serum 0 Napisano Październik 7, 2008 NIEOSTATNIA..............staram sie zdrowieć leki biorę jak przykazane:) Ja po wielkim namyśle zabrałam sie za koktajlowanie.........a tak właściwie to dzieki IRYSCE ....która napisała że ma nadzieję że koktajle mi pomogą i postanowiłam spróbować. Po koktajlu śniadaniowym........z malin i jogurtu naturalnego nie czułam głodu do godz 13,30 oczywiście wszystkie wskazane dodatki ,,,,,morszczyn ,zarodki pszenne+ otręby. Ale już po drugim ok 14 -stej .........pomarańczowy+ morele + dodatki na mleku sojowem czuję już teraz głód i to mnie martwi............tylko w głowie nie mam myśli...... JEŚĆ .......być może żołądek sie kurczy i jast uczucie bólu.............popijam wodę może minie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nieostatnia 0 Napisano Październik 7, 2008 Będę czekała na twoje odczucia koktajlowe , nabrałam na nie ochoty , ( na te koktajle :P ) . Mam ksiązke Odchudzanie weekendowe i metoda wydaje sie atrakcyjna a przede wszystkim zdrowa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
olisiaaa 0 Napisano Październik 7, 2008 Serum tak mi przykro, że tak źle się czujesz Na koktajlach idzie mi fajnie tak jak pisałam rano robię zielony na mleku sojowym, nawet go polubiłam, potem piję pomarańczowy z morelami a potem odmładzający ten jest najlepszy i najbardziej syty odnośnie mleka sojowego to powiem, że jest bardziej lekkie te koktajle piję co 4 godziny i organizm się przyzwyczaił, oczywiście gorzej jest w domu, ale staram się jeść tylko do 18 jeden posiłek, może dlatego waga mi tak nie leci koktajl zielony bez morszczynu piję bo regularnie piję zioła z morszczynem i chyba Iryska pisała, żeby z nim nie przesadzać może się mylę co Wy na to pozdrówka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
serum 0 Napisano Październik 8, 2008 Hej.............Dziewczynki dziękuje za troskę. Dzisiej drugi dzień bez cieknącego nosa i załzawionych oczu hura hura:D Wczoraj nie jadłam nic co trzeba gryść. dwa koktajle.........szklanka soku warzywnego ,a na kolacje kisiel na kubusiu bez dodatku cukru...........dało się wytrzymać i dzisiaj dopiero w tej chwili jem koktajl z awokado. Rzeczywiście IRYSKA pisała żeby nie przesadzić z morszczynem..... ale ja dodaje go do wszystkich koktajli i pytanie czy dobrze robię.....myślę że jak narazie przy dwóch to jeszcze nie tak strasznie gorzej gdybym piła 4 dziennie.....wtedy trzeba by go chyba przystopować. Chyba te moje leki maję jakiś skutek uboczny w spaniu ,bo dzisiaj w nocy obudziłam sie i dwie godziny byłam wybita za snu. Oczywiście wczorajszy dzień fitnesu zaliczam do udanych orbitrek 45 min............rowerek stacjonarny 40 min razem 26 km Najgorsze było wcięganie powietrza przez nos w dośc szybkim tepie ćwiczeń ,bo mam podrażnioną śluzówkę......i nam uczucie jak gdyby miliony igiełak wbijało sie od środka.............po ćwiczeniach mije mięśnie ud dziwnie przeskakiwały takie uczucie skórczów.........córka powiedziała że przemęczyłam mięśnie........ale czy to możliwe???? Życzę powodzenie i wytrwałości na dzisiejszy dzień dietowanie i fitnesu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iryska7 1 Napisano Październik 8, 2008 Hej, hej dziewczynki, na morszczyn trzeba bardzo uważać ze względu na tarczycę, trzeba uważać aby przy nim nie brać tabletek z jodem, dla ostrożności proponuję tylko jeden koktajl dziennie z morszczynem, poczytajcie co doktor pisze, bo ja to tak zapamiętałam i tego się trzymam :-D włączam sobie czerwoną lampkę!!! bo nadal nie ćwiczę, dietkuję, ale również nie omijam słodyczy i zaczęłam czuć że delikatnie się zaokrąglam, waga i obwody na razie w normie, ale czerwone światło zapalam na maxa ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nieostatnia 0 Napisano Październik 8, 2008 O matko , jaka ja dzis jestem głodna , ale tylko na słodycze :P Zjadłam niewiele ponad 1000 kcal , ale cały czas mnie kusi żeby po cos siegnąć . Zapieram sie rękami i nogami , ciekawe czy to coś da :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
