Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

juffie

slub 23.08.08... laczmy sie

Polecane posty

czesc dziewczyny! Titina, super ze wszystko dobrze poszo z ksiedzem :) i powodzenia na przymiarce! Magmagda, co tam nowego??? jak przygotowania? ja teraz bardziej przygotowuje sie do wesela, na ktore ide w sobote niz do naszego :) jeszcze nie mam butow, musze isc troszke podciac wlosy, bylam na manicure wczoraj i jakos mi tak zszedl caly dzien :) pod koniec dnai oczywisice tanczylismy i tu uwaga... mnie sie juz nei chciala, ale narzeczony chce ciagle cwiczyc i cwiczyc :P nie wiem co mu sie stalo:P umowilam go do kosmetyczki na czyszczenie i jest bardzo niezadowolony:P to nasze wspolna kolezanka i mowi, zeby przyszedl, bo choc ma super cere i zadnego defektu, to bedzie fajnie nawilzona po tym zabiegu i w ogole doda mu blasku. Troche jest zly i niezadowolony z takiego obrotu sprawy :P dzis ide do fryzjera, tego samego u ktorego bede miala robiona fryzure, to sobie cos tam jeszcze poustalamy. Jutro juz jedziemy na to wesele (bo jest w gorach) wiec juz w tym tygodniu pewnie nic nie zalatwimy. Ale mamay mocne postanowienie poprawy, ze od przyszlego tygodnia zabieramy sie ostro do roboty :P :P calusy dla was obu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magmagda
hej!!! juffie-bwacie sie odbrze na weselu! titina ciesze sie ze nie bylo tak strasznie i zalatwione juz macie! my wczoraj planowalismy przebieg weselai icalego dnia biorac po uwage zaplanowane juz czynnosci in nne uwarunkowania tego dnia! dzis jedziemy do olsztyna - jutro rano zdjecia! trzymajcie kciuki by byla sliczna pogoda... potem zakupy... i popoludniu jedziemy do osrodka - obgadac kwestie menu, tortu - ustalenia godzin podawania posilkow no i wystroju sali! co do kwiatow - lilie! tak mi w glowie zakrecily ze nie chce potem zalowc ze sie na nie nie zdecydowalam! w sobote planujemy tez juz kupic czesc alkoholu w weekend tez dokonczymy opracowanie namiarow dla gosci na osrodek i kosciol- mapki itp. zmykam.. buziaki milego weekndu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titina
... no i jestem po przymiarce - Dziewczyny na reszcie moge cieszyć sie przygotowaniami do śłubu. Sukienka okazała sie piękna (tfuuu zęby nie zapeszyć) - cieszyłam sie jak dziecko gdy ja przymierzałam. MM też odetchnął, bo wie że jak mi coś nie pasuje to atmosfera w domu ciężka;). Dzis ogólnie był stresujacy dzien, bo nie dość ze przymiarka to od rana mama miała badania kontrolne, któe u mnie zawsze wywołują skurcz żołądka- mama chorowała na raka i choć juz kilka lat cieszy sie zdrowiem to kazda wizyta w centrum wywołuje i mnie przerazęnie (chyba przez to że dawno temu sama przez to przeszłam i dla tego żę mama to najbliższa mi osoba) zmykam szukac na allegro jeszcze kilku drobiazgów na śłub:) trzymajcie sie :) a co do tortów to rzęczywiscie nie takie hop siup bo wymagaja czasu na przygotowanie a i stojaki cukiernie mają w ograniczonej ilości (co Kasia odczuła na własnej skórze)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Titina, super ze z sukienka wszystko swietnie. To najwazniejsze. Musimy sie czuc wyajtkowo piekne w tym dniu. Powiedzialam mojemu narzeczonemu, ze jak mu szczeka na moj widok nie opadnie to powiem NIE i juz :P heheheh dobrze, ze wszystko ok z twoja mama. Moj tata tez mial niedawno ciezko operacje i tez mailam taki stres. Tak duzo schudlam w tamtym okresie.. jak sie okazalo,ze wszystko jest dobrze, to tak mi ulzylo, ze nawet tym naszym weselem juz sie nie stresuje, sa w zyciu w koncu wieksze problemy niz wysokosc toru weselenego czy kolor welonu, nie? :P ja dzis jestem tak podekscytowana tym jutrzejszym weselem i ta nasza dzisiejsza trasa w te gory, ze w ogole nie mysle o weselnych sprawach :) wczoraj mielismy kolejna lekcje tanca i mamy juz caly uklad opracowany... cudny jest po prostu i wcale nie taki trudny jak sie wydawalo na poczatku :))) na tym weseelu pocwiczymy sobie tance, zobaczymy, czy latwo teorie zamienic w praktyke :) magmagda, pogoda sliczna, weic pewnie bedziecie mieli udane zdjecia :) nie wiecie moze jaka beize pogoda w tym naszym dniu???? znacie jakies strony z pogoda dlugoterminowa??? za tydzien mamy nasze wieczory panienskie i kawalerskie i tego tez juz sie nie umiem doczekac :) a, dziewczyny, a jak tam wasze? macie juz cos zaplanowane? pozdrawiam i zycze milego dnia a jakby mi sie juz nie udalo odezwac to cudnego weekendu tez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magmagda
czesc dziewczyny!!! :D ostatni weekend to pelen sukces! udalo nam sie zalatwic kilka spraw! sesja zdjeciowa wypadla bardzo dobrze - pogoda byla super i golnie bylo bardzi milo i smiesznie! mam nadzieje ze zdjecia beda cudne :) nasza fotografka z mezem to mlodzi bardzo fajni ludzie i z nimi totalny luzzzik - bez stresu! i jestem pewna za zdjecia beda super! bylam w kwiaciarni - zamowilam kwiaty - LILIE!!!!! tylko jeszcze nie wiem czy w tubie czy z trawa niedzwiedzia! ale chyba trawa dla wydluzenia bukietu i naniej krysztalki! powinno byc pieknie! ustatlilismy wystroj samochodu od razu i kwiaty w prezencie dla rodzicow na podziekowanie!! w osrodku zgodnie z planem ustalilismy menu weselne i nie bedziemy juz do tego wracac! dania wnoszone na polmiskach - zgodnie stwierdzamy ze bedzie mnostwo jedzenia - same pysznosci! mniam mniam! lacznie z bardzo efektownym plonacym indykiem gigantem - :D hehe co do wystroju sali - jeszcze nie do konca wiadomo - w czwartek przed slubem kilka szczegolow jescze zalatwimy/dopracujemy - chce poczekac bowiem do tego czasu beda mieli pokrowce na krzesla i nowe piekne obrusy! co ogolnie zmienia wyglad sali! ale z pewnoscia lilie na stolach! delikatne swiece lamki na naszym stole! niestety nie wiemy jak ustawic stoly - to tez zostawiamy na czwartek - przygotujemy kilka opcji usadzenia gosci w zaleznosci od ustaweinia stolow i bedziemy kombinowc! tak by kazdy mial stosunkowo sporo miejsca przys tole i by zostalo miejsce do tanczenia! kupilismy juz wino na wesele! wodke w przyszlym tygodniu a napoje we czwartek przed weselem! plan jest przygotowany! musze teraz konczyc niestety ale odezwe sie jescze pozniej moje drogie buziaki paaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titina
