Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość inż. budownictwa

Skok w bok faceta

Polecane posty

Gość inż. budownictwa
Zdarza się, ale jak kobietą człowiek czje się dobrze w łóżku to wiele rzeczy jej odpuszcza. A jak jest przeciwnie, to tylko się wszystko zaostrza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inż. budownictwa
A jeśli chodzi o moich rodziców, jest to samo, choć wogóle nie wtrącają się w nasze życie, praktycznie od ślubu prawie 3 lata temu, może 2 razy byli u nas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inżynier - a jak już przez te szajby się nie ma na nią ochoty ?? Co z tego że pójdziesz z nią do łózka jak na nią spojrzysz i ci się przypominają jej wyczyny ?? NIC A właśnie ona ma taki tok roumowania - pójdziemy do łóżka i będzie ok - wszystko złagodzone -gównoprawda... chciałaby tak bo później załuje swoich szajb ale..... nic jej to nie da...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inzynierze z całego serca ci współczuję - jestem kobietą, szczęśliwą narzeczoną, ze swoim factetem już prawie 2 lata... powiem ci że na początku było tak że to ja miała większe potrzeby i tez bardzo źle się czułam jak on mi czasami odmawiał albo wszystko inne było ważniejsze niż kochanie się ze mną... wiem jakie to jest frustrujące :( zatem nie rozumiem twojej żony, nie wiem dlaczego musisz to na niej wymuszać. u mnie jest tak że to ja częściej prowokuję, teraz z narzeczonym mamy tyle spraw na głowie, że wogóle nie mamy czasu, stosunki się odbywają średnio raz na tydzień i bardzo z tego powodu cierpię, bo tej szczególnej bliskości z nim potrzebuję znacznie częściej... ja na twoim miejscu zaciągnęłabym ją do specjalisty i nie dała się wrobić w żadne wymówki!! widac że ją kochasz, że jesteś pożądnym facetem to nie odpuszczaj!! mam takie pytanko - przed ślubem pieściliście się jakoś? bywały między wami chwile głębokiej intymności? może już wtedy była oziębła a ty tego nie widziałeś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mądry- brak szacunku w związku jest równie dotlkiwy jak brak sexu, może powinieneś żonie zaserwowac podobna akcję do tych ktore ona urzadza- albo się przekona ze to nic dobrego albo szkoda czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inż. budownictwa
Mądry A umnie z kolei, żona sex uzalenia od wszystkiego innego, to jeszcze bardziej wkurwaia - czujesz sie jakbyś brał udział w handlu wymiennym!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniiia
Mąż mi dawno temu powiedział, jego że koledzy mieli rację co do kobiet ... "Przed ślubem się nie obegnasz a po ślubie nie zagnasz ..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazylia86
Madry-a ona tak bez żadnego powodu,racjonalnego powodu wpada w jakieś szały,robic Ci awantury o nic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inż. budownictwa
dziubas29 przed ślubem pieszczoty były ale tylko z mojej strony dla niej. Chociaż jej podniecenie było chyba większe niż teraz, choć nie rozumiem dlaczego, przecie z ja się w postępowaniu nie zmieniłem na pewno na gorsze. A jeśli chodzi o Ciebie, jak lubisz sex ni nie potrafisz się bez niego obejsć - lepiej odpusć sobie tego gościa - po ślubie bedzie tylko gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No własnie o nic - tzn ona jakiś tam powód zawsze ma.. Ale jak zbija go prostym argumentem to np wypomina coś nawet sprzed kilku lat.... Nawet z mojego poprzedniego związku :) Niezła co ?? I tak w kółko - ona farmazony - ja argument, to ona inną głupotę, ja argument, i tak np kilka dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazylia86
Mądry-to jak Ty z nią wytrzymujesz? Serio jestem pełna podziwu dla Ciebie:) Odnoszę wrażenie że ogólnie rzecz biorąc kobiety są jakieś bardziej problemowe niż faceci. I do tego pamiętliwe. Nie powinno się wyciągac starych brudów. Co było to było. Może ona ma po prosty z sobą jakieś problemy albo jest niedojrzała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inż. budownictwa
