Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vegito

Dziewczyna mnie zostawiła, strasznie ją kocham i chce odzyskać

Polecane posty

Regres o wódkę dla Kondzia słyszałeś? rzekomo (...) przegrałbyś :P dobrze, że nie zaproponowałeś czegoś droższego :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze tak zapytam z ciekawości czytałeś czym jest depresja? Czytałeś coś o lekach, które bierzesz? A poza tym pozostawiłeś bez odpowiedzi moje pytania ze strony poprzedniej. Bynajmniej nie pytam dla rozrywki czy z "kobiecej ciekawości". Możesz się też ustosunkować do tego co piszę? Bo jakoś mam wrażenie, że piszę to na darmo :O Luka888 "Cu-kru Pu;dru" No no no! więcej dokładności jeśli chodzi o mój nick :classic_cool: :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak czytałem i to mnustwo o tym.To depresja i musze brac leki przez 6 miesiecy by to sie nie nawrocilo w przyszlosci....a o bajzer mi chodziło to, to ze ojciec chla matka ma mnie gdzies i w ogóle rodzina jak zadna inna...zajebista... czym sie zajmuje.? pracuje na codzien.po pracy staram sie byc ze znajomymi i czyms sie zajac....niejest tak jak wy to mowicie...ze siedze w domju i rozmyslam o bylej patrzac w jej zdjecia...staram sie czyms zajac chociaz sa takie dni w ktorych w ogole nie mam checi nigdzie sie ruszyc ani z nikim spotkac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
""Cu-kru Pu;dru" No no no! więcej dokładności jeśli chodzi o mój nick" Haha, mam ciebie !! :) To był celowy zabieg, nie wiem czy kiedykolwiek czytałaś, słyszałaś ale ludzie co mają wyszukany nick, login hasło, są pedantycznie nastawieni do tego nicku i się potwierdziło :P Ahh, jak ja lubię psychologiczne gierki :) Ja zawsze stosuje metodę: "ctrl+c --> ctrl+v" jeśli chodzi o nicki, bo przepisywać niektóre z pamięci to ciężko ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kondzio :) Nie odpowiadasz na moje pytania. Jutro je napiszę jeszcze raz :O Luka " ludzie pedantycznie nastawieni do tego nicku i się potwierdziło" Nie trzeba było sprawdzać. To żadna tajemnica, gdybyś zapytał odpowiedziałabym :P " Haha, mam ciebie" Daleko do tego :classic_cool: Żeby złapać pana Boga za nogi trzeba się wysilić bardziej :P A poza tym jeśli już wiernie nie odtwarzasz to przynajmniej wykaż się inwencją z lekką nutką finezji :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niech będzie, że dzisiaj :P 1. Co z tym relaksem? 2. Masz problemy ze snem? "dni w ktorych w ogole nie mam checi nigdzie sie ruszyc ani z nikim spotkac" Nikt nie każe Ci codziennie spędzać czas ze znajomymi-równie dobrze możesz spędzić czas w swoim towarzystwie i zrobić coś dla siebie ;) Masz jakieś "swoje zajęcie", które sprawia Ci przyjemność? Co do sytuacji w domu to przykro mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TH is IT PR
Czy autor juz sobie znalazł nową lasencję ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kefeteryjny szpieg
jestem ciekaw co z autorem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cu-Kru Pu'Dru Jak Twoje samopoczucie? Co tam ostatnio dla SIEBIE zrobiłeś? samopoczucie tak jak pisałem wyżej.Nie powiem bo dziś było dobrze, może nie najlepiej ale lepiej.Chociaż tej wiary i checi by uwierzyć w lepsze jutro chyba mi brak... "trza" ?! to kto stoi nad Tobą i każe Ci "żyć" ? to co mam umrzeć.?:)Jakoś trza żyć nic nie poradze na to co się stało. A co robisz w kierunku tego, żeby Twoja "jakoś" życia się poprawiła? 1. byłem u lekarza psychiatry powiedziałem jak się czuje itd i ,że te leki które mi przepisana poprzednim razem są chyba dla mnie zasilne bo po nich jestem otumaniony i tylko bym spał...wysłuchał powiedział swoje i kazał brać inne leki które mi zapisał...(bez tych depresyjno-nasennych) tylko sam Zotral narazie... 2. Staram się dobrze wyglądać (jakoś upodobać się samemu sobie), staram się jak najdłuzej czasu przebywać ze znajomymi...nie w domu na łóżku... myślisz o niej dużo w czasie dnia?przed zaśnięciem? czy dużo to ja nie wiem..staram się unikać tych myśli chociaż nie kiedy nie da się przestać o niej myśleć...Przed zaśnieciem też nie mi się przypomni ona... wiesz jak pachnie trawa? wiem:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TH is IT PR
Współczuję brzydalom co się zakochują albo jak to inni wolą zauraczją się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Chociaż tej wiary i checi by uwierzyć w lepsze jutro chyba mi brak..." Wynik choroby. Będzie lepiej! No to cieszę się, że starasz się stawiać kolejne kroki do przodu. Oby tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no staram się jak moge, najgorsze są te uciążliwe myśli nie kiedy nie moge się ich pozbyć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gdzie wódka dla mnie.?:)Dać adres gdzie mi ją Regres wyślesz.?:) cukru pudru rzekomo....? nie ogladam...Mówie poważnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dać adres gdzie mi ją Regres wyślesz.?" Kondziu nie wygrałeś bo ci nie wierzę :P ale w sumie dobrze by było jak byśmy