slub 23.08.08... laczmy sie

A Wasi narzeczeni ile mają lat? Mój T. ma 27 lat :) Magda fryzura jest świetna, wcześniej takiej nie widziałam, ale trzeba mieć długie włosy. Chyba jeszcze przemyślę opcje zmiany fryzury ;) Odezwę się dopiero w poniedziałek, bo jutro wyjeżdżam ze znajomymi na 3 dni nad jezioro. Miłego weekendu dziewczyny. Magda życzę tak udanego wieczoru panieńskiego jak miała Juffie. Juffie, a właściwie dlaczego Juffie? POZDRAWIAM

.. a dlaczego narzekam na katowice?? to proste - jestem z Elbląga :) ale wierze ze sie uda i wylecimy bezproblemowo dla nas z Gdańska! mamy tylko godzine drogi na lotnisko wowczas - wiec super! a co do wlosow moje drogie to opo probnej fryzurze zmodyfikowalam ja troche patrzac na zdjecia - jednak mam taki kształt glowy ze np na zdjeciach robionych z boku, z profilu nie za dobrze wygladaja wszystkie wlosy upiete do gory - wiec zdecydowalma sie czesc ich pozostawic opadajacych ans zyje spod tego upiecia.. moze to glupie ale wiadomo ze kazda z nas chcialaby miec idealna fryzure, w ktrej bedzie sie odbrze czuc i bedzie miec pewnosc ze pasuje do twarzy etc. obecnie pojawil sie troche nowey problem - myslelismy ze go nie bedzie ale jednak.. w co opakowac prezenty dla rodzicow - oprocz kwiatów doniczkowych w pieknych szklanych wazonach ktore damy mamom i alkoholu dla ojcow chcemy dac rodzicom nasze zdjecie - teraz tylko pytanie - jak je efektownie opakowac?? torebka??moze zbyta banalna i nie dostatecnzie elegancka, moze wiec pudelko jakies ladne? kwiaty te w w azonach beda w czerwieni/bordo wiec moze takie kokardy? zupelnie nie mam koncepcji? macie jakis pomysl moze?? a co do zdjec - na 100% w poniedzialek! wiec pogoda musi byc piekna na plener - nasza fotografka zaproponowala nam jeszcze super miejsce na zdjecia - skansen ze starymi maszynami, jest tez tam wiatrak taki duzy/stary i ogolnei jest tam zielono, piekne rozliny i takie urocze domki i inne ... SUPER ! BOSKO!!! wiec sie ciesze bo to wyjasnia kilka spraw i pozwala nam skupic sie na zpalanowaniu przebiegu Tego dnia - ufff... musze zmykac paaaa

witajcie Koleżanki (bo tak chyba mogę Was nazywac - prawda:)? , a może współtowarzyszki niedoli;)? co do wieku to ... hmmm nie ma czym sie w tym towarzystwie chwalić, bo wychodzi żę jestem najstarsza:( mam cale 31 lat!! no po prostu staroć;) Magda - fryzurka, jakiej jeszcze nigdy nie widziałam, oryginalna i powiem, zę efektowana:) Ja jak to w moim zwyczaju wybrałam coś bardziej tradycyjnego - będe miała podpięte boku, tył puszczony "luzem", a wszystkie własy (oprócz delikatnie na bok zaczesanej grzywki) będą układały sie w lekkie fale. My wybraliśmy na podróż polski Bałtyk - po cichu liczyłam, ze może uda nam sie wybrac gdzieś za granicę, jednak z powodu planów urlopowych (musiałam sporo urlopu wykorzystać już przed ślubem) wyskoczymy na kilka dni do Łeby:) kocham morze wiec oby było ciepło to jakoś przeżyje tą "zagranice";) do slubu zostało kilka dni, Wszystkie jesteście w wysmienitych nastrojach, a ja "zgubiła" klimat przedweselnych przygotowań. Powiem szcerze, że przyczynił sie do twgo walnie MM, bo choć na ogół jest cudownym człowiekiem to ostatno ... szkoda słów. Przed nami długi weekend, znajomi wyjechali, my rozmawiamy tylko "służbowo" - nic tylko sie pociąc sorki za te "smutasy" ale nie mam juz sił

