Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kobietka niedzielna

Mamy małych dzieci czy chodzicie co niedzielę na mszę?

Polecane posty

Gość kobietka niedzielna

Pytam, bo dziś mi się nie udało. Miałam iść ale mój 3 miesięczniak płakał że szok, podczas przewijania okazało się że się mu siusiaczek odparzył i myłam go jeszcze, jak już był ubrany to się okazało że całe body ma mokre i musiałam go przebierać i znów płakał. No i nie zdążyłam i mam wyrzuty sumienia. A wy chodzicie co niedzielę? Bo my nie mamy go z kim zostawić i zawsze musimy się nieźle nagimnastykować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie jakie jakieee
a ja mam do Ciebie pytanie w zwiazku z Twoim pytaniem chodzisz co niedziele do kosciola... ciagasz tam malenstwo w niewiadomym dla normalnego czlowieka celu a czy bedac taka zagorzala katoliczka nie wspolzylas przed slubem??? moge sie zalozyc ze tak.. dla mnie to hipokryzja biore do kosciola drace sie biedactwo bo jestem superkatolik a gzic przed slubem sie moge mimo ze pismo swiete zakazuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdscfacs
możesz iść na msze na 18 jak się wyrobisz ;) a do lekarza też sie spóźniasz z dzieckiem na kontrole? ogarnij się troche i zorganizuj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znudzony mąż29
jesteś kobieto nienormalna!!!! ciągać własne dziecko - niemowlę do kościoła?!?!?! to nawet mnie się we łbie nie mieści jak wierzysz to nie musisz latać do księdza! nie umiesz się modlić bezpośrednio do swojego boga???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie sie zdarza spoznic do lekarza :D:D:D nigdy nei przewizde co amly wymysli:P do kociola chodze z synkiem bo nie ma kto z nim zostac, ale jak jest placzliwy lub jest kiepska pogoda ( w mojej parafii nie zmieszcze sie z wozkiem do kosciola wiec tzreba stac na zewnatzr) to nie ide, mam nadzieje ze latem bede chodzic co niedzilee a chodzenei do kosciola to indywidualna sparwa i nic do tego nei ma wspolzycie pzred slubem, ajk ma sie potzrebe to sie idzie i tyle, nie wiem co ma jedno do drugiego, poza tym zagorzalym katolikiem to sie jest jkaby sie chodzilo na kazda msze a niedzielna masza? bez pzresady..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znudzony mąż- a co jest zlego w ciaganiu niemowlecia do kosciola?? co za roznica czy ide z nim do sklepu, na spacer czy do kosciola???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stokrotkii
o matko jak mozna nazwać syna tadeusz tadzio. Co za wieś. Ale gratuluję synka, szkoda tylko ,że takie baeznadziejne imię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez nie rozumiem ciagania niemowlaka do kosciola:O a jaka roznica miedzy kosciolem a spacerem?? ano taka ze jak ktos jest nawiedzony to potrafi biedne malutkie dziecko za wszelka cene wyciagnac na msze niedzielna:O spacer sluzy dziecku przynajmniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polipropylen
o Matko, porażające są pierwsze trzy wypowiedzi. Widać, że ktoś leczy swoje kompleksy na forum. Do rzeczy. Jeżeli sie spóźnisz lub nawet nie pójdziesz to się chyba nic nie stanie bo wiadomo, że z dziećmi różnie bywa. Ja z mężem chodziliśmy na zmianę do kościoła, jedno z nas zostawało z małym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość znudzony mąż29
otóż to owocowa że też te matki są tak głupie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dddddf
mozna stac na zewnatrz mozna sie spoznic mozna nie isc w ogole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
owocowamamo ja nie wyciagam niemowlaka za wszelka cene, pislam ze jesli jest placzliwy albo kiepska pogoda to sie nei szarpie ze musze isc do kosciola, ale skoro moge sobei na to pozwolic to czemu nie? a zawsze jak jade wozkiem do kosciola to ma przy okazji spacer :D stokrotkii mnie sie imie podoba a Tobie nie musi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdscfacs
i jeszcze fotka dziecka z flaszka skreślona mama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszedzie sie wpierdolicie z
tymi wozkami, a to ,ze np palcz bachora moze komuś przeszkadzac to juz macie gdzies.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cdscfacs,zgadzam sie z toba.mnie ta flaszka jakos odrzucila...tadeusz imie moze byc lepsze niz jakis xawier ale ta flaszka...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kukartka
jesli dziecko jest zdrowe i jest ladna pogoda,to czemu nie isc do koscila.to nic zlego,a w drodze do kosciola ma przy okazji spacer,poganie sami tu i bezboznicy.zgroza!!!na chrzest to wszyscy lecicie jak dzicy,a pozniej juz wam sie nie chce isc po chrzcie do koscila z malenstwem.wstyd i zenada.dodam,ze sama nie mam dzieci,bo za moda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
już raz zrypke na kafe dostałam, ale co tam powtorze jeszcze raz swoje zdanie - to za małe dziecko na taką impreze! z takim maleństwem to do parku a nie do kośćioła gdzie co raz ktoś kicha, prycha - ehh szkoda słów.. po 2 jak maleństo wię rozpłacze to ani Ty nic nie wyniesiesz z mszy ani ludzie wkoło Was.. Całe szczęście e u mnie w parafi są Normalni Księża - u nas Nawet Chrzest odbywa się przed mszą - 15minut i po Chrzcie - u nas sami Księża mówią żeby nie narażać takich maleństw.. a dla dzieci chodzących - do 6 lat są osobne msze w piątek na 17 gdzie ksiądz śpiewa, gra na gitarze, dzieci tańczą i pokazują do piosenek Arki Noego - wszysko w formie zabawy 20-30minut tak więc ja się przyznam że moj Urwisek był w w pierszym roku swojego życia aż 2 razy - na własnym chrzcie i na mszy z okazji roczku - i wg mnie tyle mu wystarczy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blablabal
tak jest najlepiej to trzymac dzieci zamkniete pod kluczem w piwnicy zeby komus nie przeszkodzily:/ a mnie przeszkadza sasiad co slucha disco polo i co mam zrobic, albo facet co ma rozklekotany samochod i co rano mnie budzi jak jedzie do pracy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko przynajmniej nie chodzi w ciuchach z czaszkami, jak niektorych mam (topik kilka pozycji nizej:) zadna z was nie robila smiesznych zdjec dziecku? pzreciez mu pic nie daje tej flaszki :D:D:D z reszta to nasza sprawa i rozumiem ze moze sie komus nie podobac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chodzę z Małą do kościoła, jest grzeczna, jeszcze się nie "wydarła", o co tyle hałasu? I krytykujecie kobietę, że chodzi z dzieckiem do kościoła?? żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobreeeeeeeeeeeee
jesli to Wasza sprawa to po co pokazujesz takie fotki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszedzie sie wpierdolicie z
nie dosc ze ciągle się to drze u sasiadow za ścianą , ze caly korytarz zasranyt wozkiem i jakimis gownianymi zabawkami, to jeszcze wyjsc nie mzona,bo wszedzie to rozdarte bachory

