Duza nadwaga- mała silna wola!! Od dzisiaj zamiast od jutra!!!

to dlatego, ze strasznie zalezy mi zeby na koniec miesiaca zobaczyc 74 na wadze i troszke widziec spadek z brzuszka i boczkow..;) musze sie uspokoic.. ok;)

Kropelko będzie dobrze!!!! Widze ze masz siłę i silną wole wiec źle nie może być :)

Hej... Strasznie powoli idzie mi to chudnięcie... Musze mieć za tydzien nie wiecej niż 88,5- 89 kg ! Tak postanowiłam i basta Mam wesele we wrzesniu a prawdopodobnie drugie w październiku... Musi sie udać!!

walcz walcz elfiku duzo Ci nie brakuje- dasz rade kochana!:) woda dziekuje

Elfiku musi się Tobie udać! Nie rób sobie dni ulgowych tylko trzymaj się diety i ćwicz :) Ja wesele mam pod koniec sierpnia i na samym początku września i zrobię wsyzstko by było mnie mniej :D

Dziś pierwszy dzień mnie nie piecze skóra :D tak wiec zrobiłam sobie w domu gimnastykę :) Schodzi mi strasznie skóra z nosa ale na czole to już wyglądam jak potwór! kurde co mogę zrobić by nie schodziła?!Wyglądam zabawnie bo jestem cała w cętkach.I po co był ten ból ? :D :P

hehe:) trzeba bylo sie schowac przed sloncem, a nie:D

o to chodzi że nie byłam bezpośrednio na słońcu :D Przemieszczałam sie wszędzie!

Deszcz pada :) Ja dzis po serku wiejskim rano, 2 jajkach na twardo i serku waniliowym... Bo waga nie spada :(

no to w takim razie zazdroszczę, że tak szybko łapię Cie słońce, bo ja chocbym lezala 5h plackiem to i tak niewiele mi z tego zostaje:D Elfiku- cierpliwość:) buziak!

kropelko nie masz mi czego zazdrościć :) Ja jestem uczulona na słońce,to jest moja zmora.Mi wystarczy ok 10 minut by sie spiec! całe lato musze brać bolące zastrzyki ,by jakoś wyglądać Eliku cierpliwości :) Wiem że byś chciała szybko osiągnąć cel,ale niestety tylko sobie zdrowie zniszczysz.

ojj to biedaku, musisz sie całe lato chowac:( ja nie mam sie czym pochwalic dzisiaj.. wczoraj poniewaz 1-2d ni porzed @ jem wszystko...:( takze wybaczcie po okresie to spale biegajac.. buziak:)

Dziś mam sporo ruchu w domu :P Zabrałam się za pranie,trochę posprzątam bo lubię po wczasach wracać do czystego mieszkanka :) A i jutro się zważę!

Ja też lubię np.rano wejść do kuchni posprzątanej,po wczasach też,lecz nie mam miłego doświadczenia- byłam sama na urlopie,a rodzinka została w domu,no i po wolnym musiałam nadrabiać wszystkie zaległości. Dziś mam już posprzątane,po obiadku pozmywane i robię sobie domowe SPA(właśnie umyłam swoje dłuuuugie włosy,nałożyłam balsam i siedzę pod suszarką- kapturkiem,by wszystkie składniki balsamu lepiej działały. Woda- czekamy z niecierpliwością na wynik Twojego jutrzejszego ważenia.Ja życzę Ci miłego pobytu na wczasach.

Przez tydzień schudłam prawie 1 kg :) Nie mogę coś wejść w preferencje dlatego nie mam zapisanego tego wyniku w stopce No kochaniutkie dziś będzie mój ostatni wpis przed wyjazdem.Właśnie moi chłopaki jeszcze śpią a ja zapinam wszystko na ostatni guzik. Trzymam za Was kciuki w odchudzaniu i za siebie również obym nie miała jakiś wyskoków :) I żebyście mi tu bardzo dużo pisały bym miała co ciekawego czytać kiedy wrócę za przeszło tydzień :D

Woda udanego odpoczynku. Oby pogoda dopisasła. I gratuluje!! U mnie dziś na wadze 89 kg :D :D Yuupiiii :D

Moje gratulacje Dziewczyny!Do tej pory ostatnio lało,to może teraz nastanie ładna pogoda.Dziś u mnie właśnie słoneczko i myślę,że z mężem poleżakujemy za domkiem i poopalamy się trochę.Ostatnimi czasy noszę się z taką myślą,by jeszcze schudnąć z 3kg,byłaby to moja wymarzona waga.Przez cały czerwiec można powiedzieć, że nie ćwiczyłam.Postanawiam więc od dziś,a nie od jutra wrócić do moich ulubionych ćwiczeń.Brzuszki(rano już robiłam),atlas i orbitrek. Elfiku jak u Ciebie z ćwiczeniami?

