Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

iryska7

40-latki, dieta, fitness, uroda, zdrowe życie

Polecane posty

Irysko.....oczywiście chciałam złożyć Ci najserdeczniejsze wyrazy współczucia z powodu śmierci Twojego wujka.Rzeczywiscie musiał byc wspaniałym człowiekiem skoro piszesz,że był Ci szczególnie bliski.Ale bądz pewna ,po tym jak sie nim wspaniale opiekowałas,teraz to on czuwa na Tobą... Całuski dla Ciebie👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi-mi dziękuję dorciu to już jesteś pewnie spakowana...udanej podróży...szczęśliwego rozwiązania ....i czekamy na wiadomości... wreszcie przebłyski słońca :-) jest nadzieja na jakieś lato tego roku???? pozdrawiam :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! W dniu dzisiejszym zostałam babcią. Wnusia urodziła sie dziś rano. Obie z mamą czują się dobrze. Malutka, jest naprawdę malutka, bo waży niecałe 3 kg. Ja lecę w piątek. Nie mogę się doczekać kiedy Ją zobaczę. Napewno jest śliczna. Cieszę się baaaardzo! Serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj! Nie zauważyłam że to już po północy. Oczywiście babcią zostałam 24 czerwca! pa,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Huuuurrra!!!!!!!!!!!Huuuurrra!!!! Dorciu:D:D:D Najserdeczniejsze gratulacje swiezo upieczona babciu:D:D:D Dobrze,że wnusia urodziła się malutka:D bo dziecko ma rosnąć będąc już na świecie❤️ Wycałuj malutką ode mnie👄👄 na pewno jest śliczna!! A teraz czekamy na oblewanie:P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WOW!!!!! Huuuurrra!!!!!!!!!!!Huuuurrra!!!! To wielkie, ogromne GRATULACJE dla Ciebie i Twojej córci :-D :-D :-D To szczęście zawitało do Was :-D Niech zdrowo wnusia rośnie :-D Jak samopoczucie BABCIU :-D ach, pewnie Ci smutno, że nie widzisz już dziś dzieciątka, postaraj się przespać spokojnie noc, bo to dopiero jesteś pełna emocji :-) dorciu, szczęśliwej podróży, ściskaj od nas swoje dziewczynki :-D i pisz, pisz do nas :-D pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dorciu zdaj relacje, jesteśmy ciekawe :-D mi-mi znów na wakacjach?????? miłego tyg dziewczęta :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Irysko nie mam wakacji tylko mnóstwo roboty,robimy remont i jestem juz bardzo zmęczona,ręce mi odpadają.A roboty niestety mamy w brud..... Ja ja nie cierpię remontów. Też Wam życzę udanego tygodnia🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mi-mi współczuję remontu :-( ale efekt końcowy będzie wart tego wysiłku :-) musisz przetrwać ;-) a tu nam się poprawiła pogoda....czas na rowerek ;-) pozdrawiam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dorciu jak wnusia ? Pochwal się babciu swoim małym skarbem. Irysko jak u Ciebie z wagą?Pytam,bo u mnie tragicznie!!!Wygladam coraz gorzej,a za dwa miesiące mam wesele:( Jak wczoraj załozyłam bluzke bez rękawów i zobaczyłam się w lustrze jakie mam łapska to mi się zachciało płakać i zaraz zamieniłam tę bluzkę bez rękawów na bluzkę z rękawami. Ło matko...jakie ja mam ramiona OLBRZYMIE...fuj takie łapska.Co ja z soba zrobiłam????!!!!!!!!!!!I to przez co ! przez jakieś śmieci,które bez opamietania wrzucam w siebie. Irysko poratuj mnie co mam zrobic? żeby do tego wesela jakoś wyglądać? starczą mi dwa miesiące na poprawę sylwetki? Doradż mi jakiś rozsądny sposób odżywiania.Jesteś w tym ekspertem. Plisss odezwij się!!Pomóż zdesperowanej kobiecie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość irydka
