TOKSOPLAZMOZA - nie lekceważcie tego zagrożenia!!!!!!

madzikk165 ------> Jeszcze żeby Ci porawić humor przytoczę dykteryjkę ktorą napisalem w kontekście wzrostu IgG podczas ciąży na stronie 79 (post z 30.12.2010 g.10.12" ooo Wyobraźmy sobie ze w pewnym miasteczku na codzień do zpewnienia porządku wystarczy 50 policjantów. Ale pewnego razu przybywa do niego Bardzo Ważny Gość. Wladze chcą mieć pewnosć że nie dojdzie do żadnych incydentów i sprowadzają na czas pobytu Gościa dodatkowych 450 policjantów. Wtedy jest ich razem 500 ,wszystko może byc obstawione i bezpieczeństwo jest absolutne. Jeśli przyjmiemy że miasteczko to Ty, Bardzo Ważny Gość to Twoja dzidzia, plicjanci to przeciwciała a władza to Twój układ immunologiczny to historyjka ta może wiele wyjaśnić. Oczywiscie to nie jest żadna teoria naukowa tylko próba ilustracji mojego widzenia tematu. :) ooo A już mniej beletrystycznie wyjąsnie że ciąża bywa przyczyną tzw. immunopresji. Polega to na tym że pasożyt "uśpiony" w organizmie matki-nosicielki probuje się uaktywnić i rozmnażać. Zdrowy uklad immunologiczny matki rearuje na to wzmożoną produkcją przeciwciał IgG które temu skutecznie zapobiegają. To wlaśnie ma miejsce u Ciebie. A jeśli chodzi o awidność (dziwi mnie określenie 60% jako niskiej; przeważnie za wysoką uznaje się pow. 30% - ale może to inna metoda) to ma to znaczenie drugorzędne (patrz jeden z moich poprzednich postów.

:-) to ma sens:-) dobrze jest miec sie do kogo zwrocic i troszke uspokoic:-) usg bylo robione baaardzo dlugo i bardzo dokladnie wiec to tez nastraja pozytywnie:-) tez sadze ze awidnosc rzedu 63% nie jest najnizsza te normy troche mnie zdenerwowaly bo w roznych topikach nie spotkalam sie z takowymi. Pozdrawiam i obiecuje raport po wizycie u pani dr.

ja tez sie wlasnie boje zrobic te badania...jeden stres wystarczy!!! jesli chodzi o rodzenie to wg mnie pierwsza rodzi spiderka-chyba w lutym,tak mi sie wydaje.

pomylka.nie spiderka a secret:-)

Pierwsza rodzę ja :) Termin 28 styczeń :)

Spiderka- ja urodziłam, ale teraz jestem w 12 tc. i termin na 26 czerwca

Dziewczynki, a myślicie, że robiłam CMV bo chciałam? Dajcie spokój, dodatkowa schiza i to nie miała. Prawie zawału dostałam przy telefonie. Na szczęście wyszło ujemne, a kazała mi je zrobić ta Pani doktor od chorób zakaźnych. Podobno czasami przeciwciała tokso mogą zareagować jak jest CMV, ale ja się nie znam na innych wirusach i na całe szczęście na CMV znać się póki co nie muszę. Ufff kamień... Ja też zrobiłam tokso w 11 tygodniu. Niestety. Bierzemy leki, będzie dobrze!

Beaciunia to Ty juz niedlugo.nie pamiet Twojej historii choroby?kiedy wykryta toxo?MIALAS AMNIO???

Ale nas tu na forum duzo jest ale podobno w kupie sila :) dziewczyny wszystko bedzie dobrze musimy tak myslec :) dla nie ktorych szybciej a dla niektorych jeszcze teoche i ten koszmar z toxo sie zakonczy. Ja tez nie miałam badań na CMV

Dziewczyny, o których godzinach bierzecie Rova?

Ja sobie biorę o 8,16 i 24 ale myśle ze to chyba aż tak dużego znaczenia nie ma

ja biore 7:00- 19:00. oczywiscie nie zawsze jestem punktualna ...

Beaciunia tylko nie zapomnij o Nas,jak urodzisz to odezwij sie do Nas koniecznie.chlopczyk czy dziewczynka???

jeszcze na naszym forum jest Natasza82 tez chyba jakos niedlugo rodzi.Natasza co u Ciebie???

aniap28 ja też biorę w tych godzinach, tzn staram się :). aha to pierwsza beaciunia albo ja

zastanawiam się nad tym, że jak zachorowałam wyniki w 18 tyg. i dopiero od tego momentu mam i biorę leki, to czy jest możliwe żeby dziecko nie było zarażone, bo przecież w tym tyg. w którym się dowiedziałam igm było 1,88 czyli było ponad normę. od 1 jest dodatni, przecież już miałam te pasożyty w sobie, czy możliwe że wcześniej przed braniem leku, broniły dzidzię przeciwciała igg???

Secret, w tej dziedzinie ja w ogóle nie mam zielonego pojęcia jak to wszystko stoi. Wedle Twojej teorii ja z IGG prawie 1500 mogłabym chronić dziecko już dużo wcześniej, a jak to tak naprawdę jest? Nie wiem. Ja biorę leki koło 8:30, 14:30 i 20:30. Muszę być na czczo bo o 7:00 biorę lek na tarczycę i około godzinę czekam aż się wchłonie.

secret chyba tu trzeba naszego Bywalca pytac,ja tez nie wiem jak to jesy.wogole ta cala toxo to jedna wielka niewiadoma.

