNIAR!!!!!!!!!!!!!!!! i zycze ci dziewczyno ciezkich wyrzutow sumienia i mam nadzieje ze Bog o tobie nie zapomni i sie zemsci............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojciec Prać-przyszły
do końca liczyłem że to jednak rozsądna dziewczyna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceta masz całkiem do rzeczy
no i wszystko jasne. głupiec pozostanie glupcem. poza tym nie ciesz sie tak, zdarza sie, ze aborcje sie nie udają i dziecko żyje dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violleiieiie
:( Jesteście straszni... "kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień"... no właśnie. Stało się i trudno. Wiem że dobrze zrobiłam bo innego wyjścia nie było. Za kilka dni mam się zgłosic do kontroli czy wszystko dobrze poszło. Nie żałuje tego co zrobiłam. Gdybym urodziła to owszem zostałabym z moim chłopakiem i razem wychowywalibyśmy dziecko ale... on jest mechanikiem ja musiałabym nie poszłabym na studia bo moi rodzice na pewno by nie pomogli... sami mają 3 letnie dziecko do wychowania. Natomiast mojemu chłopakowi został tylko ojciec. Nie chcę rujnowac życia tylu osobą. To nie jest tak że coś mi sie ubzdurało i zabiłam własne dziecko... nie jest tak!!! Zastanawiałam się i wypisałam wszystkie za i przeciw, rozmawiałam o tym z wieloma osobami na innych forach, czytalam posty dziewczyn które to zrobiły i zdecydowałam. Gdybym była starsza ... gdybym była w trakcie studiów, gdyby on miał stałą prace, gdyby .... dużo by tu wymieniac ... wszystko potoczyło by sie inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mni sytuacja byla jeszcze gorsza....ale niechce pisac o tym na forum....... mialam gorzej niz ty..... i juz 5 miesiac ciesze sie ze nie podjelam takiej decyzji jak ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violleiieiie
Więc gratuluje... ja niestety nie jestem taka silna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość syrop na kaszel
Dobrze zrobobiłaś... też bym tak zrobiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam nadzieje,że nie będzie żadnych komplikacji,violleiieiie.I zgadzam się-ci obrońcy życia,którzy się tu wypowiadają są straszni.Bronią tego co jeszcze nie ukształtowane,ale innego człowieka zmieszają z błotem i życzą mu żeby cierpiał.Bawcie się w hipokrytów,bawcie...odpustowi święci ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość erfe
To straszne co zrobiłaś, kiedyś to zrozumiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violleiieiie
Wiem że to jest straszne i od zawsze to rozumiałam. Innego wyjścia jednak nie było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj strasznie się rozpisałam odpowiadając na Twoje zarzuciki,Natusia 20= ,ale jak na złość-nie wysłało.Więc jeszcze raz,skrótowo. Piszesz na ogólnodostępnym forum,więc dajesz innym prawo do oceniania.Ale jesli już mówisz,żeby nie oceniać Ciebie to,pech!,idzie to i w drugą stronę-nie wypada Ci pisać,że nie mam rozumu ani uczuć.Nie zwracaj się do mnie w taki sposób jakbym to ja dokonała aborcji,ja tylko skromnie