Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

iryska7

40-latki, dieta, fitness, uroda, zdrowe życie

Polecane posty

Ja nie mam dziś sił na ćwiczenia , ale zachciankom jedzeniowym sie nie poddam . Irysko , ty masz melodię do tych ćwiczeń , podziwiam i gratuluje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieostatnia ja miałam przerwę w ćwiczeniach 2 a nawet 3 tyg :-( więc to jest mój powrót...:-D ale gratuluje serum, to ona ma ciągły zapał...:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IRYSKO...... co z tego że mam zapał i ćwiczę :( Wczoraj 40 min orbitka i 40 min rowerka razem 28 km .....I CO I MOJA WAGA ANI DRGNIE 😭 P o części to moja wina a nawet nie po części tylko w całości....pozwalam sobie na GRZESZKI ,,,,,,,,,,ALE ŻEBY AŻ TAK TO NIE Widzę że spodnie są luźniejsze....ale to nie to samo co zmieniające się cyfry na wadze.......TAK BYM CHCIAŁA DO ŚWIĄT 24-12 ZOBACZYĆ 6-STKE Z PRZODU:O Niestety czarno to widzę. No nic dziewczęta idę ćwiczyć..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serum , jestem pewna ,że do Świąt zobaczysz 6 z przodu , przy twoim zapale do ćwiczeń , to musi się udać , ale wiesz , chyba diete też musisz trzymać , choć nie musi być ona zbyt restrykcyjna , najwazniejsze żeby dostarczała wszystkich składników odżywczych , a przy twojej intensywności ćwiczeń , powinnaś jeśc więcej białka . Ale to wszystko pewniw wiesz , ja też jestem bardzo dobrze przygotowana teoretycznie :P Ja marzę o 58 na święta i wierzę ,że to się uda :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Irysko , gratulacje ! Upiekłam szarlotkę , może któraś reflektuje , bo sama nie dam jej rady :P . Przez nią moje dzisiejsze kalorie doskoczą do 1500 jak nic . Ale trudno , mam @@ i coś mi się od życia należy nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieostatnia gdzie częstujesz tą szarlotką? chętnie przyjadę ;-) 🌻 DO SUKCESU NIE MA ŻADNEJ WINDY. TRZEBA IŚĆ PO SCHODACH 🌻 podpatrzone :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Irysko , tak bardzo zazdroszczę ci wagi :classic_cool: , ja tez chcę taką ! ale po tej szarlotce , to po prostu porażka . Mam nadzieje ,że jeden taki dzień nie zmarnował całego wysiłku . Zważę sie w poniedziałek , bo teraz mam @@ .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieostatnia do łodzi trochę mam daleko ;-) a szkoda, bo szarlotkę bardzo lubię :-D jak doszłam do wagi 66 kg to już byłam bardzo szczęśliwa, więc myślę że też powinnaś tak się czuć :-) najważniejsze dostrzegać efekty, cieszyć się nimi, bo wtedy nabiera się sił do kolejnych wyrzeczeń...:-D moja mama 65 lat zrzuciła 10 kg i nabrała talii osy, przez ostatnie lata była niestety walcem, a teraz ma wcięcie duże wcięcie w talii i to dziewczynki też zasługa mojej motywacji...bo nawet nie miała najmniejszego błysku w głowie na temat odchudzania... wyobraźcie sobie jak się cieszy....:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Irysko , pogratuluj Mamie 🌼. U mnie też spada , nie wytrzymałam i mimo okresu wlazłam na wage i ciesze się bardzo :D , każde pół kg , to zawsze mniej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny ja też mam słabe dni coś mi się chce waga nie idzie w dół nic tylkko beeeczeć Serum bardzi chciałam Ci w imieniu mojego mężą podziękować za pierogi z mięsem zrobiłam były pyszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olisiu > w przypadku nas 40 najgorsze jest to ,że prowadzimy domy - gotujemy dla naszych rodzin . A to wiele pokus . Dlatego w moim przypadku , jak na razie skutecznie , działa zapisywania każdego zjedzonego kęsa i liczenie kalorii . Mówie wam jak to mobilizuje , jak widzi sie np. o 16 ,że zjadło sie już tyle a tyle kalorii i ,następny posiłek , może mieć już ileś tam tylko . Ja dzięki temu ,że jem mniej i chudne , to jem zdrowiej , bo jakos tak sie składa ,że te mniej kaloryczne potrawy są jednocześnie zdrowe :P Nie zależy mi aby schudnąć szybko . Chciałabym do świąt ważyc 58 kg , ale jeśli to będzie wielkanoc to też nie szkodzi :P Wiem jedno , nie chcę już tyć i o to będę się starała walczyć ze wszystkich sił , bo w naszym wieku już zdrowie jest najważniejsze :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej............Kruszynki