czesc:) Magda rzeczywiscie - pełen sukces:) super. U nas tak różowao nie było, bo wyobraźcie socie to co miało być najłatwiejsze tj kupienie garnituru okazało sie wczoraj niewykonalne. MM który jest baardzo "wymiarowy" woczraj nie mógł sobie dopasowac garnituru. Byłam w szoku, zę tak popularnego rozmiaru (ok 176-182) nie było dostepnego wśród tych kolorów, które nas interesowały!! Nie załamujemy sie jdnak, bo juz wiem, w którym sklepie jest pełna rozmiarówka:) Kupilismy za to koszule i na prawde eleganckie buty:) Kupilismy też sok - stwierdzilismy, zę jesli jest okazja (a bylismy akurat w Selgrosie) to przecież nic sie nie stanie jak kupimy 3 tyg przed imprezą i zaniesiemy go do piwnicy, gdzie jest chłodno... Dzis będziemy wybierali zdjecia, bo kamerzysta chciał kilka naszy współnych do filmu, a że jutro sie d niego wybieramy to dzis postanowilismy "powspominac" :) miłego dnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) aleeee jestem zadowolona po weselu, pieknie bylo, bardzo mi sie podoablo, w ogole nie schodzilismy z parkietu i stwierdziam, ze te lekcje tanca, to byla inwestycja najlepsza! istny strzal w dziesiatke! wyobrazcie sobie, ze kilka osob nas pytalo gdzie nauczyismy sie tak tanczyc, a to dopiero zaledwie kilka lekcji. Dopiero teraz zrozumialam jaka przyjemnosci mozna czerpac z takich zabaw. NO i tanczylam i z wujkami i z innymi i doskonale bylo, juz nie musialam sie martwic, co robic z nogami :) poplakalismy sie wszyscy mlodzi. MOze dlatego, ze sie tak przyjaznimy juz dlugo i mocno.. i to w zasadzie pierwsza osoba z naszej paczki, ktora mowila TAK. Panna mloda, nie umiala powiedziec przysiegi a przy zyczeniach wzruszyl sie tez juz Pan mlody... i tak ja za nim, bo to moj najlpeszy przyjaciel, a za mna reszta dziewczyn i nawet chlopcy. Slub byl strasznie wzruszajacy. MIeli zespol dzieciecy, ktory im spiewal. Oj... bosko:) zabawa do bialego rana. W hotelu bylismy o 6 rano.. byly minusy, np. ... jedzenie na talerzach... nalozyli mi duozi co? musialam wszystko zjesc, bo cuzlam sie zobowiazana. Inni tez wpychali w sibie, zeby glupio nie wygladalo. Bylam taka najedzona, ze juz z nastepnych posilkowow rezygonowlam, bo nie chcialam zjesc dwoch lyzek i zostawic... takze madzia, dobrze, ze zrezygnowaliscie z tego. Pozno sie zaczynalo, bo o 16 i jakos sprawy ogranizacyjne tyle zajely, ze pierwszy taniec byl dopiero po 20. NO ale generlanie super:)))) bardoz mi sie podobalo, ze kazdy gosc przy wyjsciu dostal prezent. Pieknie opakowane ciasta, niby nic... a wczoraj tak milo bylo je zjesc do kawki :) chyba tez cos takiego zrobimy :) a wodki im poszlo... 7 litrow na 85 osob. Prawie nikt nie pil wodki, i to juz jest ktoras taka impreza o jakiej slysze. Wina kupili 40 litorw i nie bylo po godzinie, a jeszcze piwa mieli. ja na przyklad skonczylam pic o 21.30, bo juz nie bylo wina i nie chcialam mieszac :) Goscie im strasznie narzekali, bo ktos zaczynal od wina i co potem??? nikt tego mlodym nie powiedzial prosto w oczy, ale taka glupia sytuacja, nie chcialabm zeby goscie byli niezadowoleni ... takze z tego wyciagam wnioski i musimy sie pod wzgledem alkoholu na pewno zabezpieczyc i stawiac na inne trunki oprocz wodki (ktora i tak juz mamy w kosmicznych ilosciach:P) a ty Madzia ile wina kupilas??? gratulacje co do owocnego i udanego weekendu my dzis zaczynamy wielkie przygotowania - ostatnia czesc :P mamy juz odebrane zapowiedzi, nr do organisty, odpadlo nam przystorojenie sali, bo juz gotowa jest a nie chce robic wiochy i ladowac tych ozdob nie wiadomo ile. aaa... zreszta bede sie chwalic jak cos wiecej zalatwimy :) pzodrawiam i zycze dalszych sukcesow!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magmagda
co do alkoholi moje drogie to ja wiem ze u nas raczej bedzie szla wodka - znamy towarzystwo1 nie ma osob z ktorymi bysmy sie nie widzieli niewiadomo ile wiec z pewnoscia wiekszosc to wodka! wina kupilismy 10 czerwonego, 12 bialego i 3 rozowe! wszystkie carlo rossi! koneserow wina nie bedzie wiec takie moga byc! no i piwko tez bedzie- ale tak tylko symbolicznie, ale wiemy ze jeden wujek mojego lukasza to nie pije wodki ani wina tylko PIWO! wiec bedzie i piwo no i jeszcze ten barek robimy - whiskey, gin, martini. i z alkoholi to tyle co do napojow to osrodek zapewnia soki i wode bez ograniczeń. my jednak wiemy ze nasi znajomi i rodzina raczej tez pije cole, sprite'a itp - generalnie gazowane bombelwody:D wiec to tez kupujemy na wlasna reke!! i z zapasem by starczylo! ciesze sie Juffie ze swietnie czujecie sie na parkiecie ! ja troche sie tego obawiam - tancow z wujkami i reszta ale co tam... troche wynika to z faktu ze te kafelki na sali sa dosyc sliskie ale..bedzie dobrze! titina - wierze ze uda Wam sie kupic idealny garnitur! nie lamcie sie! ja dzis ide na pierwsze dopasowanie sukni - nie moge sie doczekac!! biore moja swiadkowa, ktora wreszcie jest juz w elblagu aby nauczyla sie jak pomoc mi zalozyc suknie , jak dopiac/odpiac tren itp. jest wysoka wiec idealnie bedzie mi w stanie pomoc z suknia - bo pamietam jak mierzylam suknie po salonach to w jednym byla taka strasznie nizioutka babeczka i ja musialm kucac doslownie! inaczej nie dala rady mi zalozyc sukni! a tak poza tym to liczba gosci siegnela 60!!! idealnie! cieszymy sie bardzo... aniza duzo ani za malo - w sam raz! ... jak ja nie lubie gdy ktos przerywa mi gdy pisze do Was na Kafe... grrrrrr! wybaczcie ale musze konczyc - 3majcie sie cieplo i sucho - u mnie za oknem deszcz..:/ buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magmagda