Ania a jak u Ciebie?bylas na tej konsultacji u jeszcze jednego zakaznika?co powiedzial?

Dokładnie nie pamietam na których stronach pisałam pierwsze posty, ale chyba coś od 120? Rovamycynę biorę od 6 tygodnia- teraz jestem w 33 tygodniu. Z badań wynikało, że to świeże zakażenie ( igg >650, igm 1,32, awidność 57 %- niska). Nie robiłam amniopunkcji z kilku powodów: mógł sie rozwinąć konflikt serologiczny, w usg wychodziło wszystko ok, a poza tym dziecko może się zarazić w każdym trymestrze, więc stwierdziłam, że nie chcę go narażać na dodatkowe emocje skoro w usg wychodzi wszystko dobrze. Zresztą niby to leczenie p.pierwotniakowe gdyby dziecko jednak było zarażone też nie jest obojętne dla jego dalszego rozwoju, więc dałam sobie spokój. Będziemy mieć dziewczynkę. Dziewczyny czy którejś z was wyszła wysypka -pokrzywka na ciele z powodu długotrwałego brania antybiotyku? Ja mam obsypany brzuch, uda i piersi. Dermatolog mówi,że to może być zwykła wysypka ciążowa- przepisał maść, ale średnio pomaga. A jeżeli to po antybiotyku, to stwierdził,że muszę się jakoś przemęczyć- bo brać go muszę do końca ciąży. Generalnie mamy plan z nasza ginekolog, że mała musi wysiedzieć w brzuchu do stycznia (ze względu na skracającą sie szyjkę i skurcze leże od 23 tygodnia w łózku), a potem mogę wypychać mała na świat:)

ja też nie bede robić amnio jak sugerował zakaźnik. Też mam z meżem konflikt krwi, do tego WZW B i ta toxo wiec dość przezyc .. Żyje nadzieją że do 9tyg dziecko sie nie zaraziło a teraz chroni go Rova.. Ja robiłam CMV i mam IGM - IGG +.

Beaciunia, 57% to niska awidność? Brzmi mi na całkiem sporą, ale to wszystko zależy od norm... Spiderka, z mojej strony możesz liczyć na pełne wsparcie, domyślam się, że wyobraźnie też musisz mieć bujną. Musi być wszystko dobrze. Wiesz przecież... Swoją drogą dziewczyny tych wirusów tego wszystkiego jak nasrał... Zastanawiam się czy robić badanie na WZW, bo w październiku ubiegłego roku miałam robione te badania przed operacją ręki i było ok. Poza tym szczepili mnie w szkole? Jak myślicie? Tym cholerstwem łatwo się zarazić na maksa...

Rogalik według tego badania tzw.szara strefa zaczyna sie dopiero od 70%, a awidnośc wysoka od 80 %. Także mi wyszła niska.

Jesli chodzi o wysypkę to wlasnie ja zauwazylam wczoraj na ręku że cos mi wylazi jakies krostki, zobaczymy jak dalej , moze znikną. Spiderka ja tez biore od 9 tyg rova i tez zyje nadzieja ze dziecko sie przed leczeniem nie zarazilo a teraz jak biore leki to juz nie moze sie zarazic... nie, nie, nie!!!!!!!!!!!!!!! w pt za tydz mam usg i juz zaczynam sie denerwowac powoli...

A bo na samym początku, człowiek jakoś tak wierzył, że wszystko jest super i nawet cieszył się z wizyty, a teraz ja przynajmniej przed każdym badaniem jestem wypłoszona, oczy mam jak 5 zł, albo pełne łez, serce bije jak dzwon. Strach, strach, strach... Żadnej radości tylko cały czas niepokój...

Boże dziewczyny czy można jeść kapuste kiszoną w ciąży i sliwki suszone? Zjadłąm pare a teraz mam brzuch nadęty, twardy, i mi tam coś bulgocze?? Normalnie masakra,wypiłam teraz zieloną herbatę i już nie jem dziś kolacji zeby dać odpocząć systemowi trawiennemu...

A czy wy sie udzielacie na innym forum np takiego dotyczącego miesiąca porodu typu "czerwcowe mamy"? Bo juz nie chce tu wszczynać pogaduszek bo forum od toxo a czasem by człowiekcoś zagadał czy popytał innych..

Moniaszek wizyte mialam dopiero dzis bo została przełozona. Lekarz był tak samo pewny tego co mowil jak dr Nowakowska generalnie potwierdził jej diagnoze i naszaego Bywalca :) Powiedział ze jedyny bład jaki został u mnie popełniony to niezrobienie badan po moim poronieniu,tak to bym pewnie miala mniej stresu dzis, mam zrobic w styczniu badania jeszcze na toxo i jak nie bedzie zadnego ruchu w nich to moge odstawic tabletki.

Spiderka tez o tym myslałam ze może na innym forum mogłbysmy sobie porozmawiać zeby nie zakłócać tego forum

wlasnie znajdzmy jakies forum gdzie bedzie mozna porozmawiac o wszystkim i o niczym;-) ja znalazłam jedno na kafeterii cos o czerwcówkach ale tak straszna cisza nikt nic nie pisze... jak cos bedziecie miały to dajcie znaka;-) to wizyta u lekarza pozytywnie wyszla skoro kolejna diagnoza taka sama . fajnie jak bedziesz mogla odstawic leki. ciekawe co u mnie wyjdzie na powtorce badan ale narazie nie powtarzam bo mysle ze nie ma sensu , za wiele pewnie sie tam nie zadziało.