co tu takie pustki???? J zajeta troszku byłam wiec opuściłam się w pisaniu ,ale obiecuje NADROBIE👄 OLISIAAA......cieszę sie że mężowi smakowały ,ale to tobie należę się podzienkowania bo to ty odwaliłaś całą robotę ,a jak gotowałaś z sercem to tym bardziej były lepsze🌻 Dziewczyny dzisiaj pokusiłam sie na rowerek zwykły bo pogoda ładna ,ale niestety jednak marzłam i nic na głowę nie założyłam myślałam ze mi łepetyna odpadnie,a na dodatek za lekko sie ubrałam i jak już sie spociłam to było koszmarnie zimno buuuu.....stare to a głupie no cóż mądry Polak po szkodzie. A i zrobiłam tylko 10 km bo musiałam przed tym zimnem uciekać . NIEOSTATNIA.....masz racje jeśli sie uda do świąt Bozego Narodzenia to super jeśli na Wielkanoc to też dobrze......TYLKO NIECH SIĘ UDA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Najpięknięjsze, Najzgrabniejsze Nieostatnia bardzo dziękuję Ci za te słowa masz jak zwykle rację z rodziną trochę trudniej się odchudzać, ale gorzej jak się ma stres może to tylko głupia wymówka pewnie przytyłam i boję się wejść na wagę Nieostatnia powiedz mi jak to robisz bardzo proszę Serum a co u Ciebie Mi-Mi pisz bardzo mi Ciebie brakuje i Was wszystkich my cały czas remontujemy dom i dlatego jestem tu żadko postaram się jednak to naprawić miłego wieczorku do jutra Babeczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
OLISIAAA ...........a pomyśl jaki piękny domek będziesz miała na świeta po tym remoncie .....i jak już usiądziesz jaką będziesz miała satysfakcję że to już za wami i jak cudnie teraz sie będzie mieszkać. Ja też jestem zajadaczką stresów ,a raczej PO.....wtedy włańcza mi sie takie sannie na żarcie....wręcz bulimiczny ciąg. 🌻 MI-MI.....wracaj do nas 🌻 STRUKTURKO......dalej jesteś taka zabiegana????? 🌻 IRYSKO .....jak ćwiczonka???? Zaglądajcie PLISS.....👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam I co zostałam sama😭 Dziewczyny gdzie sie podziewacie???? 🌻DORCIA .....A TY SKARBIE GDZIE JESTEŚ ????Daj znać co z dietką i tak wogóle co słychać bo już dawno cie nie było.....CZEKAM:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem :) Przepraszam ,że nie pisałam , ale od kilku dni męczą mnie jakieś egzemy , uczulenia , już sama nie wiem co . Na rękach mi sie zrobiło coś jak kasza manna i swędzi jak cholera . :( Piję wapno i może przejdzie .Jak nie to pewnie czeka mnie wizyta u dermatologa .No własnie dziewczyny , gdzie sie podziewacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej I ja jestem :-) nieostatnia uuu współczuję :-( ale pewnie egzema szybko minie olisiuuu troszkę teraz się pomęczysz przy remoncie, ale za to zadowolenie pozostanie na długi czas :-D serum ćwiczonka na razie pełną parą nie ruszyły, ale odrzucenie słodyczy to naprawdę droga do sukcesu, dziś znów na wadze 400 g mniej :-D dorcia, strukturko, mi-mi.....co z wami???? pozdrawiam ..:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej .....Laseczki co tak cicho??? A ja dziś przeżywam KOSZMAR......dzień rozpoczełam tak pięknie koktajlem malinowym ....a później to już masakra nie wiem co się dzieje 😭 ciągle coś bym jadła i na dodatek głodna nie jestem tylko główka ciągle prowadzi mnie do kuchni I na dodatek mam LENIA na ĆWICZENIA. Chyba złapie jakiegoś doła bo jak myslę i patrzę na to co robię to mi sie żyć nie chce ......................................................... i tyle Do śmierci zostane grubą RASZPLĄ I DOBRZE MI TAK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serum na pewno nie jesteś raszplą , więc tym bardziej nie możesz nią zostać do końca zycia :D , zobaczysz ze jutro będzie lepiej . A swoja drogą coś jest w powietrzu , bo ja tak chodzę , otwieram lodówkę , zamykam , otwieram szafkę ze słodyczami , zamykam... i tak juz dość długo , ciekawe kto kogo złamie . :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Serdecznie witam wszystkie i zaraz na samym poczatku usprawiedliwiam swoja nieobecnośc...... Dziewczyny....mój komputer mi padł:( Z poczatku tylko czasami zawieszała mi się myszka.....a teraz już nic nie działa......klawiatura też padła. Chyba nałapałam mnóstwo wirusów przez serwowanie w necie jestem ciekawa ile mnie będzie kosztowała naprawa i jak długo będzie to trwało.... Teraz piszę do Was kochane ,korzystając z komputera córki... Olissia👄 mi też brakuje Waszego towarzystwa,ale sama widzisz....siła wyższa,mam nadzieję,że nie potrwa to długo.....bo muszę się przyznać ,że bardzo mi brakuje mojego komputerka...nie ma to jak korzystać z osobistego. Olissiu....ale będziesz miała pięknie po remoncie.....