oj.. cos mi sie zdaje ze im blizej slubu tym mniej bedziemy sie "widziec" na Kafe... domyslam sie ze jestescie nie mniej zajete niz ja i ciezko znalezc chcwile by cos napisac... ale jestem! wczorsaj bylam na solidnym oczyszczaniu u kosmetyczki - bylo super - do tego masaż dloni gratis! dzis nawet strasznie nie wygladam - prosilam ta babeczke by zrobila wszystko po oczyszczaniu bym mogla dzis sie normalnie w pracy pokazac :D hehe i sie udalo bylam w pon na tym dopasowaniu pierwszym - pomierzyla mnie z kazdej strony i jutro przymierzymy znow - jak bedzie ok to tylko skrocic trzeba bedzie! welon dotral juz dawno i go tez mierzylam - super! nie wiem jescze dokladnie gdzie go na glowie przypne ale.. cos sie wymysli.. ostatnio tez zamowilismy juz wodke i inne napoje wyskokowe - wino juz mamy wiec czekamy na zlozone zamowienie! wczoraj przez wieczor caly po tym jak Kubeczek zasnal kombinowalismy z usadzeniem gosci - no i decyzja podjeta ze mlodzi po jedenj stronie a starzy po drugiej - i jak narazie wyglada ok! nie wiem co rodzice na to ale to w koncu nasze wesele !! my wlasnie w taki sposob chciwelibysmy usadzic naszych gosci! jestem w trakcie robienia winietek - beda smieszne bo ksywki i stwierdzenia typu: najlepszy tata/tesz na swiecie... :D:D:D no i postanowilismy na 100 % ze bedziemy mieli fajerwerki! rozmawialm dzis facetem z hurtowni i oni nam przygotuja komplet rakiet za tyle ile chcemy i dluzej niz minuta! wiec powinno byc super - no i obsluga w tym osrodku juz miala fajerwerki od nich wiec beda w stanie podpalic! trzeba tylko jechac i kupic! no i powiadomic osrodek ale mowili ze to oficjalna prosta sprawa powiadomienia gminy i policji! ni i zdecydowalam sie na lilie z trawa niedzwiedzia!!! uff- jaka ulga jak juz wybralam! coraz blizej do tego dnia! no i panienski bedzie 15go - tydzien przed - nie mam narazie czasu sie tym zajac ale moze znajome cos wymysla jak obeicaly..licze na to! a jak nie to na maxa spontanicznie sie cos wymysli!! musze konczyc moje drogie piszcie jak dacie rade - chociaz co kilka dni! buziaki paaaaaa aaa.. jeszcze jedno - kiedy robicie plener?? przed / po slubie, czy w inny dzien??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc :) ja tez nie mam na nic czasu. matkoooo.... my z zalatwieniami tez poszlismy do przodu organiste, ktorego nam brakowalo, ciasto dla sasiadow, prezenty dla gosci (male paczuszki z caistami, ktore bedziemy im wreczac - jednak sie zdecydowalismy, wszyscy po tym weselu mowili, ze to takie mile, ze sie dluzej o mlodych pamieta - koszt nieduzy, a przyjemnosci wiele) zalatwilismy tez taki wieki balon, ktory peknie po naszym pierwszym tancu (przy ostatnim kroku), a z niego wypadnie 100 miejszych balonow, podobno efekt super. a ile placicie Magda za te fajerwerki? nam wlasciciel sali mowil, ze to jest bardzo droga sprawa. BO jesli chcemy cos co faktycznie wyglada fajnie, to trzeba duzo zaplacic, a takie zwykle, malo profesjonalne, to czasem nie wypalaja, zdarzaja sie jakies przykre wypadki itp. I ze lepiej tego nie robic, jesli chcemy na tym oszczedzac, bo po tym fajne wspomnienia nie zostaja... no i zlatwlilismy prezenty dla rodzicow na podziekowanie. Nie mamy jeszcze tylko win, coli, piw. No i bukiet musze w koncu ostatecznie potwierdzic razem z przystrojeniem auta. Kierowcy zalatwieni, ale niektorych bedzie trzeba na wesele przywiezc i to moze byc problematyczne, bo trzeba zalatwic tylu kierowcow zeby kazdy byl na 14. poza tym co chwile mnie ktos wyprowadza z rownowagi, bo nasza rodzinka probuje nam mowic, kto gdzie ma siedziec, a im bardziej oni sugeruja, tym bardziej my chcemy stawiac na swoim :( ten nie bedzie siedzial z tym, ten z tym.... a czyje to jest wesele???? za to jutro mamy ostatnia lekcje tanca i koniec:D wszystko dograne :) czekamy na jakies przesylki jeszcze, typu winietki, ksiega gosci, balony, a tak to juz powoli... wszystko domyka sie na ostatni guzik.. :) zdjecia plenerwowe mamy w trakcie. Przed nie chce, slub jest na 14, a poza tym, nie chce niszczyc sukienki, bo wymyslilismy duzo zieleni, nei chce zeby cos mi sie pobrudzilo albo nie daj boze potargalo... a nastepnego dnia tez nie chce, bo juz mamy plany i nie mam zamiaru sie znow malowac, czesac itp. a poza tym, fotograf nam poradzil zeby zrobic w trakcie. BO to odsteresowuje, jest elementem super zabawy, mlodzi wracaja zrelaksowani, a zabawa juz rozkrecona. Takze po pierwszym tancu.. jedziemy na zdjecia :) :) a wy dziewczyny????? moj panienski zbliza sie wielkimi krokami. Nie wiem czy wam mowilam, ale jeszcze z domu mam sie wyniesc:P o 16 i przyjsc na 19:00 co one kombinuja??? ciekawe jak bedzie wygladal moj striptizer :D mojemu narzeczonemu tez chlopcy zalatwili tancerke, dalej mi mowi, ze to glupi pomysl, ale ja uwazam, ze fajny :) bedzie wesolo, a jego goscie beda zadowoleni :D Karolina, jak tam garnitur???? i reszta spraw??? Magda, super, ze juz jestes po kosmetyczne. Ja mam czyszczenie w poniedzialek, paznokcie w piatek przed weselem, i stopki i dlonie, potem jeszcze kilka wizyt na jakies maseczki... ale bedzie fajnie :) caluje!!! p.s. a gdzie kupowalyscie alkohol? w jakis hurtowniach czy w np. tesco? a napoje????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magmagda