Karolina... nic sie nie martw... to sie ponoc zdarza przed slubem.. ludzie maja tyle na glowie, dochodzi do tego stres, chcec spelniania wzajemnych oczekiwan itp. to pewnie dlatego.... a moze dzis jest juz lepiej? macie wolne, odpoczniecie sobie i na pewno wsyztko wroci do normy :) i skoncz z tym wiekiem :P generalnie rzecz biorac, dla mojej babcie, dla ktorej kobieta spelniona to kobieta zamezna :P, kazda, ktora skonczyla 23 lata i dalej nikt jej nie chce (czytaj, nie ma planow malzenskich) to stara panna :P wiec jakby na to nie patrzec... jeszcze przez tydzien wszystkie jedziemy na tym samym wozku :) buziaki

sprawdzilam dlugoterminowa prognoze i ma padac...nie ma kiedy?

Kasia dzieki za podtrzymywanie na duchu:)) bużka wielka dla Ciebie:* dzis juz nieznacznie lepiej w tym naszym domku sie dzieje - i dzieki Bogu!! bylismy na slubie znajomej - pięknie wygladała, taka promienna i szczęśliwa. Az zazroość ogarnia że oni już po wszystkim;). My tak sobie siedząc u Mamy MM dyskutowaliśmy jeszcze nad szczegółami wystroju kościoła, nad niedzielnym spotkaniem u moich rodziców i takie tam "bzdurki-ferdydurki":) - jakoś tak napięcie ostatnich dni ulatuwało i do siebie wróciliśmy juz jakby tacy troche "bliżsie sobie" udanego weekendu Dziewczyny Wam życzę PS mam nadzieję, ze jednak prognozy długoterminowe sie mylą i w sobotę będzie chociaż względna pogoda!!

Pogoda na pewno będzie super!!!! Nie ma co wierzyć tym prognozom :) Weekend minął mi bardzo fajnie. Impreza była bardzo udana. Ten tydzień upłynie mi przede wszystkim na ustalaniu ostatnich szczegółów i zabiegach pielęgnacyjnych. To juz tylko 5 dni... Pozdrawiam przyszłe mężatki :)

co tu tak cicho!!!!!!! MAlina gdyby nie Ty to pewnie pies z kulwą nogą by tu nie zajrzał;) A poważnie to co raz mniej czasu, a pojawiaja sie takie niuansy - niby małe, drobne rzeczy w wpływajace na całokształt... pochwale Wam sie - odebrałam sukienkę:)) choc w jednym miejscu ma koronkę (a dla mnie byłoby lepiej gdyby nie miała - mó błąd bo nie powiedziałam o tym krawcowej) to pięnie sie prezentuje. Aż miło było popatrzec na siebie w lustrze;) Wybrałam sobie też taki maleńki stroik we włosy a z tacji tego z e podwiazkę już mam to otrzymałam go gratis od salonu:). Niby nic a cieszy:) Tak wiec moge powiedzieć - jesteśmy do ślubu ubrani:) Magda jak wieczór pańieński?? JA "opiłam" go lampką (słownie jedną!!) wina i to w towarzystwie MM, który w ten sam wieczór opijał;) stan kawalerski buziaki

