Dlaczego kobiety unikają określenia cipka dla tej części ich ciała

mirco ---> wiesz, to chyba nie o wyrozumiałość chodzi. Akurat dla mnie tez jest w tym coś pociągającego, dlatego jest ok., ale gdybym słyszała "wagina' czy "łono" to mimo że obraźliwe nie są, to raczej dałabym partnerowi do zrozumienia, że średnio mnie te słowa rozpalają ;) kwestia gustu :)

Wole ostre określenia, nie razi mnie to

klaudia27 a to właśnie okazuje się też dość istotne aby dopasowywac się pod względę gustów

Klaudka 27 - gdybyś kiedy potzrebowałą faceta - daj mi znać, a przylece do Ciebie jak na skrzydłach :-D

dobranie sie pod względem gustów, temperamentów jest bardzo ważne. Pewne rzeczy można jednek w trakcie związku zmieniać, rozwijać, ale do tego partnerzy muszą mieć oczywiście odpowiednie charaktery, muszą być nieco elastyczni, otwarci ...

klaudka 27 - już kto jak kto - ale ja o tym doskonale wiem, po przejściach z moją dziewczyną, jest uparta jak osioł; i tak z nami jest 1 krok na przód a 2 do tyłu :-)

ale cierpliwość kiedyś się kończy, nawet tych najbardziej cierpliwych ;)

Klaudka 27 - gdybyś kiedy potzrebowałą faceta - daj mi znać, a przylece "do Ciebie jak na skrzydłach" niestety ale jesteś w kolejce za mną... :P i to jakieś 100 osób za mną bo opłaciłem staczy kolejkowych, żeby robili sztuczny tłum i przyblokowali mi troche miejsc :P (za duzo chętnych było)... gdzies na necie są jakies listy społeczne - poszukaj to sie zapiszesz :P

komiczne i mirco ---> zapamiętam to sobie. Już jesteście wpisani do \"sekretnego notesika\" ;)

z tą kolejką to niezłe - było!

wszystkie moje teksty są niezłe :P z wyjątkiem tych, które są super :P:P zapamietaj, że skromni ludzie zawsze mają fajne teksty :P

komiczne ---> Ty to jednak masz głowę do interesów wszelakiego rodzaju ;) nie da sie ukryć :D

określenie "cipka" "cipeczka" etc. :) Wprost uwielbiam jak facet mi tak mówi podczas seksu :) Nie widze w tym nic zdrożnego.

micro ---> hipotetycznie oceniając sytuację, zupełnie by mi to nie przeskadzało, a nawet pewnie by mi się podobało ;) ps. oj, chyba Ci rzeczywiście czegoś brakuje ;)

wiesz chętnie obejrzałbym taka cipeczkę kobiety, która lubi jak takich słów sie przy niej używa. Może przeslesz mi ja na emaila oczenta@poczta.fm :-D

klaudka 27 Wiesz masz rację, przy tej mojej partnerce czuje si e jakoś nie do końca spełniony :-(

mirco ---> a gdybyś powiedzmy miał na wyciągnięcie ręki taką babeczkę, która to podnieca, to skorzystałbyś z okzaji, żeby poszeptać jej "do dziurki" to, co lubisz??? (pytam z czystej ciekawosci ;) )

micro - chyba "nieco" przeginasz kolego...

choc wbrew temu, co sie wszystkim wydaje, to kobiet skłonnych do przesłania jakichś odważnych, a czesto bardzo odważnych zdjec, po krótkiej znajomosci przez net, jest wiecej niz mogloby sie wydawac (oczywiscie nie chodzi mi o Ciebie Klaudi :) )

klaudka 27 - a owszem, nie marnowałbym takiej okazji, poszeptałbym i do szparki i do uszka :-D

komicznie - jeśli nie pokazuje sie twarzy na zdjeciu, a na ciele nie ma jakiś szczególnych znamion czy tatuaży, to przecież właściwie sie nie ryzykuje mam rację? :-)

nie znoszę określeń typu muszelka, brzoskiwnka, pierożek :D - blecht :P ciipka i ciipeczka są zdeycowanie lepsze. generalnie, za nadmiernymi słodkosciami nie przepadam, jeśli chodzi o sypialnie. "łono" mnie rozwaliło :D - podoba mi się :P

"choc wbrew temu, co sie wszystkim wydaje, to kobiet skłonnych do przesłania jakichś odważnych, a czesto bardzo odważnych zdjec, po krótkiej znajomosci przez net, jest wiecej niz mogloby sie wydawac (oczywiscie nie chodzi mi o Ciebie Klaudi )" może i tak, ale chyba bez twarzy, sam "konkret", bo nie wierzę, że może być inaczej (ja sie oczywiście nie piszę ani z twarzą, ani bez ;) - tak tylko teoretyzuję sobie )

Ja też uważam, że określenie ci.pka, cip.eczka jest fajne, jeśli oczywiście jest mówione w odpowiedni sposób, sama go często używam. Znam też myszkę i muszelkę, najciekawszą nazwą jednak okazało się imię "Łucja" - znajoma tak swoją nazwała hehe Natomiast najzabawniejsza jest słynna już chyba "rozklapciocha" Chylińskiej ;) :D

Aaa i obydwoje lubimy słowo "ruchać" - uważam, że jest zabawnie ordynarne :)

to ta rozklapciocha pochodzi od Chylińskiej - nie wiedziałem, no fatycznie chyba tylko ona mogła wpaśc na coś takiego :-))

owszem - ale... nie wiem jak tam różni napaleńcy, ale dla mnie zdjecie samej cipy jest średnio podniecający... wszelkie gołe części ciała wyglądaja fajnie ale w połączeniu z sylwetką, twarzą... poza tym, kobieta która po krótkiej znajomosci netowej przesyła mi zdjęcia swoch genitaliów, raczej nie jest przeze mnie poważnie traktowana

klaudka 27 - no co ty bez twarzy mogłabys mi tak jak to powiedziałś "sam konkret" chyba przesłać, tu przeciez nie trzeba praktycznie wogóle odwagi - no może tylko to pozowanie, jeśli miałby zrobic to zdjęcie ktos inny niz ty sama :-D

komicznie - tzn. mówisz że same konkrety to dla ciebie za mało tak? a może jeszcze jak by to wyrazic nie widziałeś takiego "konkretnego konkretu" co???????// :-D

micro... widzialem tych Twoich konkretów tyle, że wlasnie sama cipa mnie po prostu mało kręci - kobieta jest podniecająca jako całosc... gdy to wyglądu dodasz jej zachowanie, głos, sposob poruszania sie... nie mam 18 lat, kiedy na samo słowo "dupa" chłopcy maja półgodzinną erekcje :P a Ty wybacz, ale sie tak zachowujesz...