Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pampucia

Mój mąż tyran psychczny

Polecane posty

Gość Załamana26
Wszystko mu wytykam ile sie tylko da a i tak jak zawsze konczy sie kłótnią,a te dowody rzeczywiście chyba zacznę coś takiego zbierać,dzięki :) pół godziny temu przysłał mi smsa o treści "przeszło?" ale to jemu ma przejść a nie mi napisał że przeprasza i kocha to mu odpisałam że już mu w to nie uwierzę i że zaraz pewnie znowu wiązankę słów mi wyśle lub wogóle nie odpisze i miałam racje bo nic nie odpisał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciara
ZAŁAMANA jak czytam to co napisałaś znalazłam psychicznego brata bliźniaka mego męża. Aż krew kipi na takich. Jeż mam mam lekkie serce w każde "przepraszam już tak nie będę zmienię się tylko mi w tym pomóż''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiciara
Wiem nie raz słyszałam od koleżanek ale ty głupia jesteś on i tak będzie swoje robił. Ja jak zawsze staję w jego obronie że tym razem na pewno dotrzyma słowa. A potem płaczę cichutko aby tylko dzieci nie usłyszały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to forum coraz bardziej mnie
przekonuje, że coraz więcej facetów jest zakompleksionych i tylko czekają, by komuś robić piekło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnniiiiiio
mój sie ciągle wydzierał na mnie ,nawet jak myłam naczynia że zużywam wode że dziecko za duzo je ,że zużywam prąd jak odkurzam,wyliczał pieniądze na zakupy robił zadymy w sklepie i oczywiście byłam najgorsza i najbrzytsza itd zmarnował mi życie ale to jest pryszcz ,najgorsze to jak codziennie widze jak stłamsił naszego syna , jak zniszczył mu całe dzieciństwo i młodość,nie bójcie sie postawić tylko bądzcie konsenwentne,ja jak zaczełam walczyć było ciężko ale za każdym razem jak sie stawiałam to psychol robił sie malutki ,jak ja żaluje że nie zrobiłam tego wcześniej serce mi pęka jak widze moje dziecko które potrzebuje pomocy ,a nie daje sobie pomuc przez takiego skurwysyna i moją bierność

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nnnnnniiiiiio
pomóc -przepraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana26
Wiecie co mój zgłosił się na wizyty u psychologa! Jak sam wczoraj stwierdził widzi że źle robi i musi to zmienić. Pierwsze kilka wizyt mają być z nim samym a następne już będą ze mną,będę pisała jak postępy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana26
Kilka dni minęło,jest spokój, narazie o nic się nie czerpia, nie pogania ale to nie świadczy jeszcze że będzie dobrze. Częściej że mną rozmawia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ploć
Cześć.Nareszcie znalazłam forum dotyczące problemów, które dokładnie dotyczą mojego "małżeństwa". Jesteśmy 9 lat po ślubie i mamy cudownego 7 letniego synka. problem zaczął się już dawno temu, ale teraz moje życie to piekło, codzienne wyzwiska , których nawet nie warto przytaczać dotyczące wyglądu, mojej pracy (pracuję w sklepie spożywczym), gotowania, sprzątania...........On moim zdaniem jest alkoholikiem, chociaż według niego "browar" codziennie mu się należy po ciężkiej pracy (uwieżcie mi ,nie jest ciężka).Nie mam już siły , chociaż jestem pogodną osobą i staram się nie okazywać wszystkich emocji na zewnątrz to już nie mam siły. Przygotowuję się do podjęcia jakiś działań, ale nie wiem od czego zacząć. Słyszałam coś o niebieskiej linii, ale nie wiem dokładnie jak to działa.Nasz syn pyta mnie dlaczego wyszłam za tatę, a czasami nawet mówi, że chciałby mieć innego, ale innym razem mówi jak bardzo go kocha a ja wtedy myślę, że może jeszcze wytrzymać - dla niego. Mam 34 lata i wrażenie, że życie przelatuje mi przez palce, nie chcę aby reszta była piekłem dla mnie i mojego synka. Mam mętlik w głowie.....Do tego mieszkanie, w którym żyjemy jest wspólne, bo gdyby nie to chyba już dawno byłoby po wszystkim,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lonard