Witajcie Dorciu hop-hop ..:-D mi-mi....głowa do góry....dwa mc to dość czasu....ale musisz się zaprzeć i bez odstępst.... ja się trzymam w ryzach, teraz ważę 61 kg....chciałabym 3 kg mniej, ale jakoś tak mi się waga ustabilizowała :-) mi-mi musisz zacząć ćwiczyć i niestety dieta, i to ostry rygor ;-) odezwę się na e-mail :-D pozdrawiam 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, to ja ;-) mi-mi przypomniałaś mi o pomiarach, niestety brzuch mi jakoś mocno wywaliło, chyba od warzyw, bo dość długo już taki mam wielki, ramię też mi się kapkę rozrosło.... zanik ćwiczeń daje efekty :-( ale trzymam się diety i efektu jojo nie mam, trzymam się w normie ;-) postanawiam ostro zabrać się za figurę i formę, więc się będziemy dyscyplinować :-D wczoraj pierwszy raz od weekendu 1majowego wsiadłam na rower, przejechałam 14 km lasem, z drobną przygodą, brakło mi 7 minut aby dojechać do domu, złapała nas burza, 40 min czekaliśmy pod wiaduktem aż przejdzie ...hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Moja wnusia jest urocza. Nie wyobrazalam sobie ze takie malenstwo moze przyniesc az tak wiele radosci. Jest sliczna, bardzo grzeczna. Ciemne wloski, duze sliczne niebieskie oczy i sniada cera. Jest bardzo podobna do swojego taty, wiec bedzie z niej bardzo ladna dziewczynka. Od czsu do czasu cos napisze. Do Polski wracam w sierpniu. Az sie boje co to bedzie jak bede musiala jechac. Oj.... buziaki, szczesliwa babcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!! Cieszę się Twoim szczęściem szczęśliwa babciu :-D a jak Ty się tam odżywiasz??? myślisz coś o sobie, o diecie??? ja w sprawie diety ciągle trzymam fason ;-) właśnie piję sobie soczek marchewkowo-kapuściano-buraczkowy :-) tylko coś nie mogę tej mi-mi na rower wyciągnąć ;-) udanego weekendu dziewczynki 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Irysko! O diecie nawet nie mysle, ale mam nadzieje ze waga spadnie. Niestety, ale nie jem regularnir. Nasze jedzenie uzaleznione jest od por karmienia malej. Teraz karmi sie na zadanie, nie tak jak kiedys regularnie co kilka godzin. W zwiazku z tym trudno jest cos sobie zaplanowac. Krzatanie sie przy wnusi to sama przyjemnosc!!! Serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorciu :-) wiem, wiem jaka to radość krzątać się przy maluszku, cieszę się Twoją radością :-D i przesyłam Wam buziaki 👄 ja odczytałam z moich notatek ;-) że mam 1 rok więcej, a 1 kg mniej, więc mam powód do radości :-) teraz odżywiam się na maksa wiśniowo :-) pozdrawiam dorciu i mi-mi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Irysko! Mi-mi! Ciesze sie bardzo z bliskosci z wnusia, az nie chce mi sie myslec o powrocie. Nie wiem jak ja bez tego malenstwa wytrzymam. Jest taka kochana, grzeczna. Brakuje mi tu jednak polskiego jedzenia, a zwlaszcza owocow. Wisni wcale nie widzialam, a chetnie bym zjadla, bo bardzo lubie.Zjadlabym jagod, naszych dobrych jabllek- romazylam sie. Niby wszystko tu jest, ale jak jade tu to przywoze ze soba chleb, bialy ser, dobra kielbase, ale juz to zjedlismy. stanelam na wadze i ucieszylam sie bo poszla troche w dol. Mam nadzieje ze po powrocie bede mogla zmienic stopke. Pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dorciu nie pochwaliłaś się jak Twoja wnusia ma na imię ?????? dorciu może tam mają jakieś owoce i warzywa, których my nie mamy, więc próbuj i się objadaj nimi :-( ja za kiełbasą nie tęsknię, zrezygnowałam z jedzenia wędlin i mięsa i już od roku ich nie jem, tylko sporadycznie czasem drób i wątróbkę, uważam, że pod względem zdrowia to najlepsze co zrobiłam rezygnując z wędlin :-) dorciu podoba