Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

juffie

slub 23.08.08... laczmy sie

Polecane posty

Gość titina
mamu ustalone menu!!! pojechaliśmy do restauracji i szefowa podała nam przykladowe menu, a ze oboje jesteśmy tradycjonalistami jeśłi chodzi o jedzenie to zostało dokładnie takie jak nam zaproponowała. Dziewczyny i w jakiej cenie 95 zł!!!! tylko dla tego, ze juz kiedyś obiecała nam że jako pierwszej parze (choc teraz już nie jesteśmy pierwsi bo inni mieli imprezę) to zrobi nam przyjecie za ok 100 zł od osoby:))) Dzis poczułam, że to wszysko nabiera wyrazu:) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam witam :) aaaa... jak cudnie nie robic nic:) wrocilismy z imprezy nad ranem i dzis ucielismy sobie drzemke do 12 w poludnie :) moj N. ugotowal obiad a ja kontynuuje blogie leniuchowanie:) titina, gratulacje co do wyboru menu. Faktycznie, bardzo bardzo tanio. U nas jest duzo sal, ale jak juz sa jakies z taka cena jak twoja, to maja terminy wolne dopiero na 2011 :P autentycznie :)) my menu tez mamy ustalone, ostatnie \"przetasowania\" beda mialy miejsce jeszcze z miesiac przed, bo jest to sprawa na tyle inywidualne, ze mozemy jeszcze sobie cos pozmieniac. Ten lokal, w ktorym mamy wesele slynie z tego, ze ma najbogatsze i najsmaczniejsze menu na slasku, takze bedzie chyba... syto :P jak tam obiadek u tesciowej titina? jak tam wycieczka do zoo magmagda? pozdrawiam was obie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titina
dziekuje, dziekuje... obiadek był pyszny:)) ... jak zawsze gdy nie trzeba zrobić go samemu;)) co do menu ślubnego to najbardziej sie cieszę że będą (oprócz potrawki z kurczaka bo to dla nas najważniejsze) rolady i kluski śląskie:), bo choć na Śląsk nam troche daleko to jest to jedno z naszych ulubionych dań:)) dziś ja leniuchowałam a MM niestety musiał dopracy sie udać... teraz ja siedzę na necie, a On w łóżeczku sie leczy, bo jakieś choróbsko Go dopadło:(( do "spisania"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titina
Laseczki wczoraj "stuknęło" 3 m-ce:) :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magmagda
... no dokladnie! juz niecale 3 mce dziewczyny!!! - jak ten czas szybko leci.. witam Was po weekendzie - dla mnie dlugim! ogolnie byl udany ale w zoo nie bylismy, znow:/ pogoda byla taka troche deszczowa - i wolelismy nie ryzykowac u malego jakiegos przeziebienia, czy chocby kataru! jescze sie napewno kiedys wybeirzemy! lato dopiero sie zbliza wiec zdazymy! i obejrzymy nowe zyrafy :D co do organizacji - my tez juz mamy menu - i kluski slaskie!!! ;) my ogolnie placimy 190 za osobe - z noclegiem i poprawinami - samo menu bez zadnych iinnych oplat - noclegu etc. - to 110PLN! nie najtaniej ale biorac pod uwage dostepne miejsca kiedy szukalismy sali to najtaniej! zazroszcze Wam tyvh jednodniowych imprez - u nas niedaloby rady - mamy mnostwo przyjezdnych gosci - ktorzy nie ebda jechac do olsztyna godziny czy dwoch tylko troche dluzej. wiec opcja bez noclegu wykluczona! a zazdrozcze Wam bo kapital jaki poytrzebny przyprawia ns troche o bol glowy - ale cieszymy sie ze wszystko bedzie mialo rece i nogi i bedzie fajnie! w koncu raz w zyciu tak?? ..a pieniadze to nie wszystko... w weekend chodzilismy po sklepach i rozgladalismy sie wstepnie za ubrankiem odswietnym dla Kubeczka - ciezko cos znalezc dla takiego maluszka - ale widzilismy biale koszulki i malusie krawaciki na gumce :D teraz tylko jakies czekoladowe spodnie - co by pasowal do taty - i bedzie git!! :D odezwe sied jeszcze pozniej babeczki - gratuluje z kolejnych zalatwionych spraw! narazie paa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo dziewczyny :) ciesze sie, ze znowu czytam co tam u was :) my tez troszke poleniuchowalismy, ale nie tak duzo, bo kolejne weselne sprawy nas gonily... I tak... rozdalismy wczoraj pierwsze zaproszenia, zaczelismy