juz nadrabiam :) :) w pracy sajgon, ja wam mowie, to na pewno jest spisek :D w domu spokoj, jakby ta zblizajac sie sobota miala byc normalna sobota :) coraz dobitniej do mnie dociera, ze jednak bedzie inaczej, jednak jeszcze nie na tyle dobitnie zebym jakos mocno sie stresowala. Jest luz. NIe chce zapeszac, ale nasz pierwszy taniec (cwiczymy codziennie) dopracowalismy do perfekcji i az ... (nie wierze ze to napisze), zaczynam sie cieszyc, ze go zatanczymy :) pogoda ma byc piekna, w przeciwienstwie do tego weekendu, jakas masakra... u nas byla normalna traba powietrzna... boze, a myslalam, ze to sie zdarza tylko w filmach :( Karolina, wazne, ze chociaz minimalna iloscia alkoholu swoj stan panienski pozegnalas :) A jak tam miedzy wami? dobrze juz, co??? do zalatwienie zostaly nam same glupoty. Prezenty dla rodzicow kupione, robimy im kosze z rzeczami, z ktorych sie uciesza, kazdy ma inne, np. moja mama - ktora uwielbia wina, zestaw pysznych drogich win, korkociagi itp. moj tata - smakosz herbaty, kilkanascie gatunkow specjalnych herbat, jakies imbryczki, zaparzacze (nawet nie wiem do czego co sluzy).. chcielismy kupic cos za wieksza kwote, i cos takiego, ze wiem, ze sami sobie tego nie kupia, bo im bedzie szkoda kasy, wiec mam nadizeje, ze beda zadowoleni.. DO tego mamy maja koszulki ze znaczkiem supermana i napisem super tesciowa, a ojcowie.. super tesc :) maja zalozyc te koszulki na utworze.. cudownych rodzicow mam :) zeby bylo troszke z jajem :) no.. i wymyslislismy, ze chcemy jakiegos chlopaka do kosciola, ktory bedzie spiewal ave maria i inne (kiepska jestem w tym repertuarze, to nie zacytuje). Udalo nam sie trafic na chlopaka, ktory spiewa naprawde super (strasznei silny glos), studiowal na uczelniach muzycznych za garnica i ... zgodzil sie u nas spiewac :) nikomu nie powiedzielismy! nikt nie wie, wiec dla wszystkich jego pojawienie sie bedzie niespodzianka :) zobaczymy... jak wyjdzie:) musze juz uciekac! kolorowych snow! buzka... piszcie co tam u was...

witajcie moje drogie nie mam na nic czasu i w pracy tez jakby sie wszyscy uwzieli - ciagle czegos chca... ale zalatwie i bedzie z glowy - pojde na urlop! wieczor panienski byl SUPER! nawet nigdzie nie wyszlysmy tylkko w somku caly wieczor ale bylo super. dostalam nnostwo prezentow - ale nie od tak tylko musialm odpowiadac na przerozne pytania! drinki z kostkami lodu w kztalcie penisa donoszone jak tlyko mi sie konczycl poprzedni - czulam sie jak krolowa jakas! dziewczyny skakaly kolo mnie caly czas! zwienczeniem wieczoru byl tort w ksztalcie penisa! przepyszny tak apropos ;) chorowalam po tym wieczorze caly weekend! bylam wczoraj u fryzjera, mam nowe piekne wlosy! udalo mi sie tez zalatwic Dj'a na poprawiny o ktorym dlugo nie myslelismy ale okazalo sie ze czesc osob zostaje do Poniedzialku wiec impreza raczej bedzie i na poprawinach! nie wiem czy to nie za pozno ale dopiero wczoraj odezwalismy sie do naszej kapeli - napisalam im dlugasnego maila i dzis czy jutro sie zddzwonimy by przez telefon omowic szczegoly, i tematy ktore poruszylam w mailu! dzij jedziemy z Kubeczkiem na zdjecie szwow.. wiec na dzis zadnych planow nie ammy raczej ale jutro.. ostatnia przymiarka!a potem moja swiadkowa wraca ze mna do domu i bedzie prawdziwy salon pieknosci - ona studiuje kosmetologie i zna sie na masazach. maseczkach, tipsach, manicure i innych takich - wiec mamy w planie do zrobienia moje stopki na bostwo i maseczke jakas tam - nawet nie wiem jaka ale cera ma byc swietlista i make-up ma sie lepiej trzyamc! jestem bardzo ciekawa efektow!! na brwi musi mi henne nowa zrobic i wyregulowac.. wiec bede tylko piekniec jutro .. na dzis amy do kupienia rami na zdj w prezencie dla rodzicow, opakowania - na zdj caly czas czekamy - mialy byc wczoraj ale nie przeszly z racji na soja wielkosc przez maila..:/ a tak sie nastawilam juz.. a tu nic! trudno - jak nie dzis w ciagu dnia to wieczorem wiec juro musi udac nam sie je wywolac i zlozyc prezenty w calosc! musze zmukac moje drogie - sciskam Was mocno - ciesze sie ze macie same dobre wiesci! no i wlasnie jezeli chodzi o pogode to ja nie dopuszczam innej mysli niz ta ze bedzie ladnie! buziakow 100 paa