Masz problem, jest ci źle? Nie radzisz sobie z pracą, partnerem, dziećmi? Jesteś w emocjonalnym dołku? Chcesz coś zrobić ze swoim życiem, ale nie wiesz jak zacząć? Szukasz wsparcia w trudnej sytuacji i nie masz się do kogo zwrócić? Wejdź na http://gosc.psychospace.pl/ i zobacz w jaki prosty sposób możesz sprawić by życie znów był przyjemne. Tylko tutaj możesz się wygadać i otrzymać profesjonalną pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem po ślubie 3 lata. Mój mąż przez ostatnich 8 miesięcy był okropny. Zmienił się strasznie :/ ciągle zły, nerwowy, niezadowolony, wredny, o wszystko się czepiał, robił mi wyrzuty, a ja się starałam jak zawsze. Wszystko miał podstawiane pod nos, w domu nic nie robił i dzieckiem też się nie zajmował. Któregoś dnia powiedziałam mu, że albo się zmieni albo to koniec bo ja chcę być szczęśliwa. I się zmienił :) Życie ma się tylko jedno. Jeśli dawałaś mu już niejedną szansę a on nadal jest taki sam to może powinniście udać się na jakąś terapię? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro mi :( czasami po latach człowiek się dowie z kim mieszka :( niech idą gnoje na siłownię na salę a nie na Was się wyżywać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfewfsyhgtfgj
ale gpia ci pa z ciebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!. Siedzisz z facetem dla kasy i dajesz się tak poniżać/ A pózniej placz i zalenie sie przed ludzmi jaka to ty jestes nieszczęśliwa? Jezu co za idiotki zyja na tym świecie. Ostatnio byylam na pewnych warsztatach gdzie byly kobiety które pomimo trudnych sytuacjii finansowych i zyciowych zdecydowały sie odejść od takich męzów.A ty glupia cipo siedzisz z nim bo ma kase więc wyacz ale nie jest mi ciebie zal bo jak być się szanowala i kochala dziecko to juz dawno wzieła byś walizki i kopneła w dupe śmiecia ktory tak właśnie ciebie traktuje i tak tyraktować cie bedzie bo jestes pojebana i on o tym doskonale wie i dlatego sie nad toba pastwi. Bo wie ,ze głupia cipa nie odejdzie o jest za głupia to może robić z toba co zechce:D:D:D Więc przestan sie mazać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może sama jesteś głupią cipą???!!! Co? Masz już za sobą męża tyrana i rozwód, że tak się mądrujesz? Weź się zastanów! Ta kobieta potrzebuje wsparcia a nie Twoich wyzwisk. Nie jest tak łatwo przekreślić małżeństwo tym bardziej, że jest małe dziecko. Każdy ma inny charakter. Jedna kopnie męża w dupę a druga będzie się bała to zrobić. To wbrew pozorom nie jest takie proste:/ a ty, która założyłaś ten wątek nie masz z kim porozmawiać na osobności? Niestety w internecie spotykamy różnych ludzi, chyba, że jesteś odporna na takie prostackie komentarze. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam tez takie pieklo w domu, szybko sie nie skonczy poniewaz mam dzieci, moj mąż zmienił sie po slubie, wyzywa mnie a ja juz nie moge. Potem mnie przeprasza ale to nic nie daje bo szybko zapomina i znowu to samo i kolo sie zamyka. Ale ze wzgledu na dzieci nie robie nic. boje sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w szoku ...