od rodziny poki co no i udalo nam sie rozdac 7 :))) z 40 co prawda, ale tam :P goscie byli zachwyceni nimi, wszyscy glaskali te pudelka i generalnie wyszlo bardoz fajnie. U kazdego cos wypilismy i zjedlismy i tak moje bieganie przestaje miec sens po spozyciu lodow i ciastek i wypiciu 4 kaw :P hehe powoli bedziemy rozdawac dalej, troszke nam pewnie zejdzie, bo od srody jestem w Warszawie sluzbowo,a potem jedizemy w te Bieszczady i moze nam sie troszke te zapraszanie przeciagnac w czasie :)) w sobote bylam na slubie kolezanki i znowu sobie cos niecos podpatrzylam. jesli chodzi o sale to my tez placimy 180 zlotych tyle,ze za jeden dzien i bez noclegow. Jak na salsk, to nie jest jeszcze tak zle, bo u nas ceny dochodza nawet do 250 zlotych za osobe, za samo wyzywienie :P Za drugi dzien trzeba doplacic tylko 20 zlotych, ale nie chcielismy bawic sie dowch dni, wolimy jeden ale tak porzadnie i do bialego rana :) tez mamy pare osob przyjezdnych, ale tak z 15 moze, reszta spokojnie wroci do domu :) wiem, ze duzo, ale dla mnie to jest najladniejsza sala w jakiej bylam i zawsze marzylam, ze gdybym miala wychodzic za maz to tam. Postanowilismy, ze skoro slub bierze sie raz w zyciu (a przynajmniej tak zakladamy) to nie bedziemy oszczedzac. Oczywisice tez mamy kluski i rolady, ale na slasku to sie inaczej nie da :P I tez uwielbiam to danie :) Menu jest tak bogate, ze moje kolezanki, ktore tam mialy wesele, to dostaly do domu tyle jedzenia, ze jadly jeszcze przez miesiac :P hehe Sa pieczone swiniaki, troszke kuchni srodziemnomorksiej, oprocz takeigo standardowego jedzenia jeszcze troszke udziwnien, na ktore sie ciesze, bo uwielbiam probowac nowych rzeczy. Macie szczescie dziewczyny, bo naprawde, z takimi cenami jak wy mowicie, to u nas jest szansa na wesele, jak zarezerwujesz termin 3 lata wczesniej :P i teraz nie zartuje..... I to jeszcze gdzies na uboczu miasta i trzeba rezerwowac autokary zeby dowiessc gosci i potem ich jakos rozwozic... Chcielsimy tego uniknac... Nie wiem o co chodzi z tym naszym regionem i tymi cenami z kosmosu :P:P fajnie magmagda na pewno bedzie wygldal wasz synek, tak slodko :P taki maluszek taki elegancki...:) jak to u was wyglada? zaprszacie znajomych? my w sumie zaprosilismy jakies 30 osob z gorna znajomych a pozostala 50 to rodzina. Jakos nie wyobrazam sobie, ze ludzie, ktorzy sa z nami tak blisko jak przyjaciele mogliby z nami nei byc tego dnia... ale wiem, ze ludzie roznie na to patrza i slyszalam tez o takich weseleach, na ktorych bawi sie tylko i wylacznei rodzina.. hmmm.... a jak jest u was? caluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titina
witam witam po weekendzie:) widzę, juffie, że poważnie zaczeło sie odliczane do tego ważnego dnia, bo skoro goscie juz zaproszeni to nie ma odwrotu;)) my wczoraj cheilismy wręczyć 2 pierwsze zaproszenia gosciom, którzy czasowo przebywaja w Wlkp, bo na ogół bliżej im chyba do magmagdy niż do mnie:)) ale tak jakoś wyszło że nie pojechaliśmy... moze uda nam sie to narobić dziś (jeśłi nie zabaluję u koleżanki na imieninach, bo zamierzam iść tylko na kawkę, ale wiadomo jak to z tymi "zamiarami" bywa;) ) co do śłubu to my też zapraszamy znajomych, a właściwie to należałaby powiedzieć przyjaciół, bo będą to 4-5 par na prawdę nam bliśkich. Szczerze mówiąc to wolałabym zaprosić wiecej znajomych niz rodziny, ale że oboje mamy dość liczną "najbliższą" rodzinę (bez której nie wyobrażamy sobie tej uroczystosci) to siłą rzeczy koleżeństwo musielismy ograniczyć do tych naj naj naj blizszych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titina
