Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kumcia

odchudzanie zaczynam kto ze mną?

Polecane posty

ja muszę pisać:( i przez to nie poszłam na aero. cóż, cele naukowe są wyższe podobno:O ale jak tu tak siedzę i móżdżę to zaczynam wątpić.. i zaczynam mieć pociąg do lodówki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmmmm, tak sobie myslę, że założycielka topiku dawno do nas nie zaglądała. martwię się:O Kochana 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 🌼 👄 kumcia - gdzie jesteś?!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzie kumcia????????????????????? Iwoneczka ty uciekaj mi od tej lodówki!!!!!!!!! dobranoc kochane śpijcie smacznie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ho, kumcia gdzie jestes? masz jakies zalamki? wracaj, my cie zaraz wspomozemy :) otyla, jak tam egzaminki???? sniadanie - 4 wazy pelnoziarniste (2 z serkiem wiejskim, 2 z salami z indyka) lunch - omlet z 3 jaj z pomidorem, na odrobinie oliwy obiad - duza lyzka ryzu + duza lyzka kurczka ze szpinakiem przekaski - 2 wazy, 4 rafaello :P ewa, fajnie, ze ci to idzie, tez bym chciala sprobowac czegos takiego, ale mieszkam na I pietrze i nie sadze zeby sasiedzi z dolu przyklasneli mojemu pomyslowi :D :D ewa, bedzie dobrze, a iwoneczka - jak tam pociag do lodowki? odjechal sobie? :D :D jutro aero, yeeeees paaaaaaaaaaaaaaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama juz nie wiem wpadnijże kobietko na ten aero do mnie hehhe ja mieszkam na parterze to nie bedzie dudniło!!!!!!!!!hehhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny, uff jestem już po pierwszych egzaminach. Było.. no.. własciwie to niewiem . paniczny atak trwał godzine :D i przez godzine musiałam opanować trzesace rece, no ale zostały jeszcze kolejne by nadrobić tę zaległość czasową (bo to tak w ogóle z rysunku egzaminy) . No ale patrząć na konkurencję to .. rewelacyjne były ich prace. No i Ewa, na Śląsku byłam :D (Gliwice) . ja jestem Kraków-okolice więc wydawałoby się blisko i mnie nic nie zaskoczy jednak.. nie mogłam pojąć gwary sąsiada z ławki i było mi momentami głupio i niezręcznie . *no a już wielokrotnie miałam z nią styczność. Zamkłam rano z nerwów kota w szafie (znaczy sam tam wszedł a ja niedostrzegłam, bo jak jak to przeczytałam to wyszłam na jakiegoś męczyciela:P) , właśnie go uwolniłam:D Na szczęście cały zdrów i nawet się powstrzymał z potrzebami fizjologicznymi:D czwartek i piątek egzaminów ciąg dalszy.. no a wczoraj jak tylko wróciłam musiałam odreagować piwem . i tak oto moje wczorajsze menu wygląda porażająco dietetycznie:P śniadanie: 3 wasa + kawa z mlekiem i łyżką cukru 2śniadanie : rogal 7days kolacja: 2 piwa. sama, gratuluje zdania kolejnego egzaminu. A ten ostatni kiedy? fajnie masz no po prostu rewelacyjnie ze jestes na studiach ! a co do domowego aero - przeciez niemasz postury wieloryba by nie móc sobie potańczyc i poćwiczyć u siebie. :p No a Ewe musze podgonić i dziś tez pocwiczyć :D 🌻🌻:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. A ja dziś na śniadanko mam pieczywo wasa z dżemem i truskaweczki :) a jak bede miała kryzys to mam zupkę amino - barszcz czerwony. sama -> Chętnie bym zjadła sobie tego kurczaka w sosie szpinakowym - jak go sie robi???? a botwinkę zrobię sobie może nawet dziś albo ugotuje na jutro :) to moja ulubiona zupa z dzieciństwa. ostatnio naszło mnie na chłodnik - kto ma jakiś dobry przepis??? Miasto Gliwice jest mi znane - mam tam rodzinę i jeździłam tam na wakacje w czasach szkoły podstawowej :) i chyba sie tam wybiorę w przyszłym roku odwiedzając jeszcze znajomych z Częstochowy :))) Miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka oj, laski - pociag do lodówki skończył się omletem z 3 jaj, pieczarek, cebuli i szynki. hmmmm, trochę mało dietetyczna i zbyt późna kolacja. ale