serum 0 Napisano Październik 8, 2008 NIEOSTATNIA............napisz jak nie dzisiaj to jutro czy SIĘ UDAŁA WEWNĘTRZNA WALKA Z SAMĄ Z SOBĄ...........POWODZENIA.........bo ono jest potrzebne każdej z nas Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mi-mi 0 Napisano Październik 8, 2008 Witajcie dziewczyny Trochę się nie odzywałam......bo strasznie mi wstyd...........:( Nie wiem co się dzieje,ale nie potrafie się wziąść za siebie i wogóle nie trzymam diety Zauważyłam że mam tak od momentu jak byłam przeziębiona... No tak, w chorobie trochę sobie pofolgowałam i organizmowi spodobało się takie dogadzanie. A teraz..............buuuuuuuuuuu nie umię sobie dac rady Irysko Ty mówisz o zaokrąglaniu się......no właśnie ja tak mam.........a NIE CHCĘ!!!! Serum..jak dobrze ze Ci juz mija ta alergia,wiem jakie to paskudztwo,bo sama jastem alergikiem,chociaż na szczęście na razie uśpionym.U mnie to już zahaczyło o astmę,dlatego muszę bardzo uważać na alergrny. Pozdrawiam Was wszystkie i jestem pełna podziwu dla Waszej wytrwałości. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
strukturka 0 Napisano Październik 9, 2008 Witajcie Chudzielce!!! Wróciłam wczoraj nad ranem. Było cudownie! 30 stopni! Wygrzałam się, pozwiedzałam, trochę odpoczęłam i po powrocie ma tyle pracy, że już zaczynam zapominać... Jak widzicie piszę w nocy, bo dopiero teraz znalazłam chwilkę, żeby do Was zaglądnąć... A rano wyjeżdżam znów do stolicy... Nie wiem w co mam ręce włożyć... O dziwo w czasie wyjazdu nie przytyłam, choć jadłam jak na mnie sporo. Faktem jest, że na śniadanie tylko owoce, a później starałam się też nie jeść mięsa, raczej ryby (przepyszne!) i sporo warzyw. Oczywiście zero chleba. Nie jadłam go już od chyba 4 miesięcy... Jedzenie było fantastyczne! I nie przywiozłam \"nadbagażu\"! Dziękuję Wam za pamięć, widziałam, że o mnie pamietałyście. To bardzo miłe... No i witam nowe koleżanki! Zaglądnę dopiero w piątek. A teraz idę spać, bo już mam na dzisiaj dosyć... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
serum 0 Napisano Październik 9, 2008 Witam wszystkie panie Fajnie STRUKTURKO że już jesteś..........myśle ze będzie większy ruch.........bo dziewczyny nie często zaglądają:o Muszę się pochwalić ............dzisiaj wstałam 6,10 i ćwiczyłam na orbitreku 40 min 12 km:D Wyczytałam w jakiejś gazecie fitness że najlepsze efekty są podczes ćwiczeń na czczo..............bo u mnie po utracie 3 kg waga staneła jak zaczarowana i ani rusz Wiec musze szukać innych sposobów na utratę kilogramów. Wczorajszy dzień nie dokońca był koktajlowy ...........bo zamiast koktajlu zielonego na kolacje był pomidor i ser mozzarela + 7 zielonych oliwek..........mam nadzieję że to dość lekka kolacja zjedzona o godz.18.00. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nieostatnia 0 Napisano Październik 9, 2008 Cześć dziewczyny.Serum , pytałaś wczoraj , jak mi się udała walka sama ze soba . Wczoraj znakomicie - nie uległam . Za to dzis zrobiłam na kolacje racuchy drożdżowe z jabłkami i poległam . Co prawda w ogólnym bilansie kalorycznym nie przekroczyłam 1500 kcal , ale to i tak za dużo .No ale dzis kuż nic nie jem Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
serum 0 Napisano Październik 10, 2008 ŁŁŁŁAŁŁŁŁ.............co tu taka cisza????? Nie miałam siły dzisiaj wchodzić na kafe,bo migrena mnie zaatakowała a wtedy to nie mam siły na NIC NIEOSTATNIE.............WIELKIE BRAWA za nie uleganie. A ja dzisiaj z innej beczki ..........POTRZEBUJĘ POMOCY.....PORADY.......PODPOWIEDZI Mój syn 22 l ma dziewczyne...ona mieszka 250 km od swojej mamy ,bo tu sie uczyi często w weekendy przebywa u nas ,a moja córka 17 l.......jej niestety nie polubiła :( Na początku było nawet OK ,a teraz masakra.......Córka jest bardzo dokładna ,umie się ubrać tzn.nie założy nic co do siebie nie pasuje .....ma zmysł plastyka i miała iść do LO w tym kierunku ,ale wybrała klase lingwistyczną.......Po prostu główniara ma pewna klasę......a dziewczyna mojego syna ją tak troche naśladuje .........przykład córka przedłużyła sobie włosy..........i teraz ta też chce sobie takie zrobić ...........i młoda dostaje wścieku.......między moim synem a córką dochodzi do spieć ,bo córeczka jest spod znaku Skorpiona i jej zawsze powinno być na wierzchu:o A po zatym zarzuca mi że ja jej usługuje,matkuje.......a ja po prostu chcę być miła ......bo nigdy nie wiadomo czy to nie będzie moja synowa.......i co mam być wredną teściową ,a właściwie to poprostu wypada być młym dla drugiej osoby. Nie mam pojecie jak tłumaczyć tej mojej zołzie .....tak samo chcę szczęścia jednego dziecka jak i drugiego. Martwi mnie że wychowałam zadufaną w sobie EGOISTKE Dla mnie to nowy temat do przęknięcia ,a że jestem słaba emocjonalnie to mnie to gryzie jak cholera. Jak dzisiaj od córki usłyszałam za co ona ma takiego brat ,to o mało szlak mnie nie trafił...........SORKI że wam sie tutaj wylewam ,ale muszę to gdzieś wyładować.A może któraś poda mi jakieś złote rozwiązanie.........albo argument nie do odparcia przez moją młodszą LATOROŚĆ. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iryska7 1 Napisano Październik 11, 2008 Hej, hej serum, ach te dzieci.... od mojej ciągle słyszę...\"A ILEŻ TO JA MAM LAT\".... .....powiem tak..... NIEMOWLĘ MIEŚCI SIĘ POMIĘDZY WRZASKIEM NA JEDNYM KOŃCU I BRAKIEM ODPOWIEDZIALNOŚCI NA DRUGIM i żartem... TEN KTO WYMYŚLIŁ POWIEDZENIE: \" POCIECHA Z DZIECI\" MIAŁ NIESAMOWITE POCZUCIE HUMORU serum sprawy same się ułożą KTO SIĘ LUBI TEN SIĘ CZUBI Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iryska7 1 Napisano Październik 11, 2008 STRUKTURKO witaj po urlopie serum przypomniałaś mi o migrenie :-( odkąd zaczęłam się pilnować i jadać regularnie a właściwie PIĆ ciągle PIĆ to zapomniałam co to migrena, miewałam ją dość często i odkryłam jej przyczynę... dopadała mnie wtedy kiedy nie piłam i nie jadłam całymi godzinami, najważniejsze jest regularne a właściwie ciągłe popijanie wody :-D co u was moje drogie dziewczynki? miłego weekendu Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nieostatnia 0 Napisano Październik 11, 2008 Witajcie , w tę piękną pogodę . Obiadek podszykowany , mam przerwe w sprzataniu chałupki , zwazyłam się i gębe usmiechnęła mi sie od ucha do ucha . Moja metoda - 1000 kcal i zapisywanie kazdego kesa działa , no i nie jestem głodna. Życzę miłego odpoczynku. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
serum 0 Napisano Październik 11, 2008 Pogoda faktycznie piękna.............a ja już po produkcji żarełka jestem,bo w sobotę dość dużo tego robię. Grzybki już zapasteryzowane...............tylko trochę prania pozostało i na dzisiaj koniec pracy. Rano orbitek zaliczony 30 min...........bo za bardzo siły nie miałam.ale dzisiaj na pewno jeszcze poćwiczę . Miałam nic nie jeść z tego co przygotuję ,ale juz przy pierogach poległam (z kapustą i grzybami oraz ser+ rodzynki) Zajrzę tu do was jeszcze wieczorkiem,bo nigdzie się nie wybieram i gości też sie nie spodziewam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
serum 0 Napisano Październik 11, 2008 HALOOO..........gdzie się panie podziały??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mi-mi 0 Napisano Październik 11, 2008 Witajcie dziewczyny Serum...ja jestem i Cię pozdrawiam Mam do Ciebie pytanie jak robisz pierogi z serem i rodzynkami,ale tak dokładnie ,bo jestem antytalent kulinarny Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
strukturka 0 Napisano Październik 11, 2008 Witajcie! Jak większość kobiet sobota dla mnie pracowita... W dodatku przez tydzień mnie nie było, więc możecie sobie wyobrazić... A na obiadek dziś kuchnia arabska, ale strukturalna :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nieostatnia 0 Napisano Październik 11, 2008 ja też jestem , skończyłam jeść kolacje - jabłko i buszuje w internecie . Ale nie będę czytała przepisu na piwrogi , oooooooooooo nie ! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nieostatnia 0 Napisano Październik 11, 2008 oczywiście pierogi . Wyszło mi połączenie piwa z pierogami Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
