mi-mi 0 Napisano Listopad 18, 2008 Hej lasencje{cześć] Trochę mnie tu nie było,ale mam tyle zajęć,że nie wiem w co ręce włozyć. Już powoli myślę o zbliżającym się adwencie i swiętach. Postanowiłam sobie,że w tym roku za wszystko co zwiazane z tym szczególnym okresem zabiore sie wcześniej. Teraz jestem na etapie przeglądu szaf z ciuchami......Matko...ile tego się u mnie nazbierało...a wszystkiego szkoda.Ale powziełam postanowienie,że nie ma żadnych sentymentów i te rzeczy,których nie miałam na sobie od dawna ląduja na smietniksku. Pozatym ostatnio mam wene do pichcenia.....co rusz wymyslam nowe potrawy i nawet niektóre mi wychodzą. Wczoraj upiekłam mojej rodzince pyszny sernik,do którego wcale nie dodawałam tłuszczu,w związku z tym jest dosc dietetyczny,no więc mam usprawiedliwienie jak go jem.;) A przeciez w serze jest dużo białka ,które w naszym wieku jest bardzo wskazane ze względu na profilaktykę przeciwko osteoporozie;):P To tyle dziewczynki u mnie.A Wy trzymcie dietke,bo ktos musi;):P Ja mam nadzieję,że spalam mnóstwo kalorii przy przerzucaniu domu do góry nogami...a jest to mordęga..uff:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nieostatnia 0 Napisano Listopad 18, 2008 Mi-mi , bardzo mi pasuje Twoja filozofia sernika :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
strukturka 0 Napisano Listopad 18, 2008 Witajcie! Z tymi słodyczami to jest tak, że jak się je, to za chwilę znów się ich chce. I tak w kółko. Wiem co mówię, bo jestem słodyczowym nałogowcem i naprawdę zdarzało mi się ukrywać przed resztą rodziny słodcze :), żeby mi nie zabrakło, albo wysyłać męża na gwałt po coś słodkiego... Od kiedy zaczęłam się pilnować i przestałam też jeść słodycze, problem praktycznie nie istnieje. Najtrudniejsze jest dla mnie zawsze nie zjeść pierwszego kawałka czekolady, ciasta itd. Bo jak już zjem, to koniec, będę jadła aż się skończy. Ale tak chyba jest z każdym nałogiem. Uwierzcie mi, ale od kilku miesięcy naprawdę nie jest to już taki problem, jak wcześniej. Oczywiście to nie oznacza, że jak jakaś kretynka wzbraniam się przed zjedzeniem czegokolwiek. Jak mam ochotę to jem, ale naprawdę to już nie to samo. Moim sposobem na chęć sięgnięcia po kolejny kawałek jest... brak kolejnego kawałka. Tzn. nie piekę sama, bo nie ma szans, żebym się powstrzymała. Kupuję np. jedną babeczkę z owocami i to MUSI wystarczyć. To działa! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iryska7 1 Napisano Listopad 19, 2008 strukturko :-) też to znam, lepiej nie zaczynać ze słodyczami, bo potem jem aż się skończy :-( ale przy diecie strukturalnej spokojnie da się zapomnieć o słodyczach, tyle jest słodkości w koktajlach i suszonych owocach :-D ale pomimo to jak się człowiek dorwie...to głupieje...niestety...;-) mi-mi :-) ja takie porządki na maxa zrobiłam przed ubiegłorocznymi świętami, wyrzuciłam wtedy prawie 100% moich szczupłych ubrań godząc się z faktem, że one już nie dla mnie... i to był jeden z bodźców, drugim było moje sylwestrowe zdjęcie....grubaska...i jak już pozjadałam wszystkie świąteczne zapasy, w połowie stycznia podjęłam decyzję...kupiłam wagę i ....teraz spijam śmietankę...szczęścia...:-D... czego i Wam życzę :-D :-D :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mi-mi 0 Napisano Listopad 22, 2008 Dziewczyny co z Wami??Gdzie jesteście?? U mnie pada snieg...jest biało... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nieostatnia 0 Napisano Listopad 22, 2008 Witajcie . U mnie waga stoi , muszę chyba troszkę więcej się ruszac . A gdzie wyscie sie wszystkie podziały , napiszcie jak wam idzie . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iryska7 1 Napisano Listopad 23, 2008 Hej! coś Wam się nie chce pisać? ;-) trzymałam się chyba tydzień bez słodyczy i znów mnie dopadły, dzisiaj idę na imprezkę więc ich będzie mnogo ;-) podjem, podjem nie będę sobie żałować ;-) u mnie waga, figura, dieta = constans, więc jest OK koktajluję regularnie, wczoraj na obiadek zrobiłam soczewicę z warzywami i indykiem - lubię to danie :-) gdzie zginęła serum? hop hop ! i pozostałe Panie? :-( Miłej niedzielki :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
