Spodobali mi się Świadkowie Jehowy...

Jestem katoliczką. Jakiś czas temu zainteresowałam się protestantyzmem, potem przestało mi to wystarczać i poczytałam o Świadkach Jehowy - zafascynowali mnie. Tylko jedno mi się nie podoba - te sprawy z transfuzją. M.in. dlatego nie zostanę na pewno Świadkiem, bo gdy zdarzy mi się wypadek, chcę być uratowana, a nie umrzeć. Ale ich poglądy mi się podobają. Np. to, że trzeba wierzyć w JEDNEGO Boga, nie czcić figur i obrazów, a co najważniejsze - być naprawdę dobrą chrześcijanką (choć niektórzy nie nazywają Świadków chrześcijanami, czytałam zarówno pro jak i contra). CO myślicie na ten temat?

Znam osoby które są Świadkami Jehowy...co podoba mi się najbardziej to to, że są pomocni, mili....a przede wszystkim nie mieszają się do polityki jak KK

Guzik prawda ,to sa ludzie tacy jak my,zakłamani,wulgarni,egoistyczni i wkurzajacy na dodatek,bo gledza i gledza o tej ich wierze,z eaz sie niedobrze robi

No ale ględzą o wierze tylko z tymi, którzy wchodzą z nimi w rozmowę :). Jacy są na codzień, to nie wiem, bo żadnego nie znam, a nawet nigdy z żadnym nie \"ględziłam\" bo jako ortodoksyjna katoliczka odrzucałam rozmowy z jakimkolwiek innowiercą. Myślę, że źli i dobrzy ludzie trafiają się w każdej religii, a oni przynajmniej - jak zostało zauważone - nie mieszają się do polityki jak KRK.

Oranje no to mało wiesz kobieto,bo w USA jehowcy bardzo duzo meiszaja sie do polityki.W Polsce jest jeszcze ich zbyt mało aby to robvili,poczekaj troche,ich sekta sie powiekszy to bedzie tak samo jak KK wtracac sie do polityki. Jestem ateistką i mierzi mnie kazda religia swiata

No niewątpliwie znam tylko warunki polskie, bo jedyne co wiem o religiach w USA, to że jest tam masa protestanckich wyznań. Swoją drogą, ciekawe, kiedy religia katolicka przestanie dominować w Polsce ;).

utrzymuje kontakt , spotykamy sie , bywam czasami na zebraniach ( ok 10 lat) ..... i widze jak powinni postepowac prawdziwi chrzescjanie (choc i tam są przypadki negatywne) stąd wylkuczenia konkretnie moja koleżanka ( nawet przyjaciólka ) jest sj i utrzymuje kontakt z jej rodziną , przyjaciólmi , wspólwyznawcami ...... mnie też nie podoba się ta transfuzja ( tzn zakaz ) kiedys ktos pisał jak można tak postepowac ( miał na mysli wylkuczenie ) moim zdaniem to dobry czas na przemyslenie i naprawienie błędu i z tego co widze te błedy naprawiają i wiecej ich nie popełniają

wiem ,że nie powinnam porównywac ale większośc np katolików niby żałuje za grzechy niby wyspowiada sie a wychodząc z kościoła robi to samo ...... i to jest przykre choc znam takich katolików którzy są prawdziwymi chrzescjanami !! inny przykład : pewien mój sąsiad został szafarzem w kk , podaje komunie wiernym --- a w pracy kradnie - prawie wyleciałby za kradziez z pracy ale ze wzgledu na pełniąca funkcje w kk nie zwolnili go ... przykre ale prawdziwe ...

