Im facet jest milszy tym ma mniejsze powodzenie...

ofe rma--->czy to niestety oznacza ze sie ze mną zgadzasz?:D Sumienie---Ty mnie nie strasz:P krótkie spodenki na mnie robią wrażenie tylko w towarzystwie białych skarpet i czarnych sandałów :P:P

nie strasze, tylko uczciwie ostrzegam :p zanotowalem na nastepna impreze w wannie tak przyjde :D a na gore co lubisz? koszulka bez rekawkow? sweter w serek?

Na góre?....Koszulka na ramiączkach w siateczke,żebyś sie nie spocił :P:P:P

Ostatnio w autobusie obserwowalam dwóch chlopakow, ktorzy staneli akurat obok siebie. Pierwszy, typ "co to nie ja" extra buciki, super ubranko, komóra jak mini laptop.. Drugi, "zwykly" spokojny chlopak, ubrany w jeansy, w okularach z kilkoma wypryskami na twarzy, z plecakiem. Który mi sie bardziej spodobal po kilku minutach? Odpowiedz nie jest taka prosta, jakby sie moglo wydawac.. Do pierwszego ktos zadzwonil: "elo ziom, nie no tak ci mowilem, ze tamta to nie wypali, uderzaj do X, wieksze szanse na .. najs wieczor hehehe co? taa dala mi juz spokoj ,no jasne, ze nie, beznadziejna jest (..)widzialem zdjecia na naszej-klasie, dobra stary, narazka" hmm .. komentowac nie bede.. skupilam potem swoja uwage na drugim z nich.. chyba poczul, ze jest obserwowany, zlapal mnie ;) jednak zamiast spojrzec na mnie ala "co sie gapisz pasztetówo, spadowa", usmiechnal sie delikatnie, odwzajemnilam usmiech i wtedy uswiadomilam sobie jak różni sa faceci.. Ten wydal mi sie naprawde interesujacy mimo tego, ze sie w ogole nie wyroznial z szarego tlumu.. naprawde przemyslalam sprawe :P gdyby mnie tylko zaprosil na kawe, chetnie bym przyjela zaproszenie.. Natomiast jesli chodzi o "ZIOMA", to nawet gdyby przypadkiem zaproponowal mi spotkanie, grzecznie odmówilabym mówiąc "zero szans u mnie na najs wieczór Stary". Pozdrawiam.. WNIOSEK I APEL DO NIESWIADOMYCH - "Miej serce i patrz w serce, bo tylko sercem mozesz zobaczyc, to co ukrywa sie przed wzrokiem"

:D ale spocony lepiej wygladam :p mysle ze w takim razie lancuch na szyi dopelni obrazu :D

Taaa łańcuch doda pikanterii :D bedziesz wyglądał ja macho

no jak wiedzialem co cie kreci :p :D pewnie znacie, ale co tam autorze, lekcja 1: http://youtube.com/watch?v=v9PR2RBfnMc :D

Święta prawda byciem miłym,uprzejmym nic nie mozan uzyskać. dziewczyny powiedzą najwyzej że jesteś ciotą,i koniec. dzis liczy się bycie chamskim,przebojowym cynicznym to imponuje kobietom.

oczywiście że się zgadzam. w końcu to ty jesteś kobietą to wiesz co jest najważniejsze. to "niestety" oznacza że nie pozostała dla mnie już żadna nadzieja. bo nie dość że niski, łysawy, z mordy też nieciekawy to do tego charakter do bani. lepiej mi było żyć w nieświadomości. przed wejściem na cafe powinni dawać takie ostrzeżenie jak na stronach czy blogach dla dorosłych. tylko że powinno być napisane: WY, KTóRZY TU WCHODZICIE, PORZUćCIE WSZELKą NADZIEJę.

ide stad bo jak mi puszcza nerwy to bedzie smutno dopiero.. :o

:D Poprawicie mi nastrój.O jej - może to żle,bo świadczy o tym ze jestem zimną su...:O Oferma a topik o Tobie to dlatego ze taki a fuj jesteś?:D Sumienie nerwy na wodzy trzymaj.

Zawsze starałęm się być kulturalnym i dobrze wychowanym to znaczy: otwierałem przed nimi drzwi,pomagałem im w parcy w drobnych rzeczach,dawałęm kwiaty,prawiłem komplementy. Byłem kumplem lecz nie partnerem

jędruś, ran twych niegodnym całować. ale już nie płacz.