serum 0 Napisano Listopad 26, 2008 WITAM PO DOŚĆ DŁUGIEJ PRZERWIE Musiałam,musiałam odpocząć od internetu-komputera i dlatego tak długo mnie nie było.........ale widzę że dużo nie straciłam,bo coś słaby tutaj ruch. Poczytałam sobie trochę książek...takich lekkich... Szweje i jeszcze coś tam. Moja dieta ....tak sobie ,mogło by być LEPIEJ zdecydowanie LEPIEJ. W miniony weekend miałam w sobote i niedziele gości ...mnóstwo gości i mnóstwo gotowania.... jeszcze wczoraj nie mogłam dojść do siebie po imprezie(imieniny męża) Na dzisiaj tyle i myślę że zaczniecie pisać co u was nowego. Obiecuję zaglądać częściej ,ale mam opory do netu.POZDRAWIAM was wszystkie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
serum 0 Napisano Listopad 27, 2008 Witam. Zaczynam kawkę .....która z pań sie przyłączy?? Hej dziewczymy ....!!! bo topik padnie PISAĆ CO U WAS. Ja już od tygodnia czuje sie jak WYMIĘTA I WYPLUTA....nie mogę poradzić sobie z LENIEM,,,,,,,POMOCY!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iryska7 1 Napisano Listopad 27, 2008 Hej witaj serum :-D co się stało, że chcesz odpoczywać od neta? innych wiadomości nie musisz śledzić, ale nas odwiedzaj regularnie jak miałaś imprezkę to pewnie podjadłaś, ale imieniny męża Cię rozgrzeszają :-D u mnie z dietą OK, ale nie mogę jakoś się do tej gimnastyki przymusić :-( pozdro dla wszystkich Pań Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nieostatnia 0 Napisano Listopad 27, 2008 Dawno nie zaglądałam , a tu pustka :( , no ale kochane czas zabrać się do walki , ja od trzech dni znów weszłam w fazę odchudzania , wiec trzymajcie kciuki . Serum , doskonale cię rozumiem , tez mam takie okresy , gdy komputer omijam szerokim łukiem . Zważę sie w niedzielę , to podam wynik . Nawet jak waga będzie taka sama , bo mnie to bardzo mobilizuje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nieostatnia 0 Napisano Listopad 27, 2008 A gdzie się podziewa feszta pań ? Mi-mi , Dorcia , Strukturko , odezwijcie sie :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
serum 0 Napisano Listopad 27, 2008 Hej.Dzisiaj po tygodniowej przerwie znów zaczełam pedałować na rowerku. Od paru dni czuje sie jakaś WYMIĘTA I WYPLUTA ....nic mi sie nie chce(no oczywiście oprócz jedzenia) NIEOSTATNIA.....a jak tam twoje słodzycze????? Bo ja zdecydowanie jem ich mniej ,ale nie mogę sobie ich odmówić całkowicie ....no nie powiem ze codziennie po nie sięgam ,ale stanowczo za często i nie mam pojęcia jak to zmienić. Przeciesz przy odchudzanie słodkie powinno być w 100% wykluczone. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nieostatnia 0 Napisano Listopad 28, 2008 Witajcie . Serum właściwie , to nawet specjalnie nie jem słodyczy , ale w tej chwili największą moją zmora jest pieczywo i pączki . Staram się ograniczać jak mogę , ale to pewnie dlatego waga cały czas stoi pomimo ,że nie przekraczam ilości kalorii . Już sama nie wiem , ale chyba kiczy się też skąd te kalorie pochodzą . Całe szczęście że nie tyje , ale już waga mogłaby ruszyć w dół . Co prawdz nigdzie się nie spieszę :) ale zaczyna mnie to już wkurzać Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