no to widze ze macie duzo juz rzeczy zalatwione! my alkohol bedziemy kupowac - wodke i te inne na barek w carrefourze - pracuje tam kuzyn mojego meza i po znizce 5% nam sprzedadza! zawsze to cos wodka sie nie zmienila - Absolut w butelkach 0.7! my chyba raczej zdecydujemy sie na te zdjeci apo kosciele - goscie sami do osrodka pojada bez nas - transport wszyscy maja wiec sie tym nie martwimy - i tam nie beda wchodzic na sale tylko w duzym hallu przed sala beda przekaski, gorace tez i alkohol, napoje i na zasadzie takiej stojacej imprezki niech sie poznaja i zachwycaja uroczystoscia w Kosciele - wiele osob z rodziny nie widzialo tez naszego syenczka jescze - wiec jak on wtedy bedzie jeszcz ena pelnych obrotach to beda mogli go obejrzec :D i pogadac z malym my pojedziemy na zdjecia i o konkretnej umowionej godzine przyjedziemy na sale - wowczas obiad i wszystkie pozostale elementy imprezy!kapela bedzie juz wczesniej grala dla gosci by w stype sie nie zamienilo spotkanie! a poza tym w osrodku jest jeziorko, mala plaza i pomost - kto bedzie chcial pojdzie od pokoju - cokolwiek ale wytrwaja sami bez nas przez te 2 godziny! ku tej opcji sie najbardziej na ta chwile sklaniamy! a co do fajerwerkow moja droga to pracownik tej firmy , ktora sprzedaje i sama robi pokazy na przeroznych imprezach etc. ze jezeli przyjdziemy do niego i powiemy ze mamy zalozmy 300 PLN to on a za te 300 zl jest w stanie zrobic kilku minutowy pokaz - oni znaja te materialy i wiedza jak to polaczyc w jakiej kombinacji by bylo efektownie i nie tak krotko! niektore rakiety same wystrzelaja roznokolorowe swiatelka przez 50 sek.. nie znam sie ale obiecal ze nawet za te 300 ktore planujemy przeznaczyc warto to zrobic i ni bedziemy zalowac bo pokaz nie bedzie tandetny! a skoro oni juz w tym osrodku to robili i obsluga sie zajmowala to znaczy ze juz to umieja i nikt z gosci nie bedzie musial zakasac rekawowo i odpalac rakiet i petard :D bardzo jestem podekscytowana tym pomyslem! i ogolnier zauwazylam ze oboje zaczynamy tak naprawde wierzyc w to ze sie uda wszystko i bedzie super!!!! o jedzenie i alkohol sie nie martwimy - bedzie duzo i nie zabraknie! wodka zimna w wiaderkach z lodem jak Wam mowilam! ohhhh.. ja juz chce ten dzien!!!! :) a tak wogole to po tym poniedzialku jak mierzylam suknie to podoba mi sie jeszcz ebardziej niz wtedy jak sie na nia zdecydowalam! i ten welon do ziemii... cudny! tylko bizuterii nie mam:/ w salonie nic nie dobralam niestety - mam upatrzony taki komplet z bransoletka - kolczyki i bransoletka - na necie ale musze komus pokazac i podpytac czy napewno pasuje - mierzylam juz krysztalem- taki jeden wiekszy wiszacy ale na sztyft - byl dosyc ciezki wiec balabym sie ze wypadnie mi z ucha w tancu -a te maja takie inne bigle zapinane! laaadne sa!! a escze jedno pytanie mi przyszlo do glowy - czy bierzecie swiadkow na plener? ostatnio ktos mi mowil ze sie nie bierze.. co myslisz JUFFIe???? ja jestem za tym by choc troche zdjec we 4 zrobic - jakeis takie z humorem, smieszne ... sie chyba rozpisalam.. ale tak bardzo ubolewalam nad tym ze wczoraj nic nie pisalam - ale Wam tez sie nie udalo wiec nie jest najgorzej! a tak wogole to w ostatni weeknd kupilam sobei boska wrecz sukienke, ktora zaloze na poprawiny! niby planiwalismy ze bedzie bardziej na luzie ze i w jeansach bedzie mozna spokojnie przyjsc ale ja z pewnoscia pokaze sie w tej sukience - jest dosc elegancka ale jak zaloze do niej jakies klapeczki na obcasie to bedzie git!!!! jest przepiekna i jakby uszyta na mnie! wygladam w niej 10kg mniej heheh :D nawet moj lukas zpowiedzial co mu sie nie zdaza czesto ze sukienka jest super i wygladam w niejrewelacja!! z hexeline... i normalnie bez obnizki kosztowlaa 690 zl- w zyciu nie na moja kieszen (z bielizna to inna sprawa) ale za 309 - wzielam ja!! 3maj sie moja droga! sciskam i caluje.... paaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titina
jestem, jestem Dziewczyny i jak na kafe, choć nie powiem... rzeczywiscie czasu co raz mniej na te "weselne" ploty. Co do alkoholu to MM ma znajomego, który prowadzi hurtownię wiec napoje wyskokowe mieliśmy po nizszych cenach:) Dzisiaj poojechaliśmy do komarzysy, żeby obgadać szczególy - podobnie jak Kasia mamy plener w trakcie wesela. Nie chciałam przed, żeby nie uszkodzić sukienki, a po ślubie nie będzie czasu. Nie wiem czy Wam pisałam, ale we wtorek 26.08 wyjżdzamy do Łeby i postanowilismy zabrać ze sobą ślubne stroje. Chcemy sobie zrobić kilka zdjeć nad morzem (które oboje kochamy - cho ja bardziej;) ) potem przelemy je kamerzyscie żeby wkleił je do filmu. Jutro idziemy dogadać szczegóły sali - my dla odmiany nie zdecydowaliśmy sie na winietki i w tym wzgledzie pozostawimy gościom wolny wybór. Chociaż nie poweim - kusił mnie abu pousadzać gości, ale ostatecznie stanęło na wym, że sami zdecyduja gdzie usiądą. Potwierdzili też przyjęsice ludzie z mojej firmy - 2-os delegacja, w sklad której wejdą ludzie z którymi najbliżej współpracuję:)) trzymajcie sie dziewczyny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Panny Mlode moja! Dzien dobry! widze, ze juz faktycznie coraz wiecej mamy wszystkie pozalatwiane :) Karolina, super pomysl z tymi strojami nad morzem... :) Tez bysmy nie robili winietek, gdyby nie fakt, ze u nas znajomi najchetneiej usiedliby wszyscy razem, ktos nie chce siedziec z jedna osoba z rodziny a ta osoba nic o tym nie wie i chetnie z nia usiadzie :) i tak sie wlasnie robia problemy :D dlatego musimy delikatnie tuatj... zasugereowac pewne ustawienia. Zreszta, bylam kiedys na weselu bez winietek, i powiem wam, ze to byl istny szał. Bo wchodzac na sale nikt nie patrzyl na mlodych tylko pobiegl rezerwowac najlepsze miesjca, koncem koncow dwie kuzyki sie poklocily, dwojka dzieci sie poplakala, udalo sie cale towrzystwo jakos uspokoic, ale te dziewczyny darly ze soba koty juz do konca imprzey... ale to chyba wszystko zalezy od kultury gosci.... :) my nie zaprszamy delegacji z firmy, bo w koncu zaprosiliismy 6 osob (ze swoimi polowkami), ale tylko ze wzgledu na fakt, ze sie z nimi przyjaznimy, wiec juz z delegacji zrezygnujemy... Magda, calkiem dorby pomysl z tym plenerem. U nas niestety nie do zrealizoania, ale mysle, ze jak wszystko zorganizujecie tak jak piszesz, to te dwie godziny gosciom szybko zleca :) u nas niestety, tradycja jesst nie do przeskoczenia. Moja babacia i inne ciotki chyba by sie zalamaly jakbym po kosciele nie przyjechala od razu do sali, jakby musieli czekac z tym chlebem sola i gorzola :) Poza tym jak znam moja rodzine, ktora je obiad najpozniej o 13 (taka slaska tradycja) to o 15 bedzie juz marudna, w mysl przyslowia \"Polak glodny, Polak zly...