Magda, to super, ze fajnie sie bawialas :) to najwazniejsze!! my dzis mamy jeszcze ostatnie spotkanie z fotografem i kamerzysta, jeszcze dzis mam maseczki jakies no i to tyle :D moj mezczyzna tez sie zapisal do kosmetyczki i to sam!! powiedzial, ze chce dla mnie ladnie wygladac! w zyciu go w takiej "instytucji" nie widzialam, jestem w szoku i strasznie doceniam :) dzis zarezerwowalam podroz poslubna!!!!! wybralam sobie hotel ostatnio, taki 4,5 gwiazdkowy na greckich wyspach 1. I okazalo się, ze sa straszne problemy, bo maja tam bardzo zgłoszeń i już nigdzie nie było miejsc, a mnie się tak ten hotel spodobal... i znalazłam! Na wyspie KOS dwa ostatnie miejsca! Pytałam znajomych i ponoc jest bajkowa! Wiec mamy jechac w ciemno:D No to jedziemy – 30.08. z Krakowa. Już nie mogę się doczekac, plaza, drineczki i nicnierobienie :D to co tygryski lubia najbardziej :) uciekam, bo w pracy nie daja mi zyc. A ja jutro jestem ostatni dzien i musze jeszcze tu zrobic imprzeke taka, mam juz zamowiony tort i alkohol :D a widzialam, ze wszyscy dzis biegaja podpisywac sie na kartce slubnej, ktora ma z metr wielkosci :D niechcacy weszlam w trakcie :D hehe takze imprzea za imprzeza, najwazniejsza za 4 dni.... aaa....... a jak wasze nastroje? buziaki!

Hmmmm Ja powoli zaczynam się stresować. Dzisiaj załatwiliśmy wszystko w Kościele, zamówiliśmy kwiaty przed ołtarz, umówiliśmy się z Koscielnym itd, itp. W Bydgoszczy straszny upał, pojechaliśmy dzisiaj do hurtowni po ostatnie zakupy balonów, wstążek, serpentyn itd., a potem do restauracji, w której mamy wesele, a stamtąd do pracy i teraz ledwo żyje tak mi gorąco :( Dziewczyny, jaką macie piosenkę na pierwszy taniec? My na pooczątku wybraliśmy \"BłĘKITNĄ PIOSENKĘ\", ale wszystcy nam mówili, że do tego ciężko się tańczy i zrezygnowaliśmy z tego utworu na rzecz \"Zabiorę Cię właśnie tam\". A Wy? Pozdrawiam :)

Hej, Nikt nic nie pisze, pewnie jestescie bardzo zajęte przygotowaniami i nie macie na nic czasu. Ja dzisiaj zrobiłam sobie paznokcie, mam żele, french z drobinkami na końcu paznokci. Są śliczne, tylko bardzo dŁugie i trudno mi się do nich przyzwyczaić (nie mogę pisać na klawiaturze, uderzam w litery długopisem). Jutro rano idę na algi (na twarz), depilację brwi, jakąś maseczkę i sama nie wiem co jeszcze, a popołudniu idę do fryzjera na pasemka i zrobię sobie ostatnią próbną wersję fryzury ślubnej :) Pozdrowionka :)

witam witam:) jak nastroje - no wiec już Wam mówię: własne wróciłam ze spotkania "chóru". Miało być 5 znajomych dziewczyn, a zrobiło sie z 15!! Jak zaspiewały to aż ciraki po plecach... Jak sie nie poryczę ze wzruszenia to na pewno jak zaczna śpiewac:) CZuję że "TO" sie zbliza:) buziaki