serum 0 Napisano Październik 11, 2008 CIASTO: • 2,5 szklanki mąki • żółtko • pół szklanki mleka • FARSZ: • 20 - 30 dkg twarogu tłustego lub półtłustego • pół torebki budyniu śmietankowego lub waniliowego z cukrem • 2 czubate łyżki rodzynek Zagnieść ciasto z mąki, żółtek i mleka. Odstawić. Rodzynki opłukać i osączyć. Ser rozetrzeć lub przepuścić przez maszynkę, dodać proszek budyniowy i rodzynki. Wszystkie składniki na farsz dokładnie wymieszać. Ciasto dość cienko rozwałkować. Szklanką lub filiżanką wycinać krążki. Na każdym położyć łyżeczkę farszu, po czym dokładnie zlepić pierogi. Gotować w lekko osolonym wrzątku ok. 3 minuty. Podawać polane masłem albo śmietaną i posypane cukrem pudrem. Oczywiście możesz porcje podwoić lub nawet potroić .....wszystko zależy od tego ile masz ochote ich zrobić. To taka najbardziej prosta wersja pierogów,naprawdę nie sposób zeby sie nie udały......Do ciasta możesz dodać odrobine oliwy ok 1 łyżeczki to nie będą ci się kleiły. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
serum 0 Napisano Październik 11, 2008 oczywiscie sklejały po ugotowaniu,bo kleić to sie muszą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mi-mi 0 Napisano Październik 11, 2008 Serum....dziękuję CI pięknie i wysyłam do Ciebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
serum 0 Napisano Październik 11, 2008 Nie ma za co .Jesli mogę pomóc to bardzo mi miło. No i miała być cicha spokojna sobota ...........a tu zonk przyjadą znajomi . Już na dzisiaj wszystkie ćwiczonka zaliczone ..........rowerek stacjonarny 45 min 20 km...........szkoda tylko że ten mój wysiłek fizyczny jest dzisiaj poddany tylu pokusom i zdaje sobie sprawe że jesli będę podjadać to to co dzisiaj wyćwiczyłam to poprostu na.... NIC. Upiekłam taki pasztet że nie mogę sobie poradzić...............i już zapowiedziałam mojej rodzinie że nic nie robię do 1 listopada ,bo jestem wystawiona na próbę i niestety z miernym skutkiem BBBUUUUU. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nieostatnia 0 Napisano Październik 12, 2008 Witajcie , jak upływa niedziela ? U mnie jak zwykle , gotowanie świąteczne ( dla siebie odchudzone ) , telewizja i teraz komputer , a potem książka i spacer . Życzę miłej niedzieli Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
serum 0 Napisano Październik 13, 2008 Witam...............Widzę że wczoraj tu cicho i smutno było. A ja byłam na grzybkach ,a później te grzybki trzeba było uporządkować........2 wiadra więc pracy co nie miara. Wczoraj dieta leżała i kwiczała..........NIESTATY ćwiczenia też. Dzisiaj powracam na właściwą drogę i obiecuje sobie poprawę. W przyszły weekend...... już zapowiedziałam mojej rodzinie .....zero pieczenia ciast ,zero sałetek ,wogóle zero żarcia w nadmiarze bo to zdrowiu i diecie szkodzi. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nieostatnia 0 Napisano Październik 13, 2008 Zobaczcie jak to jest , na innych topikach aż furczy tak dziewczyny piszą jedna przez drugą , a my zapracowane czterdziestki ledwo mamy czas żeby zajrzec na stronkę raz dziennie. Jak tam wasze odchudzanko ? Mam nadzieje ,że wszystkie pełne zapału ruszyłyście do boju . :P Serum , jak tam \" kłopoty\" z córką ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość mam pytanko................. Napisano Październik 13, 2008 o koktajle,czy robicie scisle wg przepisu czy jakos upraszczacie? skąd moge wziąć morszczyn ? i zawze musi byc mleko sojowe,a kefir ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nieostatnia 0 Napisano Październik 13, 2008 mam pytanko > niestety nie mogę ci pomóc , ba ja nie stosuje koktajli , ale może dziewczyny się jeszcze odezwą :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach