Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość violleiieiie

Boże wszystko tylko nie to... ciąża

Polecane posty

Gość Ojciec Prać-przyszły
Nic nie musisz-jasne ale możesz,możesz być dla tego dziecka matką i być z tego dumna a nie być dla niego ........ wiesz kim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie mogłaś zażyć postinoru? Skoro nie stać Cię na aborcję to spróbuj zdobyć tabletke RU.A jeśli i to się nie uda-na stronie,którą wcześniej ktoś już podał masz wypisane środki ogólnodostępne w aptekach,które powodują poronienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojciec Prać-przyszły
nie słuchaj takich rad,słuchaj serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To nie rada.W pupie mam ,że dziewczyna zamiast pomyśleć nad skutecznym zabezpieczeniem teraz użala się przed obcymi ludźmi. Mówienie komuś co ma robić nigdy nie wychodzi na dobre.Tymbardziej jeśli macierzyństwo ma być przymusem bo "kiedyś napewno będzie dziecko kochała". To nie przymymus,to powinien być dar. A opcja zawsze istnieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojciec Prać-przyszły
No właśnie masz to w pupie...A tu chodzi o czyjeś życie,jej i jej dziecka a Ty ot tak sobie doradzasz aborcję,przyznając jednocześnie że niewiele Cię to obchodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Nie jestem na to kompletnie gotowa." "Jest chyba tylko jedno wyjscie ale nie mam tyle kasy. " To mi sugeruje,że zamiast opowiadać dziewczynie,która jest niegotowa na dziecko, o tym,że urodzić musi,że to wielkie błogosławieństwo,istny cud itd lepiej będzie jeśli pokaże jej,że jeśli nie stać jej na aborcję to jest też tańszy sposób. Mi 3 lata temu zdarzyła się wpadka,na szczęście zareagowaliśmy odpowiednio szybko i zażyłam postinor.Za miesiąc kończe 19 lat.Dziecko byłoby tragedią.Łatwo mogę się postawić w Twojej sytuacji,violleiieiie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ojciec Prać-przyszły
"Dziecko byłoby tragedią". ....wspólczuję..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammiikka
punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, jednym słowem, zrób tak żeby nie żałować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tAto
Na razie się boisz, a jak urodzisz to będziesz najszczęśliwszą kobietą na świecie. Zobaczysz. Moje gratulacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ojciec-hm...czy to dziwne,że dla kogoś kto nie chcę dziecka,nie jest na nie gotowy i sam wciąż jest dzieckiem ciąża nie jest dobrym rozwiązaniem? I nie pisać mi proszę,że skoro nie dojrzałam do dziecka to nie dojrzałam też do seksu.Seks to czynność fizjologiczna,nie przeskoczymy tego.Nie można wciąż robić ze wszystkiego świętości. To jest przerażające jak wiele osób,w tym nawet kobiety,sprowadza się do macicy i macierzyństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde faktycznie
Dziś może i nie wyobrażasz sobie tego wszystkiego ale napiszę tak: za 10 lat będziesz miała duże dziecko, już prawie samodzielne poza tym na pewno Rodzice by Ci pomogli, nie jesteś jedyna, która rodzi dziecko w tym wieku, wiele dziewczyn to przeszło i poradziły sobie, niczego nie zawaliły w życiu, wychowały dziecko i ukończyły naukę, mają zawód, pracę i dom. Masz juz ponad 18 lat więc nie jest tak źle. Mogłabyś narzekac gdybyś miała 15-16 lat. Skończyłaś już szkołę przynajmniej a dalej też się mozesz uczyc jeśli sobie wszystko odpowiednio zorganizujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurde faktycznie
Koleżanka na I roku studiów wpadła z chłopakiem. Oczywiście panika, Szybki ślub. Zawaliła egzaminy końcowe tuż przed porodem. Zebrała sie w sobie bo musiała, we wrześniu zdała egzaminy poprawkowe, choc nikt nie wierzył ze jej się uda. Studia skończyła w terminie razem z naszą grupą. Potem zaczeła pracowac. Dziś jej syn to nastolatek. Jak widac wszystko się może ułożyc jeśli się tego chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i kto kto kto ................
rob jak uwazasz, ale przemysl to dobrze. nie robcie tragedii z tego usuwania ciazy, bo to zakrawa na chorobe. to, czy kobieta przezywa bardzo aborcje zalezy wylacznie od jej psychiki, jest rozne osobniczo. ja usunelam 3 lata temu i NIE ZALUJE. wrecz przeciwnie, do dzis czuje ulge bo chce dziecka wtedy, gdy bedzie oczekiwane i planowane, abym mogla dac mu to, co najlepsze. i nie silcie sie na zadne moralizatorstwo-mam to gdzies:) i powtorze, gdyby jakis moher mial problem z rozumieniem tekstu pisanego-NIE ZALUJE a syndrom poaborcyjny to mit, zgrabnie ujety:) jesli kobieta faktycznie chce usunac ciaze to nie bedzie zalwoac i tyle. chyba, ze nie jest to jej suwerenna decyzja-wtedy pojawis ie predzej czy pozniej konflikt wewnetrzny, ktory moze przybrac nieciekawe ksztalty. wiec rob tak, jak uwazasz, tylko dobrze przemysl czy to jest to, czego chcesz. sprobuj wyobrazic sobie na chwile, ze rodzisz, trzymasz to dziecko tu i teraz na rekach-czy jest ci dobrze? czy bardziej cieszysz sie czy boisz? czy czulabys ulge, gdyby go nie bylo? przemysl dobrze i jesli chcesz jednka usunac-po prostu to zrob. trzymam kciuku, bedzie dobrze!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgcfkshfoierhifhsdklfhvskl
popieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plus i minus
Wybór jest albo albo,jeden z tych wyborów przyniesie Ci ulgę drugi obciąży na całe życie. Ty zadecyduj który..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgcfkshfoierhifhsdklfhvskl
dziecko ja obciazy na cale zycie, jesli go nie chce. czytac nie umiesz? to, ze tobie marzy sie bobas itd nie znaczy, ze jej marzenia sa rownoznaczne z twoimi, dlatego lepiej nie doradzac, co ma zrobic i sie wpieprzac zglupimi nakazami w stylu "musisz urodzic bo pozalujesz", tylko pokazac dziewczynie, ze cokolwiek zrobi, ma byc to jej decyzja, przemyslana, bo tylko wtedy nie bedzie zalowac!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plus i minus
Przemyślana ,tym bardziej że decyduje w tej chwili nie tylko za siebie.Być może na tą decyzję bardziej niż ona sama czeka ktoś kto już zamieszkał w jej brzuszku..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgcfkshfoierhifhsdklfhvskl
plus i minus moglabys pisac trywialne, smieszne melodramaty. przestan juz z tym biadoleniem nad zygota, to dziewczynie ma byc dobrze, popelnila blad, nie zabezpieczyla sie ale nie musi placic za to cale zycie bo wy tego chcecie. dlatego lepiej milcz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plus i minus
Właśnie,nie musi płacić za to całe życie!Może to wrażliwa,delikatna dziewczyna,skąd wiesz jaką cenę zapłaci za aborcję??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgcfkshfoierhifhsdklfhvskl
na womenonweb zaplaci 70 euro, u lekarza drozej:) a powaznie, bo temat jest ciezki-skad ty mozesz wiedziec cokolwiek? tak samo nie wiem ja jak i ty, dlatego ja jej nie moralizuje, bo jak zrobi, tak bedzie dobrze, ejsli bedzie tego pewna. ja usunelam ciaze kilka lat temu, niczego nie zaluje i mam sie dobrze i marze, zeby urodzic dziecko wtedy, gdy bede mogla mu zapewnic cos wiecej niz szare zycie bez zabawek i dobrego jedzonka, ktorego by dla nas na pewno nie starczalo. dlatego prosze cie, nie pisz juz nic jesli masz jej klasc do glowy glupoty-niech to przemysli dobrze i zrobi tak, jak czuje. tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość plus i minus
To ja zapytam podobnie;skąd Ty wiesz że być może pomimo "szarego dzieciństwa bez zabawek,dobrego jedzonka.."za to z miłością matki i szansą którą od niej dostanie nie będzie w życiu szczęśliwe,nie założy rodziny itd.Masz rację temat jest ciężki..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violleiieiie
Powiedziałam mu co się stało. Widac bylo że w szoku był. Przez ok godzine siedzielismy i nic nie mówiliśmy do siebie. W końcu powiedziałam to ja już pójdę a on na to ok i odprowadził mnie do drzwi... :/. W zasadzie nie wiem co o tym myślec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co zrobić
olal cie. taka prawda. usun.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siłaczkaa
Nie myśl o nim,myśl o dziecku. Jesteśmy z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może tak warto żeby...pomyślała o sobie? Ludzie,ludzie... :|