\" :) jakbym im kazala czekac do 17 z obiadem to nie wiem co by sie stalo:D hehe z tymi fajerwerkami tak jak mowisz, to pewnie super wyjdzie. 300 zloty to faktycznei nie duzo, za tyle frajdy :) ja mam bizutereie, ale brakuje mi kolczykow. Chce cos malego i delikatnego, bo na szyi mam raczej... wyrazny akcent :) wiec w uszach spokojnie i malo widocznie ;) swiadkow chyba nie bierzemy na plener, niech zabawiaja gosci, my sobie sami damy rade :D nie mam jeszcze bielizny na noc poslubna, koniecznei musze to zalatwic w przyszlym tygodniu. Ciekawe w ogole co bedzie z ta noca poslubna, ci znajomi, u ktorych bylsimy teraz na weselu tez nie mieli, bo padli, wesele skonczylo sie o 6.30, a nasze pewnie tez skonczy sie w tych graniach. Ciekawe na ile czlowiek ma jeszcze sily :P:P:P:P:P Magda, super, ze masz taka fajna sukienke! aaaaa.... jutro wieczor panienski. 8.8.8. :) ale data:D jutro przed panienskim mam probna fyrzure, ciekawe co mi to na tej glowie wyczaruja :) boje sie tego wieczoru, autentycznie... znajac te wariatki, to niczego typowego i normalnego nie powinnam sie spodziewac :) p.s. jutro biore wolne, wiec moze mnie nie byc na kaffe, ale postaram sie jeszcze dzis tu zajrzec :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny! dziewczyny!!! witam ;) ale mam cudny nastroj... ledwo zyje co prawda po takim ciezkim weekendzie, ale czuje sie wspaniale. MOj panienski byl rewelacyny! przysiegam, ze nigdy w zyciu sie tak cudownie nie bawilam. Mam super przyjaciolki!! Wszstyko tak zorganizowaly, ze nawet mi sie nie snilo. Kazaly mi zostawic sobie klucze, i powiedzialy, ze zadzwonia po mnie jak bede gotowe. Zadzwonily po 3 godzinach, ze juz moge przyjasc. Przychodze, a tam 12 dziewczyn, wszystkie ubrane na czarno (mnie kazaly przyjsc na bialo) a nasze mieszkanie cale w nagich facetach. Wydrukowaly 1000 zdjec golych chlopow i poprzywieszaly wszedzie... totalnie, w lodowce chlop, w koszu na pranie chlop, drzwi wejsciwoe (ciekawe co sobie sasiedzi pomysleli). Kazaly mi sie przebrac w seksowne wdzianko pokojowki, ktore dla mnie kupily (caly stroj mial chyba z 20 cm:P) i mialam szereg konkursow, np. musialam ubic piane z jajek ubijaczka w ksztalcie penisa, wystrugac penisa z cukinii itp:) za kazdy konkrs dostalam nagrode, np. kajdanki, pilot do obslugi faceta i mase seksownej bielizny. Mielismy tez taki konkurs, ze ja odpowiedalam na pytania i moj narzecozny na te same i potem dziewczyny kontaktowaly sie z facetami zaproszonymi na ich kawalerski i porownywaly odpowiedzi, smiechu bylo co niemaira, bo pytania w stylu: wasza ulubiona pozycji, jaka swoja czesc ciala lubicie najbardziej :P :P :P itp. Po tym wszystkim przyjechal moj striptizer, naprawde udalo im sie zalatwic faceta w moim typie :) pierwszy raz w zyciu bylam neismiala, bo on byl dla odmiany zbyt smialy.. :P ale wesolo bylo. Kazda z dziewczyn maila nalepke na cala koszluke: Kasiu przepadlas i 23.08.08, a ja mialam przepadalam: 23.08.08 :) potem poszlysmy sie bawic. Co chwile dedykowaly mi pisoenki w dyskotece, obsluga przychodzila mi gratulowac. Tanczylysy do 7 rano:)))) 12 godzin zabawy! Podjechalysmy taksowka pod dom a tam moj luby wychodzi z taksowki ze swoimi kolegami :) skonczylismy w tym samym czasie, okazalo sie :) Do 9 rano siedzielismy sobie wszsycy razem na lawkach , bo bylo strasznie cieplo :) on tez byl bardzo zadowolony ze swojego wieczoru :) takze pelen sukces! gdyby nie ten bol glowy przez cala sobote, to w ogole bylo super :))) ale wam namarudzilam dziewczyny, ale po prsotu bylo tak fajnie, ze musialam wam to opisac. Jak jakos wiecozru panienskiego ma wplyw na slub to.... BEDZIE REWELACYJNIE :))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magmagda
no to geratuluje super imprezy! mi niestety nikt nic nie organizuje a ja nie mam na to juz an czasu ani checi - nie wiem co bedzie... troche mi smutno ale to nie koniec swiata w elblagu mam niewiele znajomych - takich swoich prawdziwych i tylko moich - nie lukasza. sa to dziewczyny z nowej albo starej pracy de facto i nie ma ich zbyt wiele - czesc na urlopach i nie bedzie ich w piatek... nie wiem czy 10 osob sie zbierze - i to juz ze mna. swiadkowa sie nie poczuwa do zorganizowania mi niczego - to siostra meza - nie zna zadnych moich znajomych... LIPA ogolnie - szczegolnie teraz jak piszesz jak u ciebie bylo super! gratuluje pomyslow Twoim kumpelom! no i striptizer... bomba!!! szczerze mowiac to na ta chwile nie mam ochoty na zabawe - kubeczek rozcial sobei glowe w sobote - jezdzilismy do chirurga.. niby nic powaznegho ale wizja mojego dziecka ze szrama na srodku czola do konca zycia jakos mnie optymizmem nie napawa... zagoi sie - do wesela :D ale plaster bedzie! teraz ma taki wilki opatrunek na cale czolo - nie placze za bardzo ale che zerwac to z czola i jest marudny... wiem ze panieinski ma sie raz w zyciu ale gdyby to mialoby dzis to nie wiem czy wyszlabym zdomu... ogoleni przygotowania ok - bylam w sobote na tej probnej fryzurze - i efekt SUPER! nawet nie wyobrazalam sobie nic podobnego! poporstu extra super hiper! robi wrazenie i przewiduej najlepsze upiecie welonu dla mnie heheh :) z takich mniej milych akcentow odnosnie wesela to wykruszyly nam sie 2 osoby - i to wlasnie moja kumepla za studiow z mezem... jest mitak cholernie przykro ze to kaurat oni bo wynika z tego ze z moich znajomych to tlyko beda 4 osoby..:( kupilismy wczoraj alkohol, stoi u tesciow i czeka na spozycie! teraz tylko napoje zostaly jeszcze i no musimy zdecydowac ostatecznie kiedy zdjecia robic! jescze nie wiemy na 100%... ciezko sie zdecydowac - znalezc jakis zloty srodek! bo zaczynaja marudzic rodzice szczegolnie i najlblizszi ze beda mieli czekac 2 godz na nas... a jaktu sie bawic w takim dniu bez mlodych - i wez tu badz magdo madra i wybierz najlepsze rozwiazanie!!.... znow chyba troche podupadlam ... i jescze okres mi sie zbliza wielkimi krokami - nie dosc ze jestem ciagle glodna, piersi wielkie to mam przedziwny nastroj.. chyab koncze bo nie chce Was dolowac... 