Andrzeju sam doszedłeś do tego gdzie popełniałeś błąd \'b\'yłem kumplem lecz nie partnerem\'\' masz byc partnerem dla swojej kobiety,a nie kumplem

Miałem znajomą w Anglii trochę zbliżyliśmy się do siebie,mówiła mi o swoich intymnych sprawach,nawet tych ginekologicznych ufała mi. Kiedyś jednak stwierdziła ze nie mogłaby ze mną być bo uwaza mnie za brzydkiego.Az tak bezposrednia byc nie musiała kobiety potrafią być okrutne,

bo jej chodziło o twój brzydki charakter.

Nie,jej chodziło o mój wygląd

nie znasz się. charakter jest najważniejszy. wystarczy zapytać na cafe.

Niestety Kobiety sa bezwzględne :O To prawda:(

ofe rma---->wyczuwam Twój sarkazm na odległość:O Andrzej na pewno to powiedziała inaczej delikatniej.

powiedziała tak ''nie obraź się ale uwazam Cię za brzydkiego"

No to znaczyło ze nie jesteś w jej typie.

no to i ja wiem

e tam, bezwzględnie. nie możesz tak mówić. to prawdziwe anioły przynoszące nam samo dobro. tylko czasami my, durni nie potrafimy tego dostrzec.

wiesz co andrzej problem nie lezy w tym ze jestes mily zastanow sie co ty robisz napisales gdzies ze chodzisz po ulicy i rozdajesz obcym dziewczynom kwiaty, uderzasz do jakichs dziewczyn za lada to nei chodzi o to, ze to zle ze probujesz tylko o to ze sprawiasz wrazenie totalnego desperata, ktoremu nei robi roznicy ktora na ciebie poleci, byleby jakas w koncu poleciala jak jedna da ci kosza, to odpuszczasz i uderzasz do nastepnej co to ma byc? myslisz ze ktoras straci glowe bo dales jej chwasta na ulicy? przede wszystkim musisz dac kobiecie odczuc ze to wlasnie na niej ci zalezy, a wtedy mozesz stosowac te swoje chwyty do tego jesli ci naprawde zalezy na ktorejs, to wykaz sie czlowieku konsekwencja bo jak ona ci powie spadaj, a ty potulnie znikasz to ona stwierdzi ze widocznie ci nei zalezalo albo zalezalo, ale nie potrafisz sie wykazac zdecydowaniem to cie wlasnie skresla: odpierdalasz masowke, przyjmujesz porazke za norme i cos oczywistego i odpuszczasz od razu przy pierwszym niepowodzeniu i nie mowie tu o przypadkach jak ci dziewczyna mowi "idz ode mnie bo jestes brzydki", z tego to sie powinienes cieszyc ze tak szybko cie ze zludzen odarla co do swojej osoby chyba juz na tyle mnie znasz, ze wiesz ze - wbrew pozorom - zlosliwie tego nei mowie jak masz troche rozumu to postarasz sie chociaz zastanowic nad tym co napisalem

Zgadzam sie z Sumieniem....kobieta musi czuć sie wyjątkowa,a nie jak \'\'z braku laku dobry kit\'\'

ofe rma >> strasznie żałuję że jesteś "niski, łysy i z twarzy nieciekawy". charakter masz świetny, jesteś własnie złośliwy, cyniczny i inteligentny (ideał), ale wygląd... cóż... Ja nie zaprzeczę - powiem że wygląd jest ważny. Szkoda. wielka szkoda że jestes niski i brzydki :(

tak wam sprawia to radosc ze takie pierdoly sobie wypisujecie? to jest dopiero smutne

Inteligencję poznaje się po błyskotliwym cyniźmie. Stąd kobiety wolą złośliwych. Miły przesłodzony chłopak z inteligencją się raczej nie kojarzy. Co najwyżej z wiedzą nabytą.

Ja przez całe życie gonię za draniami. Uwielbialam życie przed małżenstwem - spotykalam się z pewnymi siebie, przebojowymi mężczyznami, przez których nieraz płakalam, a czasami dzięki nim byłam w siódmym niebie. Potem postanowilam znaleźć dobrego faceta, bo wiedzialam że bez sensu wciąż szukać drani i jako mąż sprawdzi się tylko dobry, miły facet. A teraz tego miłego faceta zdradzam. Brzydzi mnie jego uległość, cipowatość, ugrzecznienie. Drażni mnie i irytuje. W łózku było i jest do bani. Wiecznie delikatny, pytający czy mi dobrze. Żadnych piorunów, ognia. Tylko nudny jak flaki z olejem seks z kimś kto mnie irytuje. Żałuję że za niego wyszłam. teraz już wiem, że może miły i dobry facet jest ok jako ojciec dla dzieci, ale co z tego... Ja nie jestem szczęsliwa z taką ciamajdą.