Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość BIGbabon

POCIĄŻOWE KILOGRAMY-od jutra zaczynam odchudzanie - ZAPRASZAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

witajcie!Dziś kolejny upalny dzionek, trzeba go wykorzystać bo to już końcówka ciepłych dni , niestety, ale za to jesienią i zimą więcej nas tu zasiądzie, tak podejżewam...j azaraz spadam na spacerek z synkiem, dziś w nocy znów był płacz,te zęby niech w końcu wyjdą bo i on i ja się męczymy... Galileo-tak jak ci pisałam, ciężko jest nie skusić się jak obok mąż pałaszuje pyszności, ale mam nadzieję że już koniec z tym i zabieramy się ostro za nasze kg Bigbabon-tak to jest z babciami, ja mieszkam ze swoją, jest przed 80 i też różnie jest... Joasia-nie załamuj się, pozałatwiasz swoje sprawy z mieszkankiem i spokojnie będziesz z nami pisac i dietkować Dziewczyny szkoda tak zaniedbac nasz wspólny kącik, fajnie się z wami pisze o swoich sukcesach porażkach, problemach i to nie tylko związanych z dietka...zawsze to raźniej z kimś się tym podzielić...ja codziennie zaliczam steper i powiem Wam że widac efekty, nogi jakby smuklejsze i ten paskudny celulit tez jaby zmalał...zaraz zmykam do parku, buziaczki i do szybkiego napisania...miłego dzionka Wam życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rezultatach diety powiem w sobote kiedy ja skonzcze (o ile skoncze :P ) Najgorsze w moim odchudzaniu jest brak wsparcia od strony meza :( Niewierzy ze naprawde potrzebuje troche czasu aby to zrzucic.. wg niego jestem leniwa i nic nie robie w tym kierunku :( Szkoda gadac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasia, nie przejmuj sie tym co mowi Twoj maz, wiem ze to moze byc przykre, ale pamietaj ze to tylko facet. Oni mysla ze te wszystkie piekne kobiety z tv czy gazet wygladaja tak w rzeczywistosci i na co dzien i chca miec to samo w domu. A oni tez niestety czasem nie dbaja o siebie tak jak powinni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Facetom się zdaje ze to takie łatwe, szybkie i przyjemne...no nie wszystkim, bo mój mąż nigdy mi nie powie że przytyłam, ze mam odrosty, ze źle wyglądam, dla niego jestem zawsze piękna...nawet gdy ja widzę że jest coś nie tak....Joasia rób swoje, najważniejsze, ze w nas masz wsparcie, my ci zawsze pomożemy, do soboty nie daleko wiec wytrzymaj do końca...ja będę się ważyc też w sobotę albo koncem m-ca, jeszcze zobaczę...dziś znów się naspacerowałm i jeszcze zaliczyłam steperek, zamiast odpocząć po nieprzespanych nockach ;-) ale zego się nie robi dla wyglądu, buziaczki i do jutra przy kawce....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam przy kawce :) kochanw ja dzisiaj z rana weszlam na wage i co widze ..... 69,300kg - mowiac krotko przezylam szok ale nie mowie ze sie zalamalam tym wrecz przeciwnie to dalo mi sile do walki wkoncu musze cos z tym zrobic musze wkoncu poczuc sie piekna kobieta :P zaczynam gotowac zupki bo moja mala bardzo je lubi a tez ma nadwage jak na poltoraroczne dziecko wiec zaczynam walke cala rodzinka taka decyzje podjelismy z mezem :) aha moja prosba znacie jakies dobre zupki prosze o przepisy szczegolnie na barszczyka bialy i zurek bo moja za nimi przepada a na drugie danie zawsze bedzie miesko z warzywami ale wszystko gotowane takze kochane zaczynam walke cala rodzina z naszymi kilogramami wiec licze ze mi sie uda :) piszcie co u was joasia nie poddawaj sie jestesmy z toba i wspieramy sie razem a co do twojego meza nie odchudzaj sie dla niego zeby mniej gadal tylko dla siebie i swojego zdrowia :) pozdrawiam milego dnia K