3majcie sie i szczerze zazdroszcze Ci JUFFIE tego panienskiego - jak z filmu doslownie! buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny, Ja też mam ślub 23.08.2008. Czytam Wasze wypowiedzi już od dłuższego czasu, bardzo mnie te Wasze wpisy podnosiły na duchu, bo w sumie mam (miałam) takie same problemy jak Wy związane z organizacją tego naszego jedynego dnia w życiu :) Magda głowa do góry, ja też nie będę miaŁa takiego wieczoru panieńskiego z prawdziwego zdarzenia. Juffie naprawdę masz wielkie szczęście, że trafiły Ci się takie przyjaciółki. O ile to nie jest tajemnica, opiszcie mi mniej więcej jaką macie długość włosów i jakie będziecie miały fryzuru ślubne. Ja mam włosy do ramion i będę miała koka (taką przeplatankę), a chyba nie do końca jestem do niego przekonana. Ja sesję zdjęciową w plenerze mam w poniedziałek (po ślubie), a najprawdopodobniej we wtorek pojedziemy jeszcze na sesję nad morze. Kończę już, bo tak jak Wy piszę w pracy. Mam nadzieję, że mnie jeszcze zaakceptujecie na to kilka dni przed ślubem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny, Ja też mam ślub 23.08.2008. Czytam Wasze wypowiedzi już od dłuższego czasu, bardzo mnie te Wasze wpisy podnosiły na duchu, bo w sumie mam (miałam) takie same problemy jak Wy związane z organizacją tego naszego jedynego dnia w życiu :) Magda głowa do góry, ja też nie będę miaŁa takiego wieczoru panieńskiego z prawdziwego zdarzenia. Juffie naprawdę masz wielkie szczęście, że trafiły Ci się takie przyjaciółki. O ile to nie jest tajemnica, opiszcie mi mniej więcej jaką macie długość włosów i jakie będziecie miały fryzuru ślubne. Ja mam włosy do ramion i będę miała koka (taką przeplatankę), a chyba nie do końca jestem do niego przekonana. Ja sesję zdjęciową w plenerze mam w poniedziałek (po ślubie), a najprawdopodobniej we wtorek pojedziemy jeszcze na sesję nad morze. Kończę już, bo tak jak Wy piszę w pracy. Mam nadzieję, że mnie jeszcze zaakceptujecie na to kilka dni przed ślubem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny, Ja też mam ślub 23.08.2008. Czytam Wasze wypowiedzi już od dłuższego czasu, bardzo mnie te Wasze wpisy podnosiły na duchu, bo w sumie mam (miałam) takie same problemy jak Wy związane z organizacją tego naszego jedynego dnia w życiu :) Magda głowa do góry, ja też nie będę miaŁa takiego wieczoru panieńskiego z prawdziwego zdarzenia. Juffie naprawdę masz wielkie szczęście, że trafiły Ci się takie przyjaciółki. O ile to nie jest tajemnica, opiszcie mi mniej więcej jaką macie długość włosów i jakie będziecie miały fryzuru ślubne. Ja mam włosy do ramion i będę miała koka (taką przeplatankę), a chyba nie do końca jestem do niego przekonana. Ja sesję zdjęciową w plenerze mam w poniedziałek (po ślubie), a najprawdopodobniej we wtorek pojedziemy jeszcze na sesję nad morze. Kończę już, bo tak jak Wy piszę w pracy. Mam nadzieję, że mnie jeszcze zaakceptujecie na to kilka dni przed ślubem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flamenquita
Dziewczyny, jeśli któraś z Was jeszcze na ostatnią chwilę poszukuje atrakcji dla siebie i gości to polecam pokaz flamenco na weselu albo roztańczony wieczór panieński w rytmie flamenco z pokazem i nauką kilku kroków (głównie dla tych, które poszukują czegoś innego niż męski striptiz). Zapraszam na www.pokazyflamenco.pl p.s. Może trochę trąci to reklamą, ale piszę tylko z myślą o tych, które mogłyby być zainteresowane taką atrakcją, bo czasem trudno do wszystkiego dotrzeć samemu. Wszystkich oburzonych przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość flamenquita
Dziewczyny, jeśli któraś z Was jeszcze na ostatnią chwilę poszukuje atrakcji dla siebie i gości to polecam pokaz flamenco na weselu albo roztańczony wieczór panieński w rytmie flamenco z pokazem i nauką kilku kroków (głównie dla tych, które poszukują czegoś innego niż męski striptiz). Zapraszam na http://www.pokazyflamenco.pl p.s. Może trochę trąci to reklamą, ale piszę tylko z myślą o tych, które mogłyby być zainteresowane taką atrakcją, bo czasem trudno do wszystkiego dotrzeć samemu. Wszystkich oburzonych przepraszam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość titina
no i mamy garnitur!!! jak zaczęłam wykreślac z listy to powiem Wam szczerze, zę zostały nam już tylko drobnostki:) nareszczie:) Kasiu gratuliję udanej imprezy!! Az zazdrosć ogarnia;) A powaznie to niestety mamy tego pecha, zę jedyny termin w którym możnaby zrobić u nas takie balety to długi weekend sierpniowy, ale... no właśnie to ale - większość naszych znajomych wyjażdza. Zawsze jedziemy z nimi jednak stwierdzilisy że w tym roku damy sobie spokó, bo gdyby coś wypadło.... nic nie wypadło, ale domki juz porezerwowane i powiem brzydko "d..a blada". Piojedziemy na 1 dzien jednak ze wzgledeów na podróż powrotna nie można będzie "pobalowac" za bardzo. Trudno wiedać tak miało być... Załatwiliśy;) też organizstę, ostało mi jeszcze spotkanie z chórkiem - śpiewaja znajome dziewczyny i musze sie dowiedziec jaki repertuar mają przygotowany. dzis dostałam poduszeczke do obrączek - ma je nieść mój bratanek, ale uwierzę w to jak zobaczę w kosciele. Mały ma 100 pomysłów na minute i może sie rozmyślić. Co prawda Brat powiedział, zę przed ceremonią włoży sobie do kieszeni w garniturze figurkę BENa 10 i powie synkowi, zę jak tylko dojdzie do ołtarza toja dostanie. W tej sytuacji może sie okazać, zęmy jeszcze nie wejdziemy do kościoła a Mały już będzie pod ołtarzem;):) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc, To znowu ja :) Dzisiaj