tak to bywa:( i tak nie czepiłam się ciasta z truskawkami i galaretką, które zrobiłam w sobotę. mąż sam dzielnie je je - hihihi, nie narzeka - ja tylko odrobinkę od niego spróbowałam. jestem dzielna:D wyniki dziś nie bardzo - 60 kg. mam nadzieję, że to efekt braku wypróżnienia;) ewa8 -> a jak Twoje ważenie? otyła -> będzie dobrze, moja dusza to czuje:classic_cool: hihi, treselle - > ja dziś też zamierzam chłodnik robić. niestety nie mam megasuperowego przepisu na chłodnik - zamierzam moje buraczki bełtnąć z kefirkiem, nagotować sobie do tego młodych ziemniaczków i zapodać z koperkiem. inny zestaw to kefirek z nakrojonymi do tego: szczypiorkiem, rzodkiewką i ogórkiem świeżym - proste i z ziemniaczkami zajebiste (moim zdaniem). innych nie umien, dawajcie przepisy, chętnie się nauczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stopka zmieniona, źle to wygląda. ale może przez zbliżający się @ tak nabrałam wody. czuję się megaspuchnięta:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwoneczka to na pewno @ tak ze spokojnie tylko nie panikuj otyła znam ten ból przed egzaminami ja mam następny we wtorek w sumie z Twoimi to mój sie umywa bo to tyko prawko ale zawsze. Pierwszy raz to byłam taka zdenerwowana ze szok... a u mnie wczoraj ha nie jem chleba. mam dość jogurtów mam odruch wmiotny jak widze jogurt wiec wczoraj na śniadanko były płatki z mlekiem dwa razy:) później gorący kubek pomidorowa wiem ze nie za ciekawie ale miałam ochote na kebaba wiec z dwojga złego wybrałam kubek. a po 17 zjadąłm obiad dwa pulpeciki miesne ugotowane w sosie ale ja jadlam bez sosu z sałatą i jednym malutkim ziemniaczkiem ale już od dziś nie jem ziemniaków. a dziś zjadłam bułkę z pieczonym mieskiem bułka była ciemna z ziarnami nie wiem czy takiego czegoś też mam unikać??? no i na obiadek mam ryż z warzywami 2 litry wody i kawe:) i to by było na tyle ale wiecie co wróciły mi sie refluksy muli mnie niesamowicie jest mi cały czas nie dobrze:(a niestety przynajmniej w naszym kraju tego sie nie da leczyć tylko jakieś tabletki osłonowe wiec nawet za bardzo mi sie jeść nie chce no i w sumie dobrze tylko lipa ze też żołądek boli:( ale nic to schudnee:))) pozdrawiwm a i ja też by sie chciała opalić ale w takich godzinach pracy sie nie da wiec używam balsamu samoopalającego no cóz niech chociaż wygląa jakbym sie opalała:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello girls :) otyla, niezla historia z tym kotem :D, to ile on w koncu siedzial w tej szafie? co do egazaminow, to dasz sobie rade, nie patrz na konkurencje, tylko skup sie i daj z siebie wszystko!! moj ostatni egazmin jest we wtorek 17 - historia sztuki... Boze, tyle nauki.... Treselle, oto moj przepis na kurczaka (ilosc skladnikow na oko): piers pokroic w spora kostke, przyprawic sola, pieprzem, curry i papryka, podsmazyc; jak juz prawie caly plyn odparuje, dodac kubeczek smietany - ja uzywam jakiejs najchudszej; poddusic kilka minut i nastepnie dodac szpinak - swiezy, mrozony, pure, w lisciach - jaki jest pod reka; podduscic na malym ogniu do zagotowania; podawac z ryzem; czasem dodaje pieczarki, czasem uzywam tego samego nadzienia do przygotowania tortilli, ktore zapiekam w sosie pomidorowym; smacznego :) ale narobilyscie mi smaka z tym chlodnikiem, domek rodzinny mi sie zamarzyl i moja mama przygotowujaca jakies smakolyki :) Iwoneczka, nie martw sie, to na pewno woda przed @, nie wpadaj w panike :) tyjaca - kurcze, szkoda z tym refluksem, nie mozna jakos tego podleczyc odpowiednia dieta? palenie chyba jest wtedy nie wskazane, a ty palisz? widze, ze twoje menu sie zmniejszylo, ladnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na refluksach niestety się nie znam widze ze dzisiaj jakis dzien poetycki mamy:D sama, no kot siedział tam od 5 rano do... 5 rano:D pełna doba. szafa przesuwana i na szczescie była szpara na powietrze, a wyszedł mrucząc i poszedł spać na moje łóżko dalej.. wiec jest ok .:D historia sztuki o- to co studiujesz ciekawego? no obszerna wiedza, musialam czesc jej wchłonąc na mature bo zdałam z niej rozszerzoną (nie mając nawet tkaiego przedmiotu w szkole) . ale jakos poszło:) no ale wiem ze to nie to samo co egzamin.. tu juz pewnie poziom wieeele wyzej . ale napewno dasz rade zjadłam jak narazie: truskawki , mała bułka z dżemem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