No właśnie. Ja tam popieram wykluczenie, jak ktoś notorycznie łamie zasady wyznania. A w katolicyzmie można się spowiadać do bólu i natychmiast po spowiedzi robić to samo, co wcześniej - wiem z własnego doświadczenia. Ja na razie jedyne co zrobiłam "w duchu ekumenizmu" ;) to nawiązałam kontakt z Adwentystami Dnia Siódmego - wspaniali ludzie, a już pisma Ellen Gould White to połykam :). (Strażnicę nie wiem jak zdobyć, mieszkam w małym mieście)...

takich porównań jest wiele ale nie chce pisac bo za chwile obrzucą mnie błotem ja też szukam i szukam ale wiem jedno: nie katolicyzm ! wiele osób pisało tutaj o sj wiele kłamstw a " strażnicę " badz " przebudzcie się " otrzymasz na pewno na sali królestwa w swoim mieście badz spotkasz świadka

Kiedyś ich wpuściłem i nie mogłem się potem opędzić. :)

widzisz , oni są przekonani , że tylko ich wiara jest prawdziwa i swoją ewangelizacją chcą wyrwac każdego człowieka z " tego złego świata " więc widocznie zauważyli , że jestes dobrym człowiekiem i koniecznie chcieli abys szedł własciwą drogą do Boga - taki jest ich cel chodzenia od domu do domu

niestety niewielu ludzi zna cel ich " wędrówek " a oni robią to w imię miłości do bliźniego

np jesli jestes pewny ze za kilka minut osunie się ogromny głaz z wysokiej góry i może zabic kilka lub kilkanascie osób to ostrzegasz je przed tym ( jesli kochasz bliźniego ) taki sam cel mają sj , oni są przekonani o swojej prawdzie

podziwiam ich za to łażenie. ja bym tak nie mogla. zawsze jestem dla nich grzeczna i miła, acz w dyskusje sie nie wdaje.

choc wiem ,że nie musisz byc dobrym człowiekiem bo często wyciagają rękę dla tych którzy zbłądzili ( np narkomanów , alkoholików , złodzieji ) Bóg kocha wszystkich ale czasami bliźni musi pomóc drugiemu

Może po prostu zacznij być dobrą chrześcijanką, a potem kombinuj ze zmianą przekonań.

i nie musisz dyskutowac jesli nie chcesz ( ja też zawsze dziękowałam i zamykałam drzwi ) ale uważam , że zasługują na szacunek jak każdy wyznawca innej wiary często ludzie mówią o nich kłamstwa - nie rozumiem skąd tyle nienawiści

Iftar, próbuję być dobrą chrześcijanką od ładnych kilku lat i mi nie wychodzi... więc doszłam do wniosku, że bazuję na czymś \"niewłaściwym\" albo źle rozumiem Biblię. Sama już nie wiem? Tak jak pisałam, z uwagi na zakaz transfuzji krwi, na pewno nie zostanę Świadkiem, wątpię też, bym \"oficjalnie\" zmieniła wyznanie na jakieś protestanckie. Ale przekonania fałszywe nie są wskazane nigdy. Nikt mnie nigdy nie przekona, że koronowanie obrazów i figur MB oraz ubieranie ich w srebrne i złote sukienki jest czymś właściwym. TO powoduje, że czuję się nieswojo w kościele...

do oranje: strażnice i przebudzcie sie mozna zaprenumerowac, jest teraz nowe wydanie 1raz na miesiac.

ORANJE doskonale Cię rozumiem , mam dokładnie to samo znaków zapytania jest mnóstwo i jedyne co nie podoba mi się u sj to własnie zakaz transfuzji

Nie musisz. Ja wierzę w Boga, nie w obrazki. Radzę sobie z tym od dawna, zupełnie przestałam sobie zaprzątać głowę taką jarmarczną otoczką chrześcijaństwa. Tak to już jest, że gdy tkwimy w czymś z czym się nie do końca zgadzamy, to wydaje man się, że inne jest lepsze. W 99.99% nie jest.

Niestety ja nie mam szans być dobrym chrześcijaninem. Kiedyś z pewnością sporstałbym, powracając z Jerozolimy z odpustem (jeśli dobrze pamiętam zupełnym) i zdobyczą wojenną

teksty?

Ja wróciłam z Jerozolimy z odpustem ale zgrzeszyłam natychmiast po powrocie na łono ojczyzny. Zła kobieta ze mnie.