i mało spostrzegawczo zauważyłam,że dziewczyna ma alternatywe.Bez zbędnego oceniania i zabawy w obrażanie. Wiem,że miłość pomaga,bo sama jestem od 3 lat w szczęśliwym związku :) Co jednak nie ma wiele do rzeczy kiedy trzeba wyjść na swoje i zacząć żyć naprawdę. I nie wychodzisz za mąż z przymusu?Więc dziwne jest dla mnie,że zaraz kiedy dowiedzieliście się o ciąży rozstałaś się z chłopakiem,a teraz,łał,nagle jesteście zaręczeni! "ruszyc d**e i zabrac sie do pracy!!!! "-bardzo prosto jest mówić takie bzdury.Jednak są tysiące,setki tysięcy osób,które reprezentują sobią sto razy więcej niż Ty,nie mają na głowie ograniczeń w postaci dziecka i mogą pochwalić się świetnym CV,a...pracy jak nie było tak nie ma. Żyj w świecie marzeń,ja pożyje w swoim,wg Ciebie-żałosnym ;) I nie nadużywaj tak wielokropków(bo nie dodają wypowiedzi ważności) i wykrzykników(bo sobie nie życzę).Najpierw dobrze zająć się nauką,a potem dziećmi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiem ci tak chetnie
bym sie zamienila z Tobą, ja 4tyg. temu straciłam swoje maleństwo w 7tc:( Wiem, ze jestes młoda, ale znam pełno podobnych zwiazków. Maja teraz po 27 lat, odchowane dziecko, skończone studia zaocz. , pracę i myslą o maleństwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
violleiieiie JA TEZ NIE BYLAM SILNA .... MIALAM WIECEJ PROBLEMOW NIZ MOZESZ SOBIE WYOBRAZIC..... NO ALE COZ JUZ NIC NIE WSKURAM MOIMI PEWNIE DENERWUJACYMI CIE OPOWIESCIAMI I KAZANIAMI....... STALO SIE I DZIECIATKA NIE MA :((((((((( TO NIE JA CIE POWINNAM OCENIAC ALE BOG... Nens CO TY W OGOLE PISZESZ !!!!!!!!!!!! \'\'Bronią tego co jeszcze nie ukształtowane,ale innego człowieka zmieszają z błotem i życzą mu żeby cierpiał.\'\' TO BYLO DZIECIATKO A NIE \'\'COS NIEUKSZTALTOWANEGO\'\' JEMU BILO SERDUSZKO....ONO W NIEJ ZYLO..... HIPOKRYTKA JESTES TY ZA TE TWOJE DURNE WYPOWIEDZI SADZAC PO NICH JESTES JESZCZE SMARKULA!!!!! LUDZIE BRONIA TEGO ZEBY NIE ZABIJAC WLASNYCH DZIECI TYLKO DLATEGO ZE BYLO NIEPLANOWANE.... CZY TEZ ZE NIE MA SZKOLY SKONCZONEJ ITP... BYLY INNE ROZWIAZANIA KTORYCH ONA NAWET NIE SPROBOWALA ALE COZ...JA JEJ DYKTOWAC CO MA ROBIC ZE SWOIM ZYCIEM NIE POWINNAM.... POTEPIAM JA ZA TO ZE ZABILA I NIE URODZILA NAWET PO TO BY JE ODDAC DO ADOPCJI.... TAKIE ROZWIAZANIE TEZ NIE JEST DO POCHWALENIE ALE DZIECKO BY ZYLO CIESZYLO SIE I MIALO ZAPEWNE PORZADNE RODZINE KTORA BY JE KOCHAŁA....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violleiieiie
Nieznoszę słowa maleństwa, dzidziusia, słoneczka itp... przecież to tylko dziecko... jak urosie to nie bedzie dzidziusiem tylko no Robertem czy Zygmuntem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiem ci tak
Kurczę, jednak to zrobiłaś??? Mam nadzieje, że to nędzns prowokacja, bo inaczej nie powinnaś sobie w lustro spojrzeć... a w przyszłości prawić moralów nikomu... Żal mi Ciebie, ale masz racje to Twoja decyzja, która na pewno pójdzie za Tobą dalej i nigdy, ale nigdy już nie będziesz mieć czystego sumienia......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violleiieiie