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo mam taka ochote, a ty ich nie musisz ogladac:) nikomu nie wciskam na sile ani fotek ani nie namawiam do ogladania bloga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mnie wkurwiaja
mysza jakie sa twoje osiagniecia zyciowe poza urodzeniem dzieciaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdyby nie ten wozek i nei te zasrane zabawki ludzie wygineliby jak dinozaury nie przyszlo ci to do glowy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a twoje osiagniecia?? moze nawet dzieciaka nie urodzilas? i moze dlatego cie wkur..? nie mam ochoty cis ie chwalic moimi osiagnieciami (na innym blogu i www)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no cóż ...
my z mężem chodzimy na osobno - rano idę ja, a on pilnuje dziecka, a wieczorem on uczestniczy we mszy. Ale do ukończenia 2 miesiąca życia nie chodziłam do kościoła, bo córka ciągle wisiała przy cycusiu. Wychodziłam z domu tylko na spacer, albo na chwilkę do sklepu albo do rodziców (a tam też wisiała przez całą wizytę na cycku ;) )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mnie wkurwiaja
akurat zrobic dzieciaka kazdy debil potrafi, ale ty zachowujesz sie jakby to bylo jedyne twoje osiagniecie. A zabawki niech sobie trzymaja w mieszkaniu, nie trzeba było dzieciaka robic, jesli mają za male mieszkanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez uwazam ze chodzenie z niemowleciem to niezbyt trafiony pomysl... a juz z takim dzieckiem ktore biega po calym kosciele, wlazi wszedzie i sie wydziera to porazka... nie rozumiem czemu to sluzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheh niech ci bedzie, a jak raz zrobic dzieciaka moze i kazdy potrafi ale urodzic nie kazdy, poczytaj inne topiki o staraniu sie o dziecko :P za debila sie nie uwazam :P skonczylam szkole, studia, mam odpowiedzialna prace i pieniadze, prowadze dom, mam dziecko, kochanego meza i to sa dla mnie osiagniecia, wiecej mi nie trzeba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×