Pomyślałam że można by pogadac o uczuciach...

frk-09 "Natomiast jest bardzo prawdopodobne, ze nie masz pojęcia o mechanizmach ......." bardzo elegancki sposob powiedzenia komus ze nie wie nic hihihihih nie krepuj sie , nie jestem ze szkla , ale musze cie rozczarowac , mam bardzo wyraznie zarysowany obraz wlasnych wartosci ....

Kontynując ;) obraz zinternalizowany może być w sprzeczności z rzeczywistym :p a poza tym można nie rozumieć jednej sfery a pojmować inną wię nie miałem na myśli, ze nic nie rozumiesz, tylko że wygłaszasz pewną (wielokrotnie powtarzaną przez innych) myśl, ocenę sytacji, która jest oceną bezzasadną, mylną z gruntu. Polityka i historia to moja drobna namiętność, więc jestem przewrażliwiony na tym tle :D

ty natomiast powtarzasz pewna (wielokrotnie powtarzaną przez innych) myśl, ocenę sytacji, która jest oceną bezzasadną, mylną z gruntu. wyobraz sobie ze historia to rowniesz moja wielka pasja ..... ale ten topik ma mowic o uczuciach , nie historii,...

Bardzo Zajęty Facet Można też powiedzieć - szampan, to zawsze szampan, niezależnie od tego, czy pije się go z wytwornego kieliszka, czy wprost z "gwinta", tuż pod sklepem. twoje porownanie przywiodlo mi na mysl luksusowa prostytutke, ktora swoimi smuklymi palcami obejmuje wytworny kieliszek szampana..... mysle ze picie z gwinta byloby ponizej jej godnosci ;) dwa lata temu zdarzylo mi sie pic szampana z gwinta , to bylo w Paryzu , o szampanie pamietalismy , wytworne kieliszki zostaly w domu hihihihihihih ubaw byl nieziemski ;)

:)

Zwg, myśl, którą nazywasz moim porównaniem, przyszła mi do głowy, jak przeczytałem to, co poniżej cytuję \"osobiscie nie mam nic przeciw facetom ktorzy prosto z mostu mowia o swoich oczekiwaniach: \"hej mala co powiesz na dziki nieokielznmany seks, bez zachamowan?\" wrecz przeciwnie , czuje sie mile polechtana do mnie w koncu nalezy wybor co zrobie z ta propozycja o ilez bardziej rozczarowana bylabym , gdyby facet \"urabial mnie \"przez kilka dni , a po akcie rzucil jak goracy kartofel? \" Mówienie prosto z mostu niekoniecznie trzeba sprowadzać do prostackich, rzekłbym nawet wulgarnych i uwłaczających kobiecie propozycji. Kilkudniowe uwodzenie, nawet jeśli zakończone jednorazowym seksem, wcale nie musi być oszustwem, jeśli obie strony rozumieją i przyjmują wspólne reguły i tego samego chcą. Wydaje mi się, że każda kobieta lubi być uwodzona, a mężczyzna lubi zdobywać, to nie ma nic wspolnego z oszukiwaniem, okłamywaniem. Nawet będąc w wieloletnim związku, mężczyzna powinien uwodzić i zdobywać swoją żonę czy partnerkę. No ale dla każdego, coś innego, co kto woli i lubi :) MIłego dnia :)

;) \"hej mala co powiesz na dziki nieokielznmany seks, bez zachamowan?\" jestem kobieta i nie widze w tej propozycji nic wulgarnego ani prostackiego.... wrecz przeciwnie , to samo pytanie moge zadac facetowi ;) hej maly , co powiesz na dziki nieokielznany seks bez zahamowan? ;) jezeli ktorys z panow poczul sie urazony , nic mu na to nie poradze. takie same prawa dla nas kobiet ,

No a ja bym na taka zaczepke odprawila delikwenta z kwitkiem. Gdzie klasa, gdzie elegancja wlasciwa dla badz co badz homo juz sapiens sapiens...? Gdzie piekno? Zgadzam sie z BZ Facetem

czy sex nie moze byc piekny? kto moze mi mowic co jest dla mnie piekne? mysle ze tylko ja sama. :)

O, widzę,że topik zdechł. Szkoda, całkiem sympatyczny był.

A ciekawe dlaczego ? ;)

Hej:) Może tematjednak zbyt ciężki...? W końcu bliższe nam jest zastanwianie się nad tym co ugotować dziś na obiad niż nad naturą miłości np:) A może uczucia się nie nadaja tak do końca do tego by o nich móić, tylko żeby je zwyczajnie czuć i przeżywac. Może nie wszystko człowiek potrafi nazwać...? :)).