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odchudzam sie dla samej siebie , Lusia za 3 miesiace skonczy roczek i chce miec w koncu jakies zdjecia z nia (tzn. mam ale lepiej ich swiatu nie pokazywc). Moj mezulek lubi dobijac \"lezacego\" . Wie ze z powodu wagi jestem zla i wredna i popadam w depresje to wczoraj mi powiedzial \" Ladna jestes tylko zaniedbana\" . Nikt nie zdaje sobie sprawy jak chcialabym isc do fryzjera , kosmetyczki na extra zakupy ale staram sie jak moge a on wyjezdza z tekstem ze jestem zaniedbana. Ja (za przeproszeniem) nie moge isc do lazienki bo odrazu placz odchodzi a jak mezulek przychodzi z pracy to zasiada przed tv i dzieckiem zajmie sie przez 15 minut! Niewiem co robic. To zabolalo bardzo tym bardziej ze zaraz zaczal to odwolywac. Juz mam dosc tej p*eprzonej Irlandii. Siedze tu sama a moj maz olewa rodzine na rzecz tescia ktory zawsze ma racje.... Nawet niemam z nim jak pogadac bo tata wie wszystko i lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joasiu nie lam sie ja do fryzjera poszlam niedawno a moja mala ma 18 miesiecy kupowac ubran nie bardzo chce bo licze ze schudne :( powiem ci jedno nie musisz isc do fryzjera by ladnie wygladac wystarczy samej troche ingerecji uczesac ladnie wlos i juz ubrania nie musza byc nowe i z gornej polki mozesz miec wczesniejsze byle ladnie w nich wygladac i byly czyste \"nie szata zdobi czlowieka\" ja jak sie ubieram zwracam uwage na to zeby nie podkreslac swoich faldek i tłuszczyku tu i owdzie :D wazne ze mam czyste i uprasowane a zanim poszlam do fryzjera i zrobilam refleksy to ladnie spinalam wlasy w koka lub kucyka zebym wygladal schludnie nie przejmuj sie tym co maz mowi patrz na siebie i dziecko a pozatym on taki przystojniak ????? taki zadbany ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie uwzazam sie za zaniedbana. Farbuje wlosy , jak mam czas (ok. 2 razy w miesiacu ) stosuje odzywke i naprawde mam ladne wlosy ( nie lamia sie nie rozdwajaja, blyszcza :D ) i ubieram sie tez zeby nie bylo widac brzuszka .... Niewiem o co mu chodzi. Juz sama niewiem kiedy mowi prawde a kiedy klamie. Ale jak chcialam zapisac sie na silownie do dotad chodzil i \"gadal\" ze mi sie odwidzialo :( Moj maz ma \"swoj perfekcyjny swiat\" w ktorym niema miejsca dla grubej zony ktora nie pracuje :( Smutne ale prawdziwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bigbabon-cieszę się że tak zareagowalaś na wzrost wagi, ja ostatnio też przeżyłam szok jak zobaczyłam że przytyłam i to było dla mnie jak kopniak do działania...nie zrozum mnie źle, życzę ci jak najlepiej i nie zazdroszczę komuś jak schudnie a ja nie, cieszę się jak ktoś się cieszy...i wiem że taka postawa bardziej cie zmotywuje jak użalanie sie nad sobą... Joasia-ty musisz znać swoją wartość, bo inaczej nikyt ci nie pomoże, ciesz się tym że jesteś matką, bo wiele kobiet wszystko by dało za to by mieć dziecko... wiem że jest ci ciężko, że jesteś sama, masz męża ale zero w nim wsparcia i oparcia...jak dbasz o siebie to rób tak dalej i nie zważaj na to co on gada, rób swoje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wczesnym