wkaskuje tylko na chwile, bo naprawde urwanie glowy. Co chwila przychodza do nas sasiedzi z zyczeniami i prezentami i na jeden:P symboliczny kieliszek i nie wiem ile wodek juz poszlo dzis :) w pracy sajgon, na szczescie dzis ostatni dzien, ale pierwsyz raz od dawien dawna nawet nie wstukalam adresu kaffe nasze pracownicze przyjecie weselene udalo sie super i tort byl przepyszyny:) Malina, ja tez bylam na algach, teraz wlasnie wrocilam (jest po polnocy:P) z depilacji brwi, moja przyjaciolka wizazystka, przyjumuje mnie wlasnie o takich porach:D w piatek mam paznokcie i to w zasadzie wszystko, jestem ready :D kupilam sobie dzis bielinza na noc poslubna... piekna jest! nie moge sie doczekac! :P:P:P Karolina, wyobrazam sobie jakie ten chor musi robic wrazenie, pewnie bedzie super. :) u nas sie zjezdza coraz wiecej gosci, kazdy wpada na chwile, jutro jeszcze robimy imprezke (na slasku obowiazek, dwa dni przed weselem) tzw. trzaskanie. Matko, jak pomysle o tym sprzataniu po... ALe od tego uciec sie nie da. POnoc to jest tylko w naszym rejonie.. kurde... tez nie mialam gdzie zamieszkac :( dziewczyny, minela juz polnoc wiec zostaly nam ostatnie dwa dni aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa stres malutki! ale moj narzeczony, ktory nie pali juz trzy lata wczoraj sobie zapalil :D mowi, ze caly chodzi w srodku... ja jakos jestem spokojna :) caluje was mocno! odzywajcie sie jeszcze!

witajcie:) ja dzis też na krótko. najgorętszy organizacyjnie dzien to chyba dzis. od 3.15 na nogach, bo jechalismy na giełdę po owoce i kwiaty.... mały meksyk, ale jeszcze tylko do jutra;) trzymajcie sie dziewczyny. Jak znajde chwilkę to może wieczorem cos napisze buzka

Dziewczyny To Nasz Dzień Bawcie się dobrze !!!

Dziewczyny... wszystko dosłownie wszystko sie udało. Za kilka godzin wyjeżdzamy. Jak wrócimy napisze Wam jak było. Serdeczie gratuluje zostania żonami:) Do spisania

ja tez jestem zachwycona... po prostu wyszlo lepiej niz myslelismy :) rewelacja. Moj maz poplakal sie w kosciele.. A za nim cala rodzina, znajomi. Ze wzruszenia ryczalo jakies 20 osob (ja dalam rade i sie nie poplakalam, ale glos tak mi sie trzasl, ze ledwo wytrzymalam) do tgo jeszcze ten spiewak profesjonalny, skrzypce. Powiem wam dziewczyny, ze dreszcze przechodzily mi po calym ciele. Kupa gosci mi mowila, ze jeszcze na takim slubie nie byla, ze byla taka magia i tyle milosci i czulosci miedzy nami, ze rzadko spotkania w kosciele tak wygladaja... :) wesele tez rewealcja, ale nie przecze, ze tym slubem to jestem po prostu oczarowana. Kamerzysta mowil, ze bedziemy mieli przepiekny film, bo takich emocji miedzy ludzmi nie filmowal juz dawno. A wesele...? dzieki temu ze polowa ludzi to byli nasi znajomi to parkiet byl non stop pelny, mlodziez nie przestawala tanczyc. Podziekowania dla rodzicow wyszly nam super! Rodzice plakali, my nie :) bawilismy sie do szostej rano, atrakcji co niemiara, sesja zdjeciowa w tym samym dniu byla rewelacyjnym pomyslem, bo odstresowalismy sie w trakcie imprezy, nei bylo nas tyklo godzinke i wrocilismy juz na pelnym luzie, a pierwszy taniec....??? Goscie po 2 minutach juz stali i caly czas klaskali, po prostu nei mogli uwierzyc, ze taki uklad nam wyszedl. Najlepsza, bezwzglednie najlepsza impreza w moim zyciu. A o 7 rano jeszcze nie mielismy dosc i mielismy cudna noc poslubna, a moze ranek poslubny raczej :D jest cudownie! w piatek wyjezdzamy! oj.. jak sobie przypomne tego mojego meza jak mowi: biore sobie ciebie kasiu (ksiadz nam pozwoli tak sie do siebie zwracac) a lzy mu ciekly po policzkach (a znam go ponad 2 lata i nigdy nie widzialam zeby sie wzruszal..) to samej mi sie plakac chce. Jestem przeszczesliwa.... Wiecej szczegolow napisz pozniej. A jak tam u was? widze ze u Karoliny super, a jak Magda, Malina??? caluski zonki!!!