Witajcie dziewczyny. niestety obawiam sie, ze jestem w podobnej sytuacji :-( nie wiem od czego zaczac jest troche tego , moze od poczatku. Z moim facetem poznalismy sie przez internet i tak jestesmy razem do dzisiaj, najpierw bylo pieknie cudowne zauroczenie nast milosc itd ... po pol roku zamieszkalismy razem i wtedy tez bylo super choc wiele bylo klotni , wiele razy wypieprzalam go z domu itd ale nigdy bez powodu tego nie zrobilam, setki razy slyszalam od niego slowa typu, jestes dnem, zerem, itd itd ... te slowa zawsze mnie bardzo bolaly ale przebaczalam po kilku dniach wszystko wracalo do normy, przepraszal, przyszna kolacja itd. Najgorsze, co mogalam zrobic to pozwolilam jemu na to, ze stracilam kontakt ze swoimi wszystkimi przyjaciolmi, zostala z nim sama . Po poltora roku przeprowadzilismy sie do jego rodzicow bo podlielismy decycje, ze zaczniemy oszczedzac aby wybudowac dom, tu czuje, ze sie dusze nic nie moge sama zrobic i jestesm skazana ciagle na niego, czego najbardziej nie moge przezyc, tego, ze jestem z nim w ciazy . GDyby nie to juzzzzz dawno spakowalabym sie i nigdy by mnie nie zobaczyl. Najpierw byla wielka radosc z wiadomosci ale juz po kilku dniach gdy w nocy wrocil pijany nakrzyczalam na niego, to wypieprzyl mnie z lozka i musialam spac na sofie... serce mi peka jak sobie o tym wszytskim pomysle, dzis wyzwal mnie, ze jestem dziwka bez szkoly ( studia rzucialam przez niego ), to mnie zaboloalo, i co mam zrobic ???? serce mi po prostu peka, nie mam nikogo gdzie moge pojsc, zalamac sie mozna :-((((( wiele razy myslalam, jakby to gdyby mnie nie bylo. Teraz mam dziecko w brzuszku a jego zaczynam nienawidzec za te wszystkie slowa do mie, jak mnie doluje psychicznie az sie plakac chce naprawde :-(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w szoku ...
a druga sprawa to, ze zawsze marzylam, o tym, ze jak bede w ciazy to moj facet bedzie mnie nosil na rekach a co mam, wielkie ponizanie i dreczenie psychiczne ! Dziewczyny dlaczego jestesmy z takimi sukinsynami ? Oni zasluguje jedynie na spanie w budzie . Czy mialyscie kiedys ochote napluc swojemu facetowi w twarz ? Ja chce to zrobic i coraz czesciej mysle o tym, jak brzydze sie jego ... to jest straszne co tu piszemy ale tak mamy w zyciu nie wiadomo dlaczego , kobiety powinny byc ubostwiane i noszone na rekach a mamy takie gowniane zycie :-(((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzata
witam kochana więc tak jeśli tak cie poniża pomimo twojego stanu ,to naprawdę nie masz na co czekać zakończ ten związek po porodzie będzie tylko gorzej przyjdą obowiązki którym ty pewnie w spokoju sprostasz ale jeśli do tego dojdzie wieczny stan spięcia zestresowanie które zgotuje ci twój partner będzie katastrofa.Piszesz że mieszkacie z teściami więc jak zaczną się wtykać jeszcze jego rodzice będziesz miała wieczne poczucie winy Naprawdę wiem co mówię .Szukaj jakiegoś schronienia poszukaj na necie lub w swojej okolicy jeśli nie to poproś gdzieś w klasztorze tam ci na pewno pomogą jeśli nie przetrzymają to pokierują ratuj siebie i swoje maleństwo życzę ci szczęścia z całego serca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelinajestem
jestem 30 lat po ślubie z tyranem teraz od niego odchodzę pustka szkoda ,że dopiero teraz,uciekajcie jak najprędzej czuję się wolna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yoooyo
zostaw go w pizdu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna po przejsciach
twoj maz cie nie szanuje, bo sie sama nie szanujesz, dajesz robic z soba wszystko co jemu sie podoba.. sama przeszlam z bylym mezem pieklo na ziemi- kto byl bity nawet w ciazy, upokarzany i wysmiewany wie co czulam, zal smutek, depresje..nerwy zaczely mi siadac, choc z natury jestem dosc silna psychicznie, nie jadlam, nie spalam, a "szanowyn malzonek" byl zadowolony, bo znalazl idealna ofiare w koncu sprawa stanela na ostrzu noza, zaczely sie przyjazdy policji, telefony sasiadow, w finale mial opcje: wyprowadzka albo eksmisja z mieszkania, dzis moge smialo powiedziec: stracone lata, bo to nie bylo zycie,a wegetowanie.. kiedys sama tak stwierdzisz tymczasem zycie ci duzo pozytywnej energii i sily.. beda ci potrzebne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka jedna po przejsciach
najwieksza ofiara tego wszystkiego bylo i jest moje dziecko, bo one nie rozumieja i czuja duzo wrazliwiej niz my, my kobiety jestesmy za dobre i dlatego skurwy** to wykorzystuja badz twarda!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość venge.
