DLACZEGO BRZYDSZE KOBIETY MAJĄ WYŻSZE POSZUCIE WŁASNEJ WARTOŚCI ???

Czy może to tylko poza, może tak sobie wmawiają??? Czy tutaj na forum, czy w życiu, ładniejsze kobiety mają więcej kompleksów, większe obawey o odejście partnera, jego zdradę, o wygląd, mają niższe poczucie wartości niż ich brzydsze koleżanki. Dlaczego???????????????????????

piekno dla kazdego znaczy cos innego jest to pojecie wzgledne wiec nie rozumiem o co ci chodzi mi sie podobaja wysokie blondynki a innemu niskie brunetki i ok uwazam ze jestem przystojny ale sa tez fajniejsi ode mnie ale obaw zadnych niemam a po drugie jak ktos bedzie chcial zdradzzic czy odejsc i tak to zrobi i tak

wystarczy spojrzeć na taką Dodę... przeciętna mówić o niej to mało, a za kogo się uważa...:O

nie o to chodzi chodzi o to dlaczego kobiety, które nie powinny, mam dużo ładnych koleżanek mają kompleksy, a brzydkie kobiety, jest ich pare także na tym forum, dają swoje foty i mają o sobie tak wysokie mniemanie, ze szok!

bo sa madre !

autorko masz racje te ladne maja same kompleksy i boja sie drzucenia a te zwykle szare myszki niczym sie nie przejmuja

no właśnie zastanawia mnie dlaczego?

wydaje mi się, że dlatego ponieważ te ładne dążą do doskonałości, są np ładne, mądre, a oprócz tego chcą miec jeszcze udany związek, super życie itp a brzydka i tak nic nie ma więc się nie przejmuje.

jesli myslicie, że brzydsze kobiety mają wieksze poczucie własnej wartości, to nie wiecie co mówicie

"pięknisie" dyskutują o brzydulach....hahaha!! ale to jest przezabawne: brzydkim kobietom na niczym nie zależy!!! ludzie łapcie, bo nie zaraz upadne

bo te brzydsze są inteligentniejsze i głupstwami ,czytaj -własna uroda tak bardzo się nie przejmują.w życiu są rzeczy wazniejsze niz uroda -długie nogi,zgrabne ciało ,ładna buzia... ;-) hihi

niestety ale tak sie przyjeło że ludziom ładniejszym w życiu łatwiej natomiast szara myszka musi sie nieźle nagimnastykowac by cokolwiek osiągnąć efektem tego jest to że taka myszka jest pewna siebie i wie ze moze dążyc do swoich celów całkiem spokojnie zawdzieczając to tylko i wyłącznie swojej wiedzy itd natomiast te pięknośći maja zazwyczaj tak że zbyt wiele nie potrafią a okres młodości przemija i co wtedy? I wtedy sie boją ze sobie nie poradzą , że się pomarszczą że nie bedą już atrakcyjne dla faceta i że w głowie nie mają zbyrt wiele i tez zbyt wiele nie zdziałaja. Oczywiscie nie tyczy się to wszystkich pięknych jak i szarych zwykłych ludzi

więc twierdzisz, że długie nogi, zajebiste opalone ciało, jędrna pupa i piersi nie są potrzebne do życia??? Otóż są, nie są najważniejsze ale są ważne i tylko te brzydsze tłumaczą sobie, że nie, bo i tak nie będą nigdy super wyglądały, więc warto tłumaczyc sobie, że fajne ciało nic nie znaczy.

wiecie co dziewczyny, uroda moja to rzecz gustu, niektórym się podobam, niektórym pewnie nie, ale przez to, że dobrze wyglądam w pracy zawsze musiałam udowadniac, że oprócz wyglądu mam jeszcze coś w głowie, więc moim zdaniem te ładniejsze też muszą się nagimnastykowac...

a wy macie kompleksy czy czujecie się super??

dla jednego ważne jest doskonałe ciałodla drugiego to co ma w głowie i tyle .ludzi nie zmienisz

Ja wywodze się z rodziny gdzie wygląd jest najważniejszy:/ w okresie dojrzewania deliktnie przytyłam,za co miałam odzienne kontrole w domu ile jem co jem,babcia,bo to ona rzadzi domem chodziła za mną do kuchni i podglądała co i ile jem.Wpadłam w bulimie .Mam teraz 27 lat i nieocp "zryty łeb" od lat lecze się na depresje,chociaż jestem teraz szczuplutka i naprawde atrakcyjna,wczesniej też ponoc byłam,ale babcia zniszczyła mi moje poczucie wartości.Życie uczy mnei ze tak naprawde wyglad ma małe znaczenie w dorosłym życiu,wazne jest to co mamy w głowie.Owszem pierwsze wrazenie jest wazne,ale osoba dbajaca o siebie bedzie dobrze wyglądała,tzn nie bedzie napewno traciła wyglądem.

normalna kobieta- np taka jak ja- nie uważa że uroda powinna byc na pierwszym miejscu- zwłaszcza uroda typu sexi blond- wiele z nas osiągnęło w swoim życiu wiele- mają to czego chciały- więc dlaczego mają mieć kompleksy te \"piękne\" dziewczyny przede wszystkim zwracaja uwagę na swój wygląd- przez jakakolwiek niedoskonalość nabawiają się kompleków- bo nie rozumieją że duży biust , czy 170 wzrostu i talia osy- to nie wszystko- a w zasadzie to prawie nic

ja tam się nie mam za miss ..... ale mam poczucie własnej wartości ... najwqazniejsze ,że znalazl się taki , dla którego jestem piękna :) i mam śliczną córcię i fajnego mena i to mi daje poczucie własnego JA ... oprócz tego mam mózdzek i w glowce po kolei ... jestem wrazliwa na ludzi ..i zwyczajnie się lubie :)

Ja uważam że każda kobieta sama w sobie jest piękna.

o kurcze to ja mam wielki biust i 172 wzrostu, ale z talia osy kiepsko po porodzie malo powiedziane -okrutnie kiepsko raczej i co ja mam teraz zrobicccccccc??????????? ha ha ha tez kiedys bylam mloda i glupia (czyt.mialam 14 20lat) i uwazalam ze wyglad duzo znaczy nie ma co gadac pomagal mi w zyciu ale tez przeszkadzal-dziewczyny mnie nie lubily a teraz przytylam, i wszystkie laski mi slodza na naszej kalsie, a nawet moja mama i maz mowia mi ze jeszcze kiedys wroce do siebie, czyli musze kiepsko wygladac.wczesniej wygladalam o niebo lepiej i zadna kolezanka nie napisala komplementu i gdzie tu logika???

wam nie liczy sie m oże wygląd, ale facetom tak i daletgo 99% facetów zdradzi prędzej czy później, bo nie sa stworzeni do monogami, i wybiorą nawet te ładniejszą ale z zajebista dupa, bo oni sa wzrokowacami i dla nich dupa sie liczy

Każdy człowiek bez wzgledu na płec i pochodzenie jest "inny" i ma w sobie to coś. Tylko niektórym trudno to coś znaleść.

ike ...nie do konca się z Tobą zgodze ... po pierwsze dlatego ,że piękno a "odpicowanie " to dwie rózne sprawy .... jeżeli postawisz .... ładną dziewczynę ... ale niezbyt "zrobiona" przy klonie Dody .... ta napewno ta "szaraczka"wypadnie gorzej .... chociaz niekoniecznie ... z drugiej strony znam kilka super lasek ... , które oprócz urody .. mają super pozycje zawodową ...co za tym idzie pieniadze i pakują je w siebie ...ale tez ....nie mają kompleksów ... są pewne siebie .. Generalnie zgadzam się z Princpolo kazda kobieta jest piękna ... a ja nalezr do takich osób , które nie widzą krzywych nóg za to widzą piękne oczy ....

tylko, że jeśli fajna babka, przytyje po porodzie, starci jędrnośc ciała, a zawsze była szprychą, to trudno jej się z tym pogodzic i ma kompleksy natomiast faceci to wzrokowcy i nie oszukujmy sie,że podoba mu się 90 kg, 160 cm wzrosu i nie zdradzi jej

tak laski ale - nie możesz wszystkich facetów wrzucac do tego samego worka i traktowac jak pospolitych samców myślących tylko fiutami.

Znam piękne, mądre, dobrze sytuowane kobiety, które sa pełne kompleksów, dlaczego, bo właśnie całe życie dążą do perfekci, i tak jest, że jak się ma dużo, chce się miec jeszcze więcej.I stąd kompleksy.

acha- powiedzmy że uogólniłam bardziej chodziło mi o "piekności" które zakładają topiki z takimi pytaniami ;)

piszą że zawsze zdradzi http://forum.gazeta.pl/forum/72,2.html?f=567&w=78396194 dorosłe, mądre kobiety to piszą!!!

facet żeby mu stanął wcale nie potrzebuje upudrowanej lali- potrzebuje kobiety pewnej siebie z temperamentem