Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość musicca

Nie wierze w milosc oraz sens zwiazkow. Kto tez tak ma?

Polecane posty

Gość Stiv at 10g.pl
Prawdę mówiąc świat ostatnimi czasy oszalał. Ciężko jest spotkać osobę racjonalnie podchodzącą do życia. Wszyscy chcą robić karierę, pieniądzę i chwalić się tym na FB. Sam mam 30 lat i jedyne co wydaje mi się wartościowe w tym dziwnym świecie to właśnie miłość, w którą też przestałem wierzyć. Słuchając Was człowiek dochodzi do wniosku, że nie ma sensu się starać i angażować w coś trwałego. OK, motylki w brzuchu, fajna sprawa. A ja ostatnio trafiłem na kobietę, dla której to była podstawa związku. Trzeba zdawać sobie sprawę, że każdy związek ewoluuje. A to czy kolejne etapy, gdy motylki nieco osłabną, będą równie fascynujące - zależy tylko od nas. Patrząc dookoła widać, że sytuacja w kraju powoduje wśród ludz depresję i zobojętnienie, które przerzuca się też na związek. Widząc symptomy tego ratujmy się czym prędzej, bo kariera, pieniądze - to rzecz nabyta. Ale jak stracimy osobę, którą kochamy to mamy emocjonalnie pozamiatane. Wiele bym dał, aby móc wracać do domu, w którym ktoś na mnie czeka. Wydaje mi się, że życie przecieka przez palce. Tak naprawdę żałuję, że nie mam dzieci. Chyba tylko one kochają człowieka zawsze i wszędzie. A ja chciałbym mieć kogoś do kochania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaktussss
bez sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierze w milosc, albo niech Ktos mi wytłumaczy o co chodzi bo oszaleje... mialam faceta od zawsze bylismy razem 10 lat , czyste przyzwyczajenie i pojawil sie On kompletne przeciwienstwo mojego wymarzonego faceta i ta chemia miedzy nami od pierwszego wejrzenia, naprawde dlugo o tym myslalam ,zostawilam bylego w sumie nie zmartwil sie zbytnio... i zaczelo sie naprawde mega zycie spontaniczne wypady, mega szczescie .... tyle radosci i energi nie dal mi nikt na swiecie przez cale moje szczescie i nagle sie skonczylo z dnia na dzien bez powodu, zero smsow, zero rozmow, nie umiem tego sobie wytlumaczyc bo wiem ze On mnie kochal tak jak ja Jego, nie wierze w milosc , to mega boli, straszne to uczucie , rozrywa od sroda... zapomne wiem... jestem ladna, silna , wyksztalcona, ale ten bol... masakra... nie zycze tego nikomu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez , ten bol...........................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
;// zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kocham , ale nie mozemy byc razem :/ to uczucie mnie przerasta, nie sadzilam ,ze kiedys bede sie tak czula