dziewczyny, uciekajcie z dziećmi, bo zrypiecie im psychikę, zamkną się w sobie, nie będa mieć kolegów, wyrosną na wzór tatusia... alimenty się wam należą!!! wgoglujcie >przemoc w rodzinie< wszystko wyczytacie, porady, telefony, adresy ... pewnego dnia napity wyzywał i że zabije, walił w drzwi, rąbał, stałam na balkonie i nie skoczę, bo wysoko, bałam się jak cholera!dostałam dreszczy...nagrałam komórką te wrzaski.... jakoś dożyłam do rana, pojechałam na policję, wstydziłam się , ale strach przed tyranem większy,...tam mnie zapraszano do kolejnych pokoi, dzielnicowy umówił się na wizytę w domu... ..podjeżdża radiowóz, wchodzi dzielnicowy, mężuś po piwku zatacza się w majtkach, bo lato... chciał dzielnicowego wyrzucić z domu! jaja! ale wszystko się złożyło na moją korzyść został pouczony, że ja mam prawa żyć w spokoju, nikt nie może mnie straszyć ...a jeśli nie, to założą mu niebieską kartę dot. przemocy...i ja mam dowody nagranie, on jest teraz pijany, zaraz go policja unieszkodliwi... ..jeszcze musiał to odreagować...i podjął próbę zastraszenia mnie..ale wezwałam policję...i dziad siadł, bo dotarło do czaszki, że bedzie miał sprawę założoną w sądzie o znęcanie..dzielnicowy świadek, bo zobaczył ,że ja nie zmyślałam,/ tylko facet sam się obnażył, swoje chamstwo/ kiedy próbował dzielnicowego wywalić siłą.. ..po tym już nigdy mu nie wierzę i nie daje się wkręcić w ciepłe słówka o poprawie... ..chciałabym wam pomóc! więc nie bac się, tylko poczytać ...i pogadać z policją jest specjalna komórka ds przemocy w rodzinie i nie uwierzycie ile osób i to na stanowiskach jest tyranami! pozdrawiam i życzę siły!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onnnnnnnnnnnnnnnnn
TAK MI CIEZKO CZYTAC WASZE WYPOWIEDZI. JAK WIELE KOBIET CIERPI PRZEZ TO ZE ZAUFALY, ZE POKOCHALY. JAKIE DZIECI WYCHOWAJA ?ZYCIE JEST TAKIE OKRUTNE. TEZ JESTEM W PODOBNEJ SYTUACJI NASZCZESCIE NIE MAMY DZIECI NIE ZGADZALAM SIE NA TO BO CZULAM ZE MOZE BYC TYLKO GORZEJ ZA TO MAZ NAROBIL MI 14 TYS DLUGOW 1700ZL RAT MIESIECZNIE A JA JESTEM BEZ PRACY MAM SZANSE ZAROBIC W SKLEPIE 1500ZL JAK JUZ ZNAJDE PRACE DLATEGO WYTRZYMALAM Z NIM PRAWIE DWA LATA BYLY UCIECZKI I POWROTY ALE TO NA NIC BO NIE BYLAM GOTOWA BY ODEJSC BALAM SIE ZE NIE DAM RADY TEGO SPLACIC ZE ON MI POMOZE NIE POMOGL 23 GRUDNIA ODESZLAM OD NIEGO PO RAZ OSTATNI WROCILAM DO RODZINY JEST MI BARDZO CIEZKO FINANSOWO ZOSTALAM BEZ SRODKOW DO ZYCIA MOJA RODZINA ZRESZTA LEDWO WIAZE KONIEC Z KONCEM JESTEM DLA NICH CIEZAREM ZLE MI Z TYM ALE NIE MAM WYJCIA NIENAWIDZE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość venge.
on pracuje? wystąp o alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onnnnnnnnnnnnnnnnn
CZASEM LAPIE SIE NA TYM ZE MYSLE O POWROCIE PO TYM WSZYSTKIM CO MI ZROBIL TO CHORE .MYSLE ZE MY KOBIETY JESTESMY TAK SAMO CHORE JAK ZONY ALKOCHOLIKOW WIEM TO I WALCZE Z TYM JUTRO IDE DO PSYCHOLOGA WYLECZE SIE Z TEJ CHOREJ MILOSCI DZIEWCZYNY NAWET JESLI NIE DOROSLYSCIE JESZCZE DO ODEJSCIA POWOLUTKU TAK ZEBY NIE ZAUWAZYL UWALNIAJCIE SIE OD NIEGO I KONIECZNIE PSYCHOLOG JAKIES DOWODY POWOLUTKU KROK PO KROKU ON SIE NIE ZMIENI NIE WIERZCIE W TO I ZADNE TERAPIE NA DLUZSZA METE NIE POMOGA NIE WIERZCIE W TO A WTEDY KIEDY SIE ZMIENIA W CZULEGO DOBREGO MEZA TO TYLKO PO TO BY COS UZYSKAC NP WPAKOWAC W DZIECKO LUB NP POZYCZKE OD RODZINY ITD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kurcze dziewczyny
że tu na kafie nie ma mojej koleżanki ,ale teraz tyra na 2 etaty żeby kupić mieszkanie i nie ma na nic czasu ,ale ona by wam napisała do rozumu ,ona przeszła piekło takie że zeby sie nie bac psychopaty zaczeła się po cichu znieczulac alkoholem aż sama wpadła w aloholizm chodziła brudna bez zebów dzieci zaniedbane jednym slowem osiagneła dno ockneła się gdy chciała popełnić samobójstwo poszła na terapie uciekla od psychola mieszkała w warunkach takich że w zimie miała 3 stopnie w pomieszczeniu w ktorym spali ,załamała sie miała wrócić ,ale znalazła normalne tanie mieszkanie w którym mieszka do dziś ,przeprowadzila rozwód rok czasu pracowala dodatkowo na adwokata żeby zrobić podział majątku teraz chce kupic mieszkanie juz ytroche jej brakuje ,nie pije 5 lat wygląda ekstra miny osób które jej nie poznają bezcenne ,poznała super faceta ale trzyma go na dystans i najważniejsze dzięki niej ja uwierzyłam że wybrne z tego gówna w którym siedze po czubek głowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość venge.
to dobrze, że się pozbierała przypomniała mi się historia dziewczyny ..wszyscy mówili,że facet oky a on, zarżął ją nożem, a właściwie tasakiem, krew sikała, dzieciak patrzył ..on siedzi, a dziecko trafiło do rodziny zastępczej ..ale co z niego wyrośnie> ten widok pozostanie na zawsze i uraz psychiczny bójcie się swoich wariatów!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yutuba
mój mnie ciagle popycha skacze z łapami łapie za szyje i ściska mówi że mnie wykończy .a policja nic mają to w dupie nawet z nim nie rozmawiaja dla mnie sa grzeczni słuchają co mówie ale nic nie robią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w szoku...
Dziewczny nie wiem jak jest z waszymi facetami ale ost po calej akcji z tymi wyzwiskami poczekalam kilka dni jak byl trzezwy nawrzucalam jemu jakim sie idiota. Najgorsze jest to, ze ci frajerzy nigdy nie pamietaja co na nas mowia. Uslyszalam jak placze swojemu ojcu w ramie, ze jest taki mlody ok 30 lat i niczego sie nie dorobil. Tak z perspektywy czasu siedzac i myslac o tym wszystkim zastanawiam sie nad tym dlaczego faceci jak maja jakiegos dola nie potrafia nam wprost w oczy o tym powiedziec tylko upijaja sie i wtedy robia nam jazdy. Dlaczego tak jest :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×