U mnie też super!!!! Jestem bardzo szczęśliwa!!! Wszystkim się podobał i ślub i wesele. Nie płakaliśmy, ale za to ciągle się do siebie uśmiechaliśmy i w kościele i na weselu. Było pięknie, aż żal, że to tak tylko jededen raz w życiu :) Pozdrawiam wszystkie świeżo poślubione żony :)

czesc Dziewczyny:) dopiero dzis mam trochę spokojniejszy wieczór... zaraz po śłubie mieliśmy "rodzinne" poprawiny u moich rodziców, a poniedziałek jeszcze znajomi sąsiedzi a w nocy wyruszyliśmy nad morze... Jiffie - doświadczyłyśmy podobnych przeżyć - także mój mąż:) ze wzruszenia ie mógł wypowiedziec przysiegi. Co prada obyło sie bez łeż, ale głos tak Mu się łamał, ża aż obawiałam sie o to że i mnie sie załamię. Jak sie póżniej okazało byłam chyba jedyną osobą w kosciele, której nie popłynąły w tym momencie łzy!!! Było pięnie, a chór - po prostu bajka. DZiewczyny tak sie pięknie zaprezentowały... Do tego okazało sie że przy księdzu była pełna asysta ministrancka, dorosłych chłopaków, w długich albach, był też mój kolega, który specjalnie na ten dzień "urwał sie" z seminarium Obawiałam sie o bratanka, ze w końcu sie wyłamie, a tymczasem kroczył dostojnie przed nami nadajac tempo całemu orszakowi. Po mszy cała masa znajomych przed kośiołem - przyjechały nawet dziewczyny z czasów licealnych:) potem juz z górki - pierwszy taniec, który wyszedł całkiem przyzwoicie -jak stwiedził chłopak z orkiestry "pierwsza para, która wiedziała co tańczyć do muzyki" - nie poweim mile połechtał nasza próżność;)

zgodnie z planem polechaliśmy też na zdjecia - przeczołgał nas ten fotograf oj przeczołgał... zobaczymy jaki będzie efekt, bo na film i zdjecia poczekamy jeszcze troche. Najpierw dowieziemy mu fotki z nad morza - wyszły uroczo (ale sie chwale) ;) faktem jest, ze według opini znajomych wszystko wyło dopiete na ostatni guzik i ludzie bawili sie wysmienicie (o co sie obawiałam, bo przykrobyłoby gdyby uczestnicy wyszlu niezadowoleni) a nasz pobyt w Łebie - powiem którko - dobrze, zę pojechaliśmy bo byłoby czego załowac:))) odezwijcie sie co u Was, bo widze, żę forum umiera pozdrawiam

... to niech umiera, bo jak jak czytam te wasze przechwalania sie jak to pieknie u kogo bylo to mnie ... a swoja droga tez mialem slub w tym dniu - ale to byl w przeciwienstwie do was normalny slub i normalne wesele i u nasz wszyscy sie smiali a nikt nie plakal. I tym milym akcentem koncze, wiecej tu niezagladne, pozdrawiam wszyskie mezaatki ktore mialy sluby jak z bajki :-) zdrowka I milosci