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie wierze ... bo kochalam nad zycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jej tu tyle tematow o milosci i odczuciach podobnych do moich a niemam i z kim otym porozmawiac tyle ze ja mam niezreczny trujkat:(( o.m.c.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sennanoca
gdybym się tak wszystkiego bała i obawiała zeszłabym na zawał,wyluzuj... zdradzę Ci tajemnicę życie odzwierciedli każdy Twój lęk i zrobi niespodziankę za niezachwianą wiarę (w coś czego chcesz i dostaniesz) miłej zabawy:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tem trojkot, wlasnie.... masakra i ten bol od tylu miesiecy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakie to wszystko dziwne, nie sadzilam ,ze to tak boli, to jest gorsz od fizycznego bolu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
napisz do Niej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
.............kiedy to przestani bolec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a zaczło sie od << no przeciez sie nie zakocham>> jakie zycie jest przewrotne ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prawdziwa miłośc kończy się jak pojawiają sie dzieci, gdyż one tworza pole do porównać różnych rodzajów miłości, nagle ludzie zaczynają rozumiec, że skoro miłość do męża nie jest bezwarunkowa, to jest gorsza. dziecko to uświadamia i tyle gadki o miłośic, nie wykluczone, że to jedynie takie coś, co trwa 4lata, a potem szarzyzna. dlatego nalezy hajtać się tylko zkims, z kim człowiek umie sie pogodzić po kłótni, dać sobie spokój, przestrzeń i umieć rozmawiać małżeństwo, w ogóle związek to czysty układ, dopiero od niedawna wymyślono, że zawiera się mał. z miłosci zawsze to był układ społeczny ułatwiający dziedziczenie i zwiększanie majątku rozwody są, bo teraz ludzie rozpoznają brak miłości i uważają, że trezba się rozstać. częściej jednak zostają dla dobra dzieci. jak są dzieci to jest rodzicielstwo i miłość wspólna do dzieci nade wszystko i praktyczne zycie tak własnie redukuje te wasze romanse, że nie mają już one żadnego znaczenia tak więc temat jest całkiem sensowny i trafia w sedno. kżdy pragnie czegoś, czego w finale wcale nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MYLICIE miłość z ZAKOCHANIEM
Nic dziwnego, że się tak często zawodzicie. Zakochanie nie trwa wiecznie, ale miłość TAK. v Dlaczego MYLICIE ZAKOCHANIE Z MIŁOŚCIĄ?? Przecież to niewiele ma ze sobą wspólnego!! Zakochanie to tak naprawdę przyjemność egoistyczna, bo kochasz to UCZUCIE, nie osobę, a jak chemia mija, to często NIC nie zostaje, bo motyle odleciały razem z miłością?! To właśnie znaczy że nie było miłości!! v To, że kochasz kogoś wiesz wtedy na pewno gdy mija zakochanie!! Bo miłość to nie samo uczucie! Dajecie sobie wciskać bajki z Bravo, że miłość się kończy wraz z zakochaniem. Jeśli się kończy, to znaczy, że NIE BYŁO MIŁOŚCI !! v Polecam książkę "Psychologia miłości" -Wojciszke, jeśli macie wątpliwości co to jest miłość. Dlaczego wierzycie chłopakowi jak mówi, że kocha? Może mu się wydaje, bo czuje do Was chemię i pożądanie! Tak łatwo wtedy to powiedzieć! Miłość widzisz nie po tym co mówi, ale po tym co robi, jak Ciebie traktuje, i nie tylko przez pierwsze 2 lata gdy jest chemia, ale przede wszystkim później!! Miłość jest nie tylko na dobre, ale i na złe! v A kto ma szansę na miłość? Jeśli trafią na siebie dwie osoby, które są w sporym stopniu idealistami, altruistami i potrafią się ofiarowywać drugiej osobie by widzieć jej uśmiech. Nie robią wymiany handlowej, licząc rachunki, ja Ci to, a Ty mi tamto. Po prostu czują radość gdy mogą coś z siebie dać dla drugiej osoby. v Na miłość się PRACUJE CODZIENNIE !! Jest jak ogród, który trzeba codziennie podlewać, czasem wyrywać małe chwasty. Jak się go zaniedbuje, to zarasta i chwasty są wyższe, potem ciężko je wyrwać, ale nie jest to niemożliwe. Zawsze można założyć ogród od nowa, ale do tego jest potrzebna CHĘĆ obu osób. Nie ma ludzi idealnie dopasowanych, ale najważniejsza jest ich WOLA i CHĘĆ PRACOWANIA NAD SOBĄ I ZWIĄZKIEM. W ten sposób, miłość może trwać latami. Jak ktoś zaczyna skupiać się głównie na sobie, to już łamie te zasady dbania o ogród.... v Dlatego nie radzę wiązać się z kimś, kto zachowuje się jak egoista i np. jest nieempatyczny w stosunku do innych, tym bardziej na początku znajomości. Ignorując takie przesłanki, bo ktoś jest uroczy i ładny, jest dziecinne i sami sobie ściągacie nieszczęście na głowę. Do kogo potem mieć pretensje? Czy to partner nagle tak się zmienił, czy może spadły nam różowe okulary zakochania i widzimy człowieka w prawdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duke
Bo miłości nie ma. Tylko idioci w nią wierzą. Przykład? Prosze bardzo: Czy ktokolwiek z was związałby się z jakimś brzydalem/brzydulą? Zez rozbierzny kinol na pół ryja, las pryszczy.. no właśnie :) A dlaczego nie? No bo jak tu z kimś takim uprawiać sex, co nie? Ba! jak tu w ogole patrzec na cos takiego.. Druga kwestia. Istnieje sex bez związku? Istnieje. A Związek bez sexu..? No właśnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość duke
Bo miłości nie ma. Tylko idioci w nią wierzą. Przykład? Prosze bardzo: Czy ktokolwiek z was związałby się z jakimś brzydalem/brzydulą? Zez rozbierzny kinol na pół ryja, las pryszczy.. no właśnie :) A dlaczego nie? No bo jak tu z kimś takim uprawiać sex, co nie? Ba! jak tu w ogole patrzec na cos takiego.. Druga kwestia. Istnieje sex bez związku? Istnieje. A Związek bez sexu..? No właśnie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oho chyba odezwał się egoista
Istnieją związki bez seksu, i to wiele!! Za dużo siedzisz na kafe albo na onecie i łykasz ich propagandę hedonizmu -żeby sponsorzy mieli dużą sprzedaż pewnych produktów. Sporo facetów w pewnym wieku zaczyna mieć pewne problemy zdrowotne i nie tylko faceci. Znam takie pary, które po prostu są ze sobą, bo mimo tego się kochają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że Ty nie wierzysz w miłość, nie znaczy zaraz że nie istnieje. Może Ty nie potrafisz kochać. A co do dobierania się, znam pary gdzie np. facet jest przystojny i kocha kobietę bez nóg, która z twarzy nie jest ładna. Mój kumpel jest na wózku i ma niedowład ręki, ale jest ciekawym człowiekiem z charakteru i ostatnio wziął ślub ze zdrową, fajną dziewczyną :D Nie mieści Ci się to w głowie? to tylko Twój problem, poszerz trochę swoje horyzonty :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Milosc istnieje... a najgorsze jst to,ze nie ma sie na to wpływu i uwierzcie nie ma to nic sólnego z urodą czy sytuacja materialna....ja zakochalam sie w facecie , ktory byl kompletnym zaprzeczeniem wszystkiego czego w zyciu pragne... a najgorsze jest to ze nie moge przestac, nie mozemy byc razem, a to cigle boli... i nie twa to miesiac a juz kilkanascie mimo to,ze sie nie widzimy, ja kocham i piszcze co chcecie, ale taka jest prawda, Kto naprawde nie kochal to nie wie..to ta chemia....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy ma to w co wierzy,a jak se szybko zwątpił to jego strata,silna miłość dla trusi i trzęsidupków?kuku jedno dwa i wielka rozpacz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
całe zycie rozczulacie sie nad sobą i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i nie potraficie kochać to jest tylko wasz jeden wielki koncert życzeń do spełnienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a do pani wyżej cudownie że doszłaś do wniosku że mąż potrzebny tylko by zdobyć dzieci bo i tak kochać się go nie da albo da ale nie za długo,ohyda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On tez mnie kocha a nie mozemy buyc razem, paranoja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znowu to samo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×