początkowo gości miałobyć max 60 os, a koniec końców to teraz 70 jest i ciągle chciałoby się wiecej ;) a co z delegacjaki z pracy... zapraszacie? nie pamietam czy już o tym rozmawiałyśmy. Ja mam nadzieję, ze przyjdą te osoby, z którymi sie blisko w pracy trzymamy a nie jakieś ...;) a u MM wyszło tak, że z firmy został 1 chłopak, bo 2 pozostałych przyjdzie z "listy gości" więc postanowiliśmy też tego trzeciego zaprosic z os towarzyszącą, bo głupio mógłby sie czuć jako "jednoosobowa" delegacja;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magmagda
u nas nie bedzie wiecej niz 20 osob znajomych - do 60 ktorych sie spodziewamy - calkiem sporo - tym bardziej ze bedzie duzo rodziny - kuzynow , kuzyne w podobnym wieku wiec raczej sporo mlodych osob! z pracy nie zapraszamy nikogo - wesele w olsztynie - my mieszkamy w elblagu wiec nikt nie przyjedzie! poza tym nie trzymamay sie z ludzmi z pracy na tyle blisko by ich na wesele prosic . co do wspomninaych kosztow wesela to my raczej tez nie oszczedzamy na przygotowaniach itp. tyle tylko ze my sami nie finansujemy - moi rodzice nam pomagaja- tesciowie niestety nie...no i w zwiazku z tym znalazlo by sie jeszzcze kilka osob ktore chcielibysmy zaprosic ale... fianansowo nie chce za bardzo rodzicow obciazac. a co do przygotowan to ostatnio wkurzylam sie na buty - a dokladnie na sposob ich zamawiania w salonie, gdzie je sobie upatrzylam - jak wam pisalam. buty sa sprowadzane dla klienta - w salonie mierza dlugosc stopy ale generalnie z tych ktore mi sie podobaja nie ma innego koloru, czy podobnego romziaru bym mogla na probe przymierzyc - wogole w salonie na zywo ich juz nie ma:/ no i nie wime co robic - czy ryzykowac - a noz przyjda i beda dobre - czy lepiej nie - nie kazdy fason pasuje kazdemu i moga okazac sie nie wygodne.:( tylko ze ja juz sie na nie nastawilam... niepotrzebnie. a tak wogole, przypomnialo mi sie - chcialm Was o to zapytac - chyab jeszcze o tmy nie gadlysmy - plaujecie sie przebrac po oczepinach?? ja zdecydowalam ze nie bede sie przebierac - cala noc chce przetanczyc w mojej pieknej sukni :) coraz bardziej mi sie ona podoba - jak mysle o pieknej fryzurze, make-up, welon, bizuteria i maz u boku...aaaahhhh! nie moge sie doczekac kiedy ja zaloze! tez tak macie??? :D no i nie moge sie doczekac wyjazdu po slubie - myslelismy zeby nie czekac az do slubu z wakacyjnym wypadem - ale jednak jak po slubie wyjedziemy to wakacje beda bardziej wyjatkowe;) tak nam sie wydaje! no i wtedy juz pewnie troche tansze - chcemy wyskoczyc gdzies na krete moze, albo cypr - narazie sie nie decydujemy - stwierdzilismy ze last minute bedzie ok. 3majcie sie - musze juz konczyc - mimo ze szefa nie ma ale roboty wcale nie brakuje. buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam, ale sie rozpisalyscie dziewczyny :) wyszlam wczoraj wczesniej w pracy i dopiero teraz nadrabiam \"zaleglosci\" w czytaniu :) co do znajomych, to my mamy tez okolo 20 osob. Szczerze powiedziawszy, to gddybym miala wybrac czy zaprszac osoby, ktora sa mi tak bliskie czy te czesc rodziny, ktora mieszka daleko i widujemy ja bardzo rzadko, to wolalalbym przyjaciol. No, ale na szczecie nie mamy az tak licznych rodzin zeby szukac tutaj jakiegos kompromisu... jesli chodzi o ludzi z pracy to zaprszamy kilka par, ale tylko dlatego, ze pracujemy (w tej samej firmie w ogole... :P tutaj sie poznalismy:P) tutaj juz przeszlo 3 lata i naprawde z niektorymi sie bardzo blisko trzymamy. Spedzamy ze soba czas poza praca, wychodzimy razem wiecozrami, moze dlatego, ze mamy takie zespol, ze srednia wieku wynosi 28 lat, tak nam dobrze w swoim towarzystwie :) na przygotowaniach tez nei oszczedzamy, przyznam szczerze, ze finansowo pomagaja nam rodzice i jedni i drudzy.. ale nie przesadzamy tez. NIe chce najdrozszych rzeczy, bo to w duzej mierze nie sa moje pieniadze i nie jest tak latwo dysponowac cudzymi... wczoraj nie wreczislimy ani jednego zaprsozenia, dzis jadziemy do moich rodzicow i babci, wiec kolejna dwa zostana wreczone :) ale poweim wam... ze to jest takie fajne. Jak jezdzimy razem zaprszac, to wiem, ze ta chwila