studiuje tourism management, a to byl taki obowiazkowy kurs trwajacy 10 tygodni, najgorsze jest to, ze to nowa babka, szalenie ambitna... jak przygotowuje egzamin to nie idzie na latwizne, jak inni wykladowcy, ktorzy przymykaja oko na studentow ostatniego roku :D :D wow, niezly ten twoj kot, ja kiedys tez mialam kotka, ale moj by chyba w tej sytuacji rozniosl szafe na strzepy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tyjąca -> ja bym z buły zrezygnowała jak chcesz sprawdzić czy odchudzanie ruszy bez węgli. ale z drugiej strony - jak jest ciemna i pełnoziarnista to na efekty nie powinna wpłynąć. koniecznie dodaj warzywek:) otyła -> niezły twardziel z Twojego kota:D sama -> na pewno kuczaczka spróbuję, ze świeżym szpinakiem będzie pychota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze to nie jest przyjemne ale coś mi sie tam nie zamyka i zółć sie od żołądka wraca. To powoduje boleści nawet w przeponie w zeszłym roku miałam dziwne fazy mrowienie w przeponie nie mogłam złapać oddechu mówili ze mam nerwice i mnie leczyli tabletkami.. ha psychoza... no ale gastroskopia pokazała co innego no i mi dali jakieś leki ale tego sie nie wyleczy wraca sie dziadostwo tak od wiosny moze być do jesieni. no i mnie złapało teraz. musze z tym zyć tak mi lekarz powiedział ale dieta no cóż nic smażonego tłustego i dał mi zakaz jedzenia wieczorem no ale ja to wszytsko robie no i nic i tak mi nie dobrze wiecie kobiety w ciazy tak mają ze je muli tak rano podobno no a mnei tak potrafi cały dzień.. no ale tak zupełnie apetytu nie trace tylko po prostu boje sie jeść bo nie wiem co moze zaszkodzić akurat. no sama tego samego dnia mamy egzaminy i tez mam nadzieje ze to bedzie ostatni egzamin hahah chociaż co innego:) a ja mam cztery kotki miałam tylko kocice no i ona jakaś taka dziwna kocioró normalnie urodziła jedno a za pół roku drugie no i teraz mam dwa nowe tzreba jke wydać bo już tłok chociaż te małę mają 2 miesiące i takei fajne są:) ale gdybym je w szafie zamknęła to nie wiem czy by swoje potrzeba nie załatwiły tam nie wychowałam se kotów:(hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ta bułeczke mama mi dziś wepchnęła bo mnie boli źle sie czuje i mama panikuje jak to mama i mimo ze mam męza już ponad rok to sie nie przywyczaiła jeszcze i nadopiekuńcza jest ale to prawo mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha - zjadłam loda. jest tak megagorąco, a ja mam zachcianki przedokresowe i wybrałam Big Milka (chyba najmniej kaloryczne są)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejo jestem Iwoneczka nie pytaj o ważenie bo tylko pół kilo mniej do dupy ztym!!!!!ale zła jestem!!! a ja w gliwicach też byłam hehhe a mieszkalam koło oświęcimia a na śląsk to sie do męz dwa lata temu przenioslam ...no niektórzy ludzie jak to gwarą zaczną mówić to ja nic nie pojmuje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwoneczka nie kus, mnie na loda bo ma w zamrażarce to zaraz się dobęde do niego hhehehh a otyla zamkła kota jej ale ty jesteś zakręcona!!! ja też tak miałąm na egzaminach rece mi drżały....oj co to było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewuś -> ja niecelowo kuszę, tylko się spowiadam z grzechów. wiesz jak to jest przedokresowo - wszystko kusi:( moje egzaminy też pamiętam, nieźle było - sraczki, bóle brzucha, zębów (nerwowe miałam przed maturą, a uzębienie modelowe) - jazda! także podziwiam Was laski, że sobie radzicie 👄 😍 ja już mgr, chwilowo nie mam żadnych egzaminów. a na moim \"dokształcaniu\" tylko pisemne zaliczenia póki co, zawsze mniej stresujące (jak dla mnie). podobno w przyszłyym roku ustnie będzie. a o tym co będzie za 3 lata to nawet nie myślę:O będę 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no co Ty Ewa przecież pół kilo to też osiągniecie! U mnie też już wolniej leci ale.. grunt że leci :) aaa miałam poćwiczyć! trzeba sie za to zabrać!:D puki co znowu kupiłam musli.. to sie robi niebezbieczne bo jak nałóg. no ale czuje niedobory przez wczorajszą prawie głodówke połączoną z oczyszczeniem biegunkowym . a jutro i pojutrze znów. stres głód i biegunka bo nastepne egzaminy:D szkoda ze internet taki anonimowy bo nie mamy jak zawołać kumci i przypomnieć jej o istnieniu topiku. no ale mysle ze zaniedlugo sie juz powinna odezwac . taką mam nadzieje. Szefowa musi być:D :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny dajcie troche tych egzaminó to waga w dół poleci ja też co chwilado kibelka goniłam ze stresu!!! dobre pół kilo jasne dzięki!!! zobaczymy co jutro nie chce mi sie ćwiczyć....ale może sie przełamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tam sie ciesze nawet z pol kilo, gdyby ktos pamietal moje wywody z poczatkowych stron: tym razem to na serio, nie chce szybkiego spadku, i znowu jojo!!!! ale dzis to sie popisalam, sniadanie bylo spoko - jogurt, a na lunch zachcialo mi sie smieci (czytaj: zupka chinska), cale szczescie w pore troche sie opamietalam i zjadlam tylko makaron, zaparzony w sproszkowanym bulionie warzywnym bez konserwantow :), gotowe przyprawki z zupki poszly do smieci :D potem, kontynuujuac moje grzeszki, moj M skusil mnie na slodka bulke... tyle razy mu mowilam, zeby nie kupowal, bo jak jest w domu to zjem - sama nigdy nie kupie!!! teraz koncze gotowac mega polski obiad (bitki wolowe, buraczki z cebulka i zupa buraczkowa), ale za te wpadki, to chyba go tylko powacham 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka Aja się czuję fatalnie!!!!! :( W pracy zjadłam drożdżówkę do kawy, 5\"chlebków\" wasa z dżemem i troszkę truskaweczek z samym cukrem. Robiąc obiad zjadłam 2 śledzie z octu bo mnie naszło, kawałeczek kiełbaski polskiej surowej - mąz kupił więc chciałam posmakować czy dobra . Na obiad zjadłam 3 łyżki ryżu z warzywami iiiiiiiiii normalnie tak mnie wysadziło że wyglądam jak 6 a nawet w 7 miesiącu ciąży!!!!!!!! SZOK czuję sie strasznie!!!!! skończyły mi sie herbatki ziołowe \"Boldo fix\" i \"Figura 1 \" więc zaparzyłam sobie System Slim Figurę :/ Ciekawe czy pomoże ?? Mam jeszcze takie zioła które sie dodaje do napojów lub herbaty - ŁÓPINA NASIENNA BABKI JAJOWATEJ - tez pomaga - zapisała mi to pani doktor. Z czystej ciekawości się właśnie zważyłam i szok 55 kg !!!!!!!! Cholera miesiąc temu kupiłam sobie biustonosz wielki !!!!!! 85 F a teraz to mi nawet z tego piersi wypływają. Oczywiście mój mąż się cieszy ( jak każdy facet na taki widok) a ja się wnerwiam bo bluzki są za ciasne!!!!! ale i ja się dziś z niego pośmiałam bo nie mógł sie wcisnąć w swoje spodnie hi hi zapinał sie na bezdechu !!! Idę się trochę poruszać - już wstawiłam drugie [ranie, poprasowałam troszkę a teraz idę do kuchni działać . pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
X Czereśnie średnio 100g 4 X Pomidor szt. 200g 1 X Pierś gotowana średnio 100g 1 X Mleko 0,5 % szkl. 250ml 2 X Kawa (bez cukru) 2 X Lody Big Milk Algida średnio 100g 0,5 X Jogurt naturalny Danone bez cukru opakowanie 150g 1 X Pieczywo chrupkie \"3 zboża\" kromka X Polędwica sopocka plasterek 10g a to moje menu dzisiejsze,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×