Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BIGbabon

POCIĄŻOWE KILOGRAMY-od jutra zaczynam odchudzanie - ZAPRASZAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Cześć wszystkim dziewczynom, ja bardzo przepraszam że na tak długi czas was opuściłam ale mam tyle pracy że szkoda gadać i do tego wszystkiego ciągłe wyjzdy w delegacje a tam nie mam dostępu do komputera. U mnie po staremu diety już żadnej nie stosuje, ćwiczyć też nie ćwiczę choć by sie przydało ale na to też nie mam czasu. Moja maleńka wczoraj zaczęła chodzić więc w domu wielka radość. A co u was ??? Jak znajdę chwilkę to poczytam Pozdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny !!!! no ruda fajnie ze do nas zajrzalas jeszcze brakuje munki i magdy moze one tez w krotce do nas zajrza :) galileoo pisz co u ciebie jak wakacje jak malenstwo??? joasia juz pewnie w polsce fajnie dobrze ze sobie odpocznie tego jej bylo trzeba mam nadzieje ze jak wroci to do nas sie odezwie :) aga jak twoja dieta ja przerwalam bo weszlam na wage i tylko 3 kg wiec moje zamiary w wytrwaniu podupadly odrazu :( troche zaluje ze sie zwazylam :( a wlasnie musze wam napisac ...dostalam od kolezanki diete ktora stosuje jej cala rodzina lacznie z ojcem :) mowi ze ona to nie duzo bo nie ma z czego ale schudla 2 kg mąz szesc mama to nie wiem ale jej tata uwaga 18 kg :D bo on mial najwieksza nadwage !!! w rodzinie ta dieta to kopenhaska i podjelam decyzje ze zaczynam od jutra :D a co u was ???? kasilek a ty jak sobie radzisz i napisz mi porade na temat jak przelozyc dziecko do lozeczka bo ja dzisiaj wstalam LEDWO wstalam i cuje sie jak pognieciona kartka papieru :( a moze galileoo mi tez sprzeda info na ten temat :( miłego dnia moje kobitki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! 🌼 Po tak dlugim czasie milo znow do Was wrocic :-) Pogode mielismy przepiekna, choc troche nam sie pokomplikowal ten pobyt w polsce.Wesele brata bylo super, ale niestety moja malutka tak kurczowo trzymala sie moich kolan ze wlasciwie nawet sie nie pobawilam :-( W pierwszym tygodniu Zuzia bardzo mi sie rozchorowala, dostala ostrego zapalenia krtani i musialam isc z nia do lekarza, prawie caly tydzien siedzialam z niunia w domu.Ledwo co wyzdrowiala, mnie dopadla kilkudniowa grypa, takze 1,5 tygodnia obydwie chorowalysmy. Mialam tez duzo zalatwiania spraw urzedowych wiec nawet znajomych nie udalo mi sie wszystkich odwiedzic. Natomiast ostatni tydzien pobytu w Polsce spedzilam u tesciow i tam wreszcie odpoczelam.Oni zajeli sie wnusia a mama wreszcie mogla sie wyspac :-) Tak po krotce wygladal moj pobyt w polsce. Co do wagi, to ku mojemu milemu zaskoczeniu prawie wcale nie przytylam, a jadlam(tak mi sie bynajmiej wydaje dosc duzo. Obecnie waga wskazuje 69kg, tak wiec nie jest az tak zle. Choc postawilam sobie poprzeczke wyzej i chce schudnac do tych 60kg. Dzis niestety czeka mnie przykry obowiazek uspienia naszego pupilka :-( Kotek jest juz w bardzo ciezkim stanie i przez lzy wmawiam sobie ze to dla jego dobra :-( Tak wiec dziewczyny odezwe sie jutro.. Buziaki dla Was kochane!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Znalazlam chwile czasu i postanowilam napisac :D U nas w porzadku ale niemoge narazie nic zalatwiac bo mala strasznie placze jak mnie niema dluzej niz pol godzinki :( Ale ciocie i babcie nosza na raczkach i rozpieszczaja :) Tesknie juz za mezulkiem i za swietym spokojem :) Ja zaraz po weselu kolezanki (czyli za tydzien) zaczynam norweska :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No w końcu zbłąkane duszyczki powróciły...witam Was serdecznie, Bigbabon, ja mam synka 14 m-cy, wiem mi sie też mylą te nasze dzieci, co która ma...nie przejmuj się, jeżeli chodzi oo odstawienie, to