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale grubas11111
taa, niech mysli o dziecku-pojebani jestescie. niech usuwa poki ma czas na to!!!! znajdzie kiedys takiego, co bedzie jje wart a tak wda sie w gowno!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siłaczkaa
Macierzyństwo to dla Ciebie wdanie się w gówno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyyby
gdyby facet ją olał, to by powiedział, ze nie chce tego dziecka, żeby usuneła.Skoro milczał, znaczy że nie chce tego dziecka (bo go nie planowali), ale nie chce też aborcji. Musicie oboje dojrzeć do tej decyzji. Znam dziewczynę, która usunęła, bo chciała. Zaszła wcześnie, zdecydowała sie na aborcję. Przez kilka lat wspominała tą decyzję z ulgą, była zadowolona, ze tak postąpiła. Nie żałowała aborcji, bo chciała urodzić dziecko wtedy gdy będzie na to gotowa. Miała szczęście, że pomimo zabiegu udało jej się zajść w ciąże i ją donosić. Pokochała to dziecko i wraz z miłością do niego odezwały się wyrzuty sumienia. Dopiero w chili gdy doświadczyła macierzyństwa. Teraz mówi, że potwornie żałuje, że chciałaby cofnąć czas. Ale nie da się. Tak więc, to że ktoś po aborcji nie żałuje jej nie znaczy jeszcze, ze zacznie później żałować. Obrazowo- jak ktoś nie jadł lodów waniliowych, to nie żałuje że ich nie jadł. Ale jak już spróbuje...To błahy przykład w porównaniu z tak poważną decyzją, ale już na jego przykładzie można sie domyśleć, ze nie ma tak prosto - usunęłam i po kłopocie. Kobiety, które decydują sie na oddanie do adopcji, też często wycofują sie w ostatniej chwili i zatrzymują dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdyyby
Miało być, ze jak ktoś nie żałuje aborcji zaraz po fakcie, to nie znaczy jeszcze, że nie będzie jej żałował w przyszłości. Poza tym każd kobieta, która nie planowała ciąży jest w szoku i początkowo nie chce dziecka, chciałaby cofnąć czas. Ale większość z tych dziewczyn, które na początku były na zdecydowane NIE, po urodzeniu nie żałuje, ze zdecydowały sie na to dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violleiieiie
Pogadam z nim i jakoś kase razem zbierzemy. Dzięki za wsparcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×