"Idzcie na cały świat i głoscie ewangelię, kto UWIERZY i ochrzczony zostanie ten będzie zbawiony, ale kto nie uwierzy będzie potępiony"

Do Oranje """Jestem katoliczką. Jakiś czas temu zainteresowałam się protestantyzmem, potem przestało mi to wystarczać i poczytałam o Świadkach Jehowy - zafascynowali mnie. Tylko jedno mi się nie podoba - te sprawy z transfuzją. M.in. dlatego nie zostanę na pewno Świadkiem, bo gdy zdarzy mi się wypadek, chcę być uratowana, a nie umrzeć. Ale ich poglądy mi się podobają. Np. to, że trzeba wierzyć w JEDNEGO Boga, nie czcić figur i obrazów, a co najważniejsze - być naprawdę dobrą chrześcijanką (choć niektórzy nie nazywają Świadków chrześcijanami, czytałam zarówno pro jak i contra). CO myślicie na ten temat? """ Jakoś dziwnie podchodzisz do wiary. Jak jest zakaz transfuzji to nie zostanę ŚJ, a jakby zakaz znieśli? to byś nim została... Wiara to coś więcej niż bieganie od ugrupowania do ugrupowania, bo inni ciekawiej mówią lub ukazują to co chcę zobaczyć i wierzyć. W wierze Świadków Jehowy nie ma nic co mogło by zafascynować, chyba, że kogoś fascynuje fałsz, obłuda i wiecznie zmieniające się nauki, bo tak "prorokom" z USA pasuje. A jak jesteś niepokorny to nie ma zmiłuj się musisz odejść i czekać na zagładę z rąk Jehowy. Katolicyzm też naucza o Jednym Bogu, lecz w trzech osobach, co zostało objawione w Piśmie Świętym. A ty czcisz obrazy i figury? Nie chodzi o cześć samym figurom lub obrazom, lecz cześć oddawaną Temu który "stoi" za tymi obrazami czy figurami... Arka przymierza była otoczona kultem, na niej byli cherubini (aniołowie), w środku kamienne tablice z 10 przykazaniami. Powiedz mi czy Izraelici uprawiali Bałwochwalstwo? Twoim tokiem rozumowania czcili by złotą arkę, figurki aniołów, kamienne tablice. Jednak oni nie czcili tych rzeczy samych w sobie, lecz szanując je czcili Tego który kazał je zrobić. Czy sądzisz, że być ŚJ to być dobrym chrześcijaninem? Mord na niewinnych przez zakaz transfuzji, kiedyś mord przez zakazy przeszczepów, szczepień, przeklinanie ludzi ze świata jako bałwochwalców, nie pomaganie ludziom przez organizacje charytatywne, kłamliwa interpretacja Słowa Bożego, umiejscawianie Organizacji i Ciała kierownicego na miejscu Chrystusa. To tylko wierzchołek góry kłamstwa i fałszu. Przez przelewanie niewinnej krwi ten "lud boży" działa prawami Kainowymi. Choć jest jeszcze gorszy do Kaina, bo on zabił brata, a Świadkowie Jehowy zabijają innych zasłanijąc się Bogiem... Wytracają owczarnię Bożą i mącą jej w głowie. Bóg jest sprawiedliwy. Jak odpłaci niegodziwcom za bluźnierstwa i rzeź niewiniątek?

skorpion który czepia się tylko SJ człowieku niech wierzą w co chcą a to twoja teoria i pozostaw ją sobie głupolu

:::::::a Świadkowie Jehowy zabijają innych zasłanijąc się Bogiem...::::::: skorpionie ( nie znam Twojej płci ale domuslam się , że jestes mężczyzną ) czy posyłasz swojego syna do wojska by uczył się zabijac ? czy poslesz go na wojnę by zabijał ? w imię czego ? daj tym ludziom spokój i zajmij sie czyms bardziej pożytecznym

i jeszcze jedno ,nie bardzo wiesz co pisze w Piśmie Sw Izraelici nie oddawali czci figurkom aniołów i cherubom