był cud, któregoś dnia poprostu jak zasnął w naszym łóżku dla sprawdzenia przeniosłam go do łóżeczka, troszkę się przebudził ale w mig zasnął, kiedys jak sie zorientował że go odkładam ryk był nieziemski, wiec sobie darowalam, a teraz sama byłam zaskoczona...i tak jest do dziś, nawet w ciągu dnia drzemie w łóżeczku, czasami mam wrażenie że sam się domaga by go odłożyć...ja mu wyciągnęłam szczebelki i pokazałam mu że można wejść do łóżeczka, mu się to spodobało, wchodził, wychodził, kładł się i mam spokój...do karmienia i potem znów odkładam....Też spróbuj, a nuż się uda... Galileo-otrzymujesz pochwałę, że tak dużo nie przytyłaś... Ja wyjężdżam w sobotę, mam nadzieję że dam radę...a co do diety, chyba muszę się bardziej zmobilizować, dziś kupiłam rybaczki w rozmarze 38, szukałam 40 bo nie wierzyłam że w mniejsze wejde a tu zaskoczenie...i to bardzo miłe... jem ostatnio codziennie jogurty 7 zbóż truskawkę...pychota, polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Od dzis znow kolejne zmagania z kg i duuuuzooooo ruchu. Wczorajszy dzien nie nalezal do najprzyjemniejszych, rozwylam sie w gabinecie weterynaryjnym jak dziecko :-(( Ale juz po wszystkim...... :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witojcie dziołchy :P!!! galileoo bardzo wspolczuje wiem co przechodzisz mam nadzieje ze to nie wplynie na twoje kilogramy :) bo ja to zawsze sie obrzeram jak mam smutki a potem to widac na wadze i w rzeczywistosci :( kochana mam propozycje moze zaczniemy razem od jutra kopenhaska co ty na to bo z toba dobrze mi szlo na norweskiej to moze i teraz twoje fluidy mi pomoga :P a kasiulek ty moze tez sie dolaczysz ??? joasia fajnie ci ze bedziesz bawic sie na weselu sama bym poszla na wesele mam 16 sierpnia kolezanki wesele ale niestety nie ma jak jechac bo nie ma kto mi psa pilnowac i dokarmiac :( dziewczyny to ktora zaczyna ze mna kopenhaska????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Galileo-czas leczy rany, domyślam się jak ci jest ciężko, ale robiłaś wszystko żeby było dobrze... Bigbabon-w sobotę jadę do tesciów na jakies 2 tyg. nie chce ryzykowac zaprzestaniem diety po paru dniach....pomyslę poo powrocie, jak się zważe ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny!!! przyszlam sie przywitac odezwe sie do was pozniej:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Dzieki dziewczyny za cieple slowa, dla mnie zwierzaki staja sie czescia rodziny i zawsze bardzo przezywam kiedy cos takiego sie dzieje. Nie wyobrazam sobie domu bez zwierzat, teraz zostala nam tylko papuzka Kasia, moze w przyszlosci zdecydujemy sie na pieska... Z doswiadczenia wiem ze dzieci tez lepiej chowaja sie ze zwierzakami, ucza sie odpowiedzialnosci, troski, sama zawsze mialam zwierzaki, wiec moze za jakis czas.... Wiecie co zatrzymala mi sie @, poczatkowo myslalam ze jestem w ciazy, mdlilo mnie podczas pobytu w polsce, nagle dostalam choroby lokomocyjnej i bylam bardzo senna.Zrobilam test, a wlasciwie 3 i sa negatywne, hmmm, moze to tylko przez ta zmiane klimatu. Kochana bigbabon, ja nie jestem przekonana do kopenhaskiej, moja bratowa ja stosowala juz kilka razy i ciagle efekt jojo, sam jadlospis tez niezbyt mi odpowiada. Narazie zamierzam jesc poprostu malo ale zdrowo, mnostwo owocow i warzyw, oraz duzo zielonej i czerwonej herbaty, wody i troche ruchu....zobaczymy co z tego wyjdzie. Wiecie co, ja naprawde w polsce jadlam dosc duzo, wiecie jak to jest jak przyjedzie sie w odwiedziny, tu ciacho tam deser,tescie tez mi dogadzali. Myslalam ze przez to przytylam naprawde duzo, ale ku mojemu zdziwieniu wcale nie....pilam natomiast duzo zielonej herbaty, moze to tak pomoglo...hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kochane, ja