Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość deborkah

najpier karmienie czy kąpiel?

Polecane posty

Gość wiek dziecka
przede wszystki jak decydujesz sie na dziecko to musisz byc nastawiona na przestawienie życia do góry nogami. Czasem dzień staje się nocą a noc dniem, bo maluch tak "wymyślił" i Ty tego nie zmienisz, owszem możesz starać się zaplanować dzień tak by maluch przesypiał noc, ale pod warunkiem, ze nic mu nie dolega, bo jak ma kolki, jak ząbkuje to jemu bez roznicy czy ty nie spałas 12 czy 48 godzin, jemu jest źle a rodzice powinni się nim zając.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tobie po kąpieli
nie chce się jeść Zastanów się co piszesz. Zawsze po kontakcie z wodą człowiek jest głodny, nie zależnie od wieku. Moje dziewczyny są już duże i po kąpieli zawsze chcę jeść. Tak samo jak w lato nad jeziorem zjedzą obiad a wystarczy że zobaczą wodę i już są głodne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jasne, powodzenia ;) :D zaznaczam, że moje dziecko było aniołkiem i wtedy nie potrzeba żadnego planu po prostu robisz wszystko kiedy chcesz a dziecku i tak wszystko jedno :D ale jeżeli Twoje dziecko będzie diabełkiem, to żaden plan Ci nie pomoże, jeżeli nie bedziesz miała zdrowego rozsądku chciałabym widziec, jak zmuszasz noworodka do jedzenia... :D może zatkasz mu nos? lepiej kup sobie tamagotchi, zamiast decyfdować się na dziecko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiek dziecka
Rafinka nie zniechęcajmy dziewczyny do dziecka :)...ale ja radzę odstawić poradniki z planami bo to nie wypali, dorośli teoretycznie powinni jeść śniadania, obiady, kolacje i 2 małe posiłki...a ja np. śniadan nie jadam bo nie mam potrzeby, rano mój żołądek się nie domaga...kolacji też nie potrzebuję...tzn nie działam wg planu, a mam wymagać tego od dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deborkah
a czytałyscie tę książkę wogóle? tam babka opisuje ze nie jednemu zbuntowanemu dziecku pomogła i rodzicom. zmuszac nie bede dziecka oczywiście do jedzenie. ale nie dopuszczę y co 10 min jadło.bedzie pora wtedy dostanie- a niech ryczy- wtedy sie przyzwyczai ze jest pora jedzenie to się je a nie wybrzydza. Dziecko to ały psychologi podpuszczacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deborkah
a czytałyscie tę książkę wogóle? tam babka opisuje ze nie jednemu zbuntowanemu dziecku pomogła i rodzicom. zmuszac nie bede dziecka oczywiście do jedzenie. ale nie dopuszczę y co 10 min jadło.bedzie pora wtedy dostanie- a niech ryczy- wtedy sie przyzwyczai ze jest pora jedzenie to się je a nie wybrzydza. Dziecko to ały psychologi podpuszczacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deborkah
No OK dośc tego bo wszystko wyjdzie w praniu. Tylko czy naprawde pojawienie sie dziecka ma przewrócic rodzicom zycie?to ono wchodzi w nasz swiat i powinno byc dostosowane do naszego zycia. My tez chcemy miec czas dla siebie i dlatego czytając i stosują plan jest moment ze ten czas dla siebie jest, gdy dziecko spi.Wg planu spi od 30 min do 2 godzin.Potem karmienie i sobie mały lezy, spacerujemy z nim, potem znów sen. Nie moze byc to wszystko tak niezorganizowane bo wtedy nie bedzie czasu na nic. Co 15 min bedzie cos chciało ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiek dziecka
Wydaje mi sie ze ludzie z takim podejsciem jak Ty nie powinny mieć dzieci, dziecko wymaga poświęcen i trzeba się z tym liczyć. Szczególnie takie noworodki czy niemowlaki. Może Rafinka miała racje zniechęcając Cię troszkę.... "jak ma ryczeć to niech ryczy"....zobaczymy czy to się sprawdzi w rzeczywistości :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahah rafinka zgadzam sie z Toba, serdecznie zycze autorce powodzenia z tym calym jej planem, ale ma marne szanse na jego wprowadzenie w takiej postaci jak sie jej podoba :D:D:D widac ze dziewczyn anie chce przyjac do wiadomosci ze dziecko to nei maszyna i w zaden sposob sobie go nie podporzdakuje jak bedzi emiala dziecko z charakterkiem, albo po prostu najzwyczajniejsze dziecko :D:D:D troszke mnie smieszy podjecie autorki to samego karmienia... i jeszcze ta godz 23, kobito skad ty to wytrzasnelas?? noworodek zeby pzrespal cala noc to chyba tylko cudem :) albo zeby sie bawil... poczytaj sobie topik LUTY2008 tam tez wszystkie bardzo chcialysmy wprowadzac w zycie latwy plan hihhihi nie wiem czy chociaz jednej z nas to wyszlo a jest tam nas ok 30 matek :):):) pierwsze 2 tyg sa spokojne, potem roznie , aod 4 tyg zaczynaja sie kolki, potem 6 tydzien wzrostu-maruderstwo, potem roznie, potem 9 tydzien wzrost i zas roznie... nie chce