serum 0 Napisano Listopad 28, 2008 NIEOSTATNIA..............ale ty i tak pięknie schudłaś ,a ja co stoje w miejscu KOSZMAR W mojej stopce nie ma celi ,bo naprawdę nie ma na nie widoku. Ja wiem z eźle sie odżywiam...............pomimo że jem ok 1000 kcal i ćwiczę to nie chudnę ,a to dlatego że nie potrafie komponować posiłków BIAŁKO+ WARZYWA .........WĘGLOWODANY + BIAŁKA itp.itd ale ja tego nie potrafię jakoś tak nie moge sie zorganizować i ułożyć plan na pare dni i trzymać sie rygorystycznie......BIAŁKO to podstawa w spalaniu tłuszczu ,a mnie go brakuje. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iryska7 1 Napisano Listopad 29, 2008 Hej jeżeli nie można schudnąć, może to być objaw niedoczynności tarczycy, jest prosty test domowy: \"Aby wykryć niedoczynność tarczycy, zmierz sobie podstawową ciepłotę ciała ( temperatura ciała w spoczynku ) przed porannym wstaniem z łóżka. Jeśli będzie ona wynosić poniżej 36,56 stopni C, są powody by podejrzewać niedoczynność tarczycy. Powtarzaj pomiar temperatury przez trzy do czterech dni, aby mieć pewność co do wyników. Jeżeli chcesz dokonać precyzyjnego pomiaru podstawowej ciepłoty ciała, połóż termometr przy łóżku. Gdy się obudzisz włóż go pod pachę i odczekaj 10 min. Uwaga dla kobiet, które nadal miesiączkują: zmierz sobie temperaturę w tym tygodniu, w którym masz menstruację. Przez pozostałą część miesiąca temperatura ciała podlega silniejszym wahaniom.\" - cytat z książki \" Menopauza bez leków\" dr Linda Ojeda serum... zrób sobie ten test, może twój problem w niemocy odchudzania leży w tarczycy, czy badałaś tarczycę? ja u siebie też podejrzewałam, bo tak słabo mi szło odchudzanie i dalej nie jestem pewna czy mam ją w porządku, testu jeszcze nie zrobiłam, ale zrobię Miłego Weekendu dziewczynki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nieostatnia 0 Napisano Listopad 29, 2008 No jak tam kobitki , wasz zapał do odchudzania ? U mnie bez zmian , znowu pojadłam pieczywa , ale mam nadzieje ,że jednak waga ruszy . Postanowiłam w niedzielę sie zważyc i zapisać wynik bez względu na to jaki będzie . Irysko ,ja tez słyszałam o tym tescie , ale nie wiedziałam ,że może on wskazywać na jakieś problemy z tarczyca . Z czystej ciekawości sobie go zrobie . Serum , dzięki za słowa otuchy . Całe szczęście że moja waga nie idzie w górę :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iryska7 1 Napisano Listopad 29, 2008 nieostatnia...a co jeszcze można sprawdzić tym testem? oj, u mnie dzisiaj słodko ;-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nieostatnia 0 Napisano Listopad 29, 2008 Irysko , ja nie wiem co jeszcze można tym testem sprawdzić , kiedyś o nim po prostu słyszałam , ale nie wiem w jakim kontekście , a teraz już wiem :D . A co dobrego słodkiego jadłaś ? Daj Boże że było to coś czego nie lubię , to nie będę ci zazdrościć :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
strukturka 0 Napisano Listopad 29, 2008 Witajcie! Dawno nie zaglądałam, powód jak zwykle - brak czasu. Dziś w ramach walki z tym ciągłym brakiem, poprosiłam o pomoc siłę fachową i zaprosiłam panią do sprzątania. Choć też nie próżnowałam, to polecam. Nie szkoda mi kasy, wolę swój spokój. Serum, bardzo bardzo podobami się to, co masz napisane w stopce. Nie to obraku celu, bo to akurat mi się nie podoba :), ale to o ludziach. Zwłaszcza, że zapominają o teraźniejszości. Wiem, że przyszłość jest bardzo ważna, ale trzeba choć trochę żyć dniem codziennym i korzystać z życia. Czego Wam, kochane, życzę! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