juz.... coraz blizej :) i juz nie moge sie doczekac :D:D:D magmagda, jesli chodzi o twoje buty to ja bym chyba nie ryzykowala, chyba ze masz mozliwosc wymiany. BO ja mam normalnie 38 a te, ktore kupilam w salonie byly mi za duze i musialam wziac 37... co do przebierania po oczepianch , to nie ma mowy :P tak sie ciesze na ta moja sukienke, ze nie planuje jej w ogole sciagac. I tez, podobnie jak ty, magmagda, jestem tak podekscytowana tym wszystkim. Ten stroj, makijaz, fryzura, goscie, cala ta otoczka weselna i moj.. juz wtedy MAZ :) jak to super brzmi... jak tam titina na imieninkach, zasiedzialas sie? ja wczoraj musialam zostac dluzej w pracy i wrocilam taka padnieta, ale zadzwonila po mnie przyjaciolka, ze czeka na mnie z czekolada... no wiec .... dalam sie skusic :D:D:D jesli chodzi o wakacje, to az sie usmiechnelam magmagda, bo calkiem mozliwe, ze sie spotkamy. My tez po slubie jedziemy na miesiac miodowy, tez bedziemy szukac jakiegos lasta i po tych wszystkich przygotowaniach bedziemy sie lenic na cieplej plazy. I tez myslimy o Cyprze albo ewentualnie Majorce :))) wiec.... :) przesylam wam porannego buziaka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magmagda
Dzień dobry moje Panny :) jeszcze ;) jak tam czekoladka juffie?? nawet Ci juz jej nie zazdroszcze wiec jak sie domyslacie caly czas na diecie - no moze nie tak dokladnie na diecie ale zdrowo sie odzywiam, zadnych slodyczy - cwiczenia, cwiczenia i jeszcze raz cwiczenia - az moj maz sie przyznal ze jest pod wrazeniem mojej determinacji i silnej woli! a ja poprostu swietnie sie czuje, caly czas trzymam wage chociaz chyba delikatnie wskazowka na wadze idzie w dol - ale sie nie przejmuje na razie ze nie trace na wadze - po tej diecie kapuscianej sukcesem jest utrzymac wage! i lubie sttrrrrasznie to co jem - nie brakuje mi chleba i makaronu - wszystkie warzywa i owoce sa pyszne - i sama - troche dla malej rozpusty - robilam w niedziele pyszny hummus - nie wiem czy lubicie ale dla mnie pycha :D z tymi butami tio raczej nie boje sie ze rozmiar bedzie nie dobry - tylko ze moga byc dla mnei nie wygodne - niby sa mieciutkie z wloskiej skorki .... ale nie wiem. jest jeszcze troszke czasu wiec sie nie martwie. co do przygotowan to w tym tyg mamy isc zamowic obraczki - jeszcze nie mamy i jeszcze nie jestesmy zdecydowani - ostatnio jak ogladalismy to zostaly nam 2 wzory, ktore nams ie podobaly - teraz mamy isc i sie na ktores zdecydowac - bo najwyzszy czas - zdecydowalismy ze bedziemy robic obraczki z naszego zlota - pozbieralismy od mojej mamy i od tesciowej i jak sie juz dowiadywalismy nie zaplacimy wiecej niz 300 zl za pare - a jak odsprzedamy jescze zloto, ktore zostanie to jeszcze taniej! a beda rownie piekne jak z salonu aparta czy innego bardzo rozleklamowanego :P juffie - my tez pracujemy w tej samej firmie :d widujecie sie wogole? macie kontakty sluzbowe? my na szczescie (tak mi sie wydaje) nie!! kurcze - musze konczyc - zapowiada sie koleny pracowity dzien... papap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo halo:D gratuluje moja droga tego samozaparcia :P ja zaczynam na ostro 14 czerwca, bo 14 lipca mam przymiarke :P i daje sobie miesiac. Ale po cichach widze, ze kilka kilo schudlam, moj narzeczony tez mowi, ze schudlam i ze mam sobie dac juz spokoj, pewnie dlatego tak ciezko z ta moja mobilizacja... :P ale cwicze dalej, biegam ile wlezie, w sobote jeszcze przed sniadaniem pognalam do parku :):) no, magmagda, grunt to utrzymanie wagi. DObrze, ze ci tak smakuja te rzeczy, ktore jesz. Ja jakos za zdrowymi rzeczami nie przepadam... :( i smakuja mi tylko z olbrzymmmmiaaaa iloscia weglowodanow ;):) obraczek jeszcze nie zamawiamy, bo mamy w rodzinie zlotnika i on nam zrobi na wzor takich apartowskich, tyle ze duzo tansze. Mamy sobei w jakims salonie wybrac model i on nam zrobi identyczne (bo