Też myślałam tak jak ty... ale gadając z babkami które to zrobiły doszłam do wniosku że nie ma wyrzutów itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nens NIE CHODZILO MI O TO ZE JA MOGE JA OCENIAC I CIEBIE NEGATYWNIE A JESLI JUZ PISZESZ O MNIE ZLE TO JA SIE WZBURZAM...ALE NAPISALAS COS W STYLU ZE BIORE SLUB Z PRZYMUSU WIEC CI NAPISALAM ZE NIE MASZ PRAWA OCENIAC BO NIEWIESZ JAKA JEST DOKLADNA SYTUACJA W MOIM ZYCIU DROGA ''KOLEZANKO '' I KIEDY SIE DOWIEDZIALAM O CIAZY TO WCALE SIE NIE ROZSTALAM Z CHLOPAKIEM TYLKO ROZSTALAM SIE Z NIM (NAWET NIE MOZNA TEGO NAZWAC ROZSTANIEM ) PO KILKU TYGODNIACH KIEDY PADLO SLOWO ABORCJA.... I WTEDY NIE SPOTYKALAM SIE Z CHLOPAKIEM PRZEZ 2 DNI.... DO CZASU KIEDY OTWORZYL OCZY PRZEMYSLAL WSZYSTKO I PRZEPROSIL..... SLUB MIELISMY WZIASC JUZ WCZESNIEJ I ZARECZYNY MIALY BYC NA POCZATKU ROKU ZANIM SIE DOWIEDZIELISMY O DZIECKU :) A TERAZ TEN SLUB CHCEMY PRZYSPIESZYC ZEBY Z DNIEM POJAWIENIA SIE MALENSTWA BYC NORMALNA MAM NADZIEJE SZCZESLIWA RODZINA :) WIEC JAK JUZ CZYTASZ TO CZYTAJ UWAZNIE :) I NIE UWAZAM ZEBY DZIECKO BYLO OGRANICZENIEM.... MOZNA ROBIC WIELE RZECZY MAJAC DZIECKO ,ZRESZTA PRZEWAZNIE KAZDY PISZE I MOWI ZE DZIECKO DAJE WIELE SZCZESCIA I RODZICE SA NIM POCHLONIECIE Z MILOSCI A NIE PRZYMUSU.... POZATYM ZNOW WYPOWIADASZ SIE NA TEMAT O KTORYM NIE MASZ BLADEGO POJECIA , MOJE CV JEST JAKNAJBARDZIEJ SWIETNE I NIE MAM SOBIE NIC DO ZARZUCENIA A PRACE OCZYWISCIE MAM DO DNIA PORODU A POZNIEJ ZAJMUJE SIE WYCHOWANIEM MALENSTWA I ZNOW WRACAM DO PRACY :) I PRACE MOZNA ZNALESC POD WARUNKIEM ZE SIE CHCE :D DZIEWCZYNA MOGLA URODZIC I NIGDZIE NIE JEST POWIEDZIANE ZE NIE MOGLA DALEJ POJSC DO SZKOLY I SIE DOKSZTALCAC.... JA NIE ZYJE W SWIECIE MARZEN.... NIE RAZ BYLO I JEST MI CIEZKO ALE NADZIEJA TO COS CO MNIE PODTRZYMUJE I WSPARCIE OSOB KTORE MNIE KOCHAJA!!! PREDZEJ CZY POZNIEJ I TAK BYM ZALOZYLA RODZINE :) WIADOMO KAZDY MA INNY, SWOJ POGLAD NA TA SPRAWE..... NIE PAMIETAM TERAZ DOBRZE ALE TERAZ MI SIE PRZYPOMNIALO ZE MASZ 19 LAT... JESTEM O ROK OD CIEBIE STARASZA CZYLI TEZ JESZCZE PRAKTYCZNIE JESTEM NIEDOSWIADCZONYM W ZYCIU CZLOWIEKIEM...... JEDNO Z CZEGO JESTEM DUMNA ZE WYKAZUJE SIE WIEKSZA DOJRZALOSCIA :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w odpowiedzi na pytanie z
nens zgadzam sie z Toba w 100% natusia Ty sie najpierw naucz pisac sensownie, bo piszesz, ze taka odpowiedzialna, dojrzala jestes ( w koncu dziecko w drodze ), ale to co zwieraja Twoje wypowiedzi to jakis farmazon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w odpowiedzi na pytanie z
natusia badzmy szczerzy jestes jeszcze dzieckiem mimo iz spodziewasz sie dziecka i masz byc zona i matka. poczytaj swoje wypowiedzi, to jakis krzyk bezradnosci do tego z duzych liter. dla mnie zabawne juz jest, ze rozstalas sie z chlopakiem na dwa dni? dla Ciebie 2 dni to juz rozstanie bo sie wtedy nie widzieliscie. kobieto dorosnij. jestes taka niby do przodu, ale wybaczylas chlopakowi to, ze chcial aborcji? ja bym czegos takiego nie wybaczyla gybym byla taka [rzeciwniczka