mam dobry humor, bo wczoraj byłam w salonie, w którym wcześniej kupiłam suknię ślubną i wszystko wskazuje na to, że będzie dobrze leżeć. W poniedziałek też tam byłam, ale wyszłam załamana, bo nic nie było tak jakbym chciała, a wczoraj pojechaŁam z moim T., który wspierał mnie podczas rozmowy z pracownicą tego salonu i teraz wszystko będzie już ok. Powoli wszystko zaczynam zapinać na ostatni guzik, umówiłam się już do wszystkich możliwych przybytków piękności (w każdym coś innego mnie czeka: paznokcie, pasemka, zabiegi na twarz), kupiłam sukienkę i buty na poprawiny. Tylko jeszcze te włosy mnie trochę męczą, bo nie do końca wiem, jak to wszystko ma wyglądać :( Może znajdziecie czas żeby mi napisać jak Wy będziecie uczesane w dniu ślubu. Wasze sukienki już oglądałam są piękne. Moja suknia jest na stronie: http://www.bolek24.nazwa.pl/dominika/ Trzeba wejść w kolekcje->kolekcje ślubne->galeria 1 i to jest 16, 17, 18, 19 i 20 zdjęcie. Moja suknia ma trochę inny dekolt (taki w serduszko) Pozdrawiam Was serdecznie. Mam nadzieję, ze jeszcze sobie pogadamy na forum przed ślubem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny! z gory przepraszam, ze sie nie odzywalam, ale nie wiem, czy oni mi to robia na zlosc, czy po prostu w pracy mam teraz 10 razy wiecej zajec niz zwykle :) kiedy bierzecie urlop? my chyba wezmiemy sobie ze dwa dni przed slubem, potem moze jeden po, a w podroz poslubna wyfruniemy sobie na poczatku wrzesnia, jak juz uporzadkujemy ten "balagan" po weselu :P a jak u was? Karolina pamietam nad polskie morze, a kiedy? a Magda, miala byc Majorka, tak? i co??? witam Maline1982:) pewnie, ze cie przyjmiemy do naszego gorna! Nawet pod koneic:D i sliczna masz sukienke :) doszlam juz do siebie po tym panienskim, choc jeszcze woczraj odklejalam ostatnich facetow poprzylepianych ze scian, bo moj... bardzo tolerancyjny narzeczony... w koncu wyrazil swoj sprzeciw i powiedzial, ze chetnie ze mna wezmie kapiel, ale wolalby, zeby go te penisy i nagie meskie posladki nie otaczaly :P moze to poczucie zagrozenia, co:)))))? jak myslicie? :) :) :) wczoraj kupilsimy polowe alkoholi dodatkowych (wina, kolorowe wodki, koniaki - bedizemy mieli barek, jakies likiery babski itp) i napoje gazowane. Dizs czekaja nas soki i wina. Jak sobie pomysle o tym noszeniu tego znowu :P wczoraj, to nam polowa sasiadow pomagala albo drzwi trzymala :) dizs tez ide do fryzjera, walnac sobie pasemka :) tez bylam na fryzurze probnej i wyszla... super!!!! Bylam zachwycona. Niestety, widzial mnie w niej moj przyszly maz (czego nie chcialam, ale sie napatoczyl:P) a to bylo w ten wieczor panienski. I tez stwierdzil, ze swietna jest. Ale najwazniejsze, ze cala impreze przetrwala i jeszcze nastepnego dnia. U mnie nie jest to takie proste, bo mam strasznie gest wlosy i ciezki i one nie lubia wsuwek ani zadnego ladu :D w kazdym razie, odpowaidam Malinie, bo chciala. wlosy mam do ramion. I zrobilismy tak, ze czesc mam rozpuszczonych i wyprostowanych. A gora jest krecona, w takie delikatne fale i upieta tak... fikusnie :) nie wiem jak to nazwac, ta fryzjerka cuda tworzyla po prostu. A ja tylko glowa kiwalam. Cala w skowronkach :) hehe a z welone, to bedzie jeszcze cudniej! i z cala ta otoczka, juz nie moge sie doczekac!!!! zabiegi kosmetyczne tez trwaja, mialam juz czyszczenie, w piatek przed weselem paznokietki, we wtorek jakies maseczki a jutro..... aaaaaaaaaaaaaaa dentyste :( :( nienawidze tam chodzic! chodze co pol roku i zawsze mi mowi, ze nie mam ubytkow, ale co sie nastresuje, to moje... i jutro znow, dreszcze mam, jak tylko o tym pomysle! titian, fajnie, ze masz organiste, my tez zalatwilismy w tygodniu i tez na ostatnia chwile ;) a, i mam juz bukiet. Jednak stanelo na rozach pomaranczowych i tych eustomach calych :) chce takie malutki i moze byc mieszany :) akurat weszlam do kwiaciarni jak facet konczyl bukiet slubny i zamarlam, taki byl piekny!!!! powiedzialam ze chce... TEN!! takze wena przyszla sama :) taki sam model dla Pana mldoego, swiadka i swiadkowej i tak samo przystrojone auto, wiec chyba bedzie wszsytko ladnie wygladac. Generalnie, to juz mam koniec dziewczyny:) zostala mi resztka alkoholi... soki, zakup takich koszy dla rodzicow i KOOOONNNNNIEEEECCCCC :) wszystko juz mam!!!! taka jestem szczesliwa, ze juz prawie prawie! a, jeszcze przydaloby sie przygotowac jakas mowe na podziekowania dla rodzicow, nie? :) pomsyle o tym w dlugi weekend :) caluski!!!! Panny wy moje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Dziewczyny, Jak samopoczucie? Jeszcze tylko 9 dni przed nami :) Juffie, Ja mam zupełne przeciwieństwo Twoich włosów. Moje są cienkie, bez życia, ani proste, ani falowane... dziwne. Dlatego tak martwię się tą fryzurą :( Cieszę się, że podoba Ci się moja suknia. Ja tez biorę urlop 2 dni przed ślubem, a potem 2 dni po, a w podróż poślubną wyjeżdżamy 10 wrzesnia. Lecimy na 2 tygodnie do Turcji :) Bardzo się cieszę, bo jeszcze nigdy nie leciałam samolotem i w ogóle ciepły kraj. Też zastanawialismy się nad Majorką, ale do Turcji jedzie z nami brat T. z rodzinką i znajomymi, więc zawsze raźniej. Tym bardziej, że T. boi się latać samolotem ;) Nam za wesele płacą w 75% rodzice. My tylko wybieramy co chcemy. Jaką wódkę kupujecie, bo nie pamiętam czy już pisałyście. My zdecydowaliśmy się na Pana Tadeusza. Poza tym też będziemy mieć stolik z innymi alkoholami. Mieliśmy mieć też taki \"staropolski stół\" z wiejskim chlebem, smalcem i ogórkami, ale wyszło bardzo drogo i zrezygnowaliśmy na rzecz specjalnego pokazu z łososiem ;) Muszę kończyć i wracać do pracy. Miłego dnia!