rankiem :) moja mala pierwszy raz wstala o 5.45 i o dziwo ja tez sie walkonie od 5 dlatego nie jestem zla na nia ze musialam wstac oczywiscie kawke juz sobie zrobilam mala bawi sie :D i tatusiowi nie daje spac chodzi do niego i go wola :P dzisiaj na obiadek bedzie zupka pomidorowa :) mniam mniam ulubiona mojego meża ciekawe co na to nasza corcia :P milego dnia buziaki moje \"grubaski\":D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny juz mam dosc przeprowadzki. Tesc z gory zaznaczyl ze my bedziemy placic wiecej, auto sie psuje , a mezulek dal mi jasno do zrozumienia ze przezemnie bedzie bankrutem!!! Chyba zostawie ich i niech robia sobie co chca. Ja chyba wracam do polski bo zaniedlugo wyladuje w psychiatryku.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane! No Bigbabon niezły z ciebie skowronek, sama wiem jak to jest wstawać tak wcześnie, bo dzidzi się juz nie chce spać... Joasia-nie rozumiem po co się tak męczysz, z niby jak ma przez Ciebie zbankrutować, nich zacznie więcej zarabiać a nie o wszystko obwinia Ciebie...niech poszuka u siebie winy a ni eciągle wywołuje ją u Ciebie, wybacz, ale to jakiś tyran, który niszczy cię psychicznie, zrób cos z tym jak najszybciej, bo ani ty nie bedziesz szczęśliwa ani tym bardziej twoje dziecko....może postaw mu ultimatum, że ma się zmienić, bo juz nie dajesz rady... ja spadam na spacerek, dziś zrobialm sobie sałatkę grecką mniam mniam, zjem jak wrócę, trzymajcie się cieplutko i do wieczorka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moj maz (ma to po ojcu :P ) jest egoista i to starsznym. Dla niego nie liczy sie co ja chce czy co potrzeba naszemu dziecku. Wszystko ma byc jak on chce (lacznie z moja garderoba i wygladem ). Nie liczy sie z moim zdaniem i nawet nie slucha.... Wiem co o mnie mysli bo mowi to przy kazdej klotni. Ja tez nie ukrywam ze chce isc do pracy zeby zarobic na ucieczke od niego. Chce i mam nadzieje ulozyc sobie zycie bez niego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny! U mnie juz calkowicie dietkowo, wracam do ograniczania tego co niepotrzebne. Znow chce sie poczuc zgrabna kobieta.. Joasiu, nie wiem co powiedziec, nie mozna byc z kims kto Cie poniza i zle traktuje, zycie jest zbyt krotkie... Wracaj do polski i zyj swoim zyciem, nie ma co sie meczyc z takimi ludzmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, dziś dzionek uważam za udany...zaliczyłam kilka spacerów tak po 3 h, zaraz steper, zrobiłam pierwszy raz na śniadanko owsankę z jogurtem i bardzo dobry pomysł na rutynę, obiadek tez zdrowy także super....Galileo-zdjęcia na nk śliczne, i w tych ciemnych włosach i w tych jasnych, super wyglądasz....co ty chcesz od siebie, jestes piękną kobietą, mąż pewnie chodzi jak paf dumny... Joasiu-zapadniesz jeszcze na jakąs depresję, naprawdę, patrz tylko by tobie i dziecku było dobrze skoro na męza nie mozesz liczyć, to tyran psychiczny, wyniszczy cię calkowicie, a co on ma do gadania na temat co jesz, jak się ubierasz i jak wyglądasz, ty wiesz o tym doskonale...nie pozwól się ponizać bo zatracisz nie długo całą wartość siebie, jeżeli już tak sie nie stało... narazie spadam na steper...Buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczorowa pora miłe panie :D kasiulak ja dzisiaj pierwszy raz mialam pobutke tak wczesno z regoly