Ci się tam? mogłabyś tam zamieszkać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Irysko! Mam mala Hanusie. A co do kielbasy, to ja przywoze ja glownie dla ziecia. On lubi polska kielbase, a i corka tez chetnie przypomina sobie ten smak. My wszczyscy za miesem i wedlina nie przepadamy, ale od czasu do czasu nawet smakuje. Co do warzyw i owocow,to rzeczywiscie sa tu rozne, ale chcialam kupic czerwone buraczki- nie znalazlam, pietruszke- jest pasternak- podobny, albo nac pietruszki. seler albo naciowy, albo taki wielki ok. 2 kg. Mozliwe ze gdzies na bazarze mozna kupic i te warzywa, ale ja bez corki poruszam sie jedynie do tych sklepow z ktorych jestem w stanie sama powrocic. Jakos radze sobie z zakupami podstawowymi, a te wieksze to robi ziec w sobote ( w niedziele sa tu sklepy zamkniete). Dobrze jest mi tu, ciesze sie wnusia i trudno jest mi wyobrazic sobie rozstanie z nia, ale tesknie takze za bliskimi,domem no i polskim jedzeniem. Zycie tutaj wydaje sie duzo spokojniejsze niz w Polsce. Ludzie sa dla siebe b. zyczliwi. Wszyscy sasiedzi sie znaja, pozdrawiaja sie, jak trzeba to i pomagaja. Corka mieszka w takim cichym zakatku Brukseli ze wcale nie odczuwam tego ze jestem w duzym miescie. Slychac tu spiew ptakow, wieczorami do ogrodu przychodzi lis, ale nie wyobrazam sobie zycia tu na stale, moze dlatego ze nie znam francuskiego. Ciesze sie jednak ze Oni tu sa, no i ze sa szczesliwi. To dla matki wielka radosc Koncze, rozpisalam sie serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!Dziewczyny witam serdecznie!! Dorciu❤️ jakie piekne imię ma wnuczka:)wyobrażam sobie jaka jesteś szczęśliwa..jeszcze raz serdeczne gratulacje babciu🌼 Z tego co piszesz wnioskuje,że maleństwo jest przesliczne.Dobrze,ze masz tyle czasu żeby się nacieszyć wnuczusią.👄 Irysko👄 Z tego co wyczytałam z twojego postu wynika,ze chyba miałas urodzinki....czy tak?? Jeżeli tak było to zyczę Ci przede wszystkim zdrowia,bo ono najwazniejsze.szczęścia oraz wszelkiej pomyslności.Niechej spełnią się Twoje marzenia🌼 Jak widzicie dawno się nie pokazywałam ,ale mam taki nawał zajęć ,że na nic nie starcza mi czasu.Za półtora miesiąca czeka mnie WIELKIE wydarzenie........SLUB CÓRKI!!!! Dlatego coraz bardziej się stresuję:O...wszystkim...ślubem..weselem......swoim wyglądem:O nawet nie wiem jeszcze w co sie ubrac.Niby chodziłam po wielu sklepach,ale w nich sa ciuchy albo dla młodych dziewcząt,albo dla kobiet w wieku ok.60 lat.Nie ma nic pośredniego.A mówi się,że teraz mozna wszystko kupić.Po drugie nie chcę na jakis ciuch wydać majątku,bo moim zdaniem to bzdura..a jak weszłam do jednego butiku,gdzie na upartego coś bym dla siebie wybrała to powaliły mnie ceny......600-700 zł za jakiś żakiecik i spódniczkę!!Ja jak dla mnie to o wiele za dużo.Jednakże panie z obsługi stwierdziły,że to nie są wygórowane ceny...no cóż,może dla niejednej pani nie ,ale dla mnie tak. Wogóle mam problem czy kupić jakąs sukienkę i szal do niej,czy może lepiej garsonkę.Może mi coś doradzicie... Serdecznie Was pozdrawim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie :-D Dorciu, musi tam być naprawdę fajnie, piszesz lis zagląda do ogródka :-D jak mieszkałam w Norwegii do mnie zaglądały łosie :-D ja bym na Twoim miejscu została tam na stałe ;-) 🌻 Piękne imię ma wnusia :-D raduj się dalej Hanusią 👄 buziak dla niej :-D Mi-mi, witaj witaj zapracowana dziewczyno ;-) dziękuję bardzo za życzonka, niech się spełnią 🌻 no niestety roczek się dokleił :-( czas Cię bardzo pogania, ale pamiętaj, że dasz radę ze