kilka dni lub godzin przed porodem jakie mialyscie objawy???????????

mi brzuch zrobil sie twardy jak kamien, przestalam czuc ruchy i pierwszy raz dostalam skurczy z krzyza i tak 5 godz, po tym czasie pojechalam do szpitala tam zaczelam po badaniu krwawic, pozniej odeszly wody i czop i urodzilam to tak w skrocie ;) w sumie zajelo mi 23 godziny

mnie wzieło o 3 rano w sobote i zajeło mi to 12 godzin(pierwszy poród),od godz 12 skurcze lekkie po 13 mocne co pare minut i urodziłam o 14,50

Ja na tydzień przed porodem czułam się straszliwie ociężała. Byłam w ciąży bliźniaczej, brzuch stawiał mi się kilka dni przed niespodziewanym porodem, a ja byłam pewna, że to jedno z Bliźniąt się wypina..... Brzuch miałam twardy już od 20 tc, także ten symptom mnie akurat ominął. Następnie pewnego wczesnego poranka zaczęły mi się wody sączyć, dzień później moje Skarbiątka już były na świecie. W nocy, gdy leżałam już na porodówce miałam pomimo podawania leków na powstrzymanie skurczy (które miałam już od początku porodu, a ich po prostu nie czułam) bóle krzyżowe, następnie ok. 13 zaczęłam krwawić, a jedno z Bliźniąt wpadło w bradykardię, dlatego ekspresowo znalazłam się na bloku operacyjnym.

Nie mialam zadnych objawow. Obudzilam sie rano z bolami, wzielam kapiel pojechalam do szpitala...polozna zmierzyla rozwarcie...bylo 8 cm:)

Kilka godzin przed porodem mój organizm zaczął się oczyszczać tzn. dość często musiałam korzystać z toalety na \"dłuższą chwilę\" :) ... a do tego doszły lekkie skurcze.

ja na kilka godzin przed mialam okropna biegunke, pozniej dowiedzialam sie juz w szpitalu ze to barzo czesto sie zdarza miec wlasnie przed porodem biegunke, pozniej odeszly mi wody i pjechalam do szpitala gdzie przelezalam 25 godzin i urodzilam ponad 4 kilogramowego chlopa , ktory w tej chwili ma juz 11 lat:)