muszę się pilnowac na tym \"urlopie\", wiem że jak sobi epofolguję to od razu mam ciasniejsze spodnie, musze uważać...nie ma sprawiedliwości, inne moga si eobżerac nawet w mocy i chude jak patyk a inne sie głodzą, odmawiają sobie przyjemności a z utrata wagi ciężko...chcialabym sie nie martwic sie tym co jem i o jakiej porze...zazdroszczę dziewczyną, które nic ni erobią a mają takie ciała. Wiem i tak to mój sukces że po ciąży wyglądam tak a nie inaczej ale przeciez nie jest łatwo...stosowałyscie kiedys chrom organiczny, kiedys kupowalam na listki, żeby w końcu ujażmic moje łakomstwo na słodycze ale zaraz odstawiałam nie wiem czemu, poza tym jeszcze karmię wiec nie wiem czy mogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki :) ja dzisiaj mam humor ze hej :( smutno mi jakos i nie wiedziec czemu to najgorsze :( moze dlatego ze nie mam jak jechac na wakacje bo mam psa i nikt nie chce z nia zostac :( a tak bardzo bym chciala odpoczac moze dlatego ze jestem zmeczona moim codziennym opiekowaniem sie mala sprzataniem sprzataniem i opiekowaniem uswiadomilam sobie ze od 16 miesiecy nigdzie nie wyszlam sama nawet na 15 min. caly czas z cora ...chyba potrzebuje odpoczynku ! a moze to dlatego ze nikt nie chce mi pomoc zeby z mala zostac a ja zebym miala chociaz 2 h na to by moc odwiedzic fryzjera czy pojsc do kosmetyczki albo na spokojne zakupy ...boze kiedy ja bylam u fryzjera .... nie pamietam :( czuje sie taka sama z dzieckiem maz pracuje a ja caly czas w domku :( a tez chcialabym sie opderwac od codziennosci kurcze innym to dobrze jak moga skorzystac z instytucji babcia a ja ...nie mam pojecia jak to jest zostawic dziecko z babcia bo jedna zapracowana a druga zwyczajnie poszla na emeryture i pojechala zagranice :( i uwaza ze to dobrze.... a moze mam dola bo waga stoi w miejscu a ja czuje sie jak slon stawy mnie bola jak 80 latke w wiekszosc ubran (fajnych ubrań) sie nie mieszcze o boze co ja mam jeszcze zrobic chyba zostaje mi operacja plastyczna :( a moze dlatego ze kolezanka jest teraz w 5 miesiacu ciazy i wyglada lepiej ode mnie:( moje malenstwo teraz spi i mam jeszcze wiekszego dola bo nie mam nawet do kogo buzi otworzyc a tak jak ona jest ze mna to mniej mysle o tym ze jestem taka brzytka gruba i wogole ze jest mi tak ciezko:( czy wy tez tak macie ??? kasiulek co do chromu nie moze go lykac jak karmisz wydaje mi sie ze lepszy bedzie aplefit slyszalam od wielu osob ze super wstrzymuje laknienie i chec na slodkie sama musze zaczac lykac ale nie moge sie przelamac a wlasnie tego aplefitu tez nie mozesz teraz lykac:( no coz juz nie bede wam smucic musze sie z tym sama uporac ale nie ukrywam ze mi ciezko i to bardzo :( buziaczki dla was !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane! Coraz nas tu mniej, czyzby wszystkie na wakacjach?? Ja wczoraj zajelam sie porzadkowaniem ogrodka, jeszcze troche pracy mi tam pozostalo, pozniej posadze jeszcze jakies kwiaty, ot tak moje hobby :-) Kochana bigbabon, rozumiem Cie jestem dokladnie w takiej samej sytuacji, 24h z dzieckiem. Dziedkow mamy w polsce takze jestesmy zdani sami na siebie, ja naokraglo z mala. Moj mezczyzna ma wolne weekendami, wiec czasem zostawiam mu Zuze i wybywam gdzies na zakupy, by miec troche czasu dla siebie, te zakupy to czasami tylko taki pretekst by na chwile oderwac sie od codziennosci. Nawet nie wiesz jak brakuje mi tego by moc komus Zuzke podrzucic, chociaz na kilka godzin, ona sama pewnie tez sie czasem nudzi przebywajac ciagle z mama.Postanowilam ze od pazdziernika posle Zuze gdzies do przedszkola, jesien i zima bedzie, malutka sie zanudzi w domku, a tam przynajmniej przez pare godzinek pobawi sie z dziecmi.A ja no coz, moze wreszcie pojde na ten czas do pracy. Wiem bigbabon, jak to jest, tak wiec nie jestes sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ma nikogo :-( A ja potrzebuje wsparcia. Dostalam @ i mam ochote jesc wszystko co lezy w zasiegu wzroku....buuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