wszystkim :-) faktycznie z cenami szaleją a na wesele to wydatek niestety jednorazowy:-( nie wiem o czym myślisz, spróbowałabym Ci coś doradzić, ale nie znam Twojego gustu, mnie też została sukienka po weselu jeden raz użyta rozm 42, sprzed odchudzania i już jej mam nadzieję nie założę, bo nie przytyję :-) mi-mi trenujesz coś? ćwiczysz hantelkami? czy coś innego? nogami się nie przejmuj będą zakryte sukienką, poćwicz ramiona i ogólnie talię, trzymam kciuki za efekty :-) Pozdrawiam Was serdecznie 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :-D zobaczyłam dzisiaj na mojej wadze 59,2 kg :-D jeszcze kg i mój cel całkowicie osiągnięty, tylko żeby tak się utrzymało :-) miłego weekendu dziewczynki 🌻 pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam miłe Panie! Jestem juz w domu. Z wielkim żalem ale musiałam opuscic moją wnusię. Na szczęście mam zdjęcia i filmy, no i nadzieję że wkrótce ją odwiedzę. mi-mi ! Ślub córki to dla matki bardzo wazna uroczystość. Musisz więc wyglądać równie olsniewająco jak Twoja córka. Nie stresuj się więc bo musisz byc wypoczęta, zrelaksowana a to wpłynie także na Twój wygląd. Rzeczywiście, strój na tę uroczystość zazwyczaj jest jednorazowy. Ja swojej sukni nie załozyłam już więcej. Masz jeszcze troche czasu więc się nie martw, z pewnością cos znajdziesz. Najważniejsze abyś Ty dobrze czuła się w tej kreacji. Ja żle czuje się w krótkich sukienkach założyłam więc długą. A Ty może odwrotnie. Głowa do góry, wszystko będzie ok. pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ERIKA O9
ODPOCZNIJ CIESZ SIE ŻYCIEM!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ERIKA O9
DORCIA WYLUZUJ!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Witaj Dorciu :-D Witaj po powrocie :-) choć szkoda, że musiałaś wyjechać :-( bardzo tęsknisz??? pewnie wpatrujesz się codziennie w zdjęcia, video i wspominasz.... taki maluszek to najpiękniejsze przeżycia dla babci, matki.... kiedy znów się spotkacie??? mi-mi co u Ciebie?? stresu coraz więcej? a może już wszystko zorganizowane? czego Ci życzę :-) 🌻]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczynki U mnie coraz więcej stresu:( a roboty mam jeszcze tyle,że chyba się załamię:( Irysko,kreacje do ubrania juz mam i teraz tylko mam dylemat,bo mam dwie i nie wiem w której mam iść.Dodam,że w obydwu czuję się dobrze.To tak jest,że nie mozna człowiekowi dogodzić. Co do mojej wagi to ostro chodzę na basen i staram się dawać sobie poalić,ale niestety mój organizm ciągle woła jeść i dlatego moja waga staneła w miejscu.Juz straciłam nadzieję,że coś schudnę:(:(:(podejrzewam że to poniekąd wina tej chorej tarczycy.Niestety chyba przyjdzie mi polubić siebie taką jaka jestem teraz.Żeby tylko udało mi się utrzymać tę wagę,którą teraz mam. Dorciu,jak tam Twoja wnusia??chyba już troszkę urosła co?Mam nadzieje,że się dobrze i zdrowo chowa. Pozdrawiam Was serdecznie👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dorciu nic nie piszesz jak bardzo tęsknisz??? pewnie przysyłają Ci bieżące zdjęcia wnusi :-) a może rozmawiacie przez videokamerę? :-D a jak ci płynie czas w Polsce?? Mi-mi od przybytku głowa nie zaboli, będziesz miała jedną kreację na wesele, a drugą na poprawiny :-) super, że pływasz, to chyba najlepszy odchudzacz, ja nie pływałam już wiele lat...:-( a mój mąż mnie tuczy...ma fazę na placki ziemniaczane i prawie codziennie je smaży...i cóż ulegam ...niestety....ale trzymam się mocno, dziś waga 59,4 kg :-) Piszcie co u Was...Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×