witajcie kochane:) ja sie waze za 10 dni, ale teraz byl okres przed @ i jadlam wszystko:( ale od jutra wracam do biegania takze mam nadzieje, ze do 16 do 75 zejde!:) buziak!:) brawo woda i udanego wyjazdu!:)

Koala ja ćwicze woeczorem w domku, brzuszki i na uda i pośladki :) Waga na dzis 88,9 kg :)

Elfiku jesteś ok z wagą,to się cieszę!Fajnie,że ćwiczysz,ja ostatnio nie mogę się zmobilizować i zawsze mam wymówki przed samą sobą.W niedzielę już się przybierałam do gimnastyki,ale przyszli goście i koniec z moimi planami.Przedtem (miesiąc temu)ćwiczyłam jak szalona,a teraz można powiedzieć,że nic.Dziś miałam koszenie trawy około 2godz.,ale co to za ćwiczenie.

kurde ja nie potrafie sie zebrac w sobie i dostac kopa:( i waze 77.. opycham sie byle czym.. opierniczcie mnie.. jak juz dzisiaj nie zaczne to rezygnuje..:( ostatni raz próbuje.. musi sie udac! na sniadanko jogurt dietetyczny, a potem cwiczenia.. abs na brzuch i glownie brzuch.. jak dzisiaj nie bedzie zlej pogody, bo narazie jest kiepska, to pojde pobiegac i postanowilam sobie, ze biegam co drugi dzien a w dni wolne od biegania cwicze:) oj no musze wywalic te slodycze z jadlospisu i jedzenie po 18 no..:(

kropelko kazdy ma czasem trudne dni i sie poddaje słabościom. Ale dasz rade!! Już taka długa droga za Toba, nie możesz zrezygnować :) już tak niewiele zostało Ci do osiagniecia celu :) trzymam kciuki :)

Kropelko-nigdy w życiu nie poddawaj się. Z pewnością Ty na siebie liczysz i my również na Ciebie liczymy,bo twój sukces jest naszym sukcesem,a Twoja porażka jest naszą porażką.Czasem w drodze do celu potykamy się i zbaczamy z drogi,lecz ciągle trzeba widzieć cel do którego dążymy i wracać na odpowiednie tory.MUSISZ BYĆ SILNA. Teraz siedzę przy kompie i będę przy nim pracować i by się ciągle nie objadać nastawiłam czasomierz.Planuję dziś wreszcie zacząć ćwiczyć i myśl,że mi się uda!

Wprowadziłam wszystkie faktury do komputerka i poćwiczyłam!Jestem z siebie dumna!A Wy?

A u mnie dziś tak sobie...niby ok, niby nie dużo jedzenia ale ciągle coś za duzo i coś nie tak... Ide ćwiczyć ... Brawo Koala :)

brawo koalko, moze dzieki wam dostane w koncu natchnienia..:)

Właśnie,właśnie-natchnienie i jakiś impuls musi nas doprowadzić do tego,byśmy za siebie się wzięły.Teraz byłam w Urzędzie Gminy,a tam babki siedzą i dyskutują o pogodzie i obolałych starych kościach.Ja im na to,że trzeba ćwiczyć przynajmniej 30min dziennie to będzie i humor lepszy i sprawność większa.Jedna z nich zauważyła,że schudłam.Ja im na to,że tak ok.5-8kg,bo ćwiczyłam.Wyszłam i zostawiłam je z tą myślą,czy warto ćwiczyć(a niektórym tam by się przydało,oj przydało!).Co u Was?Ja już po rannych brzuszkach.

no ja tez po absie na brzuszek:) ja do 15 jestem glodna, na sniadanie to potrafie duzo zjesc, a potem nie musze.. jak opanowac glod z rana.. umowilam sie z kolezanka na bieganie dzisiaj a od jutra robie a6w:D

Rano trzeba zjeść solidne śniadanie.Jakiś czas temu też robiłam a6w.Po pierwszej serii,na drugi dzień myślałam,że skonam takie miałam zakwasy na brzuchu,ale się nie poddałam,już nie pamiętam,ale chyba ćwiczyłam 4 tygodnie.

no to ładnie:) wiem wiem, ale od 15 juz np nic nie jem i glodna nie jestem.. hmm..:P