serum 0 Napisano Grudzień 1, 2008 Witam I mamy juz Grudzień ,ale ten czas leci ....za chwilę be dziemy sie do świat szykować SZOK.....a wydajwe mi sią że dopiero co były. W weekend poleniuchowałam sobie ,bo byliśmy z mężen tylko we dwoje wiec i obowiązków mniej,ale to nie jedyny powód. W sobote wczesnym rankiem jeden z moich kotów przyszedł do sypialni i miałczał bo chciał wyjść..........wstałam szybo nie zakładałam nawet papci i chciałam szybko zejść ze schodów i nie wiem jak to zrobiłam ale z ostatnich trzech stopni na półpiętrze spadłam i stukłam sobie moje cztery litery i prawą rękę.....mam super bolęce sinielce. W sobotę odpuściłam ćwiczenia ,ale wczoraj zrobiłam 30 min rowerka,a dzisiaj 30 min orbitka 9 km i 30 min rowerka 12 km. Kalorii spożyłam 1098 IRYSKO............kiedyś bardzo dawno w 99 r miałam robione badania na tarczycę i nic nie wykazało wiec nie sodzę że teraz coś może być nie tak. A tak na marginesie cicho tu ...!!!! Proszę o poprawę i mam nadzieje ze będę miał też troche wiecej czsu. Jutro mam kontrolę z Inspekcji Pracy wiec ręce pełne roboty . POZDRAWIAM. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nieostatnia 0 Napisano Grudzień 2, 2008 Praca i sprzątanie , no przynajmniej troche gimnastyki . Waga stoi , więc nie zmieniłam stopki . A co u was ? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
serum 0 Napisano Grudzień 3, 2008 Ojjjjj chyba bedę musiał szukać wsparcia na innym forum ,bo ten topik umiera śmiercią naturalną ....mało kto go odwiadza i widze że pisze w próżnie...!!!! 01-12 jeden wpis ..mój 02-12 jeden wpis nieostatniej.POZDRAWIAM I ŻYCZĘ SUKCESÓW W ODCHUDZANIE ZDROWYCH WESOŁYCH ŚWIĄT. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
nieostatnia 0 Napisano Grudzień 3, 2008 Serum masz rację . Powodzenia , może na jakimś topiku sie spotkamy Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
serum 0 Napisano Grudzień 3, 2008 NIEOSTATNIA.....POLECAM www.dieta.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iryska7 1 Napisano Grudzień 3, 2008 hej serum, nieostatnia i wszystkie dziewczyny przecież ja was wspieram :-D nie ćwiczę ostatnio to nie mam czym was motywować :-( ale nadal dietkuję, koktajluję, trzymam wagę... teraz stosuję sokoterapię i piję dużo soków warzywnych w różnych konfiguracjach około 1 litra każdego dnia...polecam...:-D piszcie co u was...pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dorcia52 0 Napisano Grudzień 4, 2008 Jestem i ja. Przepraszam, że tak długo sie nie odzywałam, ale nie było mnie w domu i miałam utrudniony dostep do komputera. Teraz obiecuję poprawę. Nie odchodzcie od nas dziewczynki!!!! Co bedziemy robiły w długie zimowe wieczory jak nie będzie miał kto pisac? Serdecznie wszystkie Panie pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
iryska7 1 Napisano Grudzień 5, 2008 Hej Witaj dorcia myślę, że będziesz często zaglądać, a dziewczyny wrócą :-D ja popijam sobie soczki, piję teraz mieszankę soków na oczyszczenie wątroby, dziś już 10 dzień, kuracja 2 tygodniowa, samopoczucie świetne :-D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dorcia52 0 Napisano Grudzień 6, 2008 Witaj Iryska! zagladam tu dosyc czesto, ale nie pisałam bo w zasadzie u mnie nie ma zadnych zmian. Mam zajecie z moim mężem bo złamał rekę i muszę mu pomagac w codziennych czynnosciach (gorzej niz z dzieckiem). Przed swietami, kiedy pracy coraz wiecej. No, ale cóz zrobic. Na wagę wcale nie staję, bo nie chcę sie denerwowac- pewnie stoi w miejscu (optymistka ze mnie) gdyż zaniedbałam i dietę i jazde na rowerze. pozdrawiam serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
dorcia52 0 Napisano Grudzień 7, 2008 Witam Panie! Chce zostawic ślad, że tu zaglądałam. A więc, pozdrawiam wszystkie Panie w tę pochmurną ( przynajmniej u mnie) niedzielę. Pomimo wszystko zyczę miłego dnia!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach