Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdziwiona24

Jak zareagowali wasi faceci na wieść o ciąży?

Polecane posty

Gość zdziwiona24

Mam do was panny pytanko, jak zareagowali wasi faceci na to, że jesteście w ciąży? Mój facet jest w jakimś szoku, dziwnie sie zachowuje, czy wy też zaobserwowałyście że do nich to jakoś dziwnie dociera taka wiadomość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdziwiona24
wszyscy byli szczęśliwi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dwqdweddewq
nie nie wszyscy moj był w szoku:) ale po dwoch miesiacach po pierwsyzm naszym usg wspolnym zakochał sie w bobasie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahaha mojego szoknęło na widok testu i zapytał przebudzony: "w ciąży? a niby skąd?":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jolka36
mój uderzył mnie deską i przycisnął głowę deską klozetową. Myślę, że był w szoku :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z doswiadczeniem....
te jolcia36 --> idz spac lepiej a nie piep..rz glupot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja zuza była planowana- udało nam się od razu- powiedziałam mężowi , że jestem w ciąży- ten zbladł i zapytał \" a jak to się stało\" do dziś się z tego śmiejemy- po pierwszym szoku przyszedł przytulił mnie i powiedział- Ziucia to ty teraz będziesz grubasek! heh ale z ciąży się cieszył- na usg tak z lekaarzem dyskutowali na temat zuzki że nie dopuścili mnie do słowa- lekarz nawet zapomniał przesynąć monitor żebym i ja widziała- musiałam się upomnieć ponieważ mój mąż od początku twierdził że \"zrobi\" dziewczynkę zuza od pierwszego dnia była zuzą i od pierwszego dnia gadał z brzchem - co gorsze jeszcze sam sobie jako zuzka odpowiadał \" tatusiu kocham cię, tatusiu wyjmij mnie stąd \" itp ;) oj z tymi facetami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój maz sie cieszył planowalismy szkraba i jak zrobiłam test cieszył sie i od samego pozatku gadał z brzuchem :D jak było blsiko porodu to gadał no wychodz mały jak musiał wyjechac na kilka dni to mowił teraz poczekaj aż wróce :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lekki usmiech i niedowierzanie.. brak entuzjazmu wlasciwie.. staralismy sie ponad rok.. troche stracilismy nadzieje a potem balismy sie cieszyc.. zeby nie zapeszyc.. i balismy sie komukolwiek powiedziec..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kazal mi zrobic test a potem powiedzial " a nie mówilem"... i poszedl zadzwonic do mamusi :D:D:D za 2 razem jak siedzialam i sie gapilam na test na ktorym kreska byla tylko widoczna pod swiatlo stwierdzil ze jak tam zobacze 3 kreski to to znak ze bedą blizniaki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamussssiiiiiiaaaaa
a mój najpierw zapytal "napewno?" i w szoku poszedl zapalic papierosa , palił chyba z godzine a pozniej przezywal "no popatrz, taki malutki plemniczek a taką robote robi" no i przez całą ciązę osluchiwał brzuch, stetoskopem, fajnie bulgotało jak sie maluszek wiercił:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×