przysiedli przy tej flaszce ;) pogadał bym chętnie z toba face to face ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kondzio950 (Kondzio950@wp.pl) cukru pudru rzekomo....? nie ogladam...Mówie poważnie. Nie trzeba oglądać by.... rozumiesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres wygrałem...Moge ci przysiądz na wszystko co tylko chcesz...Nie oglądam bo wiem, że to mnie jeszcze bardziej zdołuje...Zdjęcia mam owszem.Wszystko na jednej płycie i jedno małe zdjęcie Legitymacyjne , ale oglądać nie oglądam...Zreszta wierzyć mi nie musisz ja sam najlepiej wiem:)i jestem dumny z tego, że nie oglądam ich i nawet mnie nie kusi by je oglądać...Bo dzięki temu jej twarza zanika w mojej pamięci...Chociaż teraz będzie najgorsze bo od 1 czerwca wprowadza się do mojego miasta i pewnie wcześniej czy pózniej napotkam na nią i tego się boje najbardziej i musze się jakoś na to uodpornić... a flaszke wypić.?alkoholu nie pije, nie chce zaczynać nie chce robić tego co mój ojciec ale okazyjnie nie kiedy można się napić więc z tobą bym się napił;););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Cu-Kru Pu'Dru" :) Nie no, ale wprost jakbym się zapytał to nie było by później takiej inteligentnej gadki, no i nie miałbym takiej satysfakcji, że mój zabieg się udał :). Jedna rada Kondziu, powtórzę ją :) Wbijaj sobie nasze słowa do głowy, sam chciej zmiany, dąż wszelkimi sposobami do tego, a będzie dobrze, uwierz mi, patrz na mnie, ja już wychodzę albo wyszedłem z tego nieszczęsnego stanu, a byłem w tragicznym stanie jak wiesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luka888 Przecież ja nie chce wiecznie w tym tkwić, staram się jak moge.Dobrze wiem, że rozmyślanie, przeżywanie tego co było nie jest dobrym rozwiązaniem ale tak jak mówiłem nie kiedy to jest silniejsze ode mnie...Chce coś zrobić a nie moge, chce przestać myśleć o tym a się nie da...Przecież to nie jest tak, że ja nie biore do siebie tego co wy mi tu piszecie, biore to do siebie.!!!i może to dziwnie zabrzmi, ale jak jest ze mna zle to wciskam sobie do głowy to co wy tu piszecie.....Wszyscy mówią, że na własne życzenie tak cierpie bo nie chce żyć normalnie....odpowiem : Chce.!!!!!!!Jakbym nie chciał to bym nie pisał tu i nie szukał pomocy gdzie ona jest tylko możliwa...Jakbym chciał w tym tkwić to bym ani nie pisał. ani nie nie brał żadnych lekartw, ani nic tylko bym zamknął się w sobie i żył w swoim świecie, może i teraz w nim żyje.Nie wiem.Mam wrażenie, że jestem z tym sam, chociaż dobrze wiem, że miliony ludzi przeżywa takie coś i, że są poważniejsze problemy niż rozstanie z dziewczyną.Min. Kalectwo, więzienie, śmierć bliskiej nam osoby itp....Uwierzcie, że biore to wszystko co piszecie do siebie, i to nie jest tak, że ja nie che.....Chce i to bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
puściutko już tu, wszyscy szczęśliwi, żakochani;)pozazdrościć...Miałem się z Regers-em ustawić na Kielicha i ooo:)pozdrowienia dla was drodzy znajomi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o tam u Cu-Kru Pu'Dru , Regers , Luki888 słychać.? Cu-Kru Pu'Dru ty mężatka.?Bo Regers to wiem, że ma to już w planach.?U Łukasza to co nie co wiem jak jest;)A u mnie jako tako, jakoś się żyje, do pracy się chodzi i jakoś tam czas leci...oczywiście nie wspominając już nic o byłej....Bo nawet chyba nie chce..;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Cu-Kru Pu'Dru ty mężatka.?" Zabiłeś mnie tym pytanie :D Ale! Dobrze, że nie pytasz o wiek :P Nie Kondziu, ja nie mężatka :) Jeśli chodzi o ewentualne plany-póki co tego nie planuje ;) Na resztę pytań już odpowiedziałam :P 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cu-Kru Pu'Dru i co mówilem, że się stęskniłem to ty nie wierząca;) yyyy no to ile masz lat.?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietę o wiek się nie pyta :) :P Powiem tylko tyle, że Regres jest w wieku mojego brata, a ja jestem młodsza od niego... hmmm o.......... dokończenie zagadki kiedyś tam 🖐️ :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to wiem, że masz mniej niż 34 lata;)..dużo wiem co nie;p ale tak sądząc to myśle, że wczoraj skończyłaś 18;)w moje imieniny;)tak, tak;) nie no za żartuje hee.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kondzio u mnie spoko , lepiej mów co u ciebie ? czy zrozumiałeś chociaż troche co tu pisaliśmy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Cu-Kru Pu'Dru" :) Zgadzam się, kobiet o wiek się nie pyta... bo pyta się o rocznik :P "Regres" Moim zdaniem Kondziu wziął do siebie nasze słowa, wywody i myśli, coś czuje, że chłopak zaczyna płynąć w kierunku powierzchni :) ja o sobie mogę powiedzieć, że trzymać się nadzwyczaj dobrze, zważywszy jak mi zależało na Byłej i ile z nią byłem, najgorsze za mną, łapią mnie okresowe doły, ale nie spowodowane moją Była, lecz beznadzieją mojej aktualnej egzystencji i tego, że chociaż bardzo chce coś zmienić to życie nie daje mi szansy ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×