galileoo nie daj sie bo bedziesz zalowac:) siadz przed kompem zajmij sie pisaniem zee mna ja dzisiaj mialam godzinny odpoczynek od marysi bo maz zabral ja do swojej mamy a ja sobie wreszcie spokojnie posprzatalam caly domek :) troszke tez odpoczelam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to super! Tak trzymac! Chlopy tez sie czasem musza zajac maluchami :-) Ja dzis robilam w ogrodzie ale teraz leje wiec siedze przed kompem. Mala zaraz klade spac i bede miec wolne :-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja juz lula na noc bo nie spala w dzien no moze mala drzemka w samochodzie i to wszystko ja dzisiaj mam dobry dzien na nic nie narzekam tyko mysle jak tutaj sie zmobilizowac do drastycznego odchudzania :P i cosik mi nie wychodzi a juz bym chciala wazyc 58 albo i mniej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana ja zaczelam pic tak od 5-10 kubkow zielonej herbaty i wydaje mi sie ze to dziala :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to moze ja sprubuje tylko ze nie zabardzo za nia przepadam i nie wiem czy dam rade wiecej nic 5 kubków :P kurcze maz kupil basen taki duzy i chcialabym chociaz raz sie w nim wykapac tego lata a w obecnej wadze wstydze sie rozebrac:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny, ja również Was świetnie rozumiem, ciągle z dzieckiem, zakupy z dzieckiem, spacery z dzieckiem, sprzatanie, gotowanie z dzieckiem...też mam już czasami dość, nawet spokojnie nie mogę usciąść bo mały już domaga sie poświęcenia mu uwagi, a co to za odpoczynek jak mąż pójdzie na spacer a ja zabieram sie za sprzatanie, gotowanie i pranie....to nie odpoczynek tylko ułatwienie, bo nikt nie trzyma się mojej nogi...już jestem prawie spakowana, więc pożegnam sie z Wami na jakieś 2 tyg. trzymajcie sie i trzymajcie też za mnie kciuki bym nie utyła...przyznam się bez bicia po powrocie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez na poczatku nie lubilam, ale po paru dniach pilam juz tylko taka. Od kilku dni nie pilam juz nawet kawy, ktora uwielbiam, ale wiem ze przy odchudzaniu nie jest ona wskazana, a ja lubie rozpuszczalna pol na pol z mlekiem, mniam. Bigbabon, nie przejmuj sie niczym, korzystaj z basenu ile sie da! Ja leze na ogrodzie w staniku i stringach jak sie opalam :-p :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiulak-udanego urlopu, baw sie dobrze i niczym nie przejmuj!!! Przytyjesz, to nic, my Cie pozniej dopilnujemy zebys zrzucila! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiulek wypoczywaj kobieto calym sercem ci tego zycze i nie rozpieszczaj swojego podniebienia lakociami to bedzie super :D a i jeszcze jedno nie zapomnij o nas i wracaj do nas szybciutko z naladowanymi akumulatorkami:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie galileoo wlasnie bede miala z kim prowadzic diete kopenhaska jak kasiulkowi sie przybierze hehehe:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak mi źle życzysz ;-( aż się boję co ujrze po powroocie, bo tam nie ma wagi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to sobie popisalam z wami maz wrocil wiec koniec pogaduch bo znowu bedzie ze tylko przy kompie siedze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez lece polozyc mala, chlop zaraz moj rowniez z pracy wroci i zarla bedzie wolal ;-) Zajrze do Was jutro z ranka! Kasiulak- BUZIAKI!Wracaj szybko. Do jutra kobietki! 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×