🌼 Ja niestety mieszkam w bloku......ale moim wielkim marzeniem było i jest nadal,mieć swój domeczek,niekoniecznie duży.....a w nim.....kominek,w którym w zimne dni wesoło buzuje ogień....... Niestety pozostanie to chyba na zawsze w sferze moich marzeń..... Nieostatnia🌼-ja miałam takie problemy z egzemami bedąc nastolatką....więc wiem jak to swędzi...brrrr..., wypróbowałam wtedy chyba wszystkie maści....ale całe szczęście,że z tego wyrosłam:p .Dobrze,ze pijesz to wapno,szybciej odpuści. Serum🌼ja też wczoraj smigałam na rowerku.....przejechaliśmy z mężem 15 km. Jezdziliśmy po parku i podziwialiśmy przepiękne kolory jesieni....nawet nie było mi zimno,bo dość ciepło się ubrałam. Irysko7-jak ja bym też chciała się pochwalić tym,że mam choćby pół kilo mniej.....ale niestety....ja też mam przyciąganie w strone lodówki...żadna siła mnie nie powstrzyma...... Mój mąż jak mnie widzi taką zajadającą, to mówi....\"oj...chyba będzie ostra zima....\"I co Wy na to?....fajnie nie.?nie ma to jak podtrzymywać kogoś na duchu.....;) Dziewczyny,ale muszę się Wam pochwalic,że byłam na basenie i postanowiłam chodzić raz w tygodniu.....może to nie za wiele, ale zawsze coś nie prawda? Mam do Was pytanko...czy robicie przysiady? Ja starm się robić kazdego dnia przynajmniej po 25 pełnych przysiadów...prawdopodobnie fajnie kształtuja posladki i pomagaja utrzymać ich jędrność;) :p Czy mam racje? Pozdrawiam wszystkie bardzo serdecznie i wiedzcie, żejak mnie troche nie bedzie to znaczy,że moje dziecko dało mi szlaban na swój komputer😭 No to pa całuski👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NO NIE!! Od wczoraj nikogo tu nie było?????? HOP HOP !!!!! Dziewczyny!!! Odezwijcie się!!! Macham do Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No kochane , czyżbyście tak schudły ,że już nie potrzebujecie nas ? Gdzie sie wszystkie podziewacie ? U mnie z dieta nienajgorzej , choć zaliczyłam kilka wpadek , ale się cały czas mobilizuję - wszak idą chłody :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej robaczki❤️ Czytam was.......chociaż właściwie to nie ma co czytać:o U mnie dołek .....jakoś tak wykopał sie bez wiekszej przyczyny i siedzę sobie w nim aż przyjdą lepsze dni ....może to wpływ pogody ,ale widzę tylko ciemne barwy życia. Pozdrawiam was serdecznie i postaram sie zaglądać do was w lepszych chwilach👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
serum , wyłaź z tego doła , myślisz że my mamy lepiej :) Napisz co robisz , albo czego nie robisz , kto cię wkurzył , od razu ci się polepszy . Dziewczyny pomózcie wyciagać serum z doła .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam serdecznie! Dziekuję Serum, ze zauważyłaś moją nieobecnośc na forum- bardzo to miłe. Otóż nie było mnie przez 2 tygodnie w kraju, ale wróciłam i obiecuję odzywac się częściej. Po powrocie wagi jeszcze nie sprawdzałam, ale mam nadzieję że nie bedzie duzo do odrabiania. Od jutra zaczynam dietke i jazde na rowerze. Wszystkim życzę miłego dnia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NIEOSTATNIA.............gdyby mnie ktoś wkurzył to było by pół biedy ,bo wiedziała bym co mi dolega ,a tak to chyba złożyło się na to kilka czynników.......Jak już kiedyś pisałam mam 3 koty w domu....w sobotę musiałam jechać do weterynarza bo mojej kotce zatkała sie slinianka i miała tak potężnego góza że musiała dostać zastrzyki (góz pękł w poniedziałek) Wczoraj mój następny kot gryzł sie z jakimś obcym kotem i ma pogryzioną nogę wiec teraz jeżdże z dwoma . Później napiszę ,bo przyszła znajoma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam. Niestety widzę,że piszę sobie a muzom,bo nie ma chetnych,żeby odpisać na moje pytania......trudno... Dzisiaj jestem wykończona ,bo porzadnie dałam sobie popalic na basenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×