np. dla apartu jego firma tez wykonuje zamowienia) Będziemy na nie czekac tylko tydzień, wiec nie ma pośpiechu. Milo słyszeć, ze tez razem pracujecie. Wszyscy Miejscowość nas pukali się w glowe i mowili, ze ten związek nie przetrwa. Ale jest super. Widujemy się, ale ja mam prace bardziej biurowa a mój narzeczony wyjazdowa, wiec mamy tez okazje za soba zatęsknić :P W domu o pracy rozmawiamy rzadko, generalnie to tej pracy wiele zawdzięczamy, bo tak narodzilo się miedzy nami uczucie – kiedys pracowaliśmy nad wspolnym przedsięwzięciem, tak biurko w biurko i tak nam jakos.... spodobalo się  Wcale nie jest tak ciezko odzielic prace od zycia prywatnego. Kiedy zamykamy drzwi naszego mieszkania jesteśmy jzu tylko my... a wam jak się udaje oddzielic jedno od drugiego? Pracujecie na równorzędnych stanowiskach...? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magmagda
czesc :) co tam slycac dziewczyny? ja sie wkurzam juz niezel bo caly czas czekamy na te zaproszenia!!! chcielibysmy wiadomo wyslac je juz jak najszybciej a tu nic - czekaaaanie:/ co do pracy z mezem w tym samym miejscu to generalnie ogranicza sie to jedynie do wspolnych dojazdow - kontaktow sluzbowych nie mamay- to duza firma i pracujemy w innych dzialkach i zajmujemy sie czyms innym - moj maz jest inzynierem a ja po HR-ach - ale taka sytuacja mnie cieszy. widujemy sie jedynie sporadycznie na fajeczce - oboje palimy niestety- i tyle. w naszym przypadku nie bylo takjak u juffie ze poznalismy sie w pracy - ja w tej firmie pracuje prawie od roku - moj maz 2 lata - tylko tak wyszlo ze zmieniajac prace trafilam do tej samej firmy :) wiecie co?? tak sobei mysle.. rozmawialysmy o zaproszeniach, manu, obraczkach, butach ... ale nie wime jak wygladaja wasze piekne suknie? moze sie pochwalicie?? oto moja>>> http://www.sinceritybridal.com/us_en/collection_popup.php?id=907&disc=&curimage=2 ta na zdjeciu jest biala - a moja bedzie ecru! tego kolnieza co jest pokazany na zdj nie bede miala - no i do tego dlugi welon ecru z cyrkoniami! :D:D:D:D tera zczekma na to by obejrzec Wasze suknie.. milego dnia pozdrawiam buziaki xxxxxxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titina
Witam:) spokojnie magmagda - dojdą zaproszenia i ani się nie obejrzycie a już będą rozdane. My daliśmy 2 pierwsze, ale tylko dlatego, że jak już wspominałam "potencjalni" goscie byli przejazdem w Wlkp. Co do sukienki, to niestety nie mogę sie pochwalić, bo nie ma jej w necie:(( Salon w którym szyję nie zamieścił tego modelu na stronie i nawet nic podobnego tam sie nie znajdzie... My w koncu zarezerwowaliśmy miejsce na wakacje, bo nie mozna tego nazwac podrózą pośłubną, gdyz jedziemy z moim i MM rodzeństwem, no ale tak wybraliśmy i mam nadzieję że będziemy sie dobrze bawic. Planujemy spędzić tydzien nad Bałtykiem. Marzyły mi sie wczasy zagranicą, ale z wzgledów finansowych nie bylibyśmy w stanie zapłacić za nie przed ślubem. Sami bowiem pokrywamy koszty wesela i dodatkowe kilka tys byłoby nie do przejścia. A i termin urlopu mam ograniczony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magmagda
ufff.. co za dzien! mam juz dosc ale musialam zajrzec choc na chwie i powieziec Wam ze wreeeszcie dotarly nasze zaproszenia!!! sa bardzo ladne - takie jakich sie spodziewalam! wszystko zgodnie z planem i naszymi sugestiami! jedyna uwaga do poczty polskiej - ale najwazniejsze za juz sa! wczoraj po pracy wpadlam na chiwle od jubilera - popatrzec sobie na obraczki - a noz spodoba mi si ecos innego - i nie pomogla teraz to ja juz nic nie wiem, nie wiem ktore mis ie najbardziej podobaja - mam nadzieje ze jak pojdziemy razem to sie zdecydujemy!takie ktore mi sie podobaja nie koniecznie dobrze beda wygladac na dloni mojego meza... i coz poczac?? a chcemy takie same miec! czuje ze nie bedzie lekko ;) za duzo ich jest!!! pozdrawiam Was goraco buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magmagda
ufff.. co za dzien! mam juz dosc ale musialam zajrzec choc na chwie i powieziec Wam ze wreeeszcie dotarly nasze zaproszenia!!! sa bardzo ladne - takie jakich sie spodziewalam! wszystko zgodnie z planem i naszymi sugestiami! jedyna uwaga do poczty polskiej - ale najwazniejsze za juz sa! wczoraj po pracy wpadlam na chiwle od jubilera - popatrzec sobie na obraczki - a noz spodoba mi si ecos innego - i nie pomogla teraz to ja juz nic nie wiem, nie wiem ktore mis ie najbardziej podobaja - mam nadzieje ze jak pojdziemy razem to sie zdecydujemy!takie ktore mi sie podobaja nie koniecznie dobrze beda wygladac na dloni mojego meza... i coz poczac?? a chcemy takie same miec! czuje ze nie bedzie lekko ;) za duzo ich jest!!! pozdrawiam Was goraco buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jatez23sierpnia
Byłam kiedys na tym watku, ale to na pocżatku, potem jakoś ucichł. Fajnie, że teraz odżył:) My mamy na dzień dzisiejszy: wiadomo stndard - Kościół, sala, fotograf, kamerzysta, zespół. Poza tym sukienka, obrączki, nauki (w sierpniu 2007 zrobiliśmy żeby teraz mieć spokój) zaproszenia (3/4 rozdane, jesczcze zostały mi do wysłania 3 i 3 w rodzinie do osobistego rozdania plus znajomi, ale to na koniec trzymam). To chyba tyle:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny :) nie bylo mnie jakis czas, bo jestem sluzbowo w Warszawie, ale dzis mam troszke luzniejszy dzien wiec wpadlam na chwilke zerknac co to sie na tym naszym :P topiku dzieje :) po pierwsze.. witam jatez23sierpnia ---> milo nam (ze tak sie wyraze tez za titine i magmagd:P) przywitac cie w naszym gronie :P twoje przygotowania widze ze juz na finiszu :) magmagda, bardzo ladna ta twoja sukienka, naprawde. Taka w moim stylu :) nie lubie takich udziwnien i imagu ala ksiezniczka, wiem, ze ten dzien jest wyjatkowy ale moim zdaniem dziewczyny nie powinny z sibie robic takich kukielek, ktore to ledwo umieja sie ruszyc w swojej sukni. Ja mam linka do sukienki, tyle ze nie bede go teraz szukac, bo jestem u klienta i mam jeszcze doslownie 10 miut do jego przyjscia, ale obiecuje, ze wkleje linka po powrocie do domu :) A welon tez bede miala dlugggiii, zreszta, zawsze o takim marzylam. Jak sie ma w maire skromna sukienke, to mozna troszke poszalec z dodatkami :P fajnie, ze doszly twoje zaproszenia. Nam odpadl przyszlotygodniowy wypad w gory :( ale nie ma tego zlego co by na dobre nie wyszlo, bo przynajmniej rozdamy reszte zaproszen. :) titina, szkoda ze nie mozemy zobaczyc twojej sukienki. Na pewno rownie piekna jak magmagdy, a wakacje nad Baltykiem, calkiem fajny pomysl, my tez bylismy w zeszlym roku 2 tygodnie nad polskim morzem. Pieknie bylo. Jak pogoda dopisze, to mozna tam spedziec niezapomniany urlop. caluski, klient nadchodzi :) papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magdamaja
I ja też 23.08.08 !!!!!!!!!!! I tak bardzo się doczekać nie mogę :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titina
Witam:) Dziweczyny robi się międzynami "tłoczniej":)) Ale to fajnie, bo okazuje się że 23 sierpnia wiecej dziewczyn będzie przeżywało swój najpieniejszy dzień! U nas wczoraj byli znajomi-sąsiedzi i tak jakoś zeszło na ślub.. Gadka-szmatka a Iza opowiada, jak jej koleżanki rozmiawaiły podczas panienskiego - męatka do narzeczonej " spoko co tam moze pójść źle możesz przytrzasnać suknie drzwiami, najwyzej będzie brudna, możesz pomylić imię, mozesz "niedopuścić go do śmierci" i to wszystko wiec po co te nerwy;)))" Nie ma to jak wsparcie przyjaciółki:) miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) no tak... coraz wiecej nas tutaj.. i dobrze :) hehe, ja tam jeszcze nie mysle o tym co moze pojsc nie tak, raczej nastawiam sie na to, ze wszystko pojdzie \"tak\", ale moze ten optymizm wynika z tego, ze jeszcze duzo czasu nam zostalo. Wrocilam wczoraj i pojechalismy rozwozic kolejne zaproszenia. Tym razem do rodziny, ktora mieszka ok 100 km od nas. Wiec bylo to takie bardziej... spektakularne :D a oto moja sukienka, bo obiecalam, ze wkleje linka: http://fason.com.pl/suknie-slubne,97.html do tego mam welon do samej ziemi, rekawiczki i gorset pieknie wyglada na biuscie, w przeciwienstwie do tego, co tutaj widac u tej modelki. Caluje, milego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
link nie dziala :P wejdzcie sobie na strone www.fason.com.pl i tam trzeba wybrac suknie slubne i model sie nazywa GALENA. Sa dwa zdjecia, pierwsze z bliska (ja mam opcje bez bolerka) i drugie juz w calosci. Caluje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magmagda
czesc dziewczyny - witam w naszy gronie nowe przyszle zony :) juffie - bardzo ladna ta Twoja suknia - wlasnia taka w moim stylu rozniez - wyglada na to ze mamy podobny gust :D widze ze i zaproszeniami ruszyliscie na dobre - my niestety jeszcze nie - mimo ze mamy ale juz w przyszly weekend jedziemy do oslztyna i mja rodzinke planujemy odwiedzic i wreczyc kilka zaproszen - te poczta w tym tygodniu rozeslac chcemy. a co do innych spraw organizacycjnych to musze sie Wam pochwalic dziewczyny>>> mamy juz poradnie z glowy!!! tak sie ciesze - bylismy w sobote na spotkaniu 1 z 3 - zapisani od miesiaca prawie - ale jak tam juz bylismy to wpadlismy na ksiedza u ktorrego trzeb amiec tez wizyte zaliczona - i on nam od reki zrobil 2 spotkania:D:D:D:D i zalatwione!! taks ie ciesze - teraz jescze moj maz musi 5 spotkan nauk zaliczyc i formalnosci beda dopelnione! no i OBRACZKI wybralismy - nie bylo tak strasznie jak myslalam - chociaz spodobalo nam sie co innego niz upatrzylismy wczesniej! beda piekne - za miesiac do odebrania :) no i naprawde niedrogo - fakt ze z naszego materialu wiec tylko za robocizne - ale takie calkiem podobne ogladlaismy w Aprcie - no i kosztowaly 1500 PLN za pare! wiec pelen sukces moje drogie! no i jeszcze czyms musze sie pochwalic - caly czas sie trzymam z waga :D i zaczyna znow w dol wskazowka sie ruszac hehe pozdrawiam goraco xx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magmagda
witajcie! cos ciicho jakos ostatnio - nasze nowe kolezanki tez malo aktywne ;) dajcie znac skad jestescie! wszystko juz przygotowane. zaltwione? na jakim etapie obecniejestescie, co Was martwi i smuci, denerwuej a co udalo Wam sie super zorganizowac ! pozdrawiam samam mam tez duzo roboty w pracy wiec koncze - czekam na wiesci buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magmagda
hallloo!! jest tam kto?? :D nic sie nie odzywacie? co sie dzieje?? zaczynam sie martwic piszcie koniecznie buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem, ale roboty tyle, ze nie mam nawet czasu czegos skrobnac :) za to wszystko czytam :) jak tylko troszke mi sie rozluzni harmonogram to od razu napisze :) caluski papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość caca
Witam, my też mamy parę młodą na ten dzień i wszytsko jest już dopięte na ostatni guzik, wszyscy podwykonawcy opłaceni, podpisane umowy,w szytsko ustalone :) Została próbna fryzura, makijaż i zamówienie winietek z tablicą dla gości. ah no i scenariusz Dnia do napisania. Powodzenia dziewczyny!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
scenariusz dnia? o matko, a co to takiego? pozdrawiam serdecznie i witam w naszym gronie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magmagda
pusto tu strasznie u nas na Kefe ostatnio dziewczyny!!! nie ma co czytac chocby w przelocie - ruszcie sie i od pisania - nwet jak si e niewiele dzieje to skrobnijcie choc kilka slow - myslalam ze teraz jak nowe osobki dolaczyly to dopiero bedzie sie dzialo ... atu nic. KRZYCZEEE na Was :P chociaz ja Wam napisze co u Nas bylismy na wekend w olsztynie z wielkimi planami sie tam wybieralismy i odziwo wszystko udalo sie zrealizowac! po pierwsze - jechalismy bo do s klepu przyszly buty dla mojego meza - bardzo nam sie spodobaly jak kupowalismy garnitur dla niego ale nie bylo romziaru - wiec zamowili... Przesliczne i romziar idealny wiec juz mamy! mojemu mezowi na ta chwile to tylko paska do spodni brakuje :) w piatek wieczorem zaplanowalismy tez wizyte w kosciele - to po DRUGIE! no i znow sukces - zaczelismy sporzadzac akt slubu - wypytalismy biedna zakoonnice na wszystkie storny - o wszystko co nam do glowy przyszlo ! i juz wszystko jasne! za organiste 100 za kwiaty - wystroj kosciola 100 - reszte oni sami sponsoruja - no i za slub.. co laska! i nic wielkiego sie nie stanie jak nie damy - ksiadz i tak slubu nam udzieli nawet jezeli nie bedzie ofiary jezeli nas nie stac! cennik jak sie okazalo w mojej parafii nie istnieje :) zarzuty co do ceremonii to mamy jedynie dotyczace wystroju - mielismy wlasne pomysly jednka proboszcz w prafii sie nie zgadza ani na zewnetrzna firme ani na to bysmy sami przystroili kosciol - oni ma swoj sprawdzony sposob - zamawialja swieze kwiaty pod oltarz a w nawie sztuczne w stoajczkach - nie wyglada to rewelacyjnie ale na zdjeciu moze calkiem niezle! - wpadlismy popoludniu od razu obejrzec na zywo by byl slub! ale chcemy nawet ze 200 zl dolozyc do tych kwiatow byle tylko zamowili takie jakie MY chcemy- jakie nams ie podobaja! na to powinni sie zgodzic! teraz kolejna wizyta w kosciele jak juz uda nam sie wszystkie dokumenty zebrac, zaswiadczenia itp. no i czzego sie dowiedzielismy to ... czeka nas jedna spowiedz tylko przed smamym slubem - nie wiedzialma ze tak mozna. myslalam ze jak sa dwie obowiazkowe to nie wazne co ale bedzie trzeba obie zaliczyc. a tu prosze - jezeli mieszkamy razem to ksiadz na te 2 tyg przed slubem nie udzielilby nam rozgrzeszenia wiec musimy tylkko przystapic do drugiej spowiedzi w przeddzien slubu. no i zaczelismy juz ZAPROSZENIA roznosic po rodzinie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halo halo... jeska, cos mi sie wydaje, ze los sie sprzeciwil naszemu pisaniu, bo roboty mam tyle, ze nie wiem w co rece wsadzic... zrobilam sobie krotka przerwe, bede pisac, dopoki nikt mnie nie zawola :P a co tam... bunt :P magmagda, widze ze faktycznie poszlo wsyzstko z grubej rury u was :) ja dzis umowilam nas na pierwsza lekcje tanca ... 23 czerwca :) zobaczymy, czy to fajna zabawa, czy raczej bedziemy znosic katusze. co do kosciola, to jeszcze nie za wiele mamy, ja mam swoje swiadectwo chrztu, bo bylam chrzczona gdzie indziej, komunie mialam gdzie indziej, biezmowanie tez... wiec sie chyba nabiegam :):) ale ksiadz nam pozowlil na wystrojenie kosciola i tutaj... zdzarzyl sie cud:D bo spotkalismy ostatnio dawnych znajomych, ktorzy jak sie okazalo, biora slub w tym samym dniu co my, w tym samym kosciele co my i poltorej godziny przed nami.. dlatego te koszty rozdzielamy na dwie pary :):) u nas tez nie ma cennikow za slub, ksiadz powiedzial, ze co laska. Zalatwilismy sobie jeszcze, idnywidualnie juz skrzypka, ktory nam bedize gral w kosciele... niestety, spowiedzi przedslubne mamy dwie :) jeszcze nei bylismy na zadnej, no ale.. jeszcze sie nie boje :) zbyt czesto nie chdozimy do kosciola, wiec nie wiem czy nas ksieza przyjma z otwartymi ramionami.. brrr... na razie nie bede sie tym martwic... zaproszenia wciaz rozdajemy... zostalo nam jeszcze moze ok. 10 i to tylko dla znajomych :) mam nadzieje, ze dzis cos jeszcze z tym ruszymy... fajnie, ze macie buty. MOj przyszly M. dalej namietnie biega i twierdzi, ze jeszcze nie moze sobie nic kupic, bo jeszcze bedzie duzo duzo ladniej wygladal :P a mowia, ze to kobiety maja bzika na punkcie swojej figury... :) obiecuje, ze od jutra bede bardziej sumienna i ze... bede sie czesciej w tej pracy BUNTOWAC :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×