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc :) wlosy wlosami, Malina, dobra fryzjerka wyczaruje ci na glowie cuda, mowie ci:) jesli chodzi o wodke to mamy sobieskiego, ale mamy tez duzo piwa i wina, bo u nas beda smakosze tych trunkow, barek z innymi alkoholami tez bedzie, takze mysle, ze kazdy znajdzie cos dla siebie :) my jeszcze nie mamy wykupionej wycieczki, dlatego troszke mnie to martwi, nic, skorzystamy z jakiegos lasta. A moze w ten dlugi weekend czegos poszukamy :) zdecydowalismy sie na cos mniej popularnego, bardziej.. dzikiego. Slyszelismy, ze tlumow turystow nie ma jeszcze na zakhyntosie (grecka mala wysepka, podobno najladniejsze morze, czysty lazur:P) wiec moze tam, i tez tak bardiej na poczatku wrzesnia. Wczoraj kupilismy soki i na dzis nam zostaly winka do zalatwienia i po problemie ;) bylam u fryzjera i mam ciemna czupryne:) moj przyszly mezulek jest zachwycony ta odmiana lekka :) poza tym codziennie tanczymy wiczorem a i tak zdarzaja nam sie jeszcze bledy, ale tam... to tylko taniec mysle sobie, a z nas zadni profesjonalisci. Grunt zeby nam to dalej sprawialo taka frajde.. :) dziewczyny, jesli moge zapytac, a ponoc do dobrego smaku nalezy nie pytanie o wiek, ale co tam... to ... ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magmagda
witajcie moje drogie... ciesze sie z Waszych postepow - sukcesow!!! nam jeszcze zostalo kilka tematow... a ja juz nie mam sily... ale ustalilismy w koncu termin na zdjecia! niestety nie po kosciele - bo nagle nasze rodziny zaczely strasznie negowac ten pomysl i ostro go skrytykowaly - wiec odpada! zrobimy sobie jakies fotki na osrodku a reszte w poniedzialek - umowie sie na maly make-up a wlosy sama sobei poprostu wyprostuje i tyle! w poniedzialek umowilam sie na nowy balejage- wiec czekam cierpliwie - bo nie wiem szczerze mowiac co mi sie na glowie przez ostatnie 2 mce zrobilo ale na zdj z probnej fryzury mi sie nie podobaja wogole - tysiace odcieni blondu ! dopiero w pon ale moja fryzjerka jest teraz na urlopie! a co do frysury jaka bede miala to grzywka do gory a z tyłu kokarda z wlosów i czesc wlosow zwisajaca na doel po szyi - proste po prostownicy!i miedzy grzywka a ta kokarda jest idelane miejsce na welon! wodke tez juz kupilismy - ABSOLUT'a! zostaly nam do kupienia napoje gazowane! ja musze kupic zapasowe ponczochy i ta cala niebieska podwiazke! kolczyki pozycze od znajomej! lukasz dzis bedzie paska szukal i mam nadzieje ze bez niego nie wroci:) a jutro juz moj panienski wieczor - chyba moje znajome sie zmobilizowaly bo nic nie chca powiedziec - dadza znac tylko gdzie i o ktorej sie widzimy.. to super! bbbardzo sie ciesze ze tak wyszlo bo jak same wiecie martwilam sie tym troche - tak jak Kuba zreszta! ale dobrze mu sie goi jak narazie - we wtorek maja mu zdjac te plasterki zamiast szwow co mial naklejone! no i mam nadzieje ze nienajgorzej to bedzie wygladalo:/ nie che by mial jakas wielka blizne... wczoraj dostalam juz prezenty z pracy z okazji slubu - lampe ktora sobie sama wybralam i radiobudzik! i.. kupon w totolotka! :D na dzisiejsze losowanie! trzymajcie kciuki za wygrana!;) bylo mi bardzo milo ale wprosili sie na wodke , weselna! cos trzeba bedzie zorganizowac jak wrocimy juz z wypadu po slubie - a wybiermay sie na Krete, lub Madere! a zreszta byle nie turcja i egipt! reszta ok tylko najbardziej to wlasnie na Krete bym chciala.. zoabczymy - na razie to nei amamy i tak pieneidzy wiec po slubei mamay nadzije na jakiegos last'a sie zalapac!oby wylot z gd .. bo do katowic sie nie bede fatygowac:0 bo widzilam ze duzo wylotw wlasnie z katowic..:/ hhehe zmykam moje drogie, dzis amm troche pracy wiec lepiej sie za to wezme do rana! buziaki trzymajcie sie ps. wiecie jaka pogode zapowiadaja na NASZ dzien??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc Madzia! cale szczescie, ze z Kubusiem juz lepiej :) i dobrze, ze bedziesz miala wieczor panienski,tez do zeszlego piatku myslalam, ze to malo wazne, ale teraz wiem, ze jest inaczej, szykuje ci sie pewnie super impreza. Widze, ze lokalizacje wakacyjne mamy podobne. My tez wykluczylismy od razu Afryke, bylam juz tam i szczerze powiedziawszy, nie polecam :( nad kreta tez myslelismy, ale kilkoro znajomych mowilo, ze na tym zakhyntosie ciekawiej, wiec zobaczymy, moze porownamy wrazenia , co:)? caluski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, Ja mam 26 lat i mieszkam w kuj-pom. Nie wiem czemu macie takie zle opinie o Turcji, ja słyszałam same pozytywne opinie. Magda, o co chodzi z tymi wylotami z Katowic? Ja lece właśnie z Katowic. Do nas tzw. \"dencer\" (takl mówimy na nauczyciela tańca), przychodzi w niedzielę wieczorem. Ja w ogóle nie umiem tańczyc, ale może on czegoś mnie nauczy. Magda, Ty też będziesz miala fajną fryzurkę, tylko nie wiem jak ta kokarda z wlosow wygląda. Buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, to nie tak, ze negatywne, mnie sie bardoz nie podoba tunezja i egipt, turcje czesto wrzuca sie do jednego worka z tymi krajami :( nie lubie ich jedzenia, tego goracego klimatu (zupelnie inaczej sie oddycha niz np. w hiszpanii), jest brudno, nawet jesli hotel ok, to obok tony smieci, bylam i w tunezji i w egipcie, takze nie sa to tylko opinie zaslyszane. Bylam tez we wloszech i grecji i dla mnie nie do porowniania, ludzie, jedzenie, pogoda, kultura, wsyztko. Ale moze to rzecz gustu :) takze nei sugeruj sie innymi opieniami Malina, tylko jedz i sama sie przekonaj :) by the way, ja tez mam 26 lat :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magmagda
JA TEZ MAM 26!!! a co do tych wakacyjnych destynacji to tak jak mowi Juffie - ja nie bylam ale poporstu to co slyszalam od sprawdzonych przyjacoiol mi nie odpowiada! a w grecji zreszta jescz enie bylam tez wiec chetnie zobacze - albo ta MAdera! slyszalam ze boska- czytalam na necie i to dopiero raj na ziemii! co do wlosów moja droga Malino to ponizej link na kokarde z wlosow - tylko u mnie dojdzie wysoka grzywka, i ta kokarda troche wyzej http://slub.onet.pl/58266,0,galeria.html a panienskiego to sie nie moge doczekac.. odezwe sie jescz e buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×