to wstaje moje malenstwo tak kole 8 lub 9 czasem zdarza sie i 10 ale rzadko natomiast dzisiaj dzinek zacza sie dla nas wyjatkowo wczesnie :D ale coz czasem tak moze byc byle nie za czesto ja dzisiaj z mezem poszalalam bo zrobilismy sobie gofry z bita smietana i sosem adwokatowym mniam mniam ale kalorii ze hohoho :D maz twierdzi ze kochanego cialka nigdy nie za wiele :D i wieloryb jest sympatyczny :D zato jutro znowu scisla dietak aj galileoo sliczna kobietka z ciebie ... aaaaa z czego ty sie chcesz odchudzac hmm bardzo jestes ladna i szczupla :) oj cosik mi sie zaje ze pomylilas topiki heheheheale to dobrze bo milo sie z toba pisze i odchudza:D joasia musl o sobie kobieto nie daj sie zadeptac i rzadzic soba ty tez masz cos do powiedzenia najleprze zwiazki to partnerskie jak widzisz ze nie masz szans na taki zwiazek musisz dzialac tak by bylo ci dobrze i dziecku nie zmarnuj sobie zycia i tym bardziej dziecku ja wiem latwo doradzac jak sie nie ma takiej sytuacji ale ty wiesz co powinnas zrobic zrob tak i to zeby bylo ci dobrze i zebys byla szczesliwa nie zmarnuj sobie zycia a tym bardziej dziecku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka!!! dziewczyny mam ptanko moze ktoras mi doradzi bo nie wiem co robic :( nie chce sie klocic z sasiadami ale bardzo dokucza mi ich glosne imprezowanie a nawet libacje :( mieszkamy w blizniaku i to drewnianym wiec sila rzeczy wszystko u mnie slychac :( kazde glosniejsze slowo a juz nie mowiac o muzyce to dopiero tortury :( wczoraj wieczorem bylo tak glosno ze wlasnego telewizora nie slyszalam :( mala mi sie obudzila o 23 30 i plakala bo ie mogla spac chcialam tam isc ale maz mnie powstrzymal moze to i dobrze bo nie wiem jak bym sie zachowala taka wkurzona bylam libajaca trwala do polnocy dopiero moglam polozyc mala bo takto caly czas plakala i aie denerwowala szkoda mi jej bardzo :( przeciez to male dziecko wiec jak mam jej wytlumaczyc ze nie mam wplywu na to co u nas slychac jak myslicie ja chce dzisiaj powaznie porozmawiac na ten temat z sasiadka i sasiadem bo mam tego wszystkiego dosc oni wynajmuja ta druga czesc poki co my jestesmy wlascicielami dwojej polowki druga niestety nie ma wlasciciela to chyba mam wiecej do powiedzenia co ???? swoja droga moge zalatwic im przeprowadzke jak bede mnie dalej wkurzac bo zadzwonie do skatkobiercow niech rozwiaza problem i juz dlaczego to ja mam byc najgorsza i sie czepiac ich :D prawda mala wlasnie wstala muszek konczyc milego dnia papapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Dziekuje za mile slowa 🌼 No ale niestety dziewczynki prawda jest taka ze mam te 5-7 kg za duzo po urodzeniu dziecka, nie ma co ukrywac, moj brzuch i ramiona nie wygladaja juz tak jak wczesniej, a bardzo chce wrocic do figury :-( Tak wiec walcze do oporu... A nawet jak bym schulda to i tak bede z Wami pisac bo jestescie super babeczki!!! Kasiulak, ja mam codziennie pobudke miedzy 6 a 7 rano, o ktorej by moja mala nie poszla spac, zawsze wstaje tak wczesnie. Chodze wiec zmeczona i niewyspana, czasem klade sie w ciagu dnia jak ona ma drzemke, ale to naprawde sporadycznie. Bigbabon, masz male dziecko, a poza tym to cisza nocna jest chyba od 21 czy 22, prawda. Nie masz co miec skrupulow, pogadaj z sasiadami, wytlumacz ze za sciana spi Twoja coreczka, jesli to nic nie da poprostu przy kolejnej