aborcji jak Ty, bo to jest wlasnie hipokryzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w odpowiedzi na pytanie z -dziękuje,samej już mi tu trudno się bronić,a to przeciez nawet nie mój temat ;) Natusia 20= nie używaj słów,których nie znasz(jestem hipokrytką bo mam inne zdanie niż Ty),nie pisz caps lockiem. Jestem smarkulą,pisałam już o tym milion razy,że mam 19 lat.I jest to jedyna rzecz,która nas łączy-obie jesteśmy gówniarami,ja 19,a Ty 20.Tyle,że ja jeszcze mam czas dorosnąć,Ty musisz już teraz. "WIEC JAK JUZ CZYTASZ TO CZYTAJ UWAZNIE" Piszesz zbyt chaotycznie na to. "MOJE CV JEST JAKNAJBARDZIEJ SWIETNE" W wieku 20 lat?Dajże spokój :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się, że przygotowałaś się do tego, rozważyłaś wszelkie za i przeciw. To była bardzo poważna i mam nadzieję, że słuszna decyzja. My możemy tylko doradzać, pisać, co byśmy zrobiły będąc na Twoim miejscu, ale ostateczna decyzja należała do Ciebie. Jak na to zareagował ojciec dziecka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezwyczajna zwyczajna
Jeżeli to poważnie rozważyłaś i jesteś pewna słuszności swojej decyzji to nie będziesz żałować. A syndrom poaborcyjny którym Cię straszyli nie istnieje. Wiem, bo też to wszystko przeszłam trzy lata temu. Nie mam problemów ze sobą i ze swoją psychiką zapewniam. Ponadto gdybym miała się cofnąć w czasie zrobiła bym to znowu. Dziś jestem już starsza i wiem że więcej tego nigdy nie zrobie, kwestia dojrzałości do pewnych spraw. Wtedy nie byłam gotowa, a mój wybór był właśnie tym mniejszym złem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
krotko i na temat!!!! do autorki postu------------twoja decyzja i nie sluchaj pogard i obrazania!!!!! tez tak kiedys zrobilam po doglebnym przemysleniu i nie mam zadnych wyrzutow sumienia!!! wazne abys sie dobrze czula i oszczedzaj sie bardzo teraz!!!!!jak chcesz pogadac na spokojnie daj znac:).pozdrawiam .glowa do gory!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violleiieiie
Stchórzyłam i powiedziałam że test źle wyszedł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w odpowiedzi na pytanie z
nens mysle, ze i tak sie nie wybronisz przed kim kto uzywa slow, ktorych nie rozumie. jej zyciowym celem stalo sie wyjscie za maz i urodzenie dziecka. nie ma wyboru wiec musi sie tego trzymac. nie oceniam osob, ktore dokonaly aborcji, bo nie wiem w jakiej sytacji byly i domyslam sie jak bardzo stresujaca jest mysl o posiadaniu dziecka, ktore bylo nie planowane. dobrze, ze autorka przed podjeciem decyzji dowiedziala sie o co chodzi, jak to wyglada itd. mysle, ze jak na swoj wiek to podjela decyzje swiadomie, choc uwazam, ze moze jej kiedys zalowac. ale to juz jej sprawa. dziwi mnie, ze jest tylu obroncow zycia, ktorzy tutaj sa w stanie zagryzc w imieniu wlasnego zdania, ale nie biora jednego pod uwage, ze to nie o ich zycie chodzi i jedyne co moga to wyrazic zdanie. nic wiecej. nawet oceniac nie powinni, bo ja kiedys ktos za to oceni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×