Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Megdalinda

ma narzeczoną a mnie pożąda

Polecane posty

Gość Megdalinda

Mieliśmy krótki romans, okłamał mnie, że jest sam, ja się zakochałam, później mnie zostawił wrócił do niej bo przeciez ją KOCHA!! teraz go spotkałam mówi ze ma ochotę ze mną się kochac, ze mnie strasznie pożada, ze jak mnie widzi nie moze mi się oprzeć... co zrobić?? dlaczego on mnie tak rani ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ququq
to zwykły kurwiarz ot, co

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubellllaaa
zgadzam sie z wypowiedzią wyzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hahahass
kon by sie usmiał hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedz jego narzeczonej
z jakim kurwiarzem jest!!!!!! wspolczuje i Tobie i jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam pytanie inne trochę: a czy Ty potrafisz oprzeć się jego propozycji wspólnego sexu? czy z racji tego, że się zakochałaś to chcesz zastanawiasz się czy nie zdecydować się na taki układ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on Ciebie rani
nie żartuj, przecież wyraźnie Ci mówi, że tylko pożąda! Czyli chce sobie z Tobą od czasu do czasu przespać się - pewnie wtedy, gdy narzeczona, a później już zona będzie miała "gorsze dni". Jedno mu trzeba przyznać - jest uczciwy w stosunku do Ciebie! Na Twoim miejscu plunęłabym mu w twarz!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megdalinda
dziobalka a ja mam pytanie inne trochę: a czy Ty potrafisz oprzeć się jego propozycji wspólnego sexu? --->> no właśnie, nie potrafię :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a długo sie znacie
i jak długo z nią jest...? teraz spotkaliście sie przypadkiem czy ktores z was zabiegalo o to spotkanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość może lub
lubi dobre lody? kto nie lubi lodów renka w górę. wysoko nisko lewa wysoko nisko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megdalinda
jest z nią od 5 lat, a nasze pierwsze spotkanie sprowokował On

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Megdalinda wiem ze to jest bardzo bolesne, ale powinnas zrobic ostre ciecie. Bedzie bardzo bolalo ale inaczej wkopiesz sie w cos z czego bedzie ci bardzo trudno wyjsc. Zadaj sobie pytanie kim chcesz dla niego byc? Zona czy kochanka? Byc kochanka faceta ktorego si e kocha to ogromny bol i cierpienie. To by cie zniszczylo, uciekaj poki mozesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megdalinda
nie wiem czy juz nie jest za późno :( kiedys juz to przeszłam (7 lat temu) bo byliśmy parę miesiecy wtedy razem, przezyłam strasznie jak odszedł bez słowa z dnia na dzień:( teraz wrócił i zrobił to samo... tylko połączył nas dodatkowo seks :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka wraka
nie daj się!!! powiedz mu co o nim myslisz!!! i kopnij go w tyłek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megdalinda
tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko ja mam ten sam problem, tylko, ze to ja jestem narzeczoną. W nasz związek wkroczyla kobieta, która wiedziała o mim istnieniu. Biuściasta blądynka, bawiaca sie facetami.A jemu to sie spodobało. No i zabrała mi faceta. Łączy ich tylko sex i wkrótce to sie skonczy. Mam wrażenie, że bedzie chcial wrócić. I co w tedy jeśli sie kocha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w pysk bym takiemu strzeliła
i tyle nad czym tu sie rozwodzic przeleci cie raz drugi i wroci do tamtej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ostro, wiem, że masz rację, ale mnie to tak boli ze spdza z nia noce i dobrze sie bawi. Bardzo chciałabym zapomnieć i na serio się staram. ale czy podołam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość musisz dac rade
pomysl sobie czy chciała bys byc z kims kto juz teraz cie zdradził teraz jest biusciasta blondynka potem bedzie jakas inna zreszta skoro tak łatwo odszedł do innej i jak piszesz łączy ich tylko sex to raczej ciebie nie kochał i jej prawdopodobnie tez nie lepiej ze teraz sie okazało jaki to typ faceta niz pozniej jakbys wyszła za niego za maz wielu mezczyzn sie maskuje i dopiero po dłuzszym czasie wychodzi na jaw jacy sa naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zerznac Cie chce
a nie pozada :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralaaaaaaaa
zerznac Cie chce a nie pozada A to nie to samo????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megdalinda
enda ->>>> ja nie wkraczalam w niczyje życie, to on do mnie przyszedl mówiąc ze jest sam:9 skąd moglam wiedziec...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jest teraz
facet jest strasznie nieuczciwy, wspolczuje i Tobie i Narzeczonej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uparcie
no ale niby po co przyklazl ponownie?? i miesza ?? ma narzecona i pewnie niebawem moze slub bierze??!! daj sobie spokoj dziewczyno,nie ma co ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak jest teraz
? ostrzez narzeczona, niezly dupek z niego, mam nadzieje, ze uda Ci sie przezwyciezyc to uczucie do niego, bo jak facet jest takim KLAMCA, to wspolczuje kobiecie, ktora z nim bedzie, zmarnuje sobie zycie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Megdalinda
uparcie -->> a po to przylazł ponownie bo narzeczona wyjechała na kilka miesięcy za granicę i pewnie było mu źle samemu:( nawet nie wiecie jak mi ciężko i napradę jakbym wiedziała od początku, ze ma kogoś nigdy bym się nawet z nim nie spotkała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uparcie
Magdalina----> nie wiem czy wiesz ale wlasnie napisalas kim on jest :/ wyobrazam sobie jak jest ci zle i przykro, ale nie daj sie omamic, bo koniec jest wiadomy, narzeczona wroci a on jak gbyby nigdy nic zniknie... wtedy nie wiedzialas ale teraz wiesz i jestes swiadoma tego ze moze sie toba tylko zabawic, wiec zastanow sie czy odpowiada ci taki uklad... a tak na marginesie to ...w ramach malej zemsty pokazalabym mu gdzie raki zimuja i niech nie mysli gnojek ze jestes na kazde jego skinienie palca, a to ze pozada, "to nie dla psa kielbas"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×