libacji zadzwon po sluzby. I nastepnym razem juz bedzie ciszej :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BIGbabon zgadzam sie z Galileoo ze powinnas isc porozmawiac z sasiadami. My mamy troche lepiej , bo sasiadka kaszle jakby \"pluca miala wypluc\" :P i chyba cierpi na bezsennosc. Np. potrafi odkurzac caly dom o 1, 2 w nocy. Siany chyba sa grubosci regipsu , bo niema roznicy miedzy sciana do naszego salonu a jej.... Na cale szczescie w poniedzialek przeprowadzka :D BIGbabon jak tam twoja waga?? Z tego co sie orientuje to mamy te same wymiary (przynajmniej wzrostu i wagi :) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny postanowilam odejsc od meza.... Za tydzien mielismy obchodzic 1 rocznice slubu. Dzis kolejny raz dostalam bo on mial zly dzien. Nie pozwole aby moje dziecko widzialo jeszcze kiedykolwiek mnie zaplakana i ojca ktory bije mame. Kocham mezulka bardzo ale juz nawet niechce mi sie walczyc o nasz zwiazek , bo po co ? On to i tak zniszczy.... Teraz bede potrzebowac wsparcia w tej kwestii. Trzymajcie kciuki zebym miala tyle sily

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasia jestem z toba licze ze bedziesz miala tyle sil aby zrobic to co uwazasz za stosowne aby tobie bylo lepiej 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Joasia, kochana,masz racje, wiem ze moze nie powinnam Cie namawiac, ale szczerze nienawidze damskich bokserow. Kochana, masz w polsce rodzine ktora Ci pomoze i wesprze... Kochac mozna czlowieka za rozne rzeczy ale sama pomysl czy jego zachowanie nie zabija tej milosci. joasia, moim zdaniej dobrze robisz, lepiej byc sama niz tkwic w toksycznym zwiazku. A mezczyzn na swiecie nie brakuje... {serce]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam Posatanowilam dac mu ostatnia szanse. Zobaczymy co z tego wyjdzie. Najgorsze jest to ze nie czuje sie winny i nawet nie probuje przepraszac za emoje ( i ch*j wie co). W chwili obecnej odpowiadam tylko na jego pytania , nawet ze soba nie rozmawiamy bo i po co skoro to on ma \"zawsze racje\". Przed nami przeprowadzka. Juz jedna tura rzeczy zawieziona :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkie mamuski. ja w ciazy utylam 20kg. maja zosia ma juz 22 miesiace i ja tez zaczynam wracac do swojej wagi z przed ciazy.(50kg) ale robie codziennie 5kg biegu i 100 bzruszkow. z zoska latam jak oszalala i dieta. nie wspomnialam ze jestem wege wiec mam latwiej . no coz wszystkim zdesperowanym odchudzajacym, zycze wytrwalosci i dyscypliny. zaczelam chudnac dopiero w kwietniu tego roku wiec po 1.5 roku po porodzie. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie kochane! Witam rowniez nowe buzki :-) Wywolalam wojne moim kg! Postanowilam schudnac do 60kg. Duzo czeka mie roboty ale z Wasza mala pomoca mam nadzieje ze mi sie uda. Mam 9kg do zrzucenia, to duuuzooo, ale jakos dam rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Galileoo jesli Cie to pocieszy ja mam do zzucenia "do wymazonej wagi" 20 kg a do "przyzwoitej "10 kg.... Kurcze jak tylko sie wprowadzimy to zaczynam biegac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam moje słoneczka :P widze ze galileoo zaczyna walke z kilogramami super ja tez walcze juz od czwartku tak rygorystycznie zobaczymy co bedzie :D w sobote hehhehehe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×