Hej, U nas ok. Jutro jedziemy na sesję najpierw w nasze okolice, a potem nad morze. Mieliśmy miec sesje we wtorek po ślubie, ale na weselu pobrudziałam trochę dół sukni i oddałam ją do czyszczenia, a odbiór był dopiero dzisiaj. Mam nadzieję, że pogoda nam dopasuje. A w przyszłym tygodniu lecimy do Turcji :) Już nie mogę się doczekać. Pozdrawiam :)

witam moje drogie! strasznie dlugo mnie tu nie bylo ale same rozumiecie - slub - potem wyjazd...powrot do pracy i mnostwo zajec..uff ale sie uspokaja powoli slub i wesele sie udalo w 120% goscie zadowoleni - no i tym samym my tez potem na wariackich papierach szukalismy wyjazdu i sie udalo - i na nasza wymarzona Krete! bylo suuuuper! nie chcialo sie wracac i szkoda ze tylko 1 tydz ale z drugiej strony nasz syneczek zostal w domu i bylm juz za nim bardzo steskniona!! ciesze sie ze u was tez bylo super! przezylysmy jednym slowem a jak pierwsze tyg jako mezatkom Wam minely? u nas jak narazie zadnych zmian poza oczywiscie moim nazwiskiem :) hehe a tak poza tym to spokojnie musze wracac do pracy... moze jescze pozniej sie odezwe - jakpisalma kiedys tam wczesniej musimy sie wymienic mailami i poprzesylac sobie jakies zdjecia z uroczystosci i obejrzec nasze suknie, makijaze, fruzury, bukiety etc - to nad czym sie tak dlugo zastanawialysmy i naco tyle czasu czekalysmy :D buziaki dla Was paaaa

no witam :) nareszcie! my niedawno wrocilismy. Podroz poslubna jeszcze bardziej udana niz sam slub hehe, a myslalam, ze tak sie juz nie da :) Wybralismy sobie KOS, taka malutenka, bajkowa grecka wyspa. I wszystko przeroslo nasze oczekiwania, ten krajobraz, hotel, jedzenie, dodatkowe atrakcje. Po prostu rewelacja! Dlugo by pisac! a za tymi zdjeciami to tez jestem, poza tym chcialabym was zobaczyc, bo nie ukrywam, jestem ciekawa komu to zawracalam glowe tymi wszystkimi przygotowaniami :) juffie@poczta.fm czekam na zdjecia! jesli chodzi o zmiany. To totalnie nam sie wszystko nie przewartosciowalo, ale jest inaczej ;) tak jakos cieplej, czulej, nie wiem.. moze to glupie. Ale czuje sie jeszcze istotniejesza dla mojego meza niz wczesniej i widze jak bardzo sie stara.. :) no i to nazwisko.. makarba! w ogole nie umiem sie przyzwyczaic :)

hej Juffie!! ciesze sie ze mieliscie taki udany wyjazd! co do zdjec to my jescze nie ammy - nie widzielismy - czekamy caly czas - wiec jak moze to podeslij kilka fotek z Waszego slubu! jak jak tlyko dostane to sie oczywiscie podziele ! pozdrawiam Cie goraco - napisze wiecej jutro bo juz dzis nie dam rady moj mail>> ned@wm.pl buziaki mloda mezatko ;)

czesc Madziu:) wyslalam! teraz czekam na wasze! jestem taka ciekawa jak wygladalas i jak sie wszystko udalo. Opowiedz cos jeszcze o weselu, jak znajdziesz chwile czasu :) buziaki olbrzymie zoneczko!

droga kolezanko! piekne te Wasze zdjecia.. cudnie wygladaliscie! niestety nie oge wiecej pisac- mam tyle roboty ze.,. az plakac mi sie chce... dzieki wialkie za fotki! obiecuje przeslac swoje jak tlyko bede miala! buziaki xxxx

czesc dziewczyny:) a juz myslała, że nie spotkamy sie na topiku wiecej....zagladałam co jakiś czas, ale pusto tu było. Cieszę sie bardzo ze wszystko poszło ok. Juffie zazdroszczę podrózy - ja już prawie o swojej zapomniałam;) My wczoraj odebralismy film i zdjecia. Tak jak w dniu slubu byłam "twarda" tak wczoraj popłakałam sie. Najpierw ze wzruszzenia podczas składania zyczen koło kościoła; potem ze smiechu... bo bardzo ciekawie zrobił mam kamerzysta zakończenie:) przesle Wam kilka fotek ze slubu... mam nadziej że i do mnie napiszecie i będe mogła zobaczyć jak wyglądałyscie tara_25@interia.pl pozdrawiam serdeczie