Mądry Głupi A wiesz tak sobie myśle, że taka zamiana z żonami, toby mogła być fajna sprawa - np. tak co 1 miesiąc się zamieniać - wydaje mi się że w ten sposób nie dochodziło by dop takich spięć :-))) A po drugie, jak fajanie byłoby wymienić się spostzreżeniami :-))!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inżynierze nie odpuszczę bo jestem najszczęsliwsza na świecie :D:D:D mój narzeczony jest wspaniałym człowiekiem i najukochańszym facetem jakiego znam :) pisałam że tak było tylko na początku że on miał mniejsze potrzeby ode mnie - juz dawno to sobie wyjasniliśmy i pod tym względem jest wszystko jak najlepiej:) a to ze teraz nie mamy czasu? hmm nie wynika to z naszej niechęci napewno. ale to nie topik o mnie;) co do twojej zony - skoro już przed ślubem, nie była bardzo do tego chętna, to teraz tez może być ciężko, niestety :( nie rozumiem tylko dlaczego wtedy ci mówiła że będzie lubić seks skoro nie bardzo chyba wiedziała o co w nim chodzi? bez kitu, jestem kobietą a naprawde coraz rzadziej tę moją płeć rozumiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inżynier - zgadzam się mogłoby być ciekawie ... ale nie na dłuższą metę :) dziubas - a co mu miała powiedzieć że seksu nie będzie ?? to by ją olał a ona go kochała więc.... naturalny mechanizm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inż. budownictwa
dziubas 29 Otóż to, to jest stno sprawy - tak naprawdę to wiele kobiet samych siebie nie rozumie - i to jest przyczyną wielu głupich sprzeczek!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moniiia
Będąc mężatką nie raz przeklinałam cały ród męski. Widzę jednak, niektórzy faceci to też lekko nie mają. Małżeństwo to jednak wielka loteria. Biorę się za pracę, a potem sobie poczytam czy coś wymyśliliście odkrywczego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bazylia86
Niby naturalny mechanizm,ale dla mnie już dziwne jest że skoro tak go kocha to nie chce z nim seksu uprawiać. Nie potrzbuje bliskości? Rozumiem że nie musicie się kochać codziennie,ale chyba raz na tydzień to w większości małżeńst standard? A może się mylę? Młoda i naiwna jeszcze jestem ;) "tak naprawdę to wiele kobiet samych siebie nie rozumie "-zgodze się z Tobą. Czasem też sama siebiwe nie rozumiem ale pracuje nad tym:) Dla mężczyzn to chyba wszystko jest prostsze. Kobiety lubią sobie komplikować życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inż. budownictwa
Mądry Głupi A wiesz jeszcze wczoraj myślałem, że Ty jesteś faktycznie szczęśliwym facetem - a tu się dzisiaj odkryłeś - zaskoczyłeś mnie tym! Coś wczoraj faktycznie musiało cię wkurzyć! :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hehe nie nie - to już trwa od dawna :) Po prostu olewam to i .... seks to nie wszystko. Ale tego nauczyłem się już dawno - parner ma być najlepszym przyjacielem a nie powodem do największych problemów i rozterek. Czy takie są - nie wiem. W sumie niezbyt mnie to interesuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mądry - dlatego właśnie nie rozumiem kobiet. czy żona autora myślała że po ślubie jakoś to będzie? że on będzie się "wyładowywał" w niej raz na miesiąc i będzie się z tego cieszył? że będzie to dla niego przyjemność sama w sobie? widocznie zakładała że seks jest tylko do spłodzenia dzieci i że czasami trzeba ten małżenski obowiązek spełnić. dlatego nie rozumiem tez tej całej czystości przedmałżenskiej, zwłaszcza dziś kiedy metody antykoncepcyjne nie są jakimś niesprawdzonym wynalazkiem dla wyuzdańców. uważam jednak że jeżeli wyniosła takie postawy z domu to trzeba jej poprostu pokazać że seks to nic złego - że nie jest tak jak jej być może mama wpoiła - ponieważ sam autor nie może wiele zdziałać [ albo nie wie jak to skutecznie zrobić - wiadomo każda kobieta jest inna] dlatego powinni udać się do specjalisty. tym bardziej że poza seksem małżenstwo jest udane, a nawet w przypadku mądrego głupca widać, że nie zawsze łatwo jest znaleźć "normalną i odpowiedzialną" żonę. więc warto zawalczyć jakimiś silniejszymi środkami o szczęście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×