WIELKIE ODCHUDZANIE!

Zakladam tego bloga, dla wszystkich odchudzajacych sie kobietek, dziewczyn starajcych sie zrzucic pare kilo, mam ktore staraja sie wrocic do poprzedniej figury. Tu jest miejsce aby podzielic sie swoimi spostrzezeniami, radami oraz sukcesami! Ja- mama rocznej dziewczynki, walczaca z waga, na poczatku 59-63kg, teraz nieszczesne 80kg. Wielka dietka i odchudzanie. A jak jest u Was?

A jaka dieta ? ;)

Witaj Lejdi! Przede wszystkim malo jedzenia :-)) Zrezygnowalam z ziemniakow, bialego pieczywa, makaronow i innych kalorycznych potraw. Przede wszystkim warzywa i owoce, salatki i duzo, duzo wody. A jak tam jest u Ciebie? Stosujesz jakas diete? Pozdrawiam

Przyłączam się ;)

To ja jestem z Toba ;) Od kiedy ?? ;) Ja tez bym tak chciala ;) Wiesz co u mnie swietnie sprawda sie szklanka mleka 0,5% tlusz. + 3 łyszki truskawkowego musli fitella.Taka mala torebeczka a starcza na 5 posilkow ;) To na sniadanko albo kolacje mozna zjesc ;)

Witaj Madeleine :-))) Jak tam u Was kobitki z waga i celem?

ja mam ok.58 i 170cm,a chce 50kg ;) A ty jaki masz cel i wzrost ;) ;) ???

wzrost 174, waga ok 73 kg. :( jutro z rana się zważę dokładnie i wpisze w stopke :) pierwszy cel : 65 kg drugi 60 ... a dieta jaka? póki co żadna konkretna.. sama woda..

Ja tez uwielbiam platki z mlekiem, przewaznie fitness albo musli na sniadanko. Bardzo sycace i starcza na jakis czas. Dietka od jakis 3 tygodni, jak narazie 3kg w dol :-)) Ale moj cel to 59-60 kg

Polecam ta Fitelle,kosztuje 80gr a jest swietna,z Gellwe na sniadanko idealna ;)) Moze ustalimy jakas diete na ten tydzien czy poprostu MZ ?? ;)

to ja z checia sie przylacze- wsparcie sie przyda. ja mam 162 wzrostu i jakies 65 kilo :( chce w 5 tyg zrzucic jakies 7 kilo. tak an poczatek. potem zejsc do 54. To moja wymarzona waga :)

Madeleine, jestesmy tego samego wzrostu :-) 174cm i 80kg, nistety :-) Po ciazy mi zostalo i teraz ostro walcze z kg. Mam nadz zejsc do 59 tak jak bylo przed dzidzia.

Tez bym chciala miec 174 ;) Pytanie z innej beczki,do jakiego wieku roslyscie ??

Witaj Big Girl! Super ze jest nas tyle, wzajemne wsparcie i motywacja sie przyda! :-))) Macie jakies pomysly na dietki? A moze juz jakies stosowalyscie? Ja narazie faszeruje sie salatkami i warzywami, powoli waga spada.

Ja mam 18 lat , i od roku nie urosłam nawet cm,

Oj nie pamietam kiedy przestalam rosnac ;-) Pewnie jak mialam 17, 18 lat. Nie mam pojecia :-)

ja kiedys zrobialm kopenhadzka - wytrzymaklam 8 dni i schudlam jakies 4 kilo. oczywiscie wrocilo :( teraz- taniec, ruch, spacery (oby slonce wyszlo!). jestem wegetarianka wiec warzywka i owocki lubioe. niestety chleb i slodycze tez :9 ale od jutra stop. fajnie ze pare osob jest. oby ten watek przetrwal.

Osz w morde :o Ja spadam na silownie :o Ustalcie jakas super dietke i wpadne tu wieczorem ;)

Ja jak mam ochotę na słodycze to jem sobie czipsy jabłkowe, są pyszne, mała paczuszka ale zaspokaja moje pragnienie na słodkie hehe a mają tylko 60 kcal. są z serii FiT.

Madeleina, ale chyba ci wystarczy 174? Ja jestem zadowolona z tego wzrostu, i przy 80kg teraz nawet tak sie te te kilosy nie zucaja w oczy. Alle pomimo tego chce jak najszybciej wrocic do poprzedniej wagi. HejLejdi, napewno sprobuje tych platkow, dzieki. :-))

Big Girl ja zawsze chcialam tej diety sprobowac, ale watpie zebym wytrzymala. Moja znajoma ja probowala juz kilka razy ale po jakims czasie znow tyla, efekt yoyo. Dlatego niezbyt bylam do tej diety przekonana. Teraz jem dosc male porcje, ale staram sie cosik wrzucic na zoladek tak co 3 godz no i duzo wody z cytryna.

Rebekue- to ile juz schudlas? Bo ja w sumie od tyg sie odchudzam ale weekend i dzis zawalilam :( a juz tak dobrze mi szlo. i zaczelam 6 weidera na brzuch ale chyba przeloze na kwiecien, bo niedliugo bede miec operacje wiec i tak bede musiala przerwac.

Ja kiedy mam ochote na slodycze to chwytam jablka, albo platki z mlekiem(maly kubek) Choc tak mnie kusi na czekoladke :-(

Rebekue wzrost moim zdaniem odpowiedni i tak jak wspomniałas te kg nie rzucają się nawet w oczy :P

Od 3 tygodni dieta + jakies tam cwiczonka, srednio zeszlo mi kilogram na tydzien. W ten weekend troche pogrzeszylam :-(( wiec az sie boje jak wejde na wage.

Też mam czasem takie chwile załamania i jem .. ale mam nadzieję że się uda, a jak nie to trudno w swoje ciuchy się mieszcze,przeżyje, ale chce chociaż spróbować.

Rebekue- to ladnie- kilo an tydzien. ja bym chciala tak 1.5 an tydz dlatego chyba bede dosc drastycznie sie odchudzac ale bez przesady. okolice 700-800 kcal. wlasnie wekendy sa najgorsze. no i te sklodkosci. a o alkoholu nie wspomne :( ehhh. te pokusy

Ale jem naprawde male porcje. Czesto ale malo i wszystko niskokaloryczne. Poza tym jakies 2,3 litry wody dziennie. Dzis przykladowo mialam kubek platkow fitness a mlekiem na sniadanie, pozniej kawka z mlekiem i jablko na drugie. Na obiadek byla mal p[orcja gotowanego brokulu. I to tyle narazie.

Dokladnie, weekendy sa najgorsze, a wizyty u znajomych jeszcze gorsze bo jak tam odmowic ciasteczka ;-) Ale tak sie zmotywowalam bo mam juz dosc tego nadmiaru tluszczyku, a nigdy wczesniej nie mialam z waga problemu. No ale zawsze w ciazy cossik przybywa, grunt by to teraz zrzucic. :-(

ah te weekendy.. mój to mnie zawsze na jakąs pizze zabiera :o do tego piwko ..a kalorie wpadają;/