autorki zniechecac do dziecka ale musi sie na to przygotowac, ze czasami nie spi sie pzrez 24 godziny, ze bola rece od noszenia, hustania i ze trzeba sobie kupic stopery do uszu bo krzyk dziala na mozg i mozna cos glupiego w nerwach zrobic, no i to co najwazniejsze bo autorka twierdzi ze nie pozwoli sobie zeby dziecko nia rzadzilo... jedzenie karmiacej matki, niekiedy nic nie mozna jesc, albo cos czego sie nienawidzi np. kminek :D:D:D ja swego czasu wolalam nic nie jest tylko wode pic niz cos zjecs i potem pzrez 12 godzin masowac brzuszek synka :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D "niech ryczy"... po 5 minutach tego "ryczenia" przylecisz jak na skrzydlach i dasz to czego sobie maluch życzy :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ta ksiazka to pic na wode!!!! moj maz tez tak podszedl do tematu ze jak ryczy to niech ryczy kiedys pzrestanie, po 4 godzinach ryku wymiekl :/ przy dziecku nie da sie niczego zorganizaowac, nawet wyjscia do kibla :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiek dziecka
albo usiądziesz z dzieckiem i będziesz ryczała razem z nim. Pamiętam, że kiedyś mała nie chciała spać nie wiedziałam juz co mam zrobić, kołysałam, nosiłam, karmiłam, spiewałam, masowałam...wszytskie sposoby wypróbowane, ja już zmęczona po kilkudziesieciu godzinach bez snu usiadłam z małą i płakałyśmy razem... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nooo.. powodzenia naprawdę :) rozumiem, że dziecko trzeba wychowywać i nie jestem przesadnie nadopiekuńczą matką gotowa rzucić wszystko na każde pierdnięcie dziecka i niektóre zachowania można wypracować ale u trochę starszego dziecka a nie u noworodka ciekawe ile wytrzymasz jego płacz wbrew pozorom, jest to baaardzo trudne... i nic go nie nauczy jesli płakało z głodu dalej będzie głodne a przez zasmarkany nos nie będzie moglo ssac i karmienie zamiast 20 minut potrwa 2 godziny i dziecko, które mogłoby być nakarmione i potem smacznie spać, żebyś Ty mogła zająć się swoimi sprawami będzie chlipiąc jadło na pół gwizdka, nałyka się przy tym powietrza, potem jak mu się beknie, to obrzyga całe ubranko i z nerwów nie będzie mogło zasnąć i pół dnia do dupy najlepszą metodą na noworodka jest zaspokajanie jego potrzeb natychmiast to sprawia że dziecko jest zadowolone a mama ma dużo czasu dla siebie :) ale do tego trzeba dojść :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deborkah
a jak dziecko wyczuje ze mama przylatuje na kazde zawołane ...to co mówicie to koszmar. a kiedy robicie kupe?jak śpi? to chore wszystko. Wiem,dziecko to wyrzeczenia,ale zeby tak jak opisujecie to faktycznie -dziecko nie dla mnie.albo nie bede was suchac bo mnie podpuszczacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiek dziecka
proponuje, przyjrzyj się znajomym mamom czy maja zaplanowane wszytsko na tip top. Czasem trzeba odwołać wizytę u lekarza, kosmetyczki czy gdziekolwiek indziej...mimo, że czekało sie na to długo. Jak jest dziecko to prowadzenie terminarza jest prawie niemożliwe...no chyba, że mówimy o dziecku 2 letnim, które jak wychodzisz z domu to zrobi ci "papa" i powie, ze zostaje z tata i wypchnie cie za drzwi "idz juz, no idz" Przede wszystkim partner powinien tez brac czynny udzial w wychowywaniu dziecka, zeby nie doszlo do tego, ze wszedzie bedziesz musiala zabierac malego bo to tylko "córka/synuś mamusi"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od tego mama jest :P jak dasz dziecku szybko czego chce, to masz mnóstwo czasu dla siebie, no chyba, że trafi ci sie maruda albo ma kolki mój mały nie płakał wcale, nawet jak był głodny - wtedy ssał paluszki i w nocy budziło mnie cmoktanie :D gorzej jest potem, tak koło 4 m-ca, jak juz nie chce tyle spać i trzeba mu wymyślac rozrywki, i szybko się nudzi robienie nie kupy z dzieckiem na kolanach to standard, nie wiedziałaś? Nie pisali o tym w książce? :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deborkah
robisz kupe trzymając dziecko na kolanach? jak ty je wychowujesz? naprawde nie umiesz sobie tak zaorganizowac dnia aby nie miec czasu na wysranie sie? moze poczytaj tę ksiązkę bo albo masz jakiegos dziwnego dzieciaka albo nie umiesz poradzic sobie z łatwym planem. boze.a tampony tez wsadzasz jak dziecko masz pod pacha?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiek dziecka
w pierwszych miesiacach po porodzie tampony sa niewskazane więc nie ma problemu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deborkah
Ok.Ale jej dziecko całą nią owładneło do tego stopnia ze nie ma mozliwości zrobienia kupy samodzielnie....pewnie wstaje rano i tak chodzi w szlafroku ciągle karmiąc, bawiąc, myjąc, karmiąc...bo nie ma czasu sie umyc nawet bo mały juz woła ze chce widoku mamy i chce jeśc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiek dziecka
oj deborkah myslę, że rafinka zażartowała z tym robieniem kupy z dzieckiem na kolanach...ale masz racje dziecko potrafi zawładnąc życiem każdej mamy...ale ile w tym przyjemności :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość deborkah
no teraz narazie to juz mnie to przeraza. nie wiem czy zartowała czy nie, ale skoro tak absorbujące ma dziecko to moze i faktycznie dziecko sadza w łazience a sama zajmuje sie myciem, sikaniem......bo przeciez taki dzieciak sam w pokoju nie bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko a ty wywal ta ksiazke do kosza na smieci! ja "srania z dzieckiem " nie etstowalam ale moj maz owszem :):) te wg ciebie dziwne dziecaiki to normalne dzieciaki ktorych jest na swiecie miliony :D:D:D sama zobaczysz:D:D ja juz testowalam kapanie sie z synem w wozku w lazience, hustanie wozka pzrez sen, spanie na podlodze w jego pokoju, jedzenie zupy z kubka na herbate, ubieranie sie zdzieckiem na rekach, no i na codzien pisanie na kompie z synkiem w reku, acha i co zabawne trzymanie butelki nosem :D:DD pogadamy jak bedziesz miala dziecko bo jak na razie widac ze w tym temacie jestes zielona i sama jestes dzieckiem :P ciekawe czy bedziesz tak mowic jak dziecko bedzie ci plakac z kolka, bedzie bordowe, spocone, glodne, wsciekle na wszystko i dzrec sie w nieboglosy a ty bedziesz siedziec z nim na rekach i plakac nad soba bo nie bedziesz umiala sie ubrac, kiedy zjesc ani wysrac :/ takie zycie z malym dzieckiem, a ze starszym nie lepsze, tak jak pisze Rafinka, potem trzeba sie interesowac, rozmawiac, czytac, zabawiac itd.. chociaz jest juz wiecej swobody i wtedy byc moze ten caly plan mozna wprowadzic, chociaz watpie.. ta ksiazka jest oderwana od rzeczywistosci i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toż ci mówię, że ja miałam grzeczne dziecko mogłam srać kiedy chciałam :P ale nie wszyscy maja tak dobrze, o nie... zresztą jak dziecko jest już większe to ma taki okres, że rozpacza strasznie, jak straci mamę z zasięgu wzroku wtedy po prostu musisz zabierać je ze sobą, no chyba, że masz mocne nerwy większość matek tak robi chyba, że potrafisz srać na zawołanie, kiedy dziecko zaśnie :D a w tym wieku sypia ze 3 godz dziennie to może utrafisz :D no gorzej, jak człowieka biegunka dopadnie... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale z córką to było na porządku dziennym :P wcale nie żartowałam :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiek dziecka
a tak właściwie co to za książka, kto ją napisał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiek dziecka
aaa wiec to amerykanie robie wode z mózgu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alcia_mama
hej, każde dziecko jest absorbujące, i nie dziwię się Rafince, przy maluszku można cokolwiek zrobić dla siebie tylko jak śpi, bo poza tym czasem to na okragło jest przewijanie, karmienie, lulanie, pokazywanie zabawek, nakręcanie karuzelki, bujanie, ćwiczenia ruchowe; przebieranie, obmywanie jak się uleje i nie ma na nic czasu, jak nie śpi to nie hcce taki maluch być sam i nikogo nie widzieć, ani nie slyszeć :( trzeba mu poświęcić czas. A z czasem maluszek śpi coraz mniej i jak ma już miesiąc, dwa, 3 to już trudno zrobić coś w domu poza zajęciem się dzieckiem... jak dzidzia jest chora, po szczepieniu, ma kolkę, katarek to już nic nie zrobisz bo cały czas będziesz lulać i nieba przychylić będziesz chciała by tylko przestało płakać :) często nie będziesz miała czasu się ubrać, czy zjeść śniadania, bo nie wspomnę o gotowaniu obiadu.. a z łazienką się nie dziwię, jak masz w stresie się załatwiać to może lepiej wziąć ze sobą wózek z maluszkiem do łazienki. życzę powodzenia, ale Tracy Hogg nie sprawdza się w większości przypadków, poczytaj tematy na kafe dotyczące stosowania Łatwego Planu :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiek dziecka
myślę, ze w literaturze zagranicznej trzeba umiejętnie wybierać. Ni widziałam książki, o której tutaj mowa. Z zagranicznych pozycji mogę polecić T. Gordona Wychowanie bez porażek. Mi się podoba. Dotyczy jednak starczych dzieci. Chociaż nie wszytsko da się zastosować w praktyce bo są emocje i czasami to one biorą górę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedyną mądrą amerykańską książką o dzieciach którą czytałam